Skocz do zawartości

self-aware

Starszy Użytkownik
  • Postów

    3586
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez self-aware

  1. I tutaj się nie zgodzę. Tak też myślałem i teraz jestem kompletnie poza tą grą. Po latach tracisz całkowicie umiejętność poznawania kobiet, nowych ludzi itd. Lepiej niech ogarnia i kobiety i karierę i siebie jednocześnie.
  2. @PewnySiebie - No chyba w to nie wierzysz, że sam ubiór wystarczy? Na imprezie wszyscy potencjalni konkurenci są świetnie ubrani, więc dobry ubiór nie daje Ci żadnego plusa, po prostu nie daje Ci minusów i tyle. Czyli jak jesteś chujowo ubrany to lipa. Jak dobrze, to po prostu dobrze. Nie powiem Ci co poszło nie tak bo tego nie wiem. Cały czas obstawiam przy niskim wzroście, ektomorficznej budowie ciała i moim ryju.
  3. Jak to nie odbyłeś stosunku z profesjonalistką mimo zapłaty?
  4. @Heniek - No dobra, a zatem może to jest droga dla mnie. Dzięki
  5. @Heniek - No właśnie ja tak ostatnio myslę o tym, że takie divy pomogą mi w kontaktach z tymi "normalnymi". Teraz Ty to potwierdzasz... tylko w jaki sposób to działa? Divy pomogą nie stawiać kobiet na piedestale czy co?
  6. @Unhomme - Spoko. Na początku i tak poczytam o tych opiniach i wybiorę jakąś miłą dziewczynę
  7. Dzięki @Unhomme, juz zarejestrowałem się na garso i też ogarniam Rokse, także jakieś tam działanie już podjąłem. Oczywiście w grę wchodzą tylko takie panny, które na pewno mi się spodobają. Nie jestem prawiczkiem, chociaż zastanawiam się czy nie powiedziec divie, że jestem. Może okazałaby wtedy większe zrozumienie czy coś Domyslam się, że te pierwsze razy są najgorsze a potem to już spoko. Własnie wydaje mi się, że jak porucham tu i tam to mi się generalnie poprawi. Za długo byłem poza "tą grą". Jeśli chodzi o kasę to z pustego to i Salomon nie naleje, nie mam jakoś dużo i póki co tego nie przeskoczę, no ale chociaż raz w miesiącu mogę iść.
  8. No ja myślę, że aby bawić się w sponsoring to trzeba mieć więcej niż ma autor tematu. Jakieś 2-3 tysie jeszcze by Ci się przydały. Nie chodzi przecież o to aby wydać na samicę cały hajs, bez sensu.
  9. Uwielbiam Waszą "logikę" Temat o sponsoringu, GDZIE TO KOBIETA CHCE BYĆ KUPOWANA a Ty piszesz, że kobiety nie chcą być uprzedmiotowione Nie wiem o jakim liście mówisz i mam to w sumie w dupie. Idź sobie na blog "oczami mężczyzny", tam masz gości dla siebie.
  10. Dla Was ZAWSZE będziecie miały ciężką sytuację, dać Wam wszystko a i tak będziecie narzekać. Jeśli faktycznie chcesz pomóc to spadaj stąd. My sobie tu pogadamy, chłopaki pomogą i będzie ok. Tacy jak Ty tutaj tylko powodują jeszcze większe wkurwienie na kobiety. Mam nadzieje, że dożyję dnia, w którym to ogarniesz.
  11. @Victoria - Nie bardzo rozumiem. Przecież nie zamierzamy płacić za seks nieświadomie. To nasz wybór. Mogę przecież się rozładować inaczej, ale chcę z kobietą, w czym problem? Swoją drogą chyba łamiesz regulamin, nie możesz tu pisać.
  12. Super temat Ja też nie widzę żadnych profitów pracy nad sobą jeśli chodzi o kobiety, dalej mają mnie w dupie i już nie chce mi się myslec, czy moja fryzura jest o 5mm źle ułożona, pokazałem o 5% za mało pewności siebie a także słuchać kolejnego wysokiego, przystojnego gościa, któri mówi mi, że powinienem po prostu robić coś inaczej, choć on nie musi nic żeby mieć kobiety i nie ma pojęcia jak to jest być w skórze mało atrakcyjnego gościa. Tak jak Ty myślę czasami nad takim układem choć uważam to za totalne frajerstwo niestety, ale potrzeba kobiety jest. Oczywiście póki co mnie niestety nie stać ale na przyszłość chętnie się dowiem co i jak. Pozdro
  13. Dzisiaj ponownie wróciłem z dyskoteki i ponownie było słabo. Młoda godzina jeszcze ale, eh... Już miałem to gdzieś i wyszedłem. Mam już dość bycia niewidzialnym dla kobiet i zwyczajnie zdecydowałem, że skoro można je mieć za pieniądze to tak właśnie będę robił. To oczywiście dla tych, którzy kobiet mają na pęczki beta-frajerstwo, ale ja innej szansy już nie widzę, żeby spędzić z nimi trochę czasu, więc będę kupował czas z nimi. Na początku myślałem, żeby pójść do takiej po prostu na masaż. Boję się w sumie tylko tego, że mi sprzęt nie odpali. Przez lata ciężkie uzależnienie od porno robi swoje, ale jest to teraz kolejna motywacja do nofap/noporn.
  14. Po ostatnich tematach przeanalizowałem już sytuację na Roksie. Jestem zdecydowany, wybrałem parę kandydatek. Może w tym miesiącu się wybiorę. Pozostała już tylko kwestia odwazenia się na to bo stres jest, nie ukrywam.
