Skocz do zawartości

deleteduser176

Starszy Użytkownik
  • Postów

    346
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez deleteduser176

  1. Otóż to. Od jakiegoś czasu to forum zaczyna mnie napawać bardziej negatywnymi emocjami niż wartościową wiedzą, wiadomo że część postów jest takich bardziej można by rzec "ostrzegawczych", by podkreślić czym kierują się ludzie i na co powinniśmy zwracać uwagę, czesto jeśli ktoś daje post na świeżakownię to nawet można określić przypadki jako totalne skrajności. Opisujmy nasze doswiadczenia! Dzielmy się opinią, bo to forum to nasza ostoja i nasze miejsce ze świetną ideą ale przestańmy robić z kobiet od jednej do drugiej jadowite sukkuby/żmije czy inne stworzenia ktore powinno się wybić w pień. Ma się wiedzę, coś się kojarzy, czyta sie forum, dlaczego ich nie doświadczać?! Skoro to też może byc w porzadku zajęcie?! Wiecie co, też taki przyklad głupi z brzegu, sam po mamie czy tam ciotce czy paru kobietach z otoczenia bliskiego dostrzegam że dużo się potwierdza co piszemy na forum. Zachowania i czasem też humorki się zdarzają, ale Ojciec czy wujo wiedzą kiedy ich głupie babskie pierdolenie puścić bokiem, wiedzą kiedy docenić, pochwalić i pierdolnąć drzwiami. I jakoś ich związki są, dają im szczęście i mają z nich satysfakcję. Można? Oczywiscie ze tak, tylko trzeba być świadomym pewnych kwesti i jak to się mówi "ogarniać" swoje baby. Z nie wszystkimi się tak da ale wiadomo o co biega
  2. 1% niby, co za hipokryzja, przy tak niewielkim odsetku na bank byłoby więcej rozwodów, wiadomo że wtopiony w zwiazek rycerz czasem juz sie z niego nie uwolni ale nie jest tak zawsze, dlaczego jak się rozejzycie to udanych związków jest jednak ciut więcej niż jeden na sto?? Kiedyś było jakos inaczej, ludzie bardziej sie trzymali w związkach i szanowali dbajac o siebie, i o dwoje. Po zmianach pokoleniowych ludzi ze "starego drzewa" jak to się mówi już nie ma, ale czy to wszystko wyginęło w dalszych pokoleniach? Nie wiem może się nie znam, ale się wypowiem! Nie! nie wyginęło i jest to robienie krzywdy sobie i innym próbując przekonać że kobiet do związków juz nie ma. Tak jak Sławomir napisal, jakos da radę jednak. Będąc świadomy zasad i trafiąc w "widełki" normalnosci które nie sa az tak małe można upolować fajne dziewcze, nie każdemu się udaje ale jest to do wykonania @Ragnar1777 Myślę że wyciaganie takich wnioskow po 3h kontaktu to błąd.
  3. - Presja społeczna (jak to, ona nikogo nie ma!?) - Brak emocji - Jesli kobieta nie ma zainteresowań to zaczyna jej sie ryc niezle beret - natura ciśnie do wlasnych założeń nie pytając kobiety o zgodę Jeszcze pare powodów by sie znalazło dla ktorych panna wykorzysta mały cień szansy zeby znów spróbować misia wcisnąć pod swoje dyktando
  4. Dobry wniosek Zacznij je poznawać, posiedzisz z paroma dluzszy czas i Ci się znudzi, zapewniam jeśli jestes typem samotnika
  5. Ciagnij dalej, dorzuć zimne prysznice
  6. W większości przypadków ex odzywa się jesli stwierdzi - Ten mój były miś to jednak mial wartość jakąś, z braku laku sie odezwę i może go urobię pod siebie
  7. Jesteś w mniejszości mężczyzn. Ale teraz zastanów się, czy jest Ci to potrzebne?
  8. Lub powiedziec jej że jest blacharą, w żartach lub calkowicie poważnie
  9. Tu jest właśnie całe sedno, poderwać dziewczynę to czasem nic - utrzymaj ją przy sobie, to juz jest coś
  10. Ewolucje raczej masz na myśli myślową, bo z tą właściwą się mierzyć raczej ciężka sprawa Tak jak to kiedyś Betty Friedan napisała: MĘŻCZYŹNI NIE BYLI WROGIEM, TYLKO OFIARAMI PRZESTARZAŁEJ MISTYKI MĘSKOŚCI, PRZEZ KTÓRĄ NIEPOTRZEBNIE POCZULI SIĘ NIEDOWARTOŚCIOWANI, KIEDY JUŻ ZABRAKŁO NIEDŹWIEDZI DO UPOLOWANIA.
  11. Impreza z koleżanką, zobaczyłem jej jakąś znajomą, mowie do koleżanki: Kurcze niezła laska z tamtej w zielonej sukience. Uśmiechnęła się tylko i mówi: Oj biedaku, pokażę Ci poźniej na fb jak bez części makijażu wygląda No i jak się później okazało... O KURW#A ??? Można się nadziać ? I jak tu im ufać?! ?
