Skocz do zawartości

niemlodyjoda

Starszy Użytkownik
  • Postów

    2167
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    91
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez niemlodyjoda

  1. Temat typowo pod atencję i gównoburzę. @alicja95 - nawet jak będziesz 100 letnią staruszką, kobietą z anoreksją albo skrajnie otyłą, to znajdą się faceci, którzy będą chcieli z Tobą uprawiać seks. Wynika to z preferencji seksualnych oraz z desperacji dużej części facetów, dla których cipka to Bóg. Preferencje seksualne zostawmy bo ludzie mają różne i to ich sprawa, a desperatów znajdziesz nawet tu na forum, gdzie na samą myśł o seksie albo związku sprzedaliby własną matkę nie mówiąc o kolegach. Zresztą ja znam takie przykłady na żywo ze swojego otoczenia więc nie ma o czym mówić. Z wiekiem zmniejszy się po prostu ilość facetów z topki, która będzie Tobą zainteresowana ale zawsze jakieś zainteresowanie będziesz miała. Skoro ja, jako normik, byłem w stanie wmawiać się z dziewczynami w wieku 22-28 lat (mając 38-39) a kobiety 30+ traktowałem i traktowałbym (gdybym szukał) jako po prostu umilacz czasu to znaczy, że facet, dużo bardziej urodziwy ode mnie i mający jeszcze większy wybór najprawdopodobniej miałby w nosie 30 latkę mając do dyspozycji 20 latkę. Teraz co do kwestii związków - po co 30 latkowi 30 latka skoro może się umówić z 20 latką? Po 40 - to można zaczać myśleć o 30stkach ale po co facetowi po 40stce, który już odchował albo nie chce mieć dzieci jakikolwiek związek? W skutek uwolnienia norm społecznych (nie piętnuje się Was za samotne macierzyństwo a puszczanie się jest mile widziane a na pewno nie stygmatyzowane) jeśli ktoś jest ogarnięty ma seksu nadmiar. Dlatego, jeśli byłbym kobietą, szukałbym faceta jeśli miałbym 20-23 lata (jeśli nie studiuję) albo 23-26 lat (jeśli studiuję) - pisze o wieku kobiety. Na moim przykładzie odpowiem Ci tak - spotykamy się, ja podobam sie Tobie, Ty mi, masz dajmy na to 33 lata, obydwoje jesteśmy wolni, moja propozycja - seks + od czasu do czasu jakiś drink / kawa /obiad ale nie związek. Proste i czyste bez oszukiwania kogokolwiek Podsumowując - czy ściana istnieje - pod względem chętnych do seksu nie, pod względem związków tak. Czym bardziej ogarnięty facet tym do młodszych kobiet ma dostęp a jak ma trochę oleju w głowie to nie zaleje przed 30stką żadnej formy bo wie, że to są jego lata na naukę, biznesy, doskonalenie i przygody. Tyle. Także bądź spokojna - propozycje seksu nie ustaną, a Ty będziesz do późnej starości mogła z nich sobie robić ego-pompkę jaka jesteś piękna i zajebista
  2. W ogóle czy to nie świadczy o zmianie pokoleniowej na lewicy? Starsi ludzie (narodowo/konserwatywni-lewicowi co popierali Millera i mają sentyment do PRL) głosują na PiS (13 i 14 etc.), na lewicy do głosu dochodzi pokolenie Julek? Bo zdaje się, że o ile lewica straciła 23 mandaty jako całoś w porównaniu z zeszłymi wyborami to "młodzi" czyli "zandbergowcy" powiększyli swój stan posiadania. Chyba tak to będzie wyglądać - młode kobiety na Zandbergowców a młodzi faceci Konfa / 3 droga. Byłem w Wawie jak Tusk organizował swój Marsz i większość ludzi tam to było 40-60 - nie młodsi i nie starsi. Widać, że PiS to 60+, KO 40-60+ a młodsi głosują na inne partie. Czyli "styropianowe" podziały działają na 40+ a młodszych już to gówno obchodzi? A może to tylko moje wrażenie? Widzieliście już jakieś wyniki w rozbiciu na płcie / wiek / miasto i wieś? Ja myślę, że mogą być niezłe jaja jak Konfa zagłosuje razem z PO a PiS z Lewicą przeciw - np. co do handlu w niedzielę. Kwestia aborcji - Wipler jest za liberalizacją prawa aborcyjnego - mogą głosować z KO i Lewicą. Ja się konfie będę bacznie przyglądał i od tego zależy czy ich poprę w następnych wyborach bo niestety ale bosakowcy śmierdzą mi popieraniem PiSu na kilometr, a sam Bosak to raczej Giertych 2.0 @Piter_1982 - jaki zawód wyuczony ma Karina Bosak to wiem a jaki zawód ma sam Bosak? Bo napisałeś, że taki sam jak żona? Kiedy Krzysztof Bosak ukończył prawo? Kiedy i gdzie odbył praktykę? I serio Panowie - ani dramatu nie będzie ani lepiej - po prostu dżumę zastąpiono cholerą.... Ciekawy wpis od M. Pallade:
  3. Ale bzdury najbardziej wydłuża życie małżeństwo! A kto twierdzi inaczej jest po prostu przegrywem i mizoginem Także Młody - chlup setucha na odwagę, panny szuka i zalewaj. nic się nie bój!
