Skocz do zawartości

deleteduser24

Starszy Użytkownik
  • Postów

    3066
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    69
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez deleteduser24

  1. Wrzuć foto laski jaka ci się podoba tak naprawdę bardzo. ................................ Wiem jak lalka wygląda.
  2. Nie, no kurwa mać. Mogę prosić panów którzy oceniają je na 2, 3, 4 o foto lasek jakie uważacie za 7, 8, 9? Bo coś mi się tu wydaje, że ciut pier...przesadzacie.
  3. Arch kurwa...to było tłumaczone milion razy tutaj - baba to nie auto, zaś kradzież jest karana, a zdrada nie. Skończ pierdolić, ze tak powiem. Tak, i dlatego biegasz po kurwach płacąc im 150 -200 zł za godzinę. Masz podobno mózg, więc wyłącz tą niemoralną potrzebę łazenia po kurwach.
  4. Ocenię. Ale ja mam dziwny gust, Mi się podobają twarze nietypowe. Czasem uważane za brzydkie. Warunkiem jednak nieodzownym jest szczupłość. Tu nie ma dyskusji. 1- 6,5 2- 7 3- 8,5-9
  5. Wrzucisz foto laski która według Ciebie jest 7 czy 8?
  6. O tak. Z 2 tyg temu oglądałem ten film. Co prawda jest przerysowany, ale ten cytat z niego jest jakże prawdziwy. A moralnośc, etyka...to twory sztuczne, dodatkowo ewoluujące i podlegające zmianom. Jeszcze tak niedawno niemoralne było spanie z kimś przed ślubem. Gdybyśmy dyskutowali z 30 lat temu tutaj na temat "spałem ze swoją laską przed ślubem", znaleźliby się tacy, którzy czując się na pozycji moralnei wyższej, prawiliby kazania o tym jak to pewne sprawy wprawdzie nie są penalizowane, ale moralnie są niewłaściwe. I co? Tak była na prawdę kiedyś. Gdzie ta moralnośc? Uległa zmianie.
  7. Daj nazwiska tych gwiazd, zobaczymy jak wyglądają na prawdę.
  8. Dlatego właśnie wypracowano prawo karne, bo ludzie nigdy nie odczuwali moralności czy/i etyki w taki sam sposób, i na tym samym poziomie. Mówienie więc o kierowaniu się moralnością, jest swoistą hipokryzją, bo zawsze mówiący mówi o SWOJEJ moralności jaką zassał z otoczenia w jakim żyje.
  9. Dokładnie. W całej tej racjonalizacji przedstawionej we wpisach im chodzi o jedno - dobre geny, i wszystko co rzeczone ze sobą niosą, od wyglądu, poprzez warunki fizyczne, a na przebojowości kończąc.
  10. Nikt nie oczekuje że kobiety będą zawsze moralnie poprawne. Zaś to, że dyskutujemy tutaj o ich "wybrykach", świadczy o wychodzeniu z matrixa, który to właśnie wmawiał nam ze one są lepsze od mężczyzn w zakresie moralności. Unisex możesz zastosować kiedy będziesz oceniał czy z pozycji moralnej poprawności przeklinanie, czy plucie na ulicę jest nieodpowiednie. Kiedy jednak mówimy o oszustwie w skali "to nie twoje dziecko", mówimy o czymś zupełnie nieprzystającym, nie możliwym do unifikacji. To nie ta skala. " To nie ten wiatr" Jak powiedział Grunspan do Moryca w "Ziemia obiecana".
  11. Jak nie rozróżniasz myślenia o najebanych desperatkach od pisania o ich wyczynach na forum, to idź do kogoś dorosłego niech ci to wyjaśni Arch.
  12. Ty nigdy na poczatku, zaraz po założeniu nowego konta tego nie rozumiesz. Tzn palisz głupa. Standard.
  13. Ta, 5 koła to Ty odkładasz co miesiąc jako programista. Pamiętamy Arch.
  14. Będziesz drogi Archu mógł te swoje kocopołki pisać, i będą one jakoś analogiczne, kiedy zdrada będzie penalizowana. Na razie nie jest.
  15. Opisz. Poczytam chętnie. Ten Twój opis jest taki, że jakby dziecko miało 3 lata więcej, to myślałbym, że byłes z moja byłą. Identyczne tło całości.
  16. To nie jest post o tym czy my tez tak robimy, i czy bysmy tak robili, ale o tym jak z naszej strony widać strone drugą. Po co wiecznie gadać tymi sloganami "ale my też nie lepsi".
  17. Wniosek: nie warto nie pić w klubie, bo i tak nic ta trzeźwość ci nie daje
  18. Temat znowu zejdzie na mężatki, ale, jesli piszesz takie słowa, musze zapytać: " miałes kiedyś taką 100 procentową sytuacje, kiedy bardzo atrakcyjna mężatka wlazła ci do łozka?
