Skocz do zawartości

MG-42

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1791
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez MG-42

  1. Może być zapowietrzony, ciekawe kiedy i czy wogóle były czyszczone te grzejniki bo mogą być zajebane szlamem. Jak to niema zaworów odcinających grzejnik (a coś czuję że niema) to jak cuś ruszysz to jak to mówi @Brat Jan będzie ciekło to trza będzie pion zamykać.

    Nieraz miałem że przy malowaniu zdejmowałem grzejniki a później zakładam i kap kap cieknie. Jak jeszcze grzejnik na osobnych zaworach to pół biedy, a jak podwójny zawór odcinający do grzejnika to QRWA ile się najebałem. Co jeden podciągnąłem i przestał kapać to ten drugi lekko się zkrzywił i zaczął kapać.

    Jak później już widziałem że jeszcze jest elegancki zawór czarny albo bielutki to nawet nie ruszałem bo jeszcze za zawory bym płacił, a jak klijent  coś się krzywił to mówiłem niech hydraulik przyjdzie i pozdejmuje, iii gatka się kończyła a i przy okazji już wyczułem że klijent już kombinator.

    • Like 1
    • Dzięki 1
  2. @Piter_1982 Też tak może być jak piszesz. Ciekawe jak wygląda  faktura po tym malowaniu. No bo jak wyszło to, że była gęsta farba to i może być faktura gruba a do tego widoczne "baty" na ścianach. Kupi wałek z krótkim włosiem to też słabo jak kupi z długim włosiem wałek "elewacyjny" no to jaka to faktura wyjdzie i ile farby pójdzie, da sie i takim wałkiem malować tylko trzeba umieć. 

  3. @Bumber to nie do końca mogą być prześwity. Może być też tak ale nie koniecznie, że poprostu są mikro fale na tynkach i po prostu jest cień rzucany i może sie wydawać, że to prześwity. 

    Jak się czasami trafi duży salun to trzeba dobrze napierdalać by któraś warstwa nie za szybko wyschła i by ją "nie poderwać" wałkiem. Są farby super matowe które niwelują takie nierówności. Zaznaczam nierówności, bo co innego jest równe a co innego gładkie, gładkie to nie znaczy że i też równe. 

  4. @Trevor To jest do zrobienia, ale bardzo ciężko. Trzeba by było się umówić że picia piwa nie ma, rozumie jakoś okazyjnie i jak osoby to rozumieją, bo jak często to się już pierdoli robota, polityka emocjonalna też gówniany temat.Z palaczami to samo. Goni kurwa a potem by zapalić i robota jest szarpana to też jest złe. Nie lubię jak ktoś niedba o narzędzia. Upierdolone , pozasychane od kleju , gipsu, farby, tą samą używa do gładzi i do kleju. Może i ja przesadzam bo w narzędziach mam czyściej jak w aucie. Przychodzisz rano na stanowisko patrzysz a tu kielnia kastra nie umyta. Trevor to jest do ogarnięcia z ciekawymi osobami. Ooo co mnie wqrwia, słuchanie gównianego radia, jprdl. Tak taak wiem, sam se czasami nagrywam Marka audycje  i tłuczę jak coś robię lub innych z YT. 

    • Like 2
  5. Zależy czy od małego pracowałeś gdzieś czy na roli, czy zbierać porzeczki, truskawki itd. Jaką szkołę kończyłeś. Ja tam kończyłem zawodową budowlankę później technikum. Jak te małe kroki robisz to aż Cię sama praca nie zabije psychicznie, robisz coś i to Ci sprawia satysfakcję z wykonywanej pracy. Gorzej z ludźmi jak trafisz na tępych co będą Ci dopierdalać śmiać bo to ich cieszy to będzie Cię to męczyć, no jak typy nie potrafią myśleć grać w karty na przerwie no to czujesz że coś jest nie tak z nimi.

    Dobrze jest trafić na spoko facetów jakaś brygada kilku osób to i fajnie się współpracuje. 

    Ogólnie mało czasu dla siebie, po wyjebaniu fizycznym nic się nie chce no bo jest kurz, gorąco, zimno, po nastu latach wychodzą skutki kolana od płytek, "po wyciągane" stawy od naprężeń. Zabrali dźwig z budowy windy nie otworzą bo zniszczą, i zapierdalaj szpachle, farby, kleje, płyty k-g, płytki na górę. 

    Najgorzej że z wiekiem widzisz zaległości intelektualne to najgorzej wqrwia!! No bo coś było zaniedbane jak się jebało na budowach po 6 dni w tygodniu po 10-12godz. 

    Początkowo można pójść nauczyć się podejrzeć a później próbować na swoje początkowo jakieś małe partaninki, prywatki i zobaczyć jak to idzie czy jest satysfakcja z pracy i z KASY bo to jest ważne. 

     

    • Like 5
    • Dzięki 1
  6. @Dworzanin.Herzoga Dokładnie jak piszesz,  przecież to nie logiczne za taką bzdurę dymisja a co robił za covid.  Ale wtedy to było potrzebne na tamtą sytuację, a teraz jest "wojenka" potrzebna na tą sytuacje czyli przedłużenie yyyy noooo systemu by to coś co zaplanowali ma się spełnić, bo ta wojenka tylko jest narzędziem coś mi się tak wydaję i być może w tym też siedzi putinek do realizacji jakiegoś planu  ogólnego  i chyba ta wojenka jeszcze potrwa, a jak coś będzie nie tak szło noo to będą straszyć ludzi czymś innym na własne cele do realizacji jakiejś  globalnej układanki by ludzi trzymać w yyyy w nieświadomości by  zniewolić, może jakiś kryzys finansowy, klimatyczny, głodowy albo jakaś tragedia pogodowa.

  7. Czasami tak myślę czy problemy podświadomie też nie wynikają jakoś z tego, że mężczyźni widzą że jest ciężkie życie i po prostu nie chcą się rozmnażać wiedząc że jego potomstwo będzie miało jeszcze  ciężej. Więc jakoś podświadomie może to jakaś być blokada. 

    Ciekawe czy są jakieś badania pod tym względem. Czy natura w taki sposób też się broni? Czy kobiety jak wiedza że jej facet nie może mieć potomstwa to szuka innego dawcy? No bo religia mówi że jak z małżeństwa niema potomstwa to kościół da rozwód kobiecie z tego powodu. 

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.