  12. Ależ siostro Tak gwoli wyjaśnienia już śpieszę Chodziło mi bardziej o wyrzucenie tego na stół niż czepianie się twojej wypowiedzi, dobrych duszyczek nie ruszam po prostu ludzie nie wiedzą jak jest a słowami "lepszy/gorszy" pociągają za sobą metafory które potrafią sypać ogromne góry pod którymi śpi w pieczarach ukryte zło... (np. feminizm) A wiadomo jaką wartość ma siła metafory, Anthony Robbins o tym pisał w Olbrzymie
  13. Dalej nie wiem jak zatrybić dlaczego ludzie ciągle między płcią męską i żeńską używają stwierdzenia "lepsi/gorsi", przecież takie coś patrząc na ogół nie ma wgl miejsca, Miśki... zrozumcie że jesteśmy INNI. Dlatego nas tak ciągnie do siebie między innymi, ta odmienność to właśnie TO. Niestety muszę się z tym zgodzić ?
  14. Bracie, kobieta może być bardzo fajnym dodatkiem do życia, jeśli potrafisz się z nią obchodzić i żyć w "miarę możliwości" w zgodzie, zresztą jak ktoś tu kiedyś pięknie napisał - Facet nie cierpi przez kobietę, tylko przez brak znajomości zasad jakie panują.
  15. Racja, jesli jest możliwość i ochota w zgodzie ze samym sobą (nie tylko z drugą głową) to jak najbardziej ale trzeba się liczyć z ryzykiem konsekwencji
  16. Dokładnie, najprostrze rozwiazania sa czasem najlepsze, jutro tez jest dzień
  17. @SławomirP A Ja jestem z ciebie dumny, inni ćpią, piją, palą, biją własne żony i dzieci, walą wódę z sasiadem co drugi dzien a Ty? Dążysz do czegoś Bracie, powinieneś czuć dumę! Mam małą proźbę do Ciebie, przesluchaj to dwa razy
  18. Wybacz, flaków nalałem a na pytanie odpowiedzi nie udzieliłem - nie, nie ciągnęło mnie i nie miałem ochoty żeby ją gdzieś wyciągnąć z imprezy i fuknąć
  19. Wiecie co Tu nie ma nic do rozmyślania tak na prawdę, ale człowiek samemu czasem jest jak ślepy we mgle. Najważniejsze to być spójny ze samym sobą. Jak tam pojechałem to już przed imprezą nastawiony byłem na dobrą zabawę przede wszystkim, trafiała się fajna panna to tańczyłem i dawać następną, no chyba że jakaś na prawdę mnie czymś zatrzymała, mała blodni fajna z urody ale raczej nie rarytas na tyle żeby mi odjebało i porzuciłbym chęć zabawy z innymi
  20. Taka rozkmina młodego samca: Opowiem to na jednym z przykładów jaki mnie spotkał około miesiąca temu. Mała impreza w nie dużej miejscowości, z trzema kumplami wybraliśmy się na nią żeby trochę potańczyć i kulturalnie napić się wódeczki, wiadomo. Gra muzyczka, bierzemy panny do tańca ogolnie całkiem fajnie, wypaczyłem jedną blondyneczkę, wziąłem do tańca, niska z fajnymi kształtami, jeden taniec, podziękowałem ślicznie i narka, były tam inne lepsze targety Po jakimś czasie ta panna zaczęła mnie sama wyciągać na parkiet i ewidentnie się "łasić", widać było że żądna bolcowania (ona 3 lata starsza ode mnie). Kolega jako że ją znał dobrze poinformował mnie że niezłe zioło z niej jest, jakieś obciąganie czlonkowi zespolu muzycznego na weselu, przespala sie w domu swojego narzeczonego z jakims gachem i jeszcze coś tam było, dość ciekawy życiorys generalnie. Na imprezie sporo innych panien więc wszelka ochota na nią zeszła i odpuściłem sobie. I teraz pytanko... miałem okazję w łatwy i przystępny sposób poruchać, fakt że nie miałem gum przy sobie ale może coś bym wykombinował. Nie wykorzystalem okazji. Czy zrobiłem dobrze? Nie jestem raczej typem ktory uważa że "Potwór nie potwór byleby miał... " I nie podbiłoby mi to samooceny, w głowie raczej miałbym myśl jak bym po prostu dziwkę przeleciał Nie mam tez parcia jakoś na seks bo wiem że jego niedosyt raczej mi nie grozi w przyszłości, jakos sb tam radzę z kobietkami Nie lepiej poświęcić te pare minut więcej i spróbować puknąć pannę która ma lepsze SMV? - WIĘKSZA SATYSFAKCJA Ale czy powinno się przepuszczać takie okazje? Czy raczej jako facet powinenem działać w myśl zasady "Rucha# jeba# nic się nie bać? "
  21. @Lalka Cofam, życie to wieczna energia, nie definiowana jako Ja, Ty, Oni czy cokolwiek. To raczej siła która nie ważne że będzie mordować, rozmnażać się czy kochać jest nie do zatrzymania "Strumień/Esencja" Wszystko jest tak powierzchowne że aż ciężko to ogarnąć, patrzmy szerzej. Ale czy musimy? Proste rzeczy są wygodniejsze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.