Skocz do zawartości

Jasnim

Użytkownik
  • Postów

    114
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Jasnim

  1. Zaciekawiła mnie to co napisał @Mosze Red i nie tylko. Myślicie że sensowne byłoby przeczytanie książek prawnych (bardziej jakieś podstawy - jakie?) dla osoby która pracuje na etacie w strefie produkcyjnej? Przewiduje że nigdy tego pewnie nie wykorzystam ale jeśli miałoby się to przydać choć w minimalnym stopniu to myślę że warto.
  2. Dokładnie. Chodzi tu o tą granice cierpliwości i tolerancji. Jak dalej się tym zastanowię to mam podobnie.
  3. Przypomniał mi się dobry tekst xd "ładnie Ci z dupy patrzy"
  4. Jako że ćwiczę regularnie. Siłownia jak jest za gorąco na strychu a jak jest przystępnie lecę na górę pomachac zelastwem. Z mojej strony powiem Ci ze posiadam ławkę z regulacją i ławkę poziomą z uchwytem na sztangę, drążek z marketu za 50zł, 2 hantle i 2 sztangi (krótka, długa) i jakieś na oko 150kg zelastwa i zapewniam cię że to ci wystarczy. Brakuje mi stanowiska do siadów z asekuracją bo ćwiczę sam ale to sam wykonam myślę że w kwocie 250zł się zamieszczę z materiałem. Zapamiętajcie maszyny są dobre ale są tak skonstruowane że działają na wydzielone partie mięśniowe. WOLNE CIĘŻARY są najważniejsze. Za pomocą sztangi można ćwiczyć wielostasowo niemal wszystkie partie mięśniowe - poradników multum. Ja że swojej strony proponuję rozejrzeć się za sprzętem używanym bo za cenę nowego amatorskiego sprzętu można wyłapać naprawdę porządny sprzęt który defakto nie zużywa się jakoś bardzo. Po wykonaniu domowej siłowni jednak proponuję się wybrać na siłownię i wykupić 2_3h u trenera personalnego (tylko dobrego) niech pokaże prawidłową technikę tak aby nie zrobić sobie w przyszłości kontuzji. Tak jak bracia wyżej. Nie potrzeba ci diet, wystarczy wykluczyć słodycze, gazowane napoje i wrzucić w to miejsce warzywa i owoce i pić więcej wody i uwierz mi ze juz po tygodniu takiego żywienia i lekkich treningów poczujesz się lepiej a z czasem zaczniesz również zauważać zmiany w sylwetce + lepszy sen i mniejsze zmęczenie w ciągu dnia.
  5. Ciekawy temat się zrobił. Moja była fizycznie dobre 9/10 i też przyznam że często podchodzili do niej faceci ale to ją raczej bawiło i delikatnie odmawiał. Epicentrum było na jakichś oficjalnych imprezach typu wesela etc. Nagle po kilku głębszych brzydalom (tak to nazwę bo najczęściej to tacy potrzebują % dla odwagi) załączał się tryb tancerza/umilacza i to było ewidentnie dla niej wkurzające i potrafiła już być chamska niejednokrotnie. Natomiast przystojni faceci na tychże imprezach najpierw podchodzili do mnie i pytali czy mogą zamienić słowo/zatańczyć z ex i w stosunku do nich nie miała problemów.
  6. Stary nie przejmuj się. Mam dokładnie to samo. Ostra siłka z dobrymi efektami, dbam o siebie i staram się rozwijać choć czasem leń mnie dopada. Wprawdzie mam fwb z jedną ale strasznie mnie nudzi - na horyzoncie brak nowych panien na poznanie. Ostatnio postanowilem zrezygnowac calkowicie z szukania samicy bo chce w rok ostro poprawic samego siebie jak i finansowy, a doskonale wiem że samiczka skutecznie by mi w tym przeszkadzała. P.S. Tez walczę z no fapem ale bezskutecznie xd do poprawy
  7. Jasnim

