Skocz do zawartości

nijaki

Użytkownik
  • Postów

    22
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez nijaki

  1. nijaki

    Prawiczek - to wstyd?

    Na jakich dokladnie portalach poznałaś taką kobietę ??
  2. Mnie akurat motywuje zdobycie partnerki bo tego aktualnie najbardziej mi brakuje, inne potrzeby mam zaspokojone
  3. Mi pomaga myślenie że za kilka lat Kiedy poprawie swój wygląd i zgromadzeń większy majątek to moze uda sie nawiazac jakas relacje z kobieta ( a napewno bedize latwiej )
  4. Nie ma się co przejmować. Nie wiem ile masz lat (ja 22) i też nie jestem w stanie "wyrwać" dziewczyny do łóżka, wydaje mi się że głównie przez to że nie jestem wygadany i mam wrażenie że strasznie zdziczalem przez brak kontaktu z ludźmi. Nie miałem nigdy kolegów czy koleżanek, jedyni ludzie z jakimi rozmawiam to moi rodzice. Jeszcze zawod ktory wykonuje nie ulatwia mi poznania ludzi (kierowca tira) Chodzę kilka razy w tygodniu do prostytutki (chodził bym częściej, ale szkoda mi kasy) Ostatnio ten brak kontaktu z kobietami nie za pieniądze zaczął mi dość mocno doskwierać. Zazdroszczę innym którzy mają dziewczyny i stały seks z nimi lub potrafią wyrwać dziewczynę na jedną noc. Mam w pracy znajomego w moim wieku (22l) który ciągle przechwalał się że uprawia seks ze swoją dziewczyną bez gumki ( jego dziewczyna ma 29lat) zawsze mu strasznie zazdroscilem ale ostatnio okazalo sie ze zaszla z nim w ciążę ?. Tak nawiązując do tego że to facet powinien być starszy w związku. Pozdrawiam
  5. W związku nie jestem i nigdy nie byłem. Chodzę raz lub dwa razy w tygodniu na Divy ( Chodził bym częściej, ale szkoda kasy ) Więc zadowolony nie jestem,
  6. Pierwsze co mi przyszło do głowy: "SYNEKDOCHA, NOWY JORK"
  7. Pozazdrościć Dziękuję wszystkim za odpowiedź. Postanowiłem do końca tego roku pracować jako kierowca tira a potem znaleźć sobie taką pracę gdzie jest dużo ludzi ( np. przebranżowić się na barmana ) jak mi się nie spodoba to zawsze będę mógł wrócić do starego zawodu pozdrawiam.
  8. Witam serdecznie Mam 22 lata i opowiem trochę o tym jak wygląda moje życie. Nie mam kolegów, ani nawet znajomych. Mieszkam sam ( dostałem mieszkanie od rodziny ) w pracy nie mam kontaktu z ludźmi ( jestem kierowcą tira ) jeżdżę w 4 dniowe trasy, w wolnych chwilach w domu czytam książki, gram lub oglądam seriale i generalnie raczej jestem zadowolony ze swojego życia, nie odczuwam jakiejś pustki z powodu tego że nie mam kontaktu z ludźmi ( większy kontakt z ludźmi to jak rodzice czasem przyjadą ) lub z tego powodu że nie imprezuję. Czasem brakuje kobiety ale chodzę raz w tygodniu do Divy (chodził bym częściej ale szkoda mi kasy) i tak sobie żyję sam z dania na dzień. Kilka dni temu złapałem doła po tym jak moja mama zadzwoniła do mnie i powiedziała że chce mnie zapisać do jakiegoś psychologa, już od kilku miesięcy gada że to nie jest normalne żeby w tym wieku nie mieć przyjaciół, dziewczyny mówi teksty typy: "Dziecko a jak mnie z ojcem już zabraknie to sam zostaniesz na tym świecie ??" czasem jak przyjeżdża i pyta co u mnie to aż ze łzami w oczach pyta czy poznałem kogoś, czy znalazłem jakichś przyjaciół czy byłem na jakiejś imprezie. Sam się zacząłem nad tym zastanawiać czy przypadkiem za kilka/kilkanaście lat nie będę odczuwał jakieś pustki że za młodu się nie wybawiłem, że nie będę miał fajnych wspomnień jak się bawiłem ze znajomymi lub jak poznawałem dziewczyny i uprawiałem z nimi seks nie za pieniądze . W zasadzie nie liczę na żadne odpowiedzi, po prostu chciałem się wygadać. Pozdrawiam.
  9. Jego cena, pieniądze które dostaję za dzień ciężkiej pracy są warte raptem 2h u Divy która tak naprawdę bardzo się nie napracuję
