Skocz do zawartości

Piter_1982

Starszy Użytkownik
  • Postów

    3310
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Piter_1982

  1. Poczucie braku wyjścia z sytuacji, że nie może jej zostawić. Presja środowiska może być ogromna. W mojej grupie na studiach była laska cud,miód malina. Dość powiedzieć, że robiła jako fotomodelka już w klasie maturalnej, a nie były to czasy kiedy powszechny był net. Dziś laska która wrzuciła trzy zdjęcia na krzyż już się tak nazywa. Związała się z kolesiem nieźle ustawionym przez rodzinę. Obie rodziny katolickie, z mocną presją na to, że jak są ze sobą to musi być ślub. Planowali go już na drugim roku, że po studiach na mur beton. Lasce się ździebko utyło, autentycznie tusze miała największą wśród dziewczyn po 5 latach studiów. Po 3 roku rodzice(jego) kupili im mieszkanie. Gość robił dobrą minę do złej gry. Kiedyś jak popiliśmy powiedział, że może się rozstaną, i żeby wiedziała że różnie w życiu jest (takie naprawdę lekkie gadanie). Wje... mu normalnie przy wszystkich. Skopała i lała gdzie popadnie. Stwierdziła, że jak odejdzie to ona go zarąbie siekierą. Nieczęsto nawet potem widziałem taką nienawiść u kobiety. Jego ojciec stwierdził kiedyś przy nas, że jeśli on ją zostawi to nie jest jego synem.
  2. Moim zdaniem zostaw oszczędności, możesz pomyśleć o ich zabezpieczeniu (złoto moim zdaniem tak, ale ok 1/3 tej kwoty), jeśli będzie potrzeba wydawaj na podnoszenie kwalifikacji (języki) i rehabilitację. Jak nie masz doświadczenia to biznesie to się w to nie pakuj. Pracować można w różnych miejscach nie wszystkie wymagają pracy fizycznej, bardziej przełamania się, że korona z głowy nie spadnie jak np. staniesz za kasą i nie musi to być pełen etat, bardziej chodzi właśnie o barierę psychiczną. Kombinowałbym, żeby jechać za granicę (do pracy) chociaż na wakacje.
  3. Porażka to już był skutek więc, chyba niewiele dało się zrobić. Ciekawy komentarz.
  4. Zależy skąd masz kasę? Bo inaczej będzie to wyglądało jeśli: 1. Pracujesz i odłożyłeś, twoja sytuacja jest stabilna finansowo 2. Dostałeś część spadku (od rodziców itp.) i kombinujesz co zrobić sensownego z "taką kasą" jakie są twoje cele? W twoim wieku, ja nauczyłbym się języka i zwiedził maksymalnie dużo świata (możesz popracować dorywczo, a taka podróż zawsze dobrze wpływa na zaufanie do siebie). Jeśli jesteś na inżynierce może warto pomyśleć o mgr za granicą od września. Ta kasa sama nie wystarczy, ale jak się postarasz to może być fajnym zapleczem do wyjechania gdzieś. Nie mówię, że masz tam zostać. Ogólnie, uważam że do trzydziestki lepiej zbierać jak najwięcej doświadczeń a nie koniecznie skupiać się od razu na budowaniu życia na gotowo. Sam się jeszcze nie znasz i warto tę kasę poświęcić żeby to zrobić. ps. co do punkty 1. dotacja celowa na zakup najbardziej szpanerskiego skutera w tym smutnym kraju dla naszego Guru będzie doceniona przez całe forum.
  5. http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,22409024,nie-zyje-najbogatsza-kobieta-swiata-bettencourt-byla-dziedziczka.html#Czolka3Img
  6. Zastanów się czy nie wynika to z twojej chęci zmonopolizowania jego życia duchowego. Kochanie się z kobietą w przeciwieństwie do zwyczajnego p.. jest moim skromnym zdaniem przeżyciem mistycznym. Liczę się z tym, że nasz guru mnie zaraz pojedzie za białorycerstwo . Przypomina to trochę sytuację kiedy panowie w czarnych sukienkach nie lubią jak ktoś tańczy w błocie pogo zamiast jechać na Błonie. Z drugiej strony mówienie, że masturbacja jest przyjemniejsza? Skąd ten pomysł. Jeśli chodzi o niektóre kobiety tak, ale.... skąd ten pomysł? Jeśli to nawet prawda w przypadku jakiegoś faceta (chociaż ciężko mi to sobie wyobrazić) to mówienie czegoś takiego swojej kobiecie uważam, za jakaś wyrafinowana torturę. Piszesz 'ostatnio dowiedziałam się', ale nie piszesz jak od wujka Ziutka czy podsłuchując babcie rozmawiające w tramwaju? ps. takie rozdzielanie, że seks może być tylko oralny albo dopochwowy no sorry, ale dziwnie dla mnie takie ograniczanie.