  4. Trochę nie kumam Waszego strachu przed rządami PO + Lewusów + etatowych koalicjantów z Płaczkiem. Czy pod PiSem czy pod PO Polska, jako członek tzw. "kolektywnego zachodu" i tak: - przyjmie imigrantów ile wlezie - jakbyście nie widzieli że przez ostatnie lata, pod rządami PiSu nawpuszczano ich ile wlezie - kiedy byliście ostatni raz w Wawie, kiedy we Wrocławiu? - położy nacisk na inwigilację obywateli - już się Panom zapomniało, że od połowy przyszłego roku prowadząc najlichszą działalność gospodarczą będzie trzeba wysyłać do US faktury w trybie rzeczywistym czyli zaraz po wystawieniu - dzieło PiS? - odejdzie od gotówki na rzecz waluty cyfrowej - nie widzicie jak ludzie płącą w sklepach? - zalegalizuje homomałżeństwa (tu jest tylko pytanie czy z adopcjami czy bez) - będzie rezerwuarem taniej siły roboczej dla zachodu (od magazynów Amazona po programistów klepiących kod bo i tak w Polsce zapłaci się zawsze mniej niż na zachodzie) - i tak z pieniędzy ludzi którym chce się pracować będą nadal finansowane programy społęczne jak 800+ czy bon wakacyjny - czy będzie rządził PiS czy PO - podobnie jak Ukraina Polska jest tanim burdelem i miejscem na weekendowe wypady na chlanie, ćpanie i ruchanie (vide brytole przylatujący stadnie na tanie polskie kobiety i wódkę co weekend do Krakowa czy Gdańska) - młode Polki są zlewaczałe i będą jeszcze bardziej czy ministrem będzie Czarnek czy ktoś od Zandberga - rojenia o Nędzymorzu (czyli byciem Wasalem bezpośrednio USA) zostaną zastąpione kuratelą Niemiecką (czyli byciem wasalem wasala USA) - ma to akurat o tyle dobre strony że żaden szaleniec sam z siebie, bez decyzji z Berlina, nie wyśle wojska np. na Ukrainę czy gdzie tam się Nędzymorzanom marzy - jest uznawana za potencjalne pole bitwy w przypadku wojny wschód vs NATO (i tak jak przed 1989 rokiem rakiety amerykańskie miały nas zetrzeć na proch tak teraz są to rosyjskie - ale o tym już nie pamiętamy tak jak o Polskich pojebach, którzy po 2 WŚ śpiewali: To Truman również był akuszerem Paktu Północnoatlantyckiego (NATO) skierowanego przeciw sowieckiej ekspansji, który powstał w 1949 roku. Jednak nigdy nie chciał i nie zdecydował się na żaden krok, który mógłby zaprzeczyć sowieckiemu stanowi posiadania na wschód od linii Łaby. Po prostu bał się wybuchu III wojny światowej, której wówczas na przykład Polacy wyczekiwali. Na ulicach Warszawy popularny był taki wierszyk: „Panie Truman, spuść ta bania, to już nie do wytrzymania”. Oczywiście bania, to była bomba atomowa. Ale Truman jej nie spuścił i Stalin mógł utrzymywać tu swoje porządki. Niestety. https://www.tvp.info/72055176/atomowa-przewaga-usa-nad-zsrs-w-latach-19451949-co-z-niej-wyniklo Więc tak naprawdę ma to minimalne znaczenie kto teraz wygrał. Natomiast mi marzy się, że Kaczor jednak jakiś rząd stwarza i dowiemy się wtedy prawdy o Konfie - czy Bosak będzie przebierał nogami do koryta czy nie. Dlaczego tak mierzi mnie Bosak - bo o ile Mentzen ma łeb do interesów i kasę ma Bosak nigdy (!!!!!) w swoim 40 letnim życiu nie skalał się pracą tylko zawodowo zajmuje się ierdoleniem o Chopenie - i to właśnie "Bosakowcy" są pierwszymi do poparcie PiS. Zresztą: W latach 2001–2004 studiował architekturę na Politechnice Wrocławskiej[3]. Odbył kurs dziennikarski w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu[5]. W latach 2004–2008 studiował zaocznie ekonomię w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie[3][6]. Studiował również zaocznie filozofię na prywatnej uczelni. Żadnych z wymienionych studiów nie ukończył[7]. Urodził się w Zielonej Górze, zamieszkał w Warszawie. Jego matka Alicja została nauczycielką[43], ojciec Ryszard zajął się prowadzeniem przedsiębiorstwa poligraficznego w Zielonej Górze, a brat Marek pracował jako dyrektor w międzynarodowym przedsiębiorstwie pożyczkowym – Vivus[44][45][46]. https://pl.wikipedia.org/wiki/Krzysztof_Bosak Podsumowując - Bosak ierdolący o przedsiębiorczości czy podatkach jest jak ksiądz doradzający w wychowywaniu dzieci. Naprawdę zastanówcie się nad czym drzecie szaty. Przyszłość - jeśli konfa będzie cały czas anty PiS może oddam na nią głos w następnych wyborach, jeśli nie, antyPiS.
  5. Dlatego, że mam dobry humor. Cokolwiek się nie wydarzy będzie ok Po pierwsze - jeśli uda się oderwać PiSda od koryta to będę miał małą satysfakcję, że ludzie przez których muszę płacić wyższy ZUS i podatki + fundować innym bony turystyczne, 800+ czy kredyt 2% (z żadnej z tych rzeczy nie korzystam a za wszystkie płace), ludzie którzy wyrzucali z pracy innych za to, że nie popierali Ukrainy (casus Jana Engelgarda) czy zamykali strony internetowe nczas i mysl-polska) poniosą porażkę Po drugie - konfa - co by nie mówić, nawet jakby dostali 8% to jest to ich porażka bo było wycie o 15% i o 50-60 posłach - i dobrze - kubeł zimnje wody się tam przyda Po trzecie - jeśli konfa zacznie w jakikolwiek sposób supportować rząd PiSu to po prostu dowiem się, że dobrze, że nie oddałem na nich głosu, a jeśli od początku twardo będą anty pis żeby zatopić pisiorów - wtedy w następnych wyborach mają mój głos Po czwarte - dziś rano giełda fajnie poszła do góry co dało mi miły zarobek, dodatkowo, PO obiecywało zniesienie albo przynajmniej ograniczenie podatku Belki - szanse na to - 10%? - ale przynajmniej są to jakiekolwiek szanse a nie jak z PiSem dokręcającym takim ludziom jak ja tylko ciągle śrubę podatkami Po piąte - nawet jakby PiS jednak wygrał (w sensie stworzy rząd etc.) to i tak warto było zobaczyć ten strach pisowców przed oderwaniem od koryta: Po szóste - jeśli Polacy uważają, że nadal ma rządzić w Polsce PiS to moja decyzja o wyjeździe z kraju również była właściwa. PS I nie, nie oczekuje niczego dobrego ani po PO ani po PiS. I doprowadziło do tego, że np. ja nie głosowałem na nich.
