Skocz do zawartości

Terteus

Użytkownik
  • Postów

    218
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Terteus

  1. Witaj, kolejna oświecona duszo do Markowej kolekcji .
  2. Słusznie uważam, że w takim przypadku obowiązywałaby zasada: "nie jest ojcem ten, kto spłodził, ale ten, kto wychował"? Rozumiem sytuacje, w których ktoś żeni się z samotną matką - to nie jest rozsądne. Ale przy takim scenariuszu? Nie planuję mieć rodziny, jednak, popuszczając wodze fantazji, jakoś nie mogę sobie wyobrazić całkowitego odcięcia po odkryciu prawdy, "bo to nie moje". Jakiś czas temu na forum była opisywana sytuacja, w której sąd po rozwodzie nakazał facetowi płacić alimenty na dzieci, mimo że nie był biologicznym ojcem, "bo wychowywał jak swoje i czerpał z tego radość".
  3. Czytałem wiele Twoich wpisów, w których wspominasz o niuansach wychowywania córki i o tym, jaką daje Ci to satysfakcję, więc przewrotnie zapytam: co byś zrobił, gdyby się kiedyś okazało, że to jednak nie Twoje dziecko?
  4. Nie chce się wtrącać do Waszej dyskusji, bo się nie znam, ale proszę tylko o jedno: bez kwiatków jak powyżej .
  5. @Guliver, łap plusika za Grzybowy Jazz, dawno nie słuchałem . Drugi album też nieźle brzmi. Jak już temat zszedł na inne gatunki, to wrzucam bardzo przyjemne, ciepłe dźwięk, po których robi się lepieji: @Tamten Pan, nie wiem, czy Ci podejdzie taka muzyka, ale od siebie polecam też audycje Marcina Kydryńskiego w Trójce . http://mojetest.polskieradio.pl/station/82/Siesta
  6. @Artem, takie rozłożenie powinno być dobre, bo jak dasz szerszą blachę, to przy uderzeniu i wychyleniu się worka będzie działał większy moment siły na wkręty, więc większa szansa na to, że kołki poluzują się .
  7. Terteus

    Fochy w pracy

    Widzisz w niej matkę swoich dzieci? Wchodząc w relację z kobietą, pamiętaj, że większość związków prędzej czy później się kończy. Statystyka jest tu nieubłagana. Myślałeś, jak będzie wyglądała Twoja praca, kiedy się to sypnie? Odpal jakieś porno, zrób sobie dobrze i przemyśl to jeszcze raz, kiedy do głosu dojdzie ważniejsza głowa .
  8. @Arkadiusz, byłem w podobnej sytuacji i miałem podobne przemyślenia. Ja zerwałem i nie żałuję. Przeczytaj uważnie i przemyśl, co napisał autor poniższego tematu, a potem wyciągnij wnioski.
  9. Trzeba uważać na wszystko, co krwawi kilka przez dni w miesiącu i nie umiera .
  10. Też to zauważyłem. Kiedyś dłuższe patrzenie mnie peszyło, a teraz mogę się gapić jak pojebany i to zwykle laska pierwsza odwraca wzrok . Amen.
  11. @ThePowerOfNow, tak, na hard mode . Co do frustracji, to nie jest tak, że nachodzą mnie nieczyste myśli i nie mogę się na niczym skupić. Rozumiem ten stan, wiem, dlaczego mój mózg tak reaguje, i staram się nie poddawać temu. Ważne, żeby samemu dodatkowo się nie nakręcać. Na to najlepszym sposobem jest zrobić sobie dobrze .
  12. Wklejam krótki film, na który właśnie się natknąłem: U mnie leci właśnie 14. tydzień postu. Pewność siebie i ogólna motywacja, wydaje mi się, chyba trochę spadły w porównaniu do początkowego okresu, ale może tylko przyzwyczaiłem się. Nie jest źle. Do minusów zaliczę, oczywiście, coraz większe parcie na przygruchanie sobie młodej dzierlatki. Normalnie uznałbym to za plus, ale teraz mam ważniejsze rzeczy na głowie niż bieganie za babami i trochę mnie to rozprasza. Najgorzej było w czasie ciepłych i słonecznych dni września - wystarczyło, że chwilę zapatrzyłem się na uda czy dekolt, i wyobraźnia błyskawicznie uruchamiała się. Ale przetrwałem. Idzie zima, więc powinno być łatwiej. Teoretycznie . A jak u Was, Panowie? Chwalcie się .
  13. Terteus

