deleteduser176

Świetna inicjatywa, propsuję i jestem ciekawy efektów

Uważam tak jak powyżej

Podobno dyktatura to najlepszy ustrój władzy... Tyle że tylko mądra dyktatura.. A istnieje coś takowego?

Jakiś czas temu kolega mi podrzucił linka z kanałem tego Pana. Serdecznie polecam, BARDZO ciekawie prawi i świetnie się go słucha, jak się okazuje średniowiecze nie we wszystkim przypominało to co się pokazuje w filmach/książkach czy nawet to o czym się uczymy w szkołach

Akurat co do tego to bym się nie zgodził, mam świadomość jak to może działać jeśli z tym przesadzimy, ale o czym jest mowa w temacie? O ZWIĄZKU.. No właśnie Kobieta powinna nas wspierać jesli nam coś nie idzie, a jeśli od czasu do czasu potrzebowałbym wsparcia od niej i uznalaby to jako słabość, zmniejszylaby zaangażowanie z tego powodu to Ja NIE CHCĘ TAKIEJ KOBIETY

"Krzyż nosimy na plecach, nie zmieni tego nikt, umrzemy nieuwolnieni." - Deep

Co tu dywagować, chłop zrozumiał pewne z schematy, myślę że raczej nie ma zbyt niskiego SMV i łowi kobietki niczym ryby granatem w małym stawie A co do schematów ich zachowań, kiedyś Strauss napisał że podpatrzył Myster'ego jak czyta książkę o tresurze psów.

Tak wszedłem na ten temat. Jedna z Sióstr ma coś do przekazania. Chłopaki zaczynają z nią dyskusję. No dobra, czytam dalej. Czytam i zaczynam zauważać że tracę poczucie głównego wątku. Pomieszanie z poplątaniem, nie mam już pojecia kto ma w tym wszystkim rację, te związki, budowanie relacji, naturalne instynkty, miłość, chęć kompromisu miedzy ludźmi (a może tylko pozorna(?)) Co tu się dzieje do chole*y i gdzie to wszystko zmierza? A może odciąć się od tego wszystkiego i spróbować dalej z nastawieniem, aaa jakoś bedzie się zobaczy!

A więc nie jest tragicznie, przejdź się czasem z nimi na jakąś imprezę, na domówkę, gdzieś nad wodę, walnijcie jakiegos grilla z piwkiem w plenerze niech zaproszą jakieś koleżanki, rusz głową a zobaczysz ze i panny się pojawią

Regulamin, przywitanie, avatar

W ankiecie nie znalazlem nic dla siebie

Tak Marku, popieram po części, osobiście mi dużo lepiej słuchało się audycji które kiedyś były bardziej skupione na temacie, bo gdy zaciekawi mnie jakiś tytuł (niestety mam ograniczony czas podczas dnia by słuchać wszystkich) oczekuję że dowiem się coś w tej tematyce, często okazuje się że wlasnie ta "esencja wiedzy" mieści się w 10/40min filmu. Co do jakości głosu trzeba przyznać że jest o wiele lepiej, ale jest to oczywiste że jego jakość powinna być na wysokim poziomie z racji formy kanału. Na prawdę, nie odbieraj naszych opini źle, niektórzy po prostu w taki sposób się wysławiają, być może ich poziom frustracji jest zbyt wysoki tęskniąc za starą formą audycji. Zresztą, co to za widz który nie lubi ponarzekać? Możesz przyjąć nasze rady i przemyśleć, ale decyzja i tak należy do Ciebie

Tak jak Brat @alv powiedział, ludzie przychodzą ponieważ natrafiają na nowy ciekawy kontent na twoim kanale Marku, sam kiedy na niego natrafilem około 8 miesiecy temu byłem zafascynowany! Łykałem audycje jak młody pelikan Nie oglądam Tv, nie chcę marnować na to energii, szukam wlasnie nowych tematów ktore otworzą mi głowę na pewne sprawy, a w tym punkcie właśnie zauważyłem ze z biegiem czasu radio straciło na wartości, ponadto boli mnie fakt że często nie trzymasz się głównego tematu auducji całkowicie odplywajac od brzegu, a czesto moja intencja wychodzi z tego ze widzę tytuł filmu, wchodzę i niestety okazuje się ze treść z nim związana to jakies 10% audycji. Marzą mi się audycje konkretne, wyspecjalizowane na danym polu tematycznym i wiem że jesteś bardzo dobry w tym Marku. Ale to tylko moja subiektywna opinia

Niestety też od jakiegoś czasu mam podobne odczucia, miejmy nadzieję że to się zmieni

Wychowywac to mogą na początku rodzice, później otoczenie razem z dalszym działaniem naszego podejścia i nastawienia do większości spraw, nasz caly mindset odgrywa dużą rolę. Jakaś jedna piosenka nie potrafi zmienić naszego nastawienia do płci przeciwnej, no chyba ze ją ktoś sporo katuje, bedzie wtedy "klepać kliny " w glowie jak afirmacja. Wyolbrzymiacie Bracia problem