Skocz do zawartości

Denzel

Użytkownik
  • Postów

    346
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Denzel

  1. Właśnie zauważyłem że są chyba dość znaczenie oderwane od rzeczywistości. Na czerwoną pigułkę i wyjście z Matrixa chyba raczej nie ma szans tym bardziej jak praktycznie każda powyżej 40-ki pisze że zamierza mieć dziecko.
  2. Polska...to Meksyk Europy. Zła wiadomość jest taka że niestety będziemy tak dymani cały czas bo za dwa lata baranki znów z radością pobiegną do Urn Wyborczych i przedłużą to dymanko o kolejne 4 lata. Okrągły Stół po raz N-ty zatryumfuje...baranki dostaną miskę ryżu i będą się cieszyć.
  3. Ukraina to nie jest żaden sojusznik Polski i nigdy nim nie będzie. To fałszywy zakłamany zdradziecki Kraj który w najmniej oczekiwanym momencie wystawi na Polskę zad. Jedynym sojusznikiem Polski na chwilę obecną są jedynie Jankesi ale pod rządami dziadka Joe liżącego zad Putina może to nie potrwać długo.
  4. Po pierwsze aby coś tam wskurać trzeba zapłacić 25 Zeta. A po drugie jak zobaczyłem że samice w wieku 48-50 lat zamierzają zakładać rodziny i mieć dzieci to od razu wykonałem w tył zwrot
  5. I prawidłowo. Od teraz zamierzam robić tak samo. A nie pasuje to Won... Niczyim bankomatem nie zamierzam być.
  6. Przed chwilą po lekturze forum na temat Borderline wyszło mi na to że moja pierwsza Ex właśnie nią była. Poniższe cechy które były tożsame z moją Ex a które pasują do opisu Borderline. -Szybko chciała zbudować relację Tu akurat wychodzi ich brak granic (twoich zresztą też). Relacja buduje się natychmiast. Natychmiast jest również seks. Nie ma długiego zdobywania, jak jest to w przypadku zdrowych kobiet. W związek wskakujesz natychmiast. - Szybko mówiła mi, że mnie kocha. Jeszcze cię dobrze nie zna, ale już bardzo ''kocha''. - Chce bardzo szybko żebyś się do niej wprowadził lub ona chce szybko wprowadzić się do Ciebie. - Jest niestabilna emocjonalnie - jednak nie lekko niestabilna lecz patologicznie niestabilna. Szybko wybucha gniewem, jest impulsywna i gniewna, rządzą nią emocje. UWAGA!: to może być również objawem depresji lub choroby afektywnej dwubiegunowej. - Kontakty z byłymi. Niektóre borderki lubią kontaktować się z byłymi partnerami. To taki sygnał pomocniczy, gdy spełnia pozostałe sygnały. - Szybko się przed tobą otwiera. WOW...no to w niezłym gównie siedziałem.
  7. Ukraina ma nas daleko gdzieś. To nie byli nie są i nigdy nie będą nasi przyjaciele. Pro-banderowski nacjonalistyczby zachód Ukrainy jest do nas od dawna wrogo nastawiony i to nie żadna fanaberia tylko czysty fakt. Podobnie jak w tym momencie Jankesi. Tym pierwszym potrzebni jesteśmy tylko do tego żeby mogli się wybić na naszych plecach a drugim potrzebni jesteśmy do tego by naszym kosztem mogli się wzbogacić. Skoro ten rząd nie działa w naszym interesie tzn. że to nie nasz rząd. A zatem czyj? Myślę że najbardziej działa w interesie braci z pejsami. Bynajmniej od dawna wiele na to wskazuje. ( Jack Daniels Chanuka...itd)
  8. Nie sądzę. A do Matrixa nie mam ochoty już wracać.
  9. Będzie chciała się ruchać to będzie się ruchać i nie ważne czy wpompujesz w nią milion czy zorganizujesz kolację przy świecach albo tylko przejdziesz się z nią po molo w Sopocie.
  10. Naprawdę uważasz że życie polega tylko na ruchaniu?
  11. Mówi się trudno i żyje się dalej. Napewno nie zamierzam zabijać się za babami. Za stary na to jestem. W chwili obecnej podchodzę do tego w ten sposób że będzie to będzie a nie to nie. Bez cipy da się żyć. Dla mnie ścieżka jest tylko jedna. Dać sobie spokój z kobietami. I to jest najlepszy sposób.