  6. XD (Swoją drogą Korwin zadanie odrobił zobaczymy czy mu w nagrodę PiS córkę z pierdla wypuści, którą przymknęli przed wyborami). PS WIG w górę, złoty w górę, ładnie się robi teraz, bajeczka jakby Tusk wprowadził 0% podatek od zysków kapitałowych (giełda, lokaty etc.) jak obiecywali - "Zniesienie podatku od zysków kapitałowych (podatek Belki) dla oszczędności i inwestycji, w tym także na GPW, do 100 tys. zł, powyżej 1 roku" - pomarzyć można
  7. Jak się czuję? W tej chwili mam 20 stopni na plusie, w dzień ma być 27, a woda ma mieć 25 stopni więc dramatycznie XD Wczoraj jak zobaczyłem wyrazy ludzi Kaczyńskiego i Memtzenowców i Bosakowców tak mnie to rozbawiło że wypiłem sobie dobre winko i mam lekkiego kacyka bo okazało się, że poszedł ponad litr. Za chwilę idę na kawkę i się wykąpać w ciepłym Morzu Śródziemnym więc nie jest źle A teraz na poważnie odpowiadając na Twoje pytanie - jestem pozytywnie zaskoczony wynikiem wczorajszych wyborów bo oczekiwałem PiSu ciut wyżej i Konfy około 12-14% - tak jak pisałem - nie byłem na wyborach. Ale po kolei - Bosak z Mentzenem zrobili wiele żeby tacy ludzie jak ja na nich nie zagłosował i prywatnie byłbym bardzo zadowolony gdyby przynajmniej jeden z nich nie uzyskał mandatu - marzenie ściętej głowy ale byłaby to wisienka na torcie. Krzysztofa Bosaka nie trawiłem nigdy ponieważ jest to facet, który całe życie nie skalał sobie rąk pracą, a dzięki bogatym rodzicom przbumelował do 30stki w fundacyjkach i innych "instytutach" + nikt mi nie powie, że żył na takim poziomie jakim żyje z tego, że był naczelnym prawy.pl Dodatkowo Bosak ierdoląc swoje kocopoły z Mentzenem o Ukrainie i jej popieraniu całkowicie mnie do siebie zniechęcili. Co jeszcze śmieszniejsze - zamiast grać kartą antywojenną, że to nie nasza wojna, szykanowali osoby o takich poglądach, które są mi bliskie, co dla mnie oznaczało, że jest to po prostu PiS BIS. A już na kuriozum zakrawa to, że najpierw rycząć o konieczności pomocy Ukrainie i Ukraińcom potem, w mojej opinii dużo za późno, próbowali coś ugrać na karcie antyimigranckiej. Tu dochodzimy do pewnej ciekawostki - wiele osób boi się, że teraz "PO ściągnie imigrantów". A co zrobił PiS? Kiedy ostatnio byliście w Warszawie - ona już jest multi-kulti. A Wrocław? Trzeba być naprawdę zdrowo odklejonym żeby nie widzieć, że to miasto już nie jest do końca miastem polskim (oficjalnie urząd miasta podaje że Ukraińców jest we Wro 21% a to są tylko CI zarejestrowani realnie jest pewnie więcej niż 30%). Więc czego Wy się boicie? Chcąc być w Unii i należeć do tzw. "demokratycznej części świata" musicie przyjąć to co ta część świata promuje - LGBT (np. Trump), imigrację kolorowych (Biden, tak uwielbiany w Polsce) czy wreszcie, i to myślę wywoła najwięszy ból dupy u wielu ludzi, to, że zachód, jak zawsze w swojej historii, jest do cna fałyszyw i tak jak zostwił nas w 1945 w imię swoich interesów tak teraz zostawi i Ukrainę bo dojdzie do wniosku że to co mógł tam ugrać to ugrał a teraz niech sobie to ruskie biorą. Idźmy dalej. Czy konfa obiecywała usunięcie 500+? 13 i 14? Kredytu 2%? Bo to są programy, które ja jako mały / średni przedsiębiorca finansuję ze swojej kieszeni dostając w zamian jedno wielkie gówno w postaci podnoszenia ZUSu i masakrycznego podniesienia moich kosztów. Co konfa oferowała? Dobrowolny ZUS? Przecież to nie jest żadna łaska skoro jak się ma trochę oleju w głowie już teraz można nie płacić ZUSu (ja płącę ZUS świadomie bo chcę - a wzrósł on o kupę kasy z ok 1500 zł do 2000 złotych). WIęc sorry ale z jakiego powodu miałem głosować na konfę? Żeby Bosak z Memtzenem weszli w koalicję z PiS? XD Bo dlaczego na PiS nie zagłosuję to jasne - za dokręcenie mi podatków, zamykanie stron internetowych takich jak mysl-polska czyli ludzi, którzy od początku byli przeciwni udziałowi Polski w wojnie na Ukrainie + za słynne słowa Kaczyńskiego (parafraza) -"jak ktoś sobie nie radzi w tych warunkach ekonomicznych jakie stworzyliśmy powinien zamknąć biznes". Więc Panie Prezesie - nie poradziłeś sobie Pan i czas zamknąć biznes. Myślę, że zresztą to rozstrzygnięcie polityczne może przynieśc w niedługim czasie kolejne wybory. Na kogo zagłosuję? Jeśli konfa będzie stanowić REALNĄ alternatywę dla opcji rządzenia Polską przez ambasadę amerykańską (PiS) lub niemiecką (PO) wtedy na konfę ale odnoszę wrażenie, że ta partia to kolejna próba kanalizacji niezadowolonego elektoratu z prawej strony. A czy coś się zmieni po wygranej PO i lewaków? Z mojej perspektywy niewiele i nie będę rozdzierał szat a robił swoje bo wiem, że żaden polityk mi nie pomoże, a jedyne na co mogę liczyć to to, żeby mi nie przeszkadzał w robieniu interesów. @Brat Jan Polsce potrzebne są: - proste i niskie podatki - np liniówka 12 lub 15% dla Wszystkich - uwolnienie przedsiębiorczości - koniec z finansowaniem programów socjalnych - wspomaganie polskich firm w ekspansji zagranicznej szczególnie na Białoruś i do Państw Afrykańskich, nie mówię już o Rosji, gdzie po wycofaniu się części zachodnich koncernów jest olbrzymia luka na rynku - otwarcie się na współpracę handlowo-ekonomiczną z Chinami a nie kolejne ierdolenie o aborcji, księżach homosiach, Nędzymorzu, "dzieleniu Rosji na 40 krajów" etc. Polsce potrzeba księgowych / ludzi biznesu u władzy, a nie kolejnych wariatów, którzy myślą, że są Piłsudskim. PS PS 2 Miała być feta, drinki w barze i radosne świętowanie do rana. Nieprzypadkowo wieczór Konfederacji zaplanowany został w modnym warszawskim klubie, z dużym rozmachem i świetnie zaopatrzonym barem. Jednak poparcie na poziomie 6,2 proc. — według badania exit poll Ipsos — okazało się jednak dużo poniżej oczekiwań. Wieczór sympatyków Konfederacji upłynął więc w raczej smętnym nastroju i analizowaniu przyczyn porażki. Byliśmy tam. https://www.onet.pl/informacje/onetwarszawa/dyskotekowa-kula-i-jek-zawodu-kulisy-wieczoru-wyborczego-konfederacji/zpnznl6,79cfc278 XDDDDDDDDDDDDDDDDDD
