Skocz do zawartości

Marek Kotoński

Administrator
  • Postów

    11770
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    162
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Marek Kotoński

  1. Mam do was dwie prośby, jeśli bylibyście tak mili. 1. Muszę wybrać okładkę dla książki. Skoro nazwałem ją "Kobietopedia", pomyślałem że może zrobić połączenie czterech zdjęć ładnych babeczek? Na jednej ze stron mam wykupione 50 punktów, co starczy na 4 zdjęcia. Moje typy to: http://pl.depositphotos.com/75452389/stock-photo-young-brunette-lady-in-grey.html http://pl.depositphotos.com/89268868/stock-photo-pretty-women-on-the-beach.html A może dwa zdjęcia na okładce obok siebie, a pomiędzy nimi tytuł? A może nie kombinować tylko pierdolnąć taką lasencję: http://pl.depositphotos.com/18390689/stock-photo-glamorous-curvy-blonde-woman.html Albo tę: http://pl.depositphotos.com/18390623/stock-photo-beautiful-curvaceous-blonde-woman.html Albo mój typ: http://pl.depositphotos.com/18390583/stock-photo-sexy-blonde-woman-in-a.html 2. Potrzebuję kogoś kto jest obcykany z grafiką, żeby mi te zdjęcia połączył zgrabnie i napisał tytuł jakoś ładnie. Oczywiście płacę hajs, byle jakaś stawka realna, ponieważ jestem na skraju wykończenia finansowego.
  2. Widocznie jakiś błąd wystąpił po wczorajszej, nieudanej aktualizacji forum. Zgłosiłem Arturowi i czekamy.
  3. Witam, Nie podoba mi się Twoje słownictwo - dlaczego obrażasz kobiety? Po co w przywitaniu jest od razu o nie (dalej nie wiem, błąd) kurwach? Po huj tak lżyć kobiety? Tu jest kulturalne miejsce, a nie slamsy internetowe gdzie frustraci lżą wyzwiskami kobiety. Przemyśl moje słowa i jeśli Ci to nie odpowiada, masz masę innych miejsc. Tu ścieku nie będzie.
  4. Hej, Bez strat finansowych, ale avatar sugeruje potężne zmiany cielesne
  5. No to godzinę temu zrobiłem po trzy serie na bic + plecy i tric + klata + plecy - później kreatynka i duży schabowy z warzywami i wyrzutami sumienia, szkoda świnki która oddała życie za to bym mógł się najeść Pikacz - zadałem jedno pytanie, jak rosną te pieprzone mięśnie Mógłbyś odpisać w kilku słowach i zamknąć temat, no ale nie chcesz, spoko
  6. Wątpię by Pikacz tak się znał - pamiętam jak dałem mu cytat o zawartości spermy, udowadniająca że codzienne wytryski to utrata mega ważnych dla zdrowia składników - a on totalnie się zamknął na FAKTY w imię starej wiedzy. Boże Broń przed takimi radami kogoś, kto nie umie zrezygnować ze starych informacji w głowie na rzecz nowych. Różnie mówią, czytałem o Meintzerze który pakował 3 dni w tyg bodajże i krótko, a wcześniej kilka godzin dziennie - efekty miał znacznie lepsze, wygrywał z najlepszymi. Na siłce dzików tu gdzie jestem nie ma Różnie ludzie się rozwijają - Twój przykład się rozrósł, a ja kilkanaście lat tak ćwiczyłem i ręce chude. Chcę mieć tylko mieć większe ramiona, reszta jest ok. ----------------------------------------------- Pikacz - zadałem proste pytanie a Ty na nie nie odpowiadasz. Nie wiem czy nie chcesz, czy nie umiesz, czy chcesz hajs ode mnie - żebym zapłacić i szanował Twoje słowa, musiałbym widzieć Twoje dokonania. Jak wiesz, Saint nie jest dla mnie zbyt wiarygodny. Poza tym korzystasz z mojego forum BEZPŁATNIE, do łba by mi nie przyszło by żądać od Ciebie hajsu za to. No ale jak widać to nie działa w dwie strony.