    Mafia

    Jestem w trakcie czytania książki "George Soros najniebezpiecznijeszy człowuiek świata" i po 60str. widac co to za ziółko. Książkę polacam, ciekawie napisana.
  8. @WladcaKlatekSchodowych zdradzisz co to były za treningi?
  9. Od siebie również jak wyżej proponuję siłownie. Jeśli tak jak mowisz nie masz u siebie w mieście to zainwestuj w używany sprzęt - jakiś atlas ławka i trochę zelastwa do tego. Ja pomimo ze zawsze bylem wysportowany to pierwsze 2-3tygodnie musiałem sie do siłowni przymuszać. Wystarczyło ze po tym czasie ujrzalem juz pierwsze efekty w lustrze to był zwrot o 180stopni. Teraz nie mógłbym żyć bez siłki. Ja tv nie oglądam ale często wlaczalem na lapku seriale. Zmienilem to i niemal 2 tygodnie nie wlaczalem ani tv ani laptopa. Przestawilem sie na książke.
  10. Jeśli będzie konkret data to moze uda mi sie wychaczyć jakiś urlop.
  11. Ja od szczyla mam pociąg do mamusiek i strasznie mnie podniecają mimo jak by nie było juz 27lat ale nikt mi nie powie ze super zadbana 30+ jest lepsza od 20 nawet z jakimś dodatkowym kilogramem. Młode samice są poprostu jędrne i to w zasadzie rozwiązuje moje podejście co do wyboru. Co do libido to się nie wypowiem bo nigdy nie miałem starszej od siebie... co nie znaczy ze tak zostanie xd
  12. Podpisuje się rękoma i nogami xd
  13. Ostatnio zaciekawiła mnie psychologia i rownież chciałbym przekuć ją w hobby ale na to przyjdzie czas. Nie dopusałem zainteresowania od małego jakim są motocykle. Od gówniaża miałem jakieś motorynki, ogary a z czasem wsk i udało się z pierwszym ścigiem. Aktualnie posiadam już 3 ściga z koleji lec tego zakupiłem kompletnie przerobionego do stuntu bo mega mnie to rajcuje. Niestety nie ruszyłem z tematem z braku czasu a jak wiadomo sezon ucieka.
  14. @MaxMen ja preferuję zagraniczne ligi jesli chodzi o piłkę. Nasz niestety sporo odstaje i zapewne szybko to sie nie zmieni. jednak takie wydarzenia jak euro, L.M. czy mistrzostwa śwuata to taki rarytasek i tymbardziej ogladam jak sa mecze z udzialem Polaków.
  15. Hej wam. Jako, że standardowo nudze się w mojej nudnej pracy to wpadła mi myśl aby pochwalić się swoimi hobby/pasjami i licze że inni użytkownicy również się udzielą. Wydaje mi się, że dobrym pomysłem jest także wpisac swój wiek (bez konkretów jedynie jakiś zakes). Pozwoli to jednoczesnie (o ile to możliwe) stwierdzić czy z wiekiem zainteresowania się zmieniają. Zacznę od siebie... Wiek 26-28lat. W moim przypadku uporządkuje to od największej zajawki. 1 PIŁKA NOŻNA. Ktoś powie że oblatane jak passat b5. W moim przypadku to pasja życiowa. Jestem w stanie grać w piłkę nawet po 20h ciężkiej charówy czy nawet jak jestem chory a zdrowie jakoś pozwala. Przejawia się to także jesli chodzi o ogladanie meczy (tak naprawdę rzadko ogladam TV a jeśli już to właśnie mecze i to zazwyczaj w gronie znajomych). Ostatnio z graniem trochę słabiej z powodu ładnej pogody bo ludziska wolą jeziora a i znajomi jakoś zdziadziali. Zimą grania jest więcej na hali. 2 SIŁOWNIA. Czwiczyłem od kąd pamietam ale było to niesystematyczne a i nie bardzo sie przykładałem. Od marca tego roku docisnąłem bo postanowiłem, że chcę ostro poprawić sylwetkę. Na poczatku nuda i wypalanie ale jak już złapałem to nie wyobrażam sobie zeby nie ćwiczyć. Robie to systematycznie i już widać konkretne efekty co i znajomi szybko wychwycili a nie ukrywam, że zawsze dobrze wyglądałem pod tym kątem. Motywuje mnie bardzo gdy patrze codziennie w lustro (zauważyłem przy okazji tego że mam też zapędy narcystyczne ale staram się je hamować). Dodatkowo chcę zostać trenerem personalnym ale to najpierw będzie solidna porcia wiedzy do przyswojenia. 