  8. Ideolo. Zlikwidowane największego lotnisko, które jest potrzebne USA do wojenki w Polsce Teraz jeszcze AFD ma wpływ na władzę w Niemczech + ruskie idą na przód na Ukrainie i żegnamy obłęd Nędzymorza Cytując Bartosiaka "Polska stara się być prymusem w świecie, który już nie istnieje". Brawo Sławek - trzeba było Brauna "schować" jeszcze głębiej XD
  9. Konfa 15% XDDDDDDDDDDDDDDDDDDD To co tam Winniczek z wiecznym utrzymankiem Mamusi Bosakiem ierdolił o Ukrainie? Czy Memtezen o Grillu i domu, a potem że "piątka" Memtzena to były żarty XDDDD Gratulacje chłopaki zrobiliście wiele żeby tacy ludzie jak ja na Was nie zagłosowali XD Musicie głębiej łykać atlantycką knagę XDDDDDDDDDDD To teraz nawet nie dacie rady zrobić druta temu staremu dziadowi z Żoliborza XDDDDDDDDDDDD
  10. Istnieje bardzo proste rozwiązanie konfliktu między Semitami:
  11. Jestem pod coraz większym wrażeniem że niektórym userom cały czas chce się mielić te same gówno-tematy dotyczące wieku, wzrostu, szczęki etc. Serio - jesteście tu niektórzy po kilka lat, niektórzy z Was mają koło 40stki i dalej chce się Wam non-stop erdolić o tym, że jedna szmula dała komuś a komuś nie dała, czy gość po 30stce może mieć młodszą dziewczynę czy nie etc. Pominę już, że widać w tym wątku kto pisze swoje domysły bo doświadczeń tu za dużo nie ma ale po prostu ile można wciąż mielić te same tematy? Tak - laskom podobają się faceci przystojni, i wolą bogatych od biednych. Tak - są goście co mają dobrą grę i dużo ruchają. Tak - są goście, co dobrze wyglądają a są puści jak dzwon i dużo ruchają. Tak - są oski co w życiu sobie rączek pracą nie skalali a dużo ruchają. I co z tego? Tworzycie sobie w głowie bańki, które blokują Wasze działanie. A jak jeszcze czytam, że facet w dzisiejszych czasach nie może sobie znaleźć laski 10 czy 15 lat młodsze do związku to potężne XD Moja ex żona była 10 lat młodsza (Polka), obecna dziewczyna jest 14 lat młodsza (ja mam 39) i powiem szczerze - jakbym miał się spotykać w celach relacji / seksu z laską 30+ to musiałaby być naprawdę sroga rakieta bo 30latki to są dobre dla facetów po 40-45 r.ż. Powtarzam - tak długo jak będziecie erdolić, że się nie da tak długo się dać nie będzie. Tak długo jak będziecie mieli za Boga Tzipę tak długo będziecie płakać*. Tak długo jak zamiast zająć się sobą będziecie się ekscytować innymi ludźmi - bo ruchają, mają kasę czy 40cm knagę - będziecie płakać. Jeśli nie urodziliście się w bardzo bogatej rodzinie lub nadzwyczaj przystojnymi - przykro mi - albo bierzecie się za siebie albo wykop i tag przegryw bądź dojadanie resztek po innych w postaci starych bab po 30stce / równolatek. Trzeba się zdecydować: - biorę się za siebie i działam - akceptuję jak jest i odpuszczam tyle. Nie jestem w stanie pojąć jak można być na forum więcej niż rok i nadal nie rozumieć jak to działa albo nie móc wybrać swojej drogi. Opcji jest multum: - Polki - Erasmuski w Polsce - Białorusinki czy Ukrainki w PL - wyjazd za granicę i tam znalezienie baby. Mam za 4 miechy 40 lat, siedzę teraz na Cyprze ze swoją babą i przez te 8 dni napisało (nie ja do nich) do mnie przez instagram 9 kobiet - zakładając że 75% mnie nie interesuje (nie mój typ, wiek, nie interesuje mnie seks za kasę) macie w tydzień 2 baby do umówienia się BEZ ŻADNEGO DZIAŁANIA. Tylko trzeba myśleć. Instargram to jedno z narzędzi. Gdybym nie był tu z kobietą podrywałbym i zaczepiał w realu. Są jeszcze appki. Itp. Itd. Trzeba działać nie skomleć. I tak - chcę Wam sprzedać garnki lub kursy PUA XD @Wolny elektron - zakładaj prorozwojowe tematy. Ja się chętnie poudzielam w takich, myślę że nie tylko ja. Na forum nie masz co narzekać bo to zajebiste miejsce ale treści tworzymy MY czyli USERZY. *A na Tzipę-Boga polecam przemyślenie tego: Gdy nasz umysł popada w obsesje na punkcie obiektu naszych pragnień, mamy tendencje wytwarzania nierealistycznych wyobrażeń na jego temat. Tkwimy w najlepszych chwilach z przeszłości lub wspominamy najlepsze możliwe doświadczenie, jakie mieliśmy w związku z tym obiektem. Nasze oczekiwania są wysokie. “Tym razem będzie tak, jak nigdy dotąd!”. Zapominamy o tych wszystkich razach, gdy sięgnięcie po ten obiekt nas ostatecznie zawiodło. Nie zastanawiamy się nad tym, jak będziemy się czuli, gdy przyjemność minie. Mądre myśli są zatracone w tłumie pozostałych. Są jak zrzędliwy starzec na przyjęciu. Usidleni przez pragnienie, gubimy swój dotychczasowy kontekst i cel. By umiejętnie poruszać się w świecie zmysłowych pragnień, niezbędna jest dociekliwość. Co odczuwam w tej chwili? Co naprawdę czuję? Jak to jest czuć pełną satysfakcję? Jak ważne jest dla nas to uczucie? Ile czasu powinniśmy poświęcić na poszukiwanie ulotnych przyjemności tego świata? I jak długo zajmie nam nauczenie się tego, jak odpuścić wszystko, co przyćmiewa stabilny, wewnętrzny spokój. Jak to jest pragnąć? Fizycznie? Mentalnie? Czy to przyjemne? Jakie to uczucie, gdy dostaniesz to, czego chcesz? Przyjrzyj się uważnie. Czy jest to przyjemność bez skazy? Czy chwilami nie odczuwamy obojętności, a nawet chwilowej awersji do niej? Jak to jest obawiać się utraty tej przyjemności? Jakie uczucie towarzyszy nam gdy ją utracimy? Jeżeli nasze umysły są uwięzione przez świat przyjemności zmysłowych, nie oznacza to, że jesteśmy źli. Oznacza to, że nie rozwinęliśmy w sobie odpowiedniej siły obserwacji. ~Ajahn Jayasaro, pierwsza z żółtych kartek opublikowana na Sasana.pl