  7. Można wystawić na allegro, tzn. że sprzedajesz sms premium za mniej. Czyli np. za połowę wartości a nawet 1/4. Na zasadzie, ktoś ci mówi na jaki serwis masz wysłać po wygranej aukcji. Kiedyś kupowałem sam jak potrzebowałem hosting na https://www.boo.pl/. Jest też sporo innych usług. Nie wiem czy zależy ci na numerze i karcie. Można wystawić kartę też na allegro. Ok 5 lat temu dość nieroztropnie kupiłem telefon w promocji i w ramach umowy trzeba było doładować potem konto 30 razy. Kartę sim sprzedałem z numerem mniej więcej za 1/2 środków zgromadzonych na koncie bez żadnego problemu również na allegro. Możesz poszukać kontaktu do kogoś z biura poselskiego (nieoficjalnie) przed wyborami samorządowymi, pracowite rączki wolontariuszy wysyłają setki sms na różne lokalne 'niezależne sondaże', tylko że pozbywasz się karty, chyba że właśnie kogoś znasz komu po prostu pożyczysz kartę do wysłania. Różne ankiety w stylu najlepsza tancbuda w mieście itp. Lider zwykle pomaga trochę szczęściu Pamiętaj też, że zwykle jest ograniczenie wysyłania smsów w ciągu 24h więc nie rozładujesz tego na jedno posiedzenie.
  8. @Endeg ty weź nie wyskakuj z takimi pomysłami. Są już głosy, żeby mężczyźni siadali przy siusianiu (w Szwecji) prawnie ma być zakazane na stojąco, jedyny problem jaki widzi pani która to postuluje to fakt że nie ma jak sprawdzić czy mężczyzna siada czy stoi w kabinie . @Vincent akurat mam kolegę pielęgniarza, i czasami po prostu potrzeba siły. Kiedyś załatwiali to mężczyźni ze służby zastępczej. Dziś odczuwa się braki szczególnie wśród salowych. Mnie najbardziej rozwalają projekty 'badawcze'. Np. stypendia doktoranckie -> mamy 12 miejsc dla najlepszych naukowców, w tym oczywiście 8 dla kobiet. A potem bo kobiety są aktywniejsze robią więcej doktoratów, ale ciągle ich jest mniej niż mężczyzn i trzeba to wyrównywać. Dodałbym komercjalizację nauki. Przeciętny człowiek z zewnątrz nie ma pojęcia jaka patologia siedzi na polskich uczelniach. Naprawdę patologia to najlepsze słowo jaki przychodzi mi do głowy. Nie wiem 5% znalazłoby pracę w tym zawodzie gdyby to funkcjonowało na normalnych zasadach.
  9. Moim zdaniem kiepski pomysł jeśli tak wcześniej się nie bawiliście. Jeśli chciałem doprowadzić z jakaś laska do trójkąta to po prostu będąc gdzieś razem zaczynałem podrywać inna. Trzymasz swoją cały czas objętą, na kolanach itp. Wiadomo, że na imprezie różne rzeczy się odwala. Więc kierujesz rozmowę jak jesteś w sytuacji 2K+M na ten temat. W razie czego możesz powiedzieć, że żartowałeś. Pierwsze co kierowałbym, żeby się zaczęły całować i myślę, że to może być jeden z przełomowych momentów. Obie muszą Ci uwierzyć, że wiesz co robisz. To będzie tylko nasz sekret, tajemnica ble ble. Pierwszy raz w życiu się tak czuję, zdarza mi się coś takiego. Jak już będziecie mieli to za sobą można poszukać (ostrożnie) na pewnym portalu (nie chcę tu reklamować, jak bardzo potrzebujesz takiej info pisz na priv). Lepiej pogadaj z nią jednak najpierw na zasadzie co by było gdyby, takie niezobowiązujące pitu pitu Bezwzględnie musi wiedzieć, że nie polecisz za inną, czyli jak umawiacie się że tylko przyglądasz się to tylko przyglądasz się, jak ustalicie że ty się z tą drugą nie całujesz, to się nie całujesz itd.
  10. Ktoś zna sposób na zabicie zapachu czosnku? Jem go namiętnie (na surowo do kanapek z masłem posolony lekko), ale tylko w weekend.
  11. @Rnext zapomniałeś o grupowym obrabianiu dupy innym dupom.
  12. Ta pani nie jest za ani przeciw. Ma pretensje o to, że emerytury kobiet są niższe jak mężczyzn, i że jak najszybciej powinno to zostać naprawione przez państwo (bo wiadomo, że jakby to liczyć to by wyszło, że jednak kobiety powinny brać jeszcze mniejsze - a to przecież byłoby niesprawiedliwe), a jak ktoś tego nie zrozumie to z niego taki i owaki jak napisała i pewnie stulejarz na dokładke .