  19. Słuchałem wczoraj sobie audycji pt " Nie ma ohydniejszej zbrodni, niż dać mężowi cudze dziecko do wychowania", i tak przy okazji tematu wszedłem na kilka forów, które wyskoczyły mi po wpisaniu w gugla frazy " mam dziecko z innym mąż nic nie wie". "Ciekawostek" tam było z milion, bo baby mają tak pokrętną logikę jeśli chodzi o wybielanie swoich brudów, że szczena może opaść. Jednak znam trochę bab, i to akurat mnie nie zaskakuje. Moją uwagę zwróciły jednak trzy wpisy, które niby są w sumie banalne, ale kiedy im się dokładniej przyjrzeć, wyziewa z nich tyle treści o naturze kobiecej, pokrętnej "logice", i wyrachowaniu, o jakich się nie śniło facetom którzy nie mają wiedzy na ten temat. Zobaczmy na te wpisy, i ukryte w nich informacje. Wpis nr 1 Klasyka. Czyli, że ciapa, płatnik, który zapewni utrzymanie potomstwu jest już złowiony. Teraz czas na znalezienie dawcy dobrych genów - przystojny skurwiel - przeciwieństwo "ciapy frajera". Co nam mówi jeszcze ten wpis? Że zdrada ( w domniemaniu zdradzony będzie mąż, bo "ciapa frajer" musi być uwikłany w małżeństwo, aby łożenie na nią i dzieci było przyklepane przez prawo, czyli PEWNE) jest zaplanowana już od dawna, z pietyzmem i nieuchronnością. To info dla tych, którzy ciągle żyją w przekonaniu, że to kochanek jest przyczyną zdrady. Wpis nr 2 " Wierna do bólu". Jest pewna, że na miliard procent ojcem jest jej mąż. Chwała pod niebiosa. Ale...widzimy też i ukrytą treść: "...tylko z nim do 10 roku po ślubie". Czyli, że żonka była wierna dziesięć lat. Po 10 latach mąż ma już rogi. Wpis nr 3 No panowie, co, ładna po kochanku któremu dawała żona dupy, czy brzydkie po sobie? Hę? To jest tak kurewsko wyrachowane, że aż ciśnienie skacze. Ona wykazuje, że zdradą robi nam przysługę! Co nam mówi ten wpis dodatkowo? Ano, że jak w dwóch wpisach wyżej - zdrada jest dla niej czymś normalnym, naturalnym, i dopuszczalnym, ba, wskazanym, kiedy zaistnieją ku temu przesłanki. Oczywiście o tym czy zaistniały, decyduje ona sama. Post ten dedykuję chłopakom, którzy dalej żyją w naiwności, że kobietę trzeba namawiać do zdrady, bo bez tego by nie zaistniała.
  20. Nie oskarżam Cię o kłamstwo, tylko w takich sprawozdaniach pt " on za nia lata" wystarczy zmienić z faktycznego "pojechali razem na zakupy" na " ciągle jeżdżą razem na zakupy", i kontekst sie zmienia. Ale jeśli tak jest jak piszesz to nie ma innej opcji. Siądź chwile w skupieniu, i pomyśl...co by musiało się stać, żebyś Ty zachowywał się w stosunku do laski, tak jak robi to on ( podwózki, usługi itd)? Co by to było? A, i najważniejsze - broni jej czci przed pomówieniami.
  21. Na wpisy o dziewicach jest limit. Sorry. Ksanti tego pilnuje ;P
  22. Czy czasem te Twoje wybielające laskę dociekania nie mają podłoża w zazdrości? Tak tylko gdybam. Pisałem, że jeśli ten wpis Twój jest 1:1 czyli nie dodałeś, czy nie ująłeś, tam na pewno jest zabujanie z jednej strony. Jeśli on lata, usługuje, to z jego strony. Szukając zaś innego, domniemanego powodu takiego zachowania...nie znajduje go. Chyba, że te relacje "biega za nią, usługuje" są przesadzone.
  23. Chłopie, to jest taka sztampa, że aż można napisać, że banał. To sie dzieje jak według ustalonego przez demiurga planu: - sielanka, wspaniały sex, obiadki. - wkrecanie na coraz trudniejsze poziomy zadaniowe - zadania okołodziecka, okołodomu. - problemy z ex partnerem w zakresie co gdzie i jak z dzieckiem. - przenoszenie wkurwu na Ciebie. - po czasie orientujesz się, że jesteś bankomatem, lokajem, szoferem, i frajerem.
  24. Nie stałeś się beta, a byłes beta od początku. Pisałem ja, pisali inni - konkretnemu facetowi baba nie pomyślałaby nawet żeby oznajmić ze idzie z innym na imprezę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.