  12. Tutaj niestety muszę się zgodzić...choć tego nie łapię.
  13. Mąż stanu siedzi z kotem w Warszawie i jest kawalerem Jeśli ktoś zarabia minimalną to w dzisiejszych czasach naszpikowanych chorymi na kasę pannami taki ktoś nie powinien się brać za żadną pannę bo u każdej dzisiaj kasa to number one. I niestety takie są realia...
  14. Jeśli chodzi mu stricte o ruchanie to inna sprawa. Jak dla mnie może ją nawet obsypać złotem i diamentami. Jak ma zakończyć to zakończy nawet gdyby okazał się Jeffem Bezosem... Coś jej się nie spodoba i nie przypasuje i OUT. Znam taki przypadek w którym koleś był bogaty ale brzydki i został spuszczony w klopie po 4 spotkaniu. Ich gadziego sposobu myślenia nie odgadniesz. W swoją Ex wpompowałem w chuj kapuchy a i tak gówno mi to dało. Spuściła mnie w kiblu a najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to że do teraz nie wiem za co... Jak oczekuje bezpieczeństwa to niech sobie zatrudni bodyguarda. Nie zamierzam bajerować laski i pociskać jej kitu że jestem Billem Gatesem w chwili gdy przykładowo zarabiam najniższą krajową. Kłamstwo i ściema prędzej czy później wychodzą Bzdura. Z babami Nic nie jest długoterminowe i nic nigdy nie jest pewne. Ja również. Taaa....a po 4 randce spuści cię w kiblu i nawet nie dowiesz się za co.
  15. Jak nie zostać bankomatem? Taki test. Uświadom Pani na samym początku że jesteś dumnym przedstawicielem grupy społecznej o nazwie "bezrobotni" gdyż w tym kraju nie ma pracy dla kogoś z twoim wykształceniem. A potem spokojnie obserwuj zachowanie... słuchaj...wyciągaj wnioski. Jeśli okaże się że leci na kasę to szkoda czasu.
  16. Najgorszym bagnem w moim życiu było związanie się z babą z dzieciakiem.Z autopsji wiem ,że leniwy ,niewdzięczny ,wyrostek,który w wieku 22 lat gówno potrafi poza doprowadzaniem do nerwicy potrafi rozmontować nawet najlepszego faceta i jego związek z matką powyższego.Tu się już nic nie da zrobić poza odejściem. Większość tych kobiet ma jakieś zaburzenia emocjonalne, o czym sam mogłem się już przekonać bardzo dotkliwie. Zresztą rodzina tej baby i tego gnojka też nie należy do normalnych ludzi. O tym też dane mi było się przekonać. Są też udane związki z SM, gdzie to się jakoś klei ,ale to jest ułamek procenta.Dla takiej baby i jej dzieciaka nigdy nie będziesz prawowitym ...Będzie Cię jedynie wykorzystywać i obarczać problemami .Ojciec biologiczny zapłaci alimenty albo i nie ,więc jesteś także obciążony utrzymywaniem cudzego potomka.Jej i jakiegoś fagasa, z którym zaszła w poprzednim związku "z miłości".Obrzydliwe.Te dzieci przecież kiedyś też dorastają . Rzadko kiedy szanują swoich przybranych "rodziców",których autorytet jest od początku torpedowany przez owe madki, a także ich rodziny. Awantury na tle gówniarza są na porządku dziennym..To nie Twoje dziecko..nic nie wiesz o wychowaniu...itd...mamusia w roli służącej ,bo przecież synuś się nie może przemęczać wyniesieniem naczyń ,posprzątaniem po sobie czy innymi prostymi rzeczami ,które młody człowiek już powinien sobie sam ogarniać.Gnojek Cię także nie szanuje, bo wie,że mamusia Cię zajebie, jak tylko odważysz się go wychowywać ,więc zachowuje się, jak psychiczny.Wchodząc w to ,byłem pełen chęci,miłości i empatii.Uważałem ,że to jest coś dla mnie ,że zbuduję świetne relacje,będziemy prawdziwą rodziną.Bardzo się pomyliłem.Z fajnego gościa stałem się starym znerwicowanym dziadem.Depresja i nerwica to moje najlepsze koleżanki. Wtedy zabrakło mi po prostu doświadczenia i kogoś życzliwego, żeby wybił mi to z tego głupiego łba.Do dzisiejszego dnia nie jestem w stanie pojąć, co ja wtedy miałem w głowie.Z tego miejsca chciałbym przestrzec wszystkich Panów oraz Panie wchodzących w związek z samotnym rodzicem... Uważajcie!. Wasza cała dobroć i dobre chęci mogą nie wystarczyć. Bierzecie sobie na łeb masę problemów.Cudzych problemów... Materialnych, wychowawczych... Zmierzycie się z czymś ,co na logikę w życiu dorosłej myślącej osoby nie powinno nigdy zaistnieć. Żadnej wdzięczności, szacunku itd.W tej całej szopce tylko początek jest fajny, bo robią co mogą ,żebyście myśleli tak, jak one chcą.Dziki seks ,spontaniczne wypady..i takie tam..po jakimś czasie różowe okulary spadają i następuje zderzenie z rzeczywistością. Bardzo,bardzo bolesne.Musicie mierzyć się z problemami ,które powinni rozwiązywać rodzice tego dzieciaka .Ponosicie konsekwencje ,które powinni ponosić rodzice. Tylko dlatego,że wam oczy pizdą zaszły.A na koniec i tak jesteście gnojeni i kopani . Ja tam winię jedynie siebie i swoją własną głupotę,że raz nie zwinąłem się z tego burdelu a dwa ,że wogóle w to wchodziłem. Dziękuję za uwagę.