  13. Znam przypadek kiedy pracownik (właściwie pracownica) banku otworzył skrytkę, 'poza protokołem'. Bank zamiótł pod dywan sprawę, policja i prokuratura bezradne. PKO z żubrem. Dwa jeśli taka skrytka jest w twoim mieście duża szansa, że jakaś usłużna pracownica doniesie twojej samicy, niestety tajemnica bankowa to fikcja w naszym kraju szczególnie w małym miasteczku. Jedyne pocieszenie to takie, że teraz już tak łatwo pani jedna z drugą nie mogą ot tak z ciekawości przejrzeć kont swoich sąsiadów, co jeszcze naście lat temu było na porządku. Niestety im większa (bogatsza) firma, podmiot czy ważniejszy urząd tym bardziej trzeba zakładać bezkarność tej osoby w Polsce. Za to nie przerabiałem skrytek za granicą.
  14. Nie wiem czy to wynika z tego, z pełnomocnikiem traktują lepiej czy może z tego, że pełnomocnik jest niejako oddzielony emocjonalnie od sprawy, a po osobach, których sprawa dotyczy ciężko spodziewać się spokoju i opanowania. Głos mu się nie załamie, i nie zdradzi że a tu cię boli (a taka sędzina, wtedy np. specjalnie dowali tatuśkowi)/ Dwa jak pełnomocnik nawet przegnie i wkurzy sąd możesz go zmienić, jak ty wkurzysz i nawet zobaczysz, że przegiąłeś będzie się to za tobą ciągnęło do końca sprawy.
  15. @kryss to truizm, moim zdaniem nie ma sensu rozmawiać w taki sposób. Złoto da się szybko upłynnić tylko musisz być świadom, że jak będziesz chciał to zrobić szybko to będzie to obarczone sporą prowizją. Nie kupuj biżuterii tylko sztabki, monety albo złom. Nie widziałem lombardu, ani kantoru (jak ktoś jest zdecydowany na sprzedaż, to nawet lepiej kantor bo lombard to miejsce dla desperatów i osoby tam pracujące mają w nawyku tak traktować klientów), w którym by chętnie nie kupili złota. Pocieszenie jest takie, że jak wszystko pójdzie ok, to będziesz miał i tak odłożony kapitał. Będziesz mógł pomoc dzieciom na start, albo zadbać o zdrowie w przyszłości. Naucz się rozpoznawać próbę jeśli chcesz się bawić w złoto. Gotówka rozrzucona na różne waluty. Mówiąc o zaufanej osobie miałem na myśli kogoś, kto może pomóc w małych sprawach nie chodzi o to, żeby trzymać u niego np. wszystkie skarby. Ale nawet o tak prozaiczną rzecz, jak użyczenie konta na allegro, zrobienie wpłaty na poczcie, odebranie paczki z paczkomatu, wymienienie się autami na jeden dzień, pożyczenie telefonu do wykonania kilku połączeń- pierdół jest tyle, że żeby to ogarnąć, że głowa mała. Na pewno nie będzie to jedna albo dwie operacje, a raczej ciągła praca. Najlepiej od razu załóż, że jakiś tam czas tygodniowo przeznaczasz tylko na to. To może być tak naprawdę nawet 15 min, ale systematycznie. Moim zdaniem podstawa to jednak miejscówka. Magazyn o powierzchni 0.5 metra wynajmiesz już od 50 zł, będzie tam po prostu jeden regał z kilkoma półkami i od góry do dołu roleta. Opłacasz gotówką. Nie polecam skrytek w bankach. Niestety u nas w kraju im coś teoretycznie powinno lepiej chronić tym bardziej nie działa.
  16. 1. Pierwsze co możesz zrobić moim zdaniem, to odprowadzić część pieniędzy w miejsce, o którym małżonka nie będzie wiedziała. Na zasadzie, coś się w aucie popsuło, zdrożało ubezpieczenie, nie wiem jakie masz wydatki i co ważniejsze zarobki. Jeśli to etat i macie wspólne konto, to poszukaj okazji promocji itp. które mogą być pretekstem do założenia innego osobnego konta. Na blogu jakoszczedzacpieniadze.pl znajdziesz sporo porad, typowo pod oszczędzanie. Ale jak się zapoznasz z tym jak organizować budżet i przeorganizujesz swój to "przy okazji" możesz zadbać o rozdzielenie. Ja jestem zwolennikiem, trzymania w złocie zabezpieczenia na czarną godzinę, ale nie każdy to lubi. Fajną opcją jest też domek w ogródkach działkowych. Tak naprawdę, nie jest to własność bo jesteś po prostu członkiem związku działkowców. W razie czego pierwszą noc w śpiworze dasz radę (oczywiście ani o działce, ani o złocie nie mówisz żonie). A i nie zrozum mnie źle na działce nie zakopujesz złota ;). 2. Przy darowiźnie można zaznaczyć, że będzie to wchodzić w skład majątku osobistego. Może da się porozmawiać z osobą, która będzie dokonywała darowizny i weźmie ma siebie ten ciężar. "Uprze się", że chce dać tylko tobie. 3. Spadek chyba wchodzi w skład majątku osobistego. Możesz go sprzedać i część ukryć (przykładowo zamieniasz działkę na mieszkanie, że będzie dla dzieci, a ktoś ci dopłaci pod stołem), a możesz trzymać i iść w razie czego na udry. 4. Masz zaufaną osobę, którą możesz w wprowadzić w swoje plany?