  12. Ja tylko powiem jedno - jestem optymistą w życiu ale patrząc na ludzi od lewa do prawa w sejmie - Wam i sobie życzę - oby nie było gorzej PS Sam, jak pisałem, w tych wyborach, po raz pierwszy w życiu, głosować nie będę a od nabycia czynnych praw wyborczych 21 lat temu chodziłem zawsze. PS 2 @Strusprawa1 - swoją drogą - i piszę to poważnie - jak masz kumpla niesparowanego jakiegoś to polecam te dziewczyny, wiadomo, wariatek i golddigerek nie brakuje jak wszędzie ale w większości to są w miarę normalne babki, które się w Lublinie uczą na pielęgniarkę
  13. @armin Bo dla wielu userów cipa to Bóg. Tyle. Przyczyny tego są trzy: - mylenie środków z celem - nierozumienie koncepcji dowodu społecznego - poszukiwanie rozwiązań "instant" Celem rozgarniętego człowieka w życiu jest poczucie szczęścia i spokoju wewnętrznego, a paleta środków jest bardzo szeroka. Jednym z nich są pieniądze, kolejnym związki ale najważniejszym jest praca nad sobą. Ja tu widzę taki problem, że ta mityczna cipa, dzięki której taki chłopaczek przestanie wreszcie fapać do pornhuba codziennie i wstydzić się że nie ma z kim iść na wesele staje się dla wielu celem i zaczyna się kołowrotek - siłownia żeby jakaś zwróciła na mnie uwagę, podwyższanie zarobków żeby jakaś zwróciła na niego uwagę itp. itd. Goście zamiast zrozumieć, że zainteresowanie kobiet są pochodną tego, że o siebie dbają i mają kasę uczynili z cipy Boga dla którego dbają o siebie i mają kasę. Koniec bajki bo taki koleżka wpada w kierat zapierdalania jak chomik ponieważ ZAWSZE znajdzie się ktoś bardziej przystojny od niego i bogatszy a on będzie żył w strachu, że pusia która łaskawie zgodziła się z nim być do niego odejdzie. Ludzie nie rozumieją, że podstawą życia jest nieuleganie dowodowi społecznemu a wykorzystywanie go do własnych celów (na koniec wkleję link do tematu o tym, oczywiście już dawno przysypanego przez miauczenie, że komuś jakaś kobieta dupy nie dała) a drugie to starać się poszukać tego co jest dla kogoś szczęściem, pasji, hobby, działań które dają radość i to robić. Dla mnie lektura tematów gości, którzy są tu więcej niż półtora-dwa lata a nadal miauczą że nie mogą znaleźć baby jest po prostu śmieszna i żenująca. Na forum jest masa wiedzy i różnych tematów o tym jak poprawić swój wygląd, jak zarabiać więcej i to z różnych stron i spojrzeń różnych ludzi. Tylko tu dochodzimy do kolejnego - mindset i szukanie rozwiązań "instant" - daj mi magiczną formułkę dzięki której porucham. Przypomina mi to początki ruchu PUA w USA gdzie któryś z bardziej doświadczonych userów napisał, że poderwał babę wjeżdżąjąc w nią niechcący wózkiem w markecie, to banda idiotów zaczęła to robić celowo bo "to dobry otwieracz". Wszystko jest "dobrym otwieraczem" tylko musisz mieć ułożony w głowie mindset i wyglądać akceptowalnie dla danej kobiety. W ogóle ta fiksacja na temat wyglądu na forum zaczyna przypominać zachowania bardziej babskie niż męskie. To baby muszą zbierać atencję z otoczenia i potwierdzenie, że są atrakcyjne a nie chłopy - a na forum jest odwrotnie - jakaś na mnie spojrzała i jestem zajebisty - to świadczy albo o bardzo poważnych kompleksach i niedowartościowaniu albo po raz kolejny nie zrozumieniu, co jest środkiem a co celem. A cel to fajne życie i szczęście tylko tu zaczynają się schody bo trzeba poustawiać sobie w głowie co jest dla kogo ważne, przepracować swoje niedobory i niedostatki i dopiero wtedy można myśłeć o jakimś fajnym życiu. Bawi też srogo jak na forum od czasu do czasu pojawia się osoba, która pisze, że jest przystojna i ma powodzenie u kobiet i z miejsca, dla grupy userów, staje się nieomal Bogiem bo RUCHA XD Abstrahując już od tego, że internet wszystko przyjmie to naprawdę jeśli ktoś za jedyny cel w życiu ma to żeby poruchać to życzę dużo zdrowia bo prędzej czy później tabletki na depresję czekają. Mi się już na głównym nie chce pisać pewnych rzeczy bo to jest jak walenie głową o ścianę - zawsze wyskoczy jakiś mądrala co będzie krzyczał "jak nie jebnąłeś bombla do 25 r.