  15. Osobiście mógłbym rzucicć alkohol w każdejchwili do końca życia, tak myślę. Teraz lubię sobie trochę popić, zwłaszcza przed imprezą. Ale piję głównie wino Rzadko piwko... Wódki już praktycznie nie tykam. Natomiast jeśli ktoś nie potrafi pić to lepiej tego po prostu nie robić.
  16. Lol czyli z tego filmiku wynika, że tam nawet jak idę z koleżanką to bulę kasę za wszystko? NO WAY Jak to wygląda w tej Tajlandii np? Nie chodzi mi już o związek, ogólnie o płacenie jak wychodzisz ze znajomymi?
  17. Przede wszystkim kobiety się tragicznie odżywiają. TRA-GI-CZNIE. Słodycz na slodyczu. Dzisiaj kobiety nawet w ciąży jedzą co popadnie. Oczywiście faceci też nei są mistrzami dietetycznymi aczkolwiek znacznie częściej widzę faceta, który sensownie się odżywia, u kobiet to wciąż rzadkość. Tak samo alkohol, to bzdura, że tylko faceci chleją, sporo lasek ma konkretny spust. No i fajki... Postarzają, natomiast delikatne postarzenie na twarzy faceta nie jest takie widoczne, nawet może dodać charakteru, u kobiety to wiadomo... Również rzadziej uprawiają sporty lub robią to na odpierdziel. Sporo poznałem takich "fit" kobiet, co to 5 minut potruchta i fajrant.
  18. @Bruxa - Oki, o to chodziło. Fakt, może tak być Nie zamierzam go jednak pytać. Wiem jak osoby mało wygadane chciałyby być inne... Jeśli bym go zapytał dlaczego tak mało gada, speszyłbym go jeszcze bardziej. Nierzadko spotykałęm się z sytuacją, gdzie ktoś wymuszał na kimś gadanie nie zdając sobie sprawy, że dla takich osób to jeszcze większe utrudnienie. Dlatego jako ten wygadany i świadomy tej kwestii nigdy nie daję innym do zrozumienia, że wiem, że są małomówni i często zadaję im pytania żeby mogli się rozruszać, zwłaszcza jesli to jakiś mój ziomek i jesteśmy w nowym towarzystwie. @Ragnar1777 - Zgoda, we wszystkim można się podszkolić. Tylko widzisz.. Dam przykład: "Witam, od aż 5 lat uczę się Web developerki, kompletnie nic nie rozumiem. Robiłem już kursy, szkolenia, korepetycje. Nie potrafię tego złapać... Czy ktoś miałby dla mnie jakieś rady?". Co byś mu powiedział? Prawdopodobnie, że jedną z lepszych dróg byłoby może znaleźć inne zajęcie? Może on po prostu się do tego nie nadaje i nie ma sensu walić głową w mur? I teraz moje pytanie brzmi, dlaczego niektórzy tutaj sądzą, że KAŻDY może stać się dobry z kobietami? To też umiejętność Nie zniechęcam do nauki, sam w różnych kwestiach jestem gościem "don't give up" chociaż z moich ostatnich postów może wynikać co innego (chociaż właściwie właśnie dlatego te moje wątpliwości, bo wciąż chcę próbować), ale nie rozumiem wmawiania, że jak o siebie zadbasz to na pewno będą kobiety. Niektórzy goście całe życie będą prawiczkami, niezależnie ile pracy w siebie włożą (nie liczę tu burdeli no bo tam płacisz i masz, chodzi o podrywanie). Ja po prostu zwyczajnie nie wykluczam, że należę do takich kolesi, którym z kobietami za bardzo nie wychodzi (niestety) i tak może pozostać, po prostu nie mam drygu. Oczywiście nie oznacza to, że już złożyłem broń.
  19. @Ragnar1777 - Tylko to co napisałeś dalej nie wyklucza mojej teorii Do gadki być może od zawsze masz całkiem dobre predyspozycje i trenign sprawił, że teraz jest na dobrym poziomie Ktoś bez tych predyspozycji po 10 latach teatru dalej gadałby podobnie jak na początku. Ja oczywiście zgadzam się, że zawsze trzeba podejść optymistycznie do uczenia się nowej umiejętności. Jestem jednak daleki od uwazania, że każdy może nauczyć sie wszystkiego. I dotyczy to również obcowania z kobietami.
  20. @AR2DI2 - To się domyślam, że wyczuje. Pytania czym się zajmuje itd. mające niby pokazać zainteresowanie mną. A później google i "xyz zarobki". Co do bycia potencjalnym partnerem, do stałej relacji mi bardzo daleko, więc podjąłem temat po prostu jako ciekawostkę
  21. @AR2DI2 - Czyli jeśli poprzedni miał np 2500 netto to mając np. 2razy większą pensje teoretycznie mogę mieć dobrą relację związkową bo baba będzie zadowolona. Wniosek, nie wiązać się z paniami z bogatych domów ani także z takimi, które miały dobrze zarabiających mężczyzn bo trzeba będzie tyrać, żeby zawsze mieć więcej niż oni mieli. Pewnie dlatego czasami bracia radzą, aby próbować na wioskach a miastowe niech sobie żyją same.
  22. @Magician - Nie umiem wyczajać Na badoo też szczerze Ci powiem nie kombinowałem z zapytaniem. Parę lat temu miałem spoko gadkę z kobietą na badoo i trwaął ona parę dni. A rozmowę zacząłem po prostu tak: "siema, idziemy na piwo? :D" To jest mniej więcej mój sposób zaczynania... Po co mam się produkować niewiadomo jak, skoro skuteczność na takich portalach jest jaka jest. Nie chcę mi się czytać ich profili bo są po prostu... Pełne kłamstw
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.