Skocz do zawartości

samiec_twój_wróg

Troll
  • Postów

    102
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez samiec_twój_wróg

  1. Ale zdjęcie nie zostało wrzucone na forum braciasamcy w celu oceny, tylko na portal S., dla zarejestrowanych tam użytkowników. Kłapanie tutaj dziobem z anonima jest zwykłym tchórzostwem i brakiem klasy Czy ta Pani oceniała któregoś z was? Mielibyście odwagę powiedzieć jej to w oczy? Każdy ma prawo zachowywać się jak tania plotkara, ale czy to męskie zachowanie? Czy tak się zachowuje prawdziwy samiec? Jak uważasz?
  2. Akurat wtedy mogła mieć zupełnie inne i dużo niższe. Wystarczy, że weszła w związek z facetem, który pół życia spędza grając na konsoli, a drugie pół pijąc piwo przed kompem oglądając seriale, żeby zaczęła wymagać więcej. A mało takich mężczyzn teraz jest?
  3. Reakcja mocno przesadzona, szantaże zawsze należy tępić, ale... Pisałeś, że oboje macie różne sprawy za sobą. Czy wcześniej zdradzałeś ją albo poprzednią partnerkę, np. z nią? Bo jeśli tak, to w sumie nie ma co się dziwić tej panice. Po drugie, tak to bywa, kiedy Pani jest starsza. Ja akurat Ciebie rozumiem, sam lubię kobiety z mojej grupy wiekowej lub nawet starsze, po prostu lepiej mi się z nimi rozmawia. Niestety, starsza partnerka będzie miała z tyłu głowy strach o młodszą konkurencję. To w końcu niezbyt naturalny układ wieku partnerów. Po trzecie wreszcie, sam mam koleżanki, moja partnerka kolegów czy też kumpli, i żadnymi zdjęciami się nie wymieniamy, ani ja z koleżankami, ani koledzy z z moją partnerką. Niby nie mam nic przeciwko temu, ale jednak wysyłanie swoich zdjęć to jakaś chęć przypodobania się. Tak więc uważam, że reakcja przesadzona, można to było załatwić inaczej, ale Ty też możesz zastanowić się, czy ona nie ma choć po części powodów do niepokoju.
  4. Ocenianie wyglądu kobiety z pozycji anonima, który wygląda nie wiadomo jak, jest megasłabe. Oceniając wygląd Pani zamieszczajcie swoje fotki. Poddajcie pod ocenę to, co sami oceniacie anonimowo.
  5. Błędów w odmianie przez przypadki program do spr ortografii nie wyłapie ;-) Ale szacun za to, że sprawdzasz zanim wyślesz :-) Jedno pytanie mam: czy nie wpadłeś w pułapkę nadmiernego ilościowo czytania poradników? Tzn zamiast czytać wciąż nowe, może lepiej zacząć naprawdę stosować to, co już wyczytałeś? Jak to jest u Ciebie? Przecież większość tych książek powiela materiał.
  6. Hmmm...a gdyby sprawdziła, dajmy na to na wiki, i zapytała Ciebie, jak objawia się Twoja "ograniczona elastyczność myślenia", to co byś odpowiedział?
  7. Być może, ale zwróć uwagę na to, że podała szeroki zakres wieku faceta - bodajże do 48? Dla faceta przed 50, powiedzmy rozwodnika, szukającego inteligentnej kobiety a nie cipki, taka babka może być interesująca.
  8. Bardzo ładnie napisała! Szczerze, na temat, bez zbędnego pierniczenia. Od razu widać, że Pani wie, czego chce i w przeciwieństwie do innych nie ściemnia, że szuka uduchowionego poety po to, żeby następnie rozpaczać, że ma uduchowionego poetę. Skoro odpisałeś, że nie masz wysokiej pozycji zawodowej, mogła napisać wprost, że jest to rzecz wtórna wobec wysokich przychodów i czy takowe posiadasz. Ogólnie podoba mi się to, co Pani napisała.
  9. Jeśli ktoś jest na tyle niestabilny emocjonalnie, że strach zostawić dziecko pod jego opieką, to trzeba tego kogoś oddać pod opiekę psychiatry. Niech teściówka nie rżnie głupa. Co do dziecka, to skontaktuj się z psychologiem, są różne poradnie dla dzieci. Niech Ci powie, jak rozmawiać z dzieckiem w takiej sytuacji.