  17. - Zadzwoniłem z planem zjebania, ale ona dba o dobro dziecka i ja muszę ją zrozumieć. Logicznie próbowałem tłumaczyć, nic nie trafia, jak się jej głos zaczął łamać odłożyłem słuchawkę. Powiedziałem tylko, że następnym razem bez skrupułów zgłoszę na policję (choć nie wiem czy to miałoby jakikolwiek skutek?). - Napisałem maila z wyjaśnieniem sytuacji, bez wnikania w szczegóły.
  18. Sytuacja 1h temu, moja ex sprzed lat. Rozstaliśmy się ponad 10 lat temu, tuż po tym jak załatwiłem, żeby dostała mieszkanie z miasta (pracowałem na uczelni, a ona zaczynała pracę i miasto sfinansowało z Unią kilka mieszkań, żeby uczelnia mogła rozwinąć kadry - oczywiście w projekcie było, że ponad połowa dla loszek) - wtedy mnie 'doceniła' odchodząc z gościem, z którym fajnie jej się jeździło na koncerty (jak ja zapieprzałem przy projektach z jednego, z których dostała mieszkanie), łączy ich muzyka i to dla niej bardzo ważne. Potem zaliczyła wpadkę z jakim przypadkowym kolesiem. Czasami widzimy się u znajomych na imprezach czy wyjazdach. Chłopak mnie lubi zawsze coś tam sobie z nie porozmawiałem o technice czy przyrodzie, oczywiście na jego poziomie. Dziś dostaję maila zupełna niespodzianka, że jestem dopisany jako tatuś do grupy na google. Okazało się, że na zebraniu wpisała mojego maila. Najpierw nie wiedziałem o co chodzi, bo w treści tylko, 'że zgodnie z ustaleniami z wczorajszego zebrania zakładamy grupę dla dzieci z klasy X" ani szkoły, ani miasta, ani nawet telefonu - myślałem, że totalna pomyłka. W końcu jak się dowiedziałem kogo ojcem jestem dzwonie do loszki. I co? Bo wiesz Antoś bardzo potrzebuje teraz męskiego wzorca, ona by tak chciała żebyśmy zaprzyjaźnili się mocniej, no i głupio jej też było przed innymi rodzicami, że nie wpisze tam nic. A no i mnie na pewno, nie będzie musiała się wstydzić jak już pójdę do szkoły na jakieś przedstawienie itp. , więc ona tak prosi, a Antoś przecież nic nie winien tej sytuacji. I ona bardzo żałuje, że tak się między nami popsuło, sama do dziś nie wie dlaczego nie jesteśmy ze sobą
  19. Sorry wystarczy, że zaprzyjaźniony biały rycerz 'wylegitymuje' cię jak będziesz wychodził .
  20. Będąc we własnym gronie mogły wreszcie odciąć się od seksizmu, patriarchatu i i wydestylować ducha merytorycznego feminizmu (trochę do śmiechu te dwa słowa obok siebie, ale nie będę już zmieniał): Najpierw zatańczyły na scenie kankana. Później Joanna Mucha i Joanna Schmidt wzięły udział w debacie, przedstawione jako silne niezależne (od mężczyzn) kobiety, które realizują się w polityce. Nie miałem siły czytać dalej.
  21. 7. Wydaje mi się, że mogło chodzić o to że nie przygotowujesz potrawy. W stylu otwierasz lodówkę wyjmujesz pęto kiełbasy, otwierasz musztardę moczysz pęto odgryzasz kawałek i resztę chowasz do lodówki. Jeśli mieszkasz z kimś, to jednak przygotowujesz sobie raczej jedzenie na talerzu, nawet jeśli jesz sam. Rzecz którą kiedyś ja robiłem, a teraz nawet wkurza mnie u innych to picie prosto z butelki. Jak widzę gościa co popija cole z 2l butli to wiem, że raczej nie mieszka z panną.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.