ż. równolatce to przegrałeś życie", "po 30stce to już koniec" albo "bez związków jesteś nikim", ale najlepsi są Ci co napierdalają że Polki to kurwy, a w temetach o randkowaniu z zagranicznymi dziewczynami piszą, że "małpiatki, z krajów 3 świata, że to trzeba być frajerem etc". Chciałem założyć klub "International Corner" gdzie można by podyskutować o wyrywaniu lasek zza granicy które mieszkają w Polsce albo ogólnie o podrywie za granicą ale po co? Małpiatki? Hiv, kiła i mogiła? Ale jak zapytasz takiego mądrale "ok z innych krajów nie są ok to jak mam poznać Polkę?" to Ci odpowie, że Polki też be bo "mają wymagania". To może spróbujcie z chłopakami skoro WSZYSTKIE są nie takie jak sobie wymyśliliście? Powtórzę - gość generalizujący, że wszystkie jego rodaczki to kurwy / mają za wysokie wymagania i od lat włówczący się po forum i miauczący że nie ma baby wyśmiewa jedno z rozwiązań czyli poszukanie laski spoza Polski. Zazwyczaj taki typ robiący urwę z logiki jeszcze do tego sadzi się do Red Pilla etc. No i kolejny typ forumowicza "nowej fali" - gość nałogowo oglądający tik-toka i instagrama i uważający, że to jest realne życie. Kolejny przykład na to, że zamiast być mężczyzną wielu facetów staje się kobietami bo zaczynacie robić to samo co one. Sam mam konto na insta, tam jest 2000 bab w followersach ale to NARZĘDZIE do odpowiednich celów - najpierw do ruchania a potem do znalezienia baby do związku. Nie realne życie a NARZĘDZIE. Za chwilę stuknie mi 3 lata na forum i powiem jedno - dla niektórych z Was chłopaki nie ma ratunku bo całe życie będziecie nieszczęśliwi, a że nie chce się Wam przepracować Waszych problemów w głowie będziecie również nieszczęśliwi w związkach. NIE MA innej drogi niż przepracowanie pewnych rzeczy w głowie bo inaczej robicie ze swojego życia ruletkę - jakiejś minimalnej części "na farcie" pójdzie ale duża część będzie płakać i szlochać w kącie. Tak więc @armin powiem od siebie jedno - wchodząc na forum czuję się czasem jakbym wchodził do magla pełnego bab bo tematy zamykają się w tym kto nie może ruchać, że ktoś sławny rucha, no i kto kogo zabił. Treści o ekonomii, samorozwojowe, o zdrowiu etc. - wyparowały. Przykre i smutne ale "stare" treści z forum, nawet te sprzed dwóch lat czy roku vs to co jest teraz to biblioteka uniwersytecka vs magiel dla starych bab. Mam 39 lat z czego około 14 spędziłem w związkach, jedno małżeństwo, obecnie z 14 lat młodszą dupą od 5 miesięcy. Nie czuję że chwyciłem Pana Boga za nogi bo w dziesiejszych czasach kobiety są jakie są i albo się to akceptuje i działa a nie miauczy albo się odchodzi od stołu. Tyle. A potem przyjdzie następny frustrat seksualny, który będzie pisał jedną z dwóch moich "ulubionych melodii" granych przez forumowych miauczków '- "bo jak do 25 r.ż. nie zalałeś równolatki to już koniec". Oczywiście koniec. Dlatego, jak to kiedyś powiedział założyciel tego forum, szybciutko zalewaj bo ucieknie! XDDD Dla chętnych temat o dowodzie społecznym:
  14. Moim zdaniem jeśli nie zalałeś formy równolatce w wieku 20-25 lat jesteś już przegrywem i nie masz żadnych szans na związki, tym bardziej z młodszymi dziewczynami, a jeśli już to tylko i wyłącznie uszkodzone psychicznie wariatki, te niegrzeszące urodą albo otyłe. Najgorzej jest po 30stce zostaje już tylko bicie niemca po kasku, abonament platinium na pornhub, fora dla inceli, nienawiść do kobiet i oczywiście piwny brzuszek, zakola i alkohol, no i miękki flak, bo wiadomo, że seks po 30stce nie istnieje. Patrzę na gości którzy jebnęli bombla równolatce w wieku 20-25 lat i mają teraz ok 30-40 lat - większość uśmiechnięta, wysportowana, dorobiona super kasy, widać że żyją pełnią życia nie to co przegrywy, które tego nie zrobiły i chodzą "luzem"- CI ostatni spasieni, źle ubrani, widać że żonka nie dba, a facet, jak wiadomo, sam swoim życiem zarządzić nie umie, a szczególnie finansami i karierą. Kobieta jest największym cudem w życiu każdego mężczyzny i ten kto tego nie rozumie po prostu nie zna życia. Tak mówił najebany wujek Staszek na weselu Kuzyna Marcina co wpadł z Andżelą na wiejskiej dyskotece i jest teraz "szczęśliwym tatusiem", a TY co młody dalej jakieś gównostudia czy interesy, ohajtałbyś się Młody, Żonka to Skarb he he, no dawaj młody, zakąsimy rosołek pod tę wódeczkę, co młody 23lata i sam na wesele przyszedłeś taki wstyd! Zobaczysz Młody będziesz na budowie u Wujka Janka jebał i będzie fajnie, dzieciok będzie, zobaczysz jak fajnie albo wujek Tomek Cię do Korpo weźmie, kredycik se weźmiesz na mieszkanko czy szeregówkę pod miastem i będzie bajka, potem leasing na samochodzik aż temu somsiadowi dupa pęknie he he, a potem zobaczysz może szybko drugie zrobicie! No pij Młody, nie ma się co bać, Pannę znajdź i szybko zalewaj i do roboty! PS Zastanawia mnie czemu temat o wieku facetów wraca na forum co około dwa miesiące i jest ciągle wałkowany, a tematów o hobby, pasji, nauce, samorozwoju albo o czymś co podnosi humor jak na lekarstwo. Ponoć treści zależą od userów no nie? Że Wam się nie nudzi to ciągłe miauczenie jprdl.... Musiałbym zdrowo na głowę upaść żeby celować w jakiekolwiek zarobki po to żeby być z jakąkolwiek kobietą. Zaprawdę powiadam Wam Marudy długa droga do wymarzonej kuciapki przed coponiektórymi
  15. Masz świetne poczucie humoru, choć przyznam, że to dość odważne jak na to, że Polska jest ponoć "najbliższym sojusznikiem" tych krajów: Canada, the US, France, the UK and other Western countries have helped train far-right extremists in Ukraine, a report by the Institute for European, Russian, and Eurasian Studies (IERES) at George Washington University revealed last month. The report found that members of Centuria, a far-right organization intent on reshaping Ukraine's military to align with its ideology, received training from Western countries while at the Hetman Petro Sahaidachny National Army Academy (NAA). https://www.jpost.com/diaspora/western-countries-training-far-right-extremists-in-ukraine-report-682411 Atomówka w Wielką Brytanię, USA i kilka innych Państw? Jesteś prorosyjski albo prochiński? @Iceman84PL wyjaśnił temat.
