Skocz do zawartości

Sitriel

Starszy Użytkownik
  • Postów

    422
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Sitriel

  1. Tam jest taka kultura i obyczajowość którą nam jest ciężko zrozumieć, jednak nie wchodzi się do cudzego domu z butami, jeżeli gospodarz nakazuje je zdjąć. Mogę tylko powiedzieć, że ciężko się na to patrzy, ponieważ litość i współczucie bierz górę i potęguje wrażenie trudu i ciężaru jaki dźwiga ciężarna kobieta. Sama byłam w ciąży i wiem jak czasem było ciężko, ale nie zawsze Określiłabym ten stan jako mniej sprytny, toporny i bardziej ociężały niż jako męczący, wszystkie czynności z pochyleniem były utrudnione i wywoływały dyskomfort, jednak nie było mi szczególnie ciężko. A wy Panowie, co na to?
  2. Ludzie którzy wydawałoby się, że mieli świat u stóp: Whitney Houston, Robin Williams, Michael Jackson i wielu innych... a byli wrakami ludzkimi. I tu jest w końcu coś rozsądnego Dość dawno temu przeczytałam "Shantaram" Gregory David Roberts (jest to historia życia pewnego Australijczyka) utkwiła mi w pamięci jego pewna refleksją: ,,że najszczęśliwszy był, gdy przebywał w Slamsach". Wszystko co w nich przeżył było prawdziwe i szczere, coś w tym pewnie jest, że świat jest obłudny i na pokaz. Jest już drugi tom "Cień góry", czytał ktoś?
  3. Cudze chwalimy, swego nie znamy.... Marek Piekarczyk w wybranych utworach jak zawsze genialny...i te gitary!
  4. W depresji to ludzie się zamykają w sobie i nie mają siły żyć, często maskując tę dolegliwość, dlatego tak niezauważalnie, niespostrzeżenie dochodzi do samobójstwa, a nie ciągle coś wypisują z dziwnymi problemami w tle. Normalna rodzina, nic się nie działo/zwykły młody człowiek....a nagłe samobójstwo. Nie jesteśmy w stanie wejść do czyjejś głowy, a dramat najczęściej rozgrywa się wewnątrz, nie dając zewnętrznych jednoznacznych przesłanek.
  5. Nie bardzo rozumiem ten dzisiejszy popęd seksualny, jakby on był najważniejszy i miał ciągle trwać, a do tego nadaje mu się mistycznego znaczenia który ma ciągle władać ciałem nie zależnie od wektora zewnętrznego. A to przypadkiem nie powinno być tak, że pożądanie i popęd rośnie wobec określonego bodźca zewnętrznego. To ludzie są najważniejsi, to oni powinni na siebie oddziaływać wzajemnie i wprost proporcjonalnie nakręcać na siebie, zwykłymi ,,gierkami" dnia codziennego. Jest akcja jest reakcja. Nie bardzo rozumiem na kogo Ty @deomi chcesz się napalać? Jest obiekt to jest podniecenie, tutaj się ciągle wkrada jakiś pokręcony schemat, ma być popęd to znajdę obiekt, trochę to mechaniczne? A nie powinno być tak: jest obiekt - czuję podniecenie Kobiety same się teraz traktują jak obiekty sexualne i nie mają szacunku do bliskości i własnego ciała, jakby sex był najważniejszy. Jest ważny ale nie jest najważniejszy! Dupa to nie wszystko i nie jest w stanie zastąpić innych potrzeb. Potem zdziwienie, że w związku nie ma podniecenia i apetytu, jak wy same na nie wiecie co was podnieca. Bo ma być i koniec. A to wcale tak nie jest, to taka dziwna nowoczesna moda: mam być podniecona, kocham sex, jestem trendy. Nie których młodych kobiet to ja w ogóle czytać nie mogę, bo mnie bolą oczy. Owszem czasem zdarzają się sytuacje, że zmysły poniosą, ale nie jest to aż tak zatrważająca częstotliwość jeżeli zwyczajnie podniety, czyli bodźca z zewnątrz brak. Katalizatora który powoduje reakcję. Ot tak mi się chce - nie mam takich potrzeb miesiącami i nie uważam tego za słabe libido. Jak się pojawi zapalniki, katalizator zmienia się zapotrzebowanie diametralnie
  6. Nie palę, ale miałam taki epizod w wieku dojrzewania że paliłam papierosy, szybko mi przeszło. Palaczy toleruję, aczkolwiek staram się im uprzykrzyć palenie swoim ironicznym humorkiem Mój znajomy powiedział kiedyś tak: w szkole ganiali za palenie, w domu ganiają i jeszcze w pracy gania! Jednak zawsze dodaje, że dobrze bo dzięki temu zawsze mniej spalił.
  7. @Amnesia Haze ja tam nie mam problemu z uśmiechem, bardzo często go widzę na twarzy, a nawet jestem współwinna jego powstania Zauważyłam jednak, że ludzi są oziębli i raczej pierwsi się nie uśmiechają i nie wykonują żadnych gestów, a że ja mam taki odruch bezwarunkowy to ludzie się oswajają. Chodziłam na wywiadówki i konsultacje do syna i starsza kobieta która uczyła go rysunku technicznego odchodząc na emeryturę powiedziała mu tak, a Ty masz stopień wyżej za ten piękny uśmiech Twojej mamy bo rysować to Ty nie umiesz. Zresztą dużo takich drobnych profitów w życiu mnie spotkało za ten mój uśmiech. Dla pani to mamy/lub zrobimy to Nie lubię ponuraków, poczucie humoru uwielbiam, szkoda tylko że ludzie mają coraz mniejszy dystans do żartów i samego siebie.
  8. Sitriel

