Jump to content

Jorgen Svensson

Starszy Użytkownik
  • Posts

    1,180
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1
  • Donations

    0.00 PLN 

Jorgen Svensson last won the day on May 27

Jorgen Svensson had the most liked content!

1 Follower

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Recent Profile Visitors

3,961 profile views

Jorgen Svensson's Achievements

Chorąży

Chorąży (10/23)

2.4k

Reputation

  1. Pewnie są lepsze i gorsze zarobki. Podkarpacie to akurat specyficzny region. W większych miastach na pewno jest trochę lepiej jak mówiłem, ale lepsze zarobki są pożerane przez wyższe ceny wynajmu gdzie, wielu ludzi jednak wynajmuje. Ogólnie przerabiając takie trochę pseudo-korpo i sektor prywatny na dzień dzisiejszy wybieram ten drugi, ale wszystko ma swoje plusy i minusy, tak korpo jak i sektor prywatny.
  2. No to ładnie się zesrałeś w swoje gniazdo. Właśnie przez taką mentalność mamy to co mamy, robić na/u Polaka to be bo to wyzyskiwacz krętacz i kombinator, niech najlepiej go chuj strzeli, ale robić to samo za podobne pieniądze w niemieckim, amerykańskim kołchozie to cacy bo oni tacy światowi, rozwojowi i postępowi. Szkoda strzępić ryja. Najpierw może otwórz firmę i zobacz jak to jest, a potem dopiero pluj co? A może wtedy samemu sobie?
  3. Inżynier mechanik w powiedzmy korpo ale postkomunistycznym na podkarpaciu po 2,5 roku w biurze 2,8k netto cebuli rok 2019 po zmianie stanowiska +50 osób w zarządzaniu i 5 latach w tej samej korpo 3,4k netto rok 2021. Spędziłem tam o jakieś 4 lata za dużo. Nie wiem jak jest w innych miastach, pewnie coś lepiej, ale koszty wynajmu zapewne też wyższe. Teraz praca fizyczna mechanik przemysłowy na jdg wielokrotnie więcej, ale jest to praca w delegacji w pl i eu.
  4. Nad studiami to bym się mocno zastanowił, chociaż sam mam 2 techniczne kierunki to studia w przeważającej liczbie przypadków to przedłużenie "cierpień" pt. nie wiem co w życiu będę robił. Znam ludzi po studiach mgr inż. którzy zarabiają dużo gorzej od tych którzy nie mają matury, ale czepili się dobrego zawodu, są i tacy co bardzo dobrze zarabiają, ale tych raczej jest mniejszość niż większość. Jak nie jest się z powołania inż. to szkoda zachodu. Robić studia tylko po to żeby wbić się do jakiegoś korpo klepać coś w excelu i mieć iluzję tzw. rozwoju mija się z celem. To może jest w oczach wielu tzw. prestiż, ale mało ma z tym prawdziwym wspólnego. Dziś w mojej ocenie dobry zawód>studia, jeśli chodzi o zarobki. Sam prestiż studiów i tytułów mgr inż. spadł znacząco przez ostatnie 30 lat, dr i wyżej coś tam jeszcze znaczy, ale czy się na zarobki przekłada to miał bym wątpliwości. Jedyne na co można położyć duży nacisk to nauka języków. Dziś ang nie robi na nikim wrażenia. @david001 jesteś jeszcze młody, ja bym trzymał się tej roboty póki co i wyprostował zdrowie, dopiero potem myślał co dalej lub w międzyczasie się jakoś zaczął przygotowywać w miarę jak masz siły.