  16. Panowie, fajnie że tyle osób się odezwało. Mnie najbardziej intrygują osoby chące głosować na Polska Jest Jedna i Bezpartyjnych Samorządowców - jak chcecie ujawnijcie się bo jestem ciekaw skąd takie decyzje? ---------------------------------------- Ode mnie. Cóż jestem bliski temu żeby w ogóle, po raz pierwszy odkąd mam czynne prawo wyborcze, nie iść na wybory. Tak się skłąda że akurat wtedy będe za granicą i musiałbym miec podwójną motywację żeby iść do ambasady, która jest w innym mieście. Więc 75% że nie będę głosował a pozostałe 25%... W mojej opini nie ma na kogo. Lewica odpada dla mnie zupełnie nie mój świat. Hołownia i PSL - nie dziękuję, na samo PSL może ale nie za ich zachowanie od wybuchu wojny na Ukrainie. PO - jedyna partia, która dotychczas zaproponowała cokolwiek dla przedsiębiorców (ZUS stały a nie % od dochodów) odrzuca mnie aktywiszczami i szaleńcami biegającymi jak Benny Hill przy granicy - więc nie. PiS - na L. Kaczyńskiego głosowałem w wyborach prezydenckich kiedy kandydował 1wszy raz, PiS popierałem za ich pierwszej kadencji jak rządzili. Niestety - ta partia dokręciła mi jako drobnemu przedsiębiorcy śrubę finansowo + inflacja + jej stosunek do wojny dla mnie nieakceptowalny. Więc NIE. Pozostaje konfa ale... ... tak naprawdę głosując na konfę głosuje się na niewiadomo co bo zupełnie inni ludzie są z Nowej Nadziei i RN, a zupełnie inni od Brauna. Przyznam, że jeśłi w moim okręgu nr 1 byłby od Brauna zagłosowałbym, a tak... nie sorry ale Mentzen jest moim prywatnym rozczarowaniem, a te jego słowa że "to żarty takie były" Ja mam taki slogan, który często powtarzam: "Żeby w Polsce było lepiej, trzeba zlikwidować: PIT, CIT, ZUS, VAT, TVP, TVN, Platformę i PiS". To jest żart, a nie program polityczny. To oczywiście żart, który większość ludzi rozumie, poza niektórymi dziennikarzami i panem. nie napawają mnie optymizmem. Dodatkowo konfa może wejśc w koalicję z PiS więc.... 25% konfa 75% nie pójdę na wybory. Choć pomysł @Baca1980 jest przedni z referendum 4x TAK
  17. Siemano Byczki, jako że tematów o wyborach jest wiele, a zbliżają się one nieubłaganie (15.10.2023) jestem ciekaw Waszych preferencji politycznych. Ankieta zawiera komitety, które wedle mojej wiedzy (14.09,2023) zarejestrowały listy ogólnopolskie. Jest anonimowa, rozumiem, że nie każdy chce ujawniać swoje preferencje polityczne. Jeśli macie ochotę fajnie byłoby uzasadnić swój głos dlaczego obdarzacie daną partię zaufaniem w tych wyborach bądź dlaczego nie obdarzacie bądź dlaczego nie idziecie na wybory. Załączam strony www parti / komitetów bądź głównych parti wchodzących w ich skład): https://bezpartyjnisamorzadowcy.pl/ https://platforma.org/ https://konfederacja.pl/ https://lewica.org.pl/ https://pjj.org.pl/ https://pis.org.pl/ https://polska2050.pl/trzecia-droga/ + Ciekawą debatę liderów od @Iceman84PL Sam opiszę swój wybór po pojawieniu się kilku wypowiedzi aby nie narzucać tonu dyskusji
  18. Bo źle wykorzystujesz wiedzę. Znam trochę użytkownika @DOHC i wiem, że poza tym iż sobie ogląda materiały o szczękach etc. (jego brosza że mu się to nie nudzi my by się już dawno znudziło) to: - stara się ogarnąć swoje życie od strony finansowej - stara się sobie w głowie poukładac mindset związany z praca=efekty - pracuje nad swoim ciałem (i nie tylko jawlinerem). Czujesz tę różnicę? I ja też mógłbym codziennie rano sobie ładować syf do głowy, że o matko prowadzę małą firemkę a Gates ma MILIARDY więc jestem śmieciem tylko co z tego? Chodzi o to na tym świecie żeby się w miarę komfortowo w nim ustawić - co do zdrowia na pewno a potem opcjonalnie co kto lubi co do związków, kasy etc. Możesz sobie zrobić kuku samorozwojem (ostatnio dużo takich osobników), możesz iść spokojnie przez życie ale przede wszystkim trzeba próbować. Próbować i tyle bez podejmowania prób na pewno niczego nie dostaniesz. Próbowanie to nie jest frajerstwo. Wiesz jakie mam zdanie o kulcie "jesteś zwycięzcą" ale z drugiej strony nie wiedzę powodów żeby wiecznie się z kimś porównywać. Żyj sobie po swojemu i tyle, a większość tych frustracji wynika właśnie z porównywania się z innymi. Życie jest za fajne żeby sobie dosrywać samemu ciągle. Ja mam do tego trochę "południowy" stosunek - na pewno nie mam zamiaru coraz szybciej zapierdalać w kołowrotku ale z drugiej strony wiem czego chce i staram się zmaksymalizować efelty (zysk) przy minimalizacji wysiłku (kosztów). Pisałem Ci żebyś sobie zrobił ze 3-4 zdjęcia i spróbował podziałać na FB randki czy Bumble - z ciekawości. Koszty są śmiesznie niskie. Wolisz real? Zobacz ostatnio się przełamałeś i zagadałeś do baby. Jakie ma znaczenie że się nie umówiła - żadne. Ale swoje zrobiłeś. Itp. Itd.