  7. Ten Pan bez mojej zgody od ośmiu lat opisuje moje życie prywatne, więc na pewno się nie obrazi na analizę po ubraniu
  8. Dzięki chłopaki za odpowiedzi, ale nadal nie wiem czy jest sens robić kilkanaście serii zamiast np. jednej na absolutne wykończenie. I tak jak na powrót po kontuzji, tyle mięsa w 30 dni to coś nieprawdopodobnego. Ciekawe czy to prawda? Pikacz - krytykujesz Ferrisa, ale on pokazuje zdjęcia, wykresy, tabelki i badania - a Ty co masz by mu zaprzeczyć? Bo o cokolwiek się ktoś zapyta, to odpowiadasz że ma się sam domyśleć albo dawać Ci wódę. Kota w worku kupować nie będę
  9. Jak mnie podnieciły mega zgrabne nogi w rajstopkach i takie kalosze czy inne, wysokie buty, od razu sobie uświadamiałem że po całym dniu w takich kaloszach nogi musza po prostu cuchnąć - erekcja kończyła się momentalnie. Bierze mnie na rzyganie jak takie coś widzę.
  10. A ja bym prosił Cię XYZ (jeśli to oczywiście nie problem), byś zanalizował tego tajemniczego przystojniaka którego wkleił Pogromca. To chyba jakaś mocna figura na szachownicy życia.
  11. Radek - no to nieźle zasuwasz, sporo tego. Ale ponoć ćwiczenia nóg na maszynie to rozpierdalator kolan. Pikacz - nie stać mnie na Twoje usługi A możesz odpowiedzieć na pytanie, czy mam się domyślić?
  12. Bracia, jak to jest z tym procesem wzrostu mięśnia? Czytałem w kilku książkach (Ferris, Wade, jeszcze jakiś ale nie pamiętam), że wystarczy jedna, maksymalnie dwie serie na wykończenie mięśnia - czyli sygnał dla ciała, że trzeba napakować mięsień - i więc nie trzeba bo rośnie ryzyko kontuzji. Jeśli tak jest naprawdę (wydaje się to logiczne), to po jaki huj na siłowni robią czasem i kilkanaście serii na wykończenie? Kto ma rację? Jest jeszcze znany i szanowany trener (Pavel Tsatsouline), który ostrzega przed wykańczaniem mięśnia - a jego główną receptą na wzrost mięśni jest bardzo dużo serii i powtórzeń (bodajże 8 - 12 czy 15) ale nie do zgonu - tylko tak żeby było ciężko. To mamy już trzy typy treningu. Jedna seria na wykończenie, kilkanaście na wykończenie, albo kilkanaście ale nie do końca, a by trochę siły zostało. Oczywiście wszyscy podkreślają wagę regeneracji (5 - 7 dni), diety itd. Nie ukrywam że chciałbym trochę złapać mięsa w łapach, bo kiepsko wyglądają na rowerze moje chudzinki. Mam czas od teraz do powiedzmy kwietnia, później chcę ćwiczyć wyłącznie na siłę bez zwiększania masy - szybko łapię siłę ale mięśnia nie pojawia się ani trochę. Póki co zrobiłem trzy treningi - mam dwie poręcze, kładę się i podciągam po australijsku (nogi na krzesełku) - dwie serie (kilkanaście powtórzeń) na maksa, aż nie mogę ruchu zrobić. Po tym pompki wąskie z nogami na krześle do zgonu na takich małych poręczach do pompek (niżej schodzę), oraz wyciskania stojąc z poręczy do zgonu. Szkoda że nie mierzyłem, bo mam wrażenie że trochę łapa urosła. Daję 6 - 7 dni na regenerację, po treningu 7, 8g kreatynki. Nogi delikatnie codziennie przysiady, brzuch codziennie bo raz a mocno spowodowało u mnie dziwne bóle podobne do tworzącej się przepukliny. Do tego codziennie worek i grucha, no ale to krótko bo pizga i się przyduszam oddychając nosem.
  13. Pragnę Ci przypomnieć drogi Vincencie, że jakiś czas temu miałeś przestać pisać w ogóle na forum (chyba po trzech tysiącach postów) - nie pouczaj mnie więc proszę, kiedy mam pisać na SWOIM FORUM, kiedy personalnie mnie atakujesz w temacie którego nie chciałem już poruszać.