  5. @david001 Nie wiem coś Ty tej emerytury się tak uczepił, jako 30-latek dostaniesz tak czy siak wielkie gówno, chyba, że masz bardzo dobre zarobki na etacie i wszystko legal to może coś więcej skapnie. Taka jest prawda niestety. Pokolenie naszych ojców ma zupełnie inne myślenie i dla większości z nich to praca na etacie to bezpieczeństwo, "chorobowe chociaż będzie miał i emeryturę jaką", najlepiej jeszcze w dużej firmie. Z tym, że do naszej emerytury jeszcze jest 30+ lat i przez ten czas jeszcze dużo może się zmienić, łącznie z podniesieniem wieku emerytalnego np do 70-75 lat gdzie 95% nie dożyje, więc te składki i tak gówno Ci dadzą. Z tym, że oni nie rozumieją chyba, że czasy się zmieniają i my emerytury nie będziemy mieć (pokolenie 30-40 latków) lub będziemy mieć głodową w 90% przypadków. A duża firma nie znaczy zawsze gwarancji bezpieczeństwa. Ja osobiście się męczyłem bardzo w dużej firmie +1000 osób, podejście na zasadzie "jesteś nr 857", masz klepać swoje i tyle, żeby cokolwiek więcej w takiej firmie osiągnąć to, że tak powiem, trzeba żyć blisko tego co dużo może, a i tak nie jest to gwarancja, że się uda. Do tego często tej tzw. "rozwój" to bujda na resorach w większości firm, ładnie brzmi w ogłoszeniu. Jak chcesz mieć wysoką emeryturę i to jeszcze wcześniejszą, załóż firmę i napierdol tyle kasy, że starczy na 2 pokolenia, inaczej dostaniesz to co 90% czyli wielki chuj.
  6. Akurat w tym momencie jestem w Stegnie i wróciłem właśnie z plaży którą przeszedłem do Sztutowa i z powrotem na boso po plaży i żadnych szkieł nie widziałem, nogi całe. Jakoś specjalnie porozrzucanych śmieci i petów też nie. To brzmi jak bajki tysiąca i jednej nocy, chociaż sezon dopiero się zaczyna. Gorzej jak się zejdzie na bok przez wyjście z plaży w las na zachód lub wschód, masa chusteczek jak się można domyśleć zostawionych przez panie po załatwieniu potrzeby, a kibel obok tylko, że trzeba dać 4 zł, ale to też nie na wszystkich zejściach jest, ale niektóre to nieprzyjemny widok. Stegna to miejsce raczej dla rodzin z dziećmi, jest ich tu najwięcej z tego co widzę, więc czego się spodziewasz? Pornstars na plaży? 😆 Nie chcę się czepiać bo wypowiedź z czapy, ale kosze nie są co 50m na plaży. A po 3 dniu na plaży któryś raz już tu jestem śmiem twierdzić, że bajki prawicie kumie.
  7. https://ekstraklasatrolls.pl/szymon-marciniak-szykuje-pozew-przeciwko-nigdy-wiecej-przez-ich-pomylke-ucierpialo-jego-dobre-imie/?fbclid=IwAR2EEOcN-0oB0VcArJYV8kvaAxGow1X7z4yEKz1TITuUMAJir_OZYr363DU O ile to prawda, to dobrą drogę wybrał. Wdł. mnie to on tego nie pisał a tylko podpisał.
  8. No to jestem k**** stracony, bo nie mam auta wcale 😆
  9. Srebro jest o tyle niewygodne inwestycyjnie, że już w chwili zakupu jesteś w plecy o ok. 20%. Jest obłożone VAT-em 23% o który w momencie zakupu jesteś w plecy. Szybko i za dobrą cenę spieniężyć kruszce łatwo nie jest, tyle mogę powiedzieć z doświadczenia.
  10. A wyobraź sobie, że są tacy co przez lata mieszkają u teściów 😄 to jest dopiero hardcore level master.
  11. Myślę, że pobicie rekordu i takiego dystansu to pokłosie wygrywania co dzień z własną psychiką, to nie tylko sam odcinek wyścigu, a codzienna praca przez lata. Brak słów na takie coś, człowiek jest zdolny do niesamowitych rzeczy. Poziom psychiki i wytrzymałości jaki reprezentuje Karaś to kosmos, ja nawet nie wiem jak to skomentować bo wysiłek jest nadludzki.
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.