    Dziewictwo

    @Sara i to jest właśnie przymiarka- co czeka Cię w życiu ze względu na Twoją przeszłość. Ile ludzi tyle opinii, komentarzy i ocen Twojej wartości przez pryzmat przeszłości. Spotkasz wiele różnych osobowości i sama zdecydujesz które będziesz cenić i jaką osobowością sama chcesz zostać. Tylko wybierz mądrze
  9. Sitriel

    Dziewictwo

    @Rnext chyba nikt tu nie mówi, że nie ma znaczenia, tylko że już ona nie ma na nią wpływu. Musi się z nią pogodzić i nauczyć żyć. Wszystko co przeżyliśmy sprawia kim jesteśmy, oby ta lekcja życia wystarczyła aby wiedzieć co w życiu ważne. Powiedzieć jak najbardziej tu masz rację, ale z pozycji doświadczonej, silnej i stabilnej kobiety, a przed wszystkimi mądrzejszej, a nie z punktu ofiary szukającej akceptacji i rozgrzeszenia. Najpierw sama musi się rozgrzeszyć w lustrze i odciąć od przeszłości, co nie znaczy zapomnieć i zataić, ale też się nie przechwalać.
  10. A jakim trzeba być człowiekiem aby tak mówić o drugim człowieku? Na miano epitetu jaki użyłaś to trzeba sobie zasłużyć i na pewno nie ,, maślanymi oczami". Ludzie nie są idealni, kierują się emocjami a pod wpływem alkoholu mają zaburzony podgląd na rzeczywistość przy jednoczesnym większym wyzwolenie myśli i odczuć. Pewnie mu zwyczajnie się podobasz i być może samotność plus alko spotęgowało wrażenie i zaczął zazdrościć koledze uczucia i też tak chciał idealizując Ciebie. Czy doszło by do czegoś, nie wiadomo, może jednak hamulce miał sprawne... Do tanga trzeba dwojga. Trzeba teraz zachować klasę i nie bruździć nie potrzebnie i nie robić zadymy. Koledze dać jasny sygnał, że nic z Tego, a męża nie nakręcać i wszystko normalnym rytmem wróci do życia.
  11. Sitriel