  17. No to szybkiego powrotu do zdrowia Dobre pytanie
  18. Baby ogólnie mają jebla na punkcie wyglądu. I siłka nie ma z tym nic wspólnego. Mój były prawie 50-cio letni kaszalot który nie miał pojęcia o siłce co jakiś czas próbował sam siebie dowartościować co rusz pieprząc kacopoły o tym jaka ona piękna szczupła długonoga przy wzroście 165 wadze 90kg i facjacie mumii egipskiej. Ich gadzi mózg ma tak zakodowane.
  19. Lada moment do Sejmu trafi nowy projekt przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Zbigniew Ziobro chce tym samym utrudnić proces rozwodowy.
  20. Mieszkaliśmy razem przez prawie 2 lata razem, ja lampucera i jej 22 letni rozpuszczony bachor. Przez cały ten czas gówniak był rozpieszczany przez mamusię, nie miał żadnych obowiązków, żadnych granic, zwracał się do matki "Stara" "Zamknij się" "Idź stąd!" Agresywny typ rozpuszczony przez mamusię i ogólnie rodzinkę do granic możliwości. Nie spotykały go za to żadne konsekwencje. Ja czułem się niezręcznie i nie potrafiłem w tamtym czasie (jako ten "obcy") odpowiednio zareagować. Nigdy też nie miałem wsparcia partnerki w próbach wyrażenia swego zdania. Trafiłem na lwicę broniącą gówniaka. Ciągłe pierdololo typu "To jest dziecko i jedynym jego obowiązkiem jest nauka" - to jej słowa. Uczyć też się nie chciał, a oprócz tego nie chciało mu się otwierać szafki więc rzucał śmiecie bezpośrednio na podłogę pod szafką w której był kosz. Ogólnie w jego kwadracie jeden wielki syf. 24h na dobę komp i gry...a w przerwach żarcie. Potrafił tłuc się po kuchni w środku nocy. Nie potrafiłem odnaleźć się w tej sytuacji. Jeśli partnerka nie pozwala facetowi w domu mieć swojego zdania ani nic do powiedzenia to kim ja w tym układzie jestem? Kolegą? Jeśli nie możemy byc ojczymami to stajemy się tylko i wyłącznie rywalami. I żyjemy w trójkącie. Taka jest prawda. I ja w takim trójkącie żyłem. Partnerce nie chciało się sprzątać, szczylowi też nie więc w domu do którego się wprowadzili sprzątałem ja (!). Na moje uwagi że np. kurtki nie rzuca się w przedpokoju ale wiesza na wieszaku młody reagował agresją. Wannę można po sobie spłukać. Pokój ogarnąć talerze wynieść do zmywarki. Etc etc mógłbym wymieniać godzinami.
  21. Nieograniczony to on był ale tylko na początku. Wraz z upływem czasu był ograniczany a na końcu cipki nie było wogóle. Tak mnie Lampucera nienawidziła że straciła ochotę na sex. Związku z SM wogóle nie powinno być. To strata czasu i nerwów. Tylko wybitny idiota wejdzie w jakiś biznes z SM. Dla kawałka starej zwiędłej prawie 50-letniej cipy szargać sobie nerwy i zdrowie? Czysty bezsens. Mnie z kobietą interesują uczucia...a nie głuponada w postaci zabawy w biznesowe związki bez uczuć. Po za tym nie zamierzam łożyć swojej kasy na jakiegoś najducha którego nie spłodziłem
  22. Ta rada bardziej mi się podoba. A tak na marginesie to nie staraj się mi wmówić tego że spokojnie byś pozwalał na to żeby twoja kobieta pukała się z kim chciała i kiedy chciała A dokładniej?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.