  19. @Zły_Człowiek No cóż... Życie i świat są jakie są. Mężczyźni wolą piękne i młode kobiety od tych mniej pięknych i starszych, a laski wolą przystojnych facetów z forsą od tych mniej przystojnych i bez forsy. To co napisałeś to w dużej mierze prawda ale brakuje mi zauważenia tego, że pomiędzy incelem / flepiarzem a czadem jest przeważająca większość mężczyzn - bo jesteśmy w większości, jako faceci 5-7/10. Z mojego doświadczenia jako faceta właśnie z tej większości wychodzi, że takie rzeczy jak: - zadbanie o swój mindset - czyli najpierw TY i Twoje życie i pasje a potem kobiety - zadbanie o swoje ciało - zadbanie o godny (dla Ciebie nie dla otoczenia) stan porttfela (dla Ciebie nie dla baby) powoduje, że jednak jakieś powodzenie masz. Ja mam to szczęście/ nieszczęście, że mając 39 lat ludzie dają mi około 32/33 lata - wynika to z tego, że w życiu się raczej pracą nie przemęczałem (fizycznie pracowałem tylko na studiach żeby dorobić i żeby było jasne - nie mam bogatej rodziny i nikt mi nic nie dał po prostu zawsze gdzieś się kasę kombinowało) oraz śpię o regularnych porach - całe życie lubiłem iść w kimę o 21/22 i wstać 5/6 rano. Jako że lubię gotować i po części też jeść dbam o to co jem aczkolwiek na pewno nie mam idealnej sylwetki. Ostatnio szedłem sobie parkiem koło mnie i miałem jedną słuchawkę w uchu dzwonię do mamy i mówię "no siema co tam u Was" - laska szła obok z dwoma psami i mówi do mnie "a bardzo dobrze, a co u Ciebie" - nie była to jakaś modelka ale miała zajebiste szorty i bardzo zgrabne nogi - daję jej jakieś 30/ lat - pośmialiśmy się razem z tego i nie kontynuowałem gadki bo mam dziewczynę - normalnie - ja chętnie bym się z nią pobzykał bo był to mój typ. Takich historii mam trochę i kiedy czytam wysrywy na forum o tym, że jak ktoś nie zalał formy babie do 25 czy 30 r.ż. to bierze mnie pusty śmiech ale nie o tym ten post tylko do brzegu.... Clue tematu to to, że jeśli mieścisz się w tym 5-7 to serio nie ma sobie co do głowy wbijać, że relacja d-m nie są dla Ciebie. Uważam, że przy zabraniu się za swoją głowę, ciało i poboczne można wiele powojować. Jeśli nie w Polsce to świat jest duży. Ostatni rok mój to Laski z kilku krajów z Afryki, Rosji, Ukrainy, miałem tez randki z laskami z południa Europy. To trochę tak jak firmy na rynku - jak jesteś Korporacją z dużą kasą (Czadem) to masz dużo łatwiej bo masz zwolnienia podatkowe (Efekt aureoli), dział prawny (laski same Ci się podkładają) etc. a jak jesteś małą firmą to po prostu aby istnieć walczysz o to i kombinujesz. Polski rynek jest zepsuty i nie masz tam wejścia - idziesz dalej. Tak widzę to w sytuacji chłopów 5-7/10 których jest większość. Oczywiście, że nie będą mieli dostępu do topki z topki kobiet ale do naprawdę fajnych lasek - czemu by nie? W ogóle taka moja uwaga co do długich związków - branie sobie do nich kobiety tylko dlatego że Ci się fizycznie podoba to recepta na dramat. Ja uważam, że laska do związku: - musi Ci się podobać - Ty musisz się jej podobać - musi Cię nie wkurwiać - powinniście być na mniej więcej takim samym poziomie jeśli chodzi o pasje podejście do życia - tzn. jeśli TY masz hobby ona tez musi się czymś w życiu zajmować bo inaczej masz mebel w domu etc. Ja się rozpisałęm ale tu nie o to chodzi. @Zły_Człowiek Jaką receptę na życie masz więc dla tych "sub5" jak to nazywasz? Co CI ludzie mają ze sobą zrobić? Zrezygnować z relacji d-m? Divy? Seks-lalki? Pytam poważnie bo jestem ciekaw Twoich poglądów. Wiem, że red pill działa dla facetów 6+/10 SMV ale co Ty proponujesz tym niżej? Bo ja uważam że drogą dla nich jest albo MGTOW albo Red Pill ale jestem ciekaw Twojego zdania.
  20. @VasKes Fajny temat i słuszne uwagi jednak odnoszę wrażenie, że niestety trafią w próżnię. Zobacz sobie na tematy na forum jakie są na głównej - nie rucham, co mam zrobić żeby ruchać, nie mam dziewczyny, co mam zrobić żeby mieć dziewczynę, rodzice / otoczenie ciśnie mnie żebym miał dziewczynę co mam robić etc etc. A Twój temat - dobry i ważny i śladowy odzew. Bardzo wielu mężczyzn praktycznie wszystkie swoje wysiłki kieruje na to mityczne zaruchanie / posiadanie dziewczyny etc. albo waliduje swoją wartośc poprzez ilośc atencji jaką dostaje od kobiet. Pójdę na siłkę - jakaś się za mną obejrzy Kupię samochód - jakaś się za mną obejrzy Będę miał jakąś pozycję społeczną - jakiejś zaimponuje. I tak w kółko Macieju. To jest własnie niezrozumienie Pilla gdzie pracujesz dla siebie aby mieć możłiwości, a nie pracujesz po to żeby dostać się do cipy. Więcej o tym tutaj gdzie masz "mogę" vs "chcę": Pamiętaj, że ludzie zawsze będą próbowali leczyć swoje niedostatki, a w tym przypadku dochodzi presja społeczna. Doskonale widać to po mitycznym "kup mieszkanie na kredyt" - jak to, nie wziąłeś jeszcze kredytu? Jak to, nie masz jeszcze mieszkania? A syn koleżanki / córcia wujka mają już swoje upragnione 35m2. Ludzie nie są w stanie zrozumieć, że jeśli nie będą sami w sobie szczęśliwi nigdy nie będą szczęśliwi dzięki rzeczom z zewnątrz. I nic nie da zajebista fura, dom, super laska obok - i tak dalej w głowie będzie syf. Pamiętam jak tutaj było wyśmiewane hobby że ktoś bawi się lego i że to jest "niemęskie" - urwa nawet żeby budował w wolnym czasie domki z kart i dawało mu to radość niech to robi, a nie na siłę zmusza się do "hobby" które podoba się kobietom. Przecież to jest nonsens - będziesz się potem jeden z drugim całe życie zmuszał do robienia czegoś czego nie lubisz żeby tylko spodobać się jakiejś babie? Poważnie ja wolę pogadać i mieć w znajomych gościa co gra w szachy ale jest ciekawym człowiekiem niż typa z super sylwetką, który cały czas jojczy jak mu źle i robi to wszystko żeby może wreszcie się jakaś laska mną zainteresowała albo cały czas musi podkreślać jaki to nie jest zajebisty bo ma niedostatek atencji spowodowany swoim narcyzmem. Słusznie kombinujesz @VasKes gdyby gościu z Poznania miał swoje życie, miał cele, pasje to olałby sprawę a nie zabił Bogu ducha winnego kolesia za cipkę. Żyjesz dla siebie i tylko TY, a nie ludzie czy przedmioty mogą Ci dać szczęście. Proste, To mityczne ruchanie w pewnym momencie życia, jak już się obruchasz, staje się po prostu normą i naprawdę, jeśli zdajesz sobie sprawę z tego że jesteś tu na chwile jest tylko jednym z aspektów życia a nie jego celem i marzeniem o nim. Polecam szukanie szczęścia w sobie, cieszenie się z najmniejszych rzeczy i ustawianie swoich celów - swoich nie społeczeństwa - czyli zastanowienia się czy żonka + kwadrat w kredo to Wasz cel czy presja społeczna. Żyjcie po swojemu tak żeby na końcu można było powiedzieć, że żyliście jak chcieliście. Wy, nie koledzy, rodzice czy baba. "Po swojemu" to dla jednego bycie "posh" a dla innego leśniczówka w lesie. I obydwaj mogą być szczęśliwi jeśłi wybrali to świadomie bo czują że to jest ok. Obydwaj mogą być też mega nieszczęśłiwi jeśli im ktoś to narzuci, a oni się na to zgodzą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.