Skocz do zawartości

Feel

Użytkownik
  • Postów

    85
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Feel

  1. Wszystko fajnie pięknie...aż nachodzi ta chwila zapomnienia i nagle zasady w stylu: "Nie umawiam się z kobietami w pracy...." idzie w las. I nagle wszystkie Panny, którym to powiedziałeś też zaczynają być na Ciebie wkurwione... i miejsce w którym powinieneś mieć trochę komfortu...również Ci się kojarzy....aczkolwiek są wyjątki, które potwierdzają regułę. Może czasem warto? Wszystko zależy od ludzi. Natomiast stara maksyma mówi tak: Gdzie się mieszka i pracuje. Tam się ch*jem nie wojuje.
  2. Pytanie czy robisz to dla siebie czy dla Pańci? Trochę żartowałem z tym lakierem... Mam się za człowieka z klasą i staram się tak zachowywać.... Co prawda otwieram drzwi jak WCHODZIMY do auta...nie jak z niego WYCHODZIMY...chociaż przy wychodzeniu jest większa szansa aby drzwi oberwały... aczkolwiek podczas otwierania drzwi można zainicjować wiele ciekawych sytuacji...szczególnie na początku znajomości
  3. Też otwieram drzwi....mam nowe auto...a pańcie rysują lakier pierścionkami i innymi ozdupkami
  4. Trzymaj dystans...baw się nią....baw się tą sytuacją.
  5. Nie zgodzę się z wami Panowie... jakiś czas temu pytałem na forum o to czy wszystkie kobiety są już zajęte. Dostałem mnóstwo rad, które postanowiłem wprowadzić w życie. Rady były na tyle dobre...że zacząłem czuć wewnętrzną radość z samego z siebie i z tego kim jestem....Następstwem tego był fakt, że zacząłem się sam do siebie uśmiechać. Gdy zacząłem być bardzo pogodny i chodzić z naturalnym uśmiechem na twarzy....zawuażyłem, że otoczenie odwzajemnia to wszystko...a także kobiety. Dużo kobiet zaczęło się do mnie same z siebie uśmiechać bo sam jestem uśmiechnięty. Co więcej....spotkała mnie wspaniała rzecz bo odezwała się do mnie kobieta (Sama z siebie) o której zawsze marzyłem Teraz mam z nią inny problem....ale to nie tutaj
  6. To co dla pająka jest normalnością dla mrówki będzie końcem świata ...kwestia perspektywy i podejścia.
  7. A mi się wydaje, że jestem przypadkiem kogoś kto z osoby introwertycznej potrafił przestawić w swoim umyślę wajchę kontaktu z innymi ludźmi. Kosztowało mnie to wiele wstydu, nieporozumień, niezrozumienia...do dziś potrafię walnąć w towarzystwie tekstem, który innych będzie gorszył a dla mnie to całkiem coś normalnego w czym nie widzę nic złego....i też miałem czas, gdzie 100% swojej uwagi poświęciłem kobiecie przez co straciłem życie studenckie i teraz staram się to nadrobić. Chętnie bym się spotkał z takimi osobami co uważają, że gdzieś wewnętrznie są zamknięci na innych....i sam to ocenił czy tak faktycznie jest czy to z ludźmi coś nie tak.
  8. Ja to widzę tak. Gadaliście. Ty się nakręciłeś....Ona się nakręciła.... Gdy ją zobaczyłeś rozczarowałeś się...wysoce prawdopodobne, że panna również....dlatego wszystko wyglądało jak wyglądało.... Jej motywacja spadła w momencie ujrzenia Ciebie tak jak i Twoja w momencie ujrzenia jej. W przeciwnym wypadku historia by miały inny ending. Happy Ending a nie Sad Ending.
  9. Jakbyś był zainteresowany to jestem ze Śląska. Ja sam kiedyś nie lubiłem chodzić do klubów ze względu na dwie rzeczy: 1. Chodziłem z nieodpowiednimi ludźmi (Teraz mam zgraną paczkę) 2. Chodziłem do nieodpowiednich klubów (Te pospolite typu: Energy, Spiż, Pomarańcza - Tam jest głośno, nie da się pogadać, patologia i same karyny i sebixy) Jak jesteś zainteresowany i jesteś ze Śląska pisz na prv.
  10. @Jorgen Svensson - Skąd jesteś? W piątek idziemy do klubu!