  14. Vincent - ja też Cię mam za inteligentnego człowieka, ale w sprawach liberalizmu po prostu Cię orżnęli. Trzeci raz Ci piszę, że nie chcę tego tematu kontynuować, bo jest to bezsensowne. Wy jesteście w tych kwestiach FANATYKAMI, i żaden argument do was nie trafi. Wybieram własny spokój zamiast szarpaniny która nie przyniesie mi nic dobrego. Czy rozumiesz co piszę do Ciebie, czy nadal będziesz kontynuować temat, jeśli sobie tego nie życzę? Enemy - lubię Cię, ale nie czytam co piszesz w kwestiach ekonomicznych. Fazę zachwytu tabelkami i liberalizmem już przeżywałem, wyrosłem z tego.
  15. Dziękuję, edukowałem się latami wierząc w te brednie - natomiast nie mam ochoty dyskutować po raz kolejny, bo robiłem to przez lata i zawsze odbywało się to cyklami. Najpierw że jak będzie pensja minimalna to upadnie gospodarka bo biznes zacznie wywalać ludzi i podnosić ceny - wtedy ja mówię, że biznes zamiast dwóch merców rocznie kupi sobie merca i np. trzy skody, po prostu mniej zarobi albo przytnie koszty, jakoś na zachodzie od dekad tak się dzieje i jak widzimy te gospodarki funkcjonują. Później bajki jak to praca mniej warta od pensji minimalnej pozbawi pracy roboli - tylko że pensja minimalna ma umożliwiać godne przeżycie, więc jak można płacić komuś mniej, niż wymaga przetrwanie tej osoby? W PL tak robią, więc biedacy biora kredyty pod zastaw domów a mała grupka cwaniaków się nieprawdopodobnie bogaci. Później bajki o koloniach, ale Irlandia kolonii nie miała, a Niemcy były DOSZCZĘTNIE zniszczone, plan Marschalla to gówno w porównaniu do zrównanych z ziemią miast. Następne w kolejce jest odwoływanie się do HK, gdzie młodzi kuce nie rozumieją co to jest azjatycka mentalność - tam rozkaz to rozkaz, a u nas z rozkazów się śmieją - u nich zadziała każdy system, bo ludzie są niemalże jak roboty, poza tym chyba największy port na świecie i obsługa handlu z Chinami na której zarabiają - zresztą mój kolega Daniel, mieszkał tam i jest biedniej niż w socjalnej Belgii - no ale kuca nie przekona podróżnik znający niemal cały świat, On wie więcej bo ogląda Korwina. Później jest że jak wysokie podatki będą dla korporacji, to one uciekną - parę uciekło, ale jak widać wszystko się kręci i nic się nie zawaliło mimo bardzo dużych obciążeń dla wielkich graczy. Później się zaczyna koszmar porównywania tabelek, diagramów i obliczeń, który próbuje mi udowodnić że to co na zachodzie istnieje od dekad, nie ma szans powodzenia. Na koniec wracamy do początku dyskusji - i tak od lat. Młodzi liberałowie mają na to czas, a ja nie mam - muszę zarabiać pieniądze, chociażby na to by mieli gdzie "za darmo" prowadzić agitkę dla swojego "krula". Liberalizm to system wymyślony by mała grupka bogaczy rządziła głupimi gojami. Komunizm także. I tyle ode mnie, skoro mnie zaczepiasz Vincencie drogi. Tak - uważam że zostaliście oszukani i zmanipulowani. Mam prawo tak uważać? Mam. Wy uważacie że to ja jestem tym głupszym, co nie rozumie tych głupot, a ja na odwrót. Jestem jednocześnie socjalny i liberalny. Biorę co dobre z dwóch doktryn, a wywalam to, co moim zdaniem jest niedobre. Piszę to żebyście mnie nie nazwali lewakiem. Moje teksty o tym, kiedy jeszcze mnie to interesowało: http://www.ecoego.pl/index.php/archiwum/1178-korwinie-wolnoci-elit-ostojo http://www.ecoego.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=771%3Aliberalizm-geneza-oszustwa&Itemid=93 http://ecoego.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=587%3Aneolibera-vs-mistrz&Itemid=93 Wracam do pisania książki, żeby zarobić na forum - żebyście mieli gdzie narzekać na mnie
  16. Dzięki chłopaki, jak dokończę to wejdę w trans i coś wymyślę
  17. On mówi wiele mądrych rzeczy, bo to przecież bardzo inteligentny Żyd. Pic polega na tym, że 99% prawdy jest o dupie marynie, a 1% bardzo ważne sprawy - i ludzie myślą że skoro tyle prawdy mówi, to we wszystkim ma rację. Ja już nie będę punktował bredni które wypowiadał, bo nie chcę się przed snem denerwować. No kurwa nie wytrzymam Była rozmowa nagrana (Korwin był na kamerce skype), i mówił że miliarderzy kupią lasy i będą o nie dbali, bo, uwaga! bo mają już dość kasy i nie potrzebują więcej. I to mówi matematyk, mistrz brydża - czyli albo ideologia mu pomieszała w głowie, oderwała od rzeczywistości, albo oszukuje swoich młodych fanów (kuców).