  10. Rapke bardzo dobrze opisał jak rozmawiać z Tą Panią, nic dodać, nic ująć. Nic tak dobrze nie działa na zazdrosną kobietę, jak "koleżankowanie". Chcę jednak zwrócić uwagę na dwie sprawy. Po pierwsze, bardzo inteligentna i zabawna Pani Magdalena Samozwaniec napisała w jednej ze swych książek, że nie ma miłości bez zazdrości, ale istnieje niestety zazdrość bez miłości. I Ty jesteś właśnie w tej drugiej sytuacji: nie(Twoja) Pani jest o Ciebie zazdrosna ale nic więcej, nie darzy Ciebie żadnym uczuciem. Testując Ciebie podbudowuje jedynie poczucie własnej wartości. Druga sprawa, o której chcę wspomnieć, a wynika z pierwszej: wasza sytuacja przypomina zabawę na huśtawce dziecięcej, takiej dla dwojga. Kiedy jedno jest na górze, drugie jest na dole, a za jakiś czas zmiana, drugie idzie w górę kosztem pierwszego, lecącego w dół. I tak bawicie się huśtając, góra-dół, góra-dół... Ty masz nadzieję, że teraz już zawsze będziesz na górze, ale mylisz się. Nikt nie chce siedzieć cały czas na dole, ona również posiedzi trochę, znudzi jej się taka zabawa, zejdzie z huśtawki, a wtedy Ty, siedzący na górze gdzie wylądujesz, nie mając nikogo po drugiej stronie huśtawki? Tak, pierdykniesz dupskiem o glebę... Tak ja to widzę. Zejdź z tej huśtawki, zanim zaboli ;-)
  11. A czym różni się kobieta wysyłająca list miłosny do psychopaty od faceta, który najpierw bzyka cudzą żonę przyprawiając facetowi rogi, a potem żeni się z nią, chyba tylko po to, żeby stać się rogaczem? I jedno głupie, i drugie głupie.
  12. ...albo psychologa tudzież stylistę, w ostateczności wysokiej klasy prostytutkę. Chyba każdy sposób na wydanie 2000 zł jest lepszy, niż jakiś kurs podrywu. Tego wideo z linku nie oglądałem, ale wszedłem ostatnio na jakiś strim jutiubowy Adepta i zobaczyłem bidę z nędzą. Totalnie amatorska sprawa.
  13. Jesteś pewien, że chcesz publikować tu takie screeny z rozmów prywatnych? Coś takiego może jutro stać się hitem internetu na demotywatorach/innym śmietnisku...
  14. Ale jak to? Czyż zapytanie kobiety o seks nie jest molestowaniem i napaścią seksualną w rozumieniu #metoo? W głowie mi sie to nie mieści, ale wychodzi na to, że rząd Szwecji za pomocą prawa chce zmusić mężczyzn do agresji seksualnej wobec kobiet!
  15. Zawartość tego forum bywa czasami kontrowersyjna, ale jedno trzeba przyznać: porady dot. rozwodów są tutaj naprawdę wysokiej klasy. Jest tu kilku praktyków, z nimi nie zginiesz ;-) Masz rację, że poniżany ojciec to dla syna najgorszy przykład. Dbając o niego z poza domu, dasz mu szansę wyrosnąć na normalnego faceta. Trzymam kciuki za was obu!