3 ELEKTRONIKA. Zawsze mnie ciekawiła a od jakiegoś czasu przynosi mi również skromniejsze zyski. Chcę docelowo rozwinąć to do w pełni legalnego biznesu założenie DG- wspominałem o tym w moim temacie). Zrezygnowanie z kobiety pozwoliło mi na wygospodarowanie czasu i chęci na rozwój hobby nr. 2 i 3 jak również poprawę zasobności portfela. Tyle ode mnie Panowie xd
  16. Jeśli chodzi o stronę rolniczą to moge się śmiało wypowiedzieć. Dzieki wstapieniu do UE poszla naprawde duża kasa dzieki czemu rolnicy zakupili multum nowych maszyn. Moj ojciec jest wlascicielem sredniej wielkości gospodarstwa i korzyslał z kazdej możliwości jaka była i na ta chwile ma cały park maszynowy wymieniony... ALE wszystko brane na kredyt i systematycznie splacane i zostaje mu niewielki % sumy ktory starcza na zycie. Jest tez ciemna strona "dobrobytu" jaki płynął i płynie nadal. Mianowicie koszty produkcji poszly ostro w gorę... Nawozy niemal dwukrotnie droższe, opryski i wszystko co zwiazane z produkcja poszło ostro w górę. Doplaty spowodowały znaczną podwyżkę cen maszyn rolniczych, nie mówiąc o ziemi ktora podrożała kilkakrotnie. Pochodze ze wsi i jest ostatnio wysyp nowych ładnych domów. Wszystkie te nowe domy należą do ludzi z miasta którzy pracują w miastach i dojezdzajac ze wsi. Tak to wygląda niestety.
  17. Chłopaii dobrze mówią. Ja tez swego czasu zapierniczalem zeby byc kimś kto moze sie pochwalic kasą czy fajnym autem. Teraz zapierniczam by miec kase i dobre auto. Roznica polega na tym, ze powoli uswiadamiam sobie ze nie robie tego na pokaz, dla innych tylko dla siebie i poczucia satysfakcji. Praca na etacie zawsze mnie nudziła i chodze do niej do tej pory jak struty. Teraz jednak mam motuwacje bo doszedlem do poziomu 3.5k do reki na miecha (jak na male miasto mysle ze nie najgorzej) ale nie to jest wazne. Mam pomysl na biznes i staram sie większość pieniedzy odkladac lub inweatowac w przyszla firme tak by za pare lat nie musiec do tej nudnej pracy chadzać. Jako rade mogę ci zaproponować siłownie regularnie (nie nie z telefonem w łapie tylko 2h bite tak ze ledwo na nogach stoisz) i nie tyle diete co zdrowsze odzywianie i unikanie przetworzonej szamy. U mnie pobudziło to do działania i wykształciło (po za wyrzeźbieniem ciała oczywiście) bardzo ważną cechę - systematyczność i dążenie do celu. Polecam filmiki motywacyjne na yt. Ja nawet jak jestem wymeczony po robocie i najlepiej poszedlbym spac to wystarczy jeden filmik i tak sie nakrecam ze najlepiej bym z siłowni nie wychodził. Kuwa poleciałem ze ścianą tekstu - nie ma to jak nocka w nudnej robocie - jak sobie pomyślę to znow motywacja do działanoa xd No perpetum mobile normalnie xd
  18. Myslalem żeby podskoczyć na te kilka dni na wspolne pogadanie bo dopiero teraz wychaczylem temat. Ale praca w systemie 12-wym nie pozwala. Szkoda... moze przy kolejnej okazji. Dobrej imprezki.
  19. @wroński czyżbyś przypadkiem był urzytkownikiem tej piękności? Xd
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.