  11. Co za chora kobieta.....IMO to, że ją zostawił jest usprawiedliwione.... jak żyć z kimś takim.
  12. To może opisz jak to robisz Cowboyu, że masz tak dobrą skuteczność Opisz nam swoją historie! Nauczaj nas!
  13. Okazuje się to nie być wcale takie łatwe. Przeskok w zdobywaniu między Tinderem a tkzw. DayGame jest ogromny. Trudność x100. 1. Upatrzenie ofiary 2. Weryfikacja jej 3. Zdobycie odwagi 4. Zagajenie w odpowiedni sposób 5. Rzucasz kością do gry ( 4 oczka w dól - Panna zajęta. 4+ oczka - Panna wolna) ((Wiele elementów losowych)) 6. Zdobycie celu lub odejście w upokorzeniu... **Chciałbym się poprawić - Nie ma Panien zajętych...są tylko niezainteresowane - żeby nie było, że niczego się tutaj nie nauczyłem.
  14. Poprosiłem kilka moich koleżanek o umiejscowienie mnie w grupie powyższych facetów zasłaniając to co jest po lewej stronie i wyszło na to, że jestem 7.5 <- Jeśli chodzi o sam wygląd. (Trochę się podbudowałem - tak potrzebowałem tego.) @The Motha - Co do życia w świecie liczb. Jedni z nas mają umysły ścisłe (np. Ja) i potrzebują tych liczb (głupich liczb) aby odnaleźć się w tym całym świecie.... to jest typ człowieka, który wszystko co może stara oprzeć się o liczby i o fakty. Niestety osoby nie będące umysłami ścisłymi mogą tego nie zrozumieć....
  15. Na tym forum jest nawet sekcja dla takiego typu zdarzeń: Seks Seks Dziwki i szwagry / zaliczanie pasztetów / zaliczanie mężatek -ZALICZANIE PASZTETÓW
  16. Zgodzę się w tym w 100%. Ostatnio miałem przyjemność zakończyć znajomość z pewną Panią. Pani zachowywała się jak 100% księżniczka. Doszło do sytuacji w której nie uwzględniłem pewnej rzeczy, a konkretnie jej osoby i wziąłem Panią na imprezę na której się nudziła. Gdy zauważyłem jej niezadowolenie zapytałem jej czy wszystko OK? Pani przez kolejne pół godziny twierdziła, że tak po czym psuła wszystkim nastroje dalej. W końcu nie wytrzymałem i pytam się jej czy mam ją odwieźć. Tego dnia zrobiłem dodatkowe 100km, żeby odstawić księżniczkę do domu przy czym żegnając się z nią mówię do niej tak. Przepraszam Cię bardzo za tę sytuacje. Nie wiedziałem, że z Twojej perspektywy może ona zostać tak odebrana. Przepraszam, moja wina. I zapytałem: Czy między nami jest OK? Odparła krótkie: NIE i poszła do domu. Wróciłem na imprezę i dobrze się bawiłem do białego rana.... Nie pisząc do niej przez jakiś czas. W miedzy czasie miała urodziny. Napisałem jej: Wszystkiego najlepszego :). Odpisała: Dziękuje i tyle dialogu. Dodatkowo miałem z nią iść na jakieś wesele jako jej partner....no ale trudno... nie upomniała się o to...więc jej strata Minął już ponad miesiąc od tej sytuacji i ostatnio gadała z moim kumplem mówiąc mu tak: Nie wiem dlaczego on się do mnie nie odzywa... to jeszcze dziecko jest. Myślę, że gdzieś ją tam jeszcze boli skoro tak opowiada moim znajomym. Ja pozostaje twardy - bez kontaktu pomimo takich zagrywek do moich znajomych
  17. Oprócz tego co powiedział kolega @Mortyy warto dodać, że zrobili odcinek w którym badali jego bicepsy na USG i żadnego wstrzykniętego oleju tam nie miał
  18. @Ragnar1777 - Czytam to co piszesz i nie wiem kim jesteś, ale chce Cie poznać! Jak wyceniasz te poszczególne SMV?