    Witam

    Czołem Szczęściarz z Ciebie, że trafiłeś tu w takim wieku .
  14. Mylisz się . Większość historii na forum to nie złe zakończenia, ale złe dobrego początki .
  15. Z faktu, że trzeba zapierdalać :] a po co laska ma zapierdalać, skoro może to ktoś inny za nią robić :] A może z jaskini? Od polowania, szukania wodopojów, likwidowania zagrożeń czy zdobywania świata - czyli ryzykowania własnym życiem - był samiec. Samiczka grzecznie siedziała w grocie i zajmowała się bachorami. Od dawna wiadomo, że im większy poziom testosteronu, tym większa agresja i skłonność do ryzykownych zachowań danego osobnika. Ty patrzyłeś długoterminowo i nie bałeś się ponieść ryzyka, bo dobrze to sobie skalkulowałeś i wiedziałeś, że nie będzie klapy. A Twoja kobieta patrzyła na to przez pryzmat aktualnego stanu konta, emocji towarzyszących konieczności jego uszczuplenia i strachu przed nieznaną przyszłością. A że logiczne argumenty nie podziałały na nią, to nikomu z nas nie trzeba tłumaczyć, dlaczego .
  16. Tu się nie zgodzę, bo człowiek składa się ze skończonej liczby elementów, których nie można podzielić na nieskończenie małe, a nawet gdyby się dało, to i tak pożarcie go zajęłoby skończoną ilość czasu . Co do reszty wpisu - teach me, Master .
  17. Robisz to dla siebie, nie dla mnie. Co z tego, że przestaniesz zamieszczać jej teksty, kiedy dalej będziesz je czytał, analizował i denerwował się? Ona żyje w Tobie i jej wspomnienie karmi się tymi głupotami i roztrząsaniem. Musisz ją zwyczajnie zagłodzić, inaczej będzie zatruwała Ci życie. Vs. Wiedźminie, bujać to my...
  18. Kurczę, to nie wiem. Może kup jej coś ładnego i drogiego? Jakieś dobry pierścionek, żeby zobaczyła, że masz kasę i gest? Albo ciekawą wycieczkę zagraniczną? Warto też przepytać jej psiapsióły - może one doradzą Ci, jak na powrót zdobyć jej serce, bo w końcu kto, jak kto, ale jej przyjaciółka najlepiej Ci doradzi. Na pewno zależy jej na szczęściu Twojej wybranki i Twoim .
  19. Myślimy, że nie powinieneś zawracać sobie tym głowy. Jakie to ma znaczenie teraz dla Ciebie, skoro nie jesteście razem? Po jej zachowaniu można przypuszczać, że tak jest, ale nie chce się przyznać, żeby nie wyjść na dziwkę albo ma zamiar zostawić sobie Ciebie na orbicie i lepiej dla niej, żebyś żył w nieświadomości. Ciekawe też, że tak ją wypytujesz o to. Łatwiej będzie Ci się pogodzić z tym, że odeszła do innego, lepszego? Będziesz się lepiej czuł, mając świadomość, że po prostu teraz woli komu innemu obierać kolbę? Jeszcze dwa pytania mam: 1. Serio masz tyle lat, co podałeś w nicku? 2. Jesteś kryptomasochistą? Kup jej kwiaty, biegaj, adoruj i pokaż, że naprawdę Ci na niej zależy, jeśli chcesz ją odzyskać .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.