    Dziewictwo

    @SaraZwięźle odpisałaś swoją przeszłość i wszelkie przeżycia z nią związane (czego następstwem były Twoje poczynania w wieku dojrzewania). Masz logiczny wgląd w przeszłość, zadajesz sobie sprawę jakie ona może mieć konsekwencje w tworzeniu przyszłości, więc rokujesz na wyjście na prostą i nie wracanie do poprzednich schematów. Z przeszłością trzeba się pogodzić ( być może z pomocą terapeuty ) i odciąć grubą krechą. ,,Spowiednika" to Ty nie szukaj. Ty nie powinnaś szukać osoby dla której się wyspowiadasz a ona Ciebie zaakceptuje i rozgrzeszy, tylko najpierw to Ty sama musisz umieć spojrzeć w lustro i zobaczyć wartościową osobę. Przeszłość nie zmieniasz, możesz zmienić przyszłości! Bardziej mnie martwi Twoja niestabilność i lekkość podejścia do życia. Kwestia studiów oraz egzystencji na czyjś koszt i jeszcze nie szanownie tego, bo ktoś na te Twoje studia musi pracować Przejmujesz się ,,pierdołami,, przepraszam za sformułowania, czyli dziewictwem, jakby to było najważniejsze na świecie. Musisz zmienić konstelacje i konfiguracje priorytetów i wartości.
  12. @Mamanda najlepiej odrazu na policję, mają Twoją kartę i wgląd na sytuację, sami zawiadomią wszystkie organy. Poproś o pomoc, że nie wiesz co już masz robić. Dyrekcja szkoły będzie się nieźle tłumaczyć. Kuratorium to jedna klika, ruszeni przez policję będą nagle swojej dupki bronić, czyli udzielą Ci wszelakiej pomocy. Tylko koniecznie przyjmij stanowisko chwili słabości i złego doboru słów. Załamać się ma prawo każdy.
  13. @Mamanda jeżeli urodziłaś będąc osobą nieletnią, więc zapewne prawnym opiekunem jest Twoja mama, więc ten nauczyciel to może Ciebie cmokać w D... Zgłoś to do centrum pomocy rodzinie, czy do innej placówki, a nawet na policję. Miałaś chwilę słabości i niewłaściwie dobrałaś słowa, które Ci zasugerował nauczyciel. Musisz być pierwsza!!! Wśród ludzi panuje taka dziwna mentalność i zasada, domniemania winy, kto pierwszy się zgłosi o pomoc ten jest niewinny, a osoba wzywana musi się tłumaczyć. W tym przypadku słusznie, bo akurat jest winny. Nie ma na co czekać, jeśli szkoła zgłosi pierwsza, będziesz miała przerąbane i dużo tłumaczenia i ciągłego udawadniania, że jesteś stabilna, a tak oni Ci będę musieli zapewnić należytą opiekę.
  14. Ja również jestem ciekawa opinii i wniosków wyciągniętych z wyżej wymienionej publikacji. Z racji, że od kilku dobrych lat jestem singielką czyli osobą samotną co nie znaczy samodzielną i wcale nie jestem z tego faktu szczęśliwa. Rzadko która kobieta ma budżet i zasięg możliwość pani Pawlikowskiej więc samo porównywanie się, jest co najmniej śmieszne. Być singielką która na zawołanie ma wachlarz specjalistów których jest się w stanie opłacić w skutek zabronionego majątku nie koniecznie będąc singielką Przypominam że pani Pawlikowska była żona Wojciecha Cejrowskiego, który jej zapewne szlaki przetarł Kobiety bardzo często otaczają ojcowie, dziadkowie, wujkowie, szwagrowie i bracia, pomijając adoratorów, którzy na zawołanie są w stanie świadczyć drobne lub większe usługi w postaci praktycznej lub zwykłej rady celem pokierowania. W mojej rodzinie nie ma ,,chłopów" ojciec nie żyje, a był jedynakiem, matka ma same siostry, dziadków brak, mąż nie żyje, a ja też mam same siostry. Jedynymi facetami są szwagry i wujkowie, których muszę ,, całować po rękach" aby mi raz w czas w czymś pomogli i zapewne moje siostry również. Nie ma co się oszukiwać, nikt nikomu nic za darmo nie zrobi, chyba że z racji więzi rodzinnej odpowiedzialności lub emocjonalnej. Ze strony męża jest w rodzinie ciotka, którą wszyscy nazywamy ,,ciocia K,, jest to stara panna, niezależna finansowo mieszkająca w bloku. W razie jakich kolwiek potrzeb tzn.pralka wylała, meble kupiłam trzeba powiesić, zacięły się drzwi, oberwał się karnisz itd... a takich potrzeb w ciągu swojego 50letniego życia miało mnóstwo, wzywała swoich braci i siostrzeńców ( w tym mojego męża ) i zawsze powtarzała: MOI KOCHANI CO JA BIEDNA BYM BEZ WAS ZROBIŁA! Kochany mój braciszku lub siostrzeńcu. Nie sądzę aby w dzisiejszym świecie wszystkie kobiety były tak obcykane i obyte a do tego tak niezależne finansowo aby je zwyczajnie było stać na wszystko! Tzn. markowe perfumy, bieliznę, ubrania, buty, mieć co jeść, mieć coś w domu czyli wszelkiego typu sprzęty meble akcesoria i jeszcze do tego mieć na usługi VIP specjalistów, których mogą ściągnąć w sekundzie w razie awarii.
  15. Wszystkie te śmieszne demonstracje są celowo inscenizowane, odwracają uwagę od faktycznych problemów kraju, a do tego dają ludziom równie śmieszne poczucie że ich głos i protest coś znaczy. My krzyczymy i nas słuchają, liczą się z nami A jakie tematy najlepiej poróżniają społeczeństwo?? Obyczajowe!
  16. Kocham Cię za te słowa https://sjp.pwn.pl/so/dla-tego;4425773.html Użyte ww tym kontekście, tzn. dla tego cudownego stworzenia
  17. Sitriel