  19. Panowie, Pozwolę sobie podsumować kilka najważniejszych (moim zdaniem) rzeczy, dla siebie i dla potomnych. Co by te wszystkie wypociny miały sens i były w jednym miejscu: Oczywiście abstrachując od tego czy poniższe rady dotyczą mojej osoby czy nie. Myślę, że przydadzą się każdemu. @Sztukmistrz - Poznawanie znajomych znajomych. - Naturalna nić zaufania - Większy kwas w razie niepowodzenia @Ksanti- nie każda jest zajęta mniej więcej ok. połowa lasek jest singielkami. @Tomko - Miejsca są dobre, tylko ty się czaisz i one strach wyczuwają z kilometra a strach u mężczyzny je brzydzi więc z automatu ci mówią, że zajęte. - Wyrobienie większej pewności siebie - Naturalność w tym co się robi każda sekunda to kolejna wymówka, żeby nie podejść i czuć potem od ciebie strach. - Większa ekspresja, szybsze podejmowanie decyzji - Dostrzeganie nietypowych zdarzeń @Morświn- Proponuję przynajmniej spróbować na ulicy lub rynku w większych miastach. - Bezpośredniość nie jest wskazana - Wziąć kontakt - Potem ewentualnie się umówić @Isildur - Najpier numer, potem spotkanie @Towarzysz_Winnicki - Poza tym mie ma czegoś takiego jak kobiety zajęte - są tylko niezainteresowane. Te które spotkałeś, nie były Tobą zainteresowane. Nie piszę tego złośliwie. Po prostu nieumiejętnie je podszedłeś. - Bardzo cenna uwaga @dobryziomek - Jak mówi, że jest zajęta to odpuszczam temat, niezależnie czy to shit test czy nie. - Nie bawić się w shit testy Kolejne miejsca: Studia podyplomowe, kursy, Studia doktoranckie, Kluby fintess, Kursy Językowe, Fundacje, Organizacje pozarządowe, Stowarzyszenia np. Think Thank, Działalność SPołeczna. @Quo Vadis? Skupienie na rozwoju. - Inwestycja w siebie - Pasja @Maszracius_Iustus - No Fap (Teoria o lepszym postrzeganiu przez kobiety) @RealLife - Powiem ci, że twoja metoda zadziała. Dobrze robisz, tylko nie mów że Ci się podoba. Powiedz raczej, że wybrałeś ja bo ma ... fajną torebkę. Musisz by mocny psychicznie i się nie zrażać. Mój kolega tak robił. Panny go olewaly, zadnej nie wyrwał przy pierwszym podejściu. - Prawo wielkich liczb - Praca nad jakością manewru @Mosze Black - Super patentem, gdy boisz się podejść do konia i odczuwasz przy tym strach jest zacząć śpiewać , wtedy nic nie wyczuje. - Śpiewać przy podchodzeniu do kobiet (Ująłem to w kontekście żartu ;), rozumiem ironie ) @SzatanKrieger - Tylko nie podchodź od tyłu bo kopnie z kopyta i dynia rozbita ! - Podchodzić do kobiet od przodu @Zły_Człowiek - Podejście dobre, ale u nas nie działa program łapanki na ulicy, laski czują się nie komfortowo - w szczególności w Polsce. - Kobiety w Polsce nie czują się w komfortowo w kontakcie z obcymi mężczyznami. - Kobiety są zepsute - Kasjerki/Hostessy to roboty. Uśmiechają się do każdego. - Kluby to nie miejsce dla brzydalów - Większośc lasek jest nudna Rady dla każdego: -ogarnij mindset -samoocena do poprawy -ogarnij lepszy ciuch i włos -zacznij zarabiać grubszy hajs (zajmie lata, ale zobaczysz jaki efekt) -ćwicz small talk -ćwicz auto prezentację -kup lepszy ciuch pasujący do ciebie, i kup se jakieś gadzety, jakiś zegarek na rękę -wypróbuj lepsze miejsca, omijaj kluby.... -może jakieś leki na cerę -zęby równe? -oddech świeży?
  20. Widzę, że krytyka leci dalej. Panowie... jesteśmy pewną społecznością....zatem wydaje mi się, że powinniśmy się wspierać....rzucać dobrymi pomysłami....sugestiami.... a nie krytyka? Skoro tak ma wyglądać "pomoc" braciszków samców....czyli rzucanie pustych komentarzy nic nie wnoszących do tematów....to mi się odechciewa podejmować kolejne wątki. Nie jest tak, że jestem jakiś wrażliwy.... ale jeżeli ktoś nie poświęcił chwili czasu żeby przeczytać cały temat a nabija same posty nic nie wnoszące do tematu a mające za zadanie skrytykować kogoś kto podzielił się częścią siebie....to słaba ta idea całego braciszkowania.
  21. Wydaje mi się, że jest to złą opinia. Sam byłem świadkiem, gdy jedna kobieta mówi do drugiej...uważaj na niego
  22. @RealLife - Dziękuje za słowa uznania. Tak jak napisałem dopiero się uczę i staram się przełamać pewne swoje bariery. Co do załącznika, kiedyś się naczytałem POKOLENIA IKEA i tam w jednym z wpisów był
  23. Swoją drogą? Jaką najstarszą a jaką najmłodszą kobietę w swoim życiu poderwaliście? U mnie w jedną stronę to -6 a w drugą +8 (W wieku 24 lat), zatem rozstrzał jak w kałacha...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.