  16. No nie, jurny, nie obraź się, ale złota to Ona nie jest...co najwyżej pozłacana, i to bardzo cienko ;-) Chcesz jej tłumaczyć...a co tu jest do tłumaczenia? Przecież ona dorosła jest. Inni pewnie się wypowiedzą w tym wątku, ale ja nie spotkałem jeszcze kobiety, która nagle nabrała szacunku do wszystkich ludzi. Swoją postawą możesz u niej wzbudzić szacunek do Ciebie, ale nie do reszty świata. Bo jeśli pani nie szanuje jednej osoby, to przyczyna tej postawy leży w tej jednej nieszanowanej osobie. Ale jeśli pani nie szanuje wszystkich, to przyczyna nie tkwi we wszystkich, tylko w tejże pani i Ty jesteś za cienki, żeby to zmienić. Zresztą jest teraz na tapecie case Dody i jej byłych. Podobna osobowość. Ktoś chętny podjechać autkiem po Panią Dorotę i zabrać ją na randkę? ;-)
  17. Trzeba było na koniec dopisać jeszcze: "...a wszystkie orgazmy udawałem!!!" ;-) A tak na serio, to jesteś dla niej za stary, za daleki, za pieszy (jaką masz furę?) i w ogóle za wszystko ;-) W swoim mieście ma znajomych, kolegów, rozrywki...Ona jeszcze nie łapie żadnych gałęzi, ona dopiero weszła do lasu i zaczyna się rozglądać jakie drzewa w nim rosną ;-)
  18. Że wkurzyła się bezpośrednio w trakcie rozmowy, to można zrozumieć i wybaczyć. Nikt nie lubi być mylonym w taki sposób. Ale to, co robi teraz, nie jest ani normalne, ani zrozumiałe. Podobnie jak Ty uważam, że jej zachowanie jest daleko niewspółmierne do sytuacji. Twoja czerwona lampa ma bardzo dobrze ustawioną czułość ;-) Moim zdaniem będzie wyzywała Ciebie, Twoją rodzinę, znajomych. Wzajemne wyzwiska można jeszcze jakoś znieść, różny ludzie mają temperament i potrafią sobie wybaczać takie rzeczy rzucone w nerwach, ale jeśli zacznie wyzywać Twoich rodziców, rodzeństwo - tego łatwo nie zapomnisz. Znam związek, w którym mąż przez wiele lat wypominał żonie jedną, bardzo brzydką uwagę dot. jego rodziny. W każdej kłótni to podnosił. A to, co sama wspomniała o sytuacji z poprzednim chłopakiem i wyzywaniu jego matki, to już nie jest czerwona flaga, to wielka czarna flaga. Ta pani po prostu nie szanuje ludzi i Tobie również prędzej czy później zacznie to okazywać. Wiadomo, że każdego z nas prawie codziennie ktoś wkurzy, nikt nie oczekuje od nas tłumienia w sobie wszystkich negatywnych emocji, ale jest bardzo duża różnica pomiędzy stwierdzeniem "wkurzyła mnie Twoja mama" a "Twoja matka jest debilką". Wzajemny szacunek jest fundamentem każdego udanego związku.
  19. Że co? Chuj? Kurwa?? Cipka?!?!?! Rżnięcie i finał na twarzy?!?!?!?!?111 My tu SZANUJEMY kobiety! I nie używamy wulgaryzmów, które naszym przeciwnikom dają amunicję do bezpardonowych ataków na forum i na Marka!!! Wyczuwam trolling...
  20. No to chyba należy uznać to spotkanie za udane, jeśli jesteś zainteresowany dłuższą znajomością :-) Pani przywlokła się do Ciebie, to dobry znak. Nie wlazła do wyra facetowi, którego słabo zna, to też dobry znak :-) Skoro jest Tobą zainteresowana, to właściwie pozostaje Ci tylko nie spieprzyć tego ;-)
  21. ...albo nie zachodzi wcale z mężem, choć oboje są zdrowi i "przykładają się" do roboty, ale organizm żony odrzuca materiał męża. Dywagacje są superaśnie jałowe, bo ja podałem te liczby jako argument w konkretnej opisanej w wątku sytuacji, żeby nie dać się nabrać Pani na "biorę tabletki", a nie po to, żeby komuś liczyć szanse zajścia w ciążę. Argument swój podtrzymuję, a prywatną opinię na temat środków hormonalnych zachowam dla siebie, bo jest inna niż w ulotce i nie ma tu nic do rzeczy ;-)
  22. Ależ ja nie twierdzę, że moi znajomi cokolwiek obrazują. Odniosłem się jedynie do wpisu autora wątku, nie negując zresztą Jego doświadczeń, bo są po prostu inne niż moje i wcale nie sprzeczne z moimi, choć równie (bez)wartościowe statystycznie, jak moje. Niemniej, uważam Jego uwagę za interesującą i wartą uwagi. Dziękuję, że przypomniałeś mi podstawy statystyki. Domyślam się, że autorowi wątku również chciałeś to napisać, ale zapomniałeś, gdyż skupiłeś się na tym, że jestem w szczęśliwym związku...jakby to miało jakiekolwiek znaczenie w tym wątku...:-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.