  10. W jaki sposób dokładnie najlepiej dawać te pozytywne i negatywne emocje ?? pozytywne: komplementy, poświęcanie jej czasu itp. negatywne: olewanie, bycie zadziornym itp. Czy dobrze rozumiem ?? Z nowo poznaną kobietą to będzie ciężko dawać jej takie emocje, w stałym związku to jeszcze potrafię sobie wyobrazić.
  11. Witam. Zastanawiam się w jakiej formie najlepiej trzymać oszczędności. Mam odłożoną pewną sumkę pieniędzy i co miesiąc dokładam 2k, czy najlepiej trzymać pieniądze w domu w zł czy może w jakiejś innej walucie ?? a może na koncie w banku czy jeszcze jakieś innej formie ?? Pozdrawiam.
  12. Na yt można znaleźć pełno filmików pokazujących prawdziwą naturę kobiet np:
  13. Jak najbardziej, już nie wywołuje u mnie żadnych emocji ( chyba że pomyślę ile pieniędzy na nią poszło, te usługi nie były tyle warte ) Od czasu tamtej Panie nie miałem żadnych bliższych relacji z żądną inną kobietą i nawet mi to nie przeszkadza. wszystko jest już dobrze Dziękuję za zainteresowanie.
  14. Jestem na forum już dość długo, ale za każdym razem jak czytam takie historie zalewają mnie nieprzyjemne uczucia i łapię doła.
  15. Na domówkę nie pójdę bo nie mam przyjaciół więc i nie mam do kogo pójść. Dialogu nie ćwiczyłem, myślałem że jakoś to pójdzie na żywioł. Nie mam jakiegoś dużego ciśnienia na zaliczenie tam dziewczyny, głównym powodem dla którego chciałem iść to jakoś miałem wrażenie że tracę najlepsze lata życia na siedzenie w domu i czytaniu książek, oglądaniu seriali. W klasie ciągle opowiadają jak to się gdzieś nie bawili i ile to dziewczyn nie zaliczyli...
  16. No tak, pisałem kiedyś o tym na na forum. Chodziłem do jednej prostytutki żeby zyskać pewność siebie.
  17. Tak, wiele razy z prostytutką
  18. Witajcie Bracia Mam 19 lat W najbliższy weekend planuję odbyć swój pierwszy wypad do jakiegoś klubu w Warszawie (cel jest jasny ) Nigdy wcześniej nie byłem na żadnej imprezie i wydaję mi się że już najwyższy czas rozpocząć jakieś towarzyskie życie. Przeczytałem "Co z tymi kobietami", "Kobietopedia" i "Wyprawa po samcze runo", od kilku tygodni staram się pracować na sobą i wydaje mi się że zmierzam w dobrą stronę. Nie wiem czy piszę to w odpowiednim dziale (jeżeli nie to usunę post) Macie może jakie rady w kwestii tego jak poderwać tam dziewczynę ?? Może ktoś jest ze stolicy i podpowie gdzie się najlepiej wybrać ?? Pozdrawiam.
  19. Witam serdecznie Mam 19 lat i chciałem opowiedzieć trochę o tym co mnie spotkało. Jestem raczej osobą nieśmiałą, rutyna mojego dnia wygląda następująco: chodzę do szkoły, wracam i czytam książki lub oglądam seriale. Nie mam przyjaciół, w zasadzie znajomych też raczej nie mam. Ubzdurało mi się w głowie że jak przestanę być prawiczkiem to nabiorę jakiejś śmiałości do ludzi ( głównie do kobiet ), więc wybrałem się do prostytutki i jak mi się potem zdawało był to strzał w 10 !! Choć zrobiła mi tylko francuza to było cudowanie przez 40 min przytulała się do mnie, mówiła miłe słówka itd. jakoś tak wyszło że gdy już wychodziłem podała mi do siebie nr. telefonu i powiedziała że jak będę miał ochotę to żebym śmiało do niej pisał a znowu się umówimy. Przez miesiąc chodziłem do niej po kilka razy w tygodniu i pisaliśmy do siebie wieczorami ( lepiej nie mówić ile za te spotkania łącznie zapłaciłem ). Jakieś 6 dni temu postanowiłem zerwać z nią znajomość gdyż zwyczajnie szkoda mi pieniędzy. Te 6 dni okazały się naprawdę ciężkie... strasznie się do niej przyzwyczaiłem, była pierwszą osobą ( poza rodziną ) która była dla mnie taka dobra ( starałem się nie myśleć że to tylko dla pieniędzy). Nie wiem co mam robić, strasznie chciałbym znów do niej pójść ale z drugiej strony ile można płacić za kilkusekundowy seks i 40 min rozmowy.
  20. nijaki

    Witam :)

    Witam serdecznie Mam 19 lat. na forum trafiłem dzięki audycją na YT Pana Marka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.