    Trafalgar.

    Ten obraz zdecydowanie bardziej mi się podoba niż ten poprzedni przedstawiający jak na mój gust zbyt duże zbliżenie twarzy. Podoba mi się zestawienie kolorów i technika geometrycznego uproszczenie elementów bliska kubizmowi.
  18. @Smerfetka czyli wszystkich rady były rozsądne i mądre, nigdy się nie wtrącać w cudze sprawy.
  19. Sorry @Berkanan chciałam powiedzieć, że pomimo cierpienia o różnej skali nasilenia, zdrowy człowiek nie popełni samobójstwa... choćby mu się świat zawalił, czego nie umie zrozumieć @self-aware. Bo panowie kochają mocniej i dla tego targają się na własne życie, a nie że szereg czynników i bodźców zewnętrznych w tym i depresjw nałożyło się na siebie. @rycerz76 to jest właśnie empatia, nie nazwałam ich głupcami ani idiotami a zwyczajnie ludźmi chorymi, zaburzonymi do których ratunek nie przyszedł w porę. Ludzie przeżyli wojnę, obozy, holokaust i inny syf tego świata a nie przeżyją zawodu miłosnego?? Moim zdaniem coś jest nie tak w głowach samobójców i nikt tego nie zauważył i nie zareagował w porę, a czemu nie zauważył?? Bo nie jesteśmy w stanie wejść do czyjejś głowy.
  20. Co wy tam wiecie. @self-aware Zdrowy i stabilny człowiek przeżyje więcej niż mu się wydaje. Zostałam nagle wdową po 10 lat trwania małżeństwa z mały dzieckiem i z nikim na poważnie jak do tej pory się nie związałam, nie chce mi się więcej o tym pisać i tak dopiszecie, co tam sobie chcecie...bo na tym świecie według was cierpią tylko panowie.
  21. @self-aware pozdrawiam również Zdrowa jednostka ludzka ma silny instynkt przetrwania! Tonący nawet brzytwy się chwyci, a nawet niechcący utopi ratującego. Dla mnie samobójcy to ludzie z problemami i z zaburzonym instynktem przetrwania względem wektora zewnętrznego.
  22. @self-aware @archkażdy może sfiksować na czyimś punkcie Mój ojciec często wspominał, że u sąsiadów kiedy on był młodzieńcem jego rówieśnik powiesił się ponieważ ojciec zlikwidował mu gołębnik i tak przyjęło się przez lata, że umarł przez gołębie. Teraz jak o tym pomyśleć racjonalnie, to co on kochał gołębie ponad życie?? Zwyczajnie nadał zajęciom z nim związanymi i samym gołębiom w skutek jakiś zaburzeń cudownej mocy.
  23. Cześć kobiet może i gardzi, nie jestem wszystkimi kobietami, wypowiem się ze swojego punktu widzenia takich samobójstw. Nikt w pełni władzy umysłowej nie popełnia samobójstwa, nie wierzę w samobójstwa z miłości. Najczęściej są to ludzie wrażliwi z rozwijającą się depresją lub innymi zaburzeniami, w skutek dostarczonych bodźców zewnętrznych w postaci złamanego serca popełniają samobójstwo. Coś musi dziać się w głowie samobójców, że nie chcą żyć i wszystko wiążą tylko z jedną osobą idealizują ją i nadają cechy nadludzkie skoro utożsamiają wartość życia tylko z nią. Choroby psychiczne statystycznie ujawniają się pomiędzy 20-30 rokiem życia, więc ci samobójcy mogą być we wczesnym stadium zaburzeń psychicznych które uaktywniły się i spotęgowały od czynnika zewnętrznego, np. kobiety.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.