  18. 1. Jakie piwa? Bo są 0,3 ale też są litrowe Musisz być konkretny, bo później będziesz jak ja oszukiwał umowę Ustal jakie wino, jaki voltaż i objętość. 2. Ile gram słodyczy? Jedną, dwie czekolady? Określ od kiedy do kiedy jest ta umowa, spisz ją na kartce i podpisz, dobrze żebyś się skaleczył w palec i chlapnął krwią.
  19. Nie mam wydawcy - piszę sam, później płacę za poprawianie błędów, za skład, kupuję zdjęcia i płacę za zrobienie mi z nich okładki. Tak przygotowany ebook sprzedaję na stronie, którą za kasiorkę robi mi Artur - "Stosunkowo dobry" sprzedaje automat, ja tylko zatwierdzam jednym kliknięciem i liczę hajs. Co do reklamy, mam ecoego, samczeruno i forum, a także wykop gdzie mnie obserwuje ponad sto osób i kilka innych stron, gdzie wrzucam teksty, ale one są marginalne jeśli chodzi o reklamę. Mam też fanpage na fejsie. Jeśli chodzi o hajs, po zapłaceniu za wszystko co teraz muszę opłacić, jestem na zero, jestem golas. Z zysków za książkę (jeśli będą) będę musiał opłacać każdą reklamę ponad to, czym dysponuję - chcę reklamować się na wykopie, może opłacę marketing szeptany, a może też coś ciekawszego wymyślę. Kominek to inna liga - on jest powszechnie znany z tv, radia i gazet, a ja mam w porywach dwa, trzy tysiące czytelników. Myślę że obecna książka jest niezła i łatwo napisana - niestety, musiałem w niej poruszyć temat programowania religijnego, bo nie będę dla pieniędzy robił z ludzi którzy mi ufają idiotów. Muszą wiedzieć jak wygląda prawda - niestety, za tę prawdę traci się odbiorców i pieniądze, trudno. Nie wiem ile pożyję, chcę być pamiętany jako profesjonalista a nie łaszący się tylko na pieniądze hohsztapler. Dużo ludzi mi to odradzało, trudno, inaczej nie umiem. Możemy się kiedyś ustawić na skype, jeśli chcesz. Chyba wiesz jakie mam zdanie o Korwinie i jego gadzinówce? Nigdy w życiu.
  20. Nie gniewaj się, byłeś blisko ostrzeżenia a skończyło się po znajomości na kasacji brzydkiego słowa No ale to nie jest hejt - ciekawe co by powiedział gdyby musiał przeżyć jedną setną co ja ze Sławkiem, zawał murowany
  21. Jeśli będę miał hajs, najprawdopodobniej zlecę tłumaczenie na Chiński - półtora miliarda dusz, a Rosja znacznie mniej. Jak szaleć to szaleć.
  22. A nie możesz sam wycisnąć z granatu? Nigdy nie piłem takiego, ciekawe jak smakuje.
  23. Bracie, ale musisz napisać KONKRETY a nie takie ogólniki. Co to znaczy ograniczysz? Napisz konkretnie ile możesz wypić w tygodniu - ile zjeść słodyczy itd. 30 minut siłówki dziennie to za dużo. Dwie serie pompek, przysiadów i podciągnięć styknie, bo się przetrenujesz. A reset możesz mieć za 9 miesięcy
  24. Tak myślisz? Co fachowiec to fachowiec. Co by nie mówić, napisał 81 prac naukowych... musi się znać. Zresztą wystarczy spojrzeć na jego nowy blog, od razu widać że facet ma wyczucie stylu i elegancji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.