Morfeusz

Żonka przejęła jego konto gdy zasnął i szuka atencji. Proponuję nadanie rangi Samica.

@panicz74 Gratuluję nie posłuchania Braci aby zerwać kontakt. Nadal trać czas na nią i bierz udział w tym przedstawieniu.

Dziś takie osobniki przez nowotwory, wylewy/udary idą do piasku w wieku 40-50 lat. Znam takich przypadków mnóstwo, również we własnej rodzinie. Gdzie ich ojcowie i matki wychowywani w młodości bez chemii przekraczali 75 i 85 lat. To słabe zdrowie nie bierze się z genów, tylko zanieczyszczeń, chemii, stylu życia.

Zanim dojdziemy do strony 1789-tej, Bracie @Still pancia rozkręca się trochę na tych spotkaniach i rokuje?

Możesz nawiązać do czegoś na jej zdjęciach albo z opisu. Kobiety lubią usłyszeć coś o sobie czego nie dostrzegli inni albo nawet ona sama. Może być jakieś pytanie, żeby zachęcić do odpowiedzi.

Oznajmij - niech nie liczy na jakieś przysługi jutro albo w tym tygodniu, jeżeli nie zachowuje się jak żona. Tresować to sobie może psa.

Koleżanka z pracy mojej matki ma ojca na wsi. Ten pradziadek rolnik ma 95 lat, chodzi i ma jasny umysł, mówi że jest zadowolony z życia. W wieku 75 lat śmigał jeszcze na łyżwach z wnukami. Moim zdaniem warunki długowieczności: * Mniej stresogenne życie na wsi bez wyścigu szczurów. * Zdrowa dieta bez chemii (o to teraz coraz trudniej). * Zdrowe powietrze zamiast wdychania spalin, smogu, dymu z fabryk. * Aktywność fizyczna. * Wyeliminowanie używek.

Sprytny kolega i kobieca bezinteresowność.

Po co? O to jej chodzi żeby podtrzymać zainteresowanie sobą i dostać atencję. Ucinasz kontakt i blokujesz gdzie się da. Takie pancie mają po kilku sponsorów jednocześnie i każdy myśli że jest jedynym.

Witaj.

Witaj.

Witaj.

Jeśli musisz codziennie to możliwe że jesteś uzależniony jak piszą Bracia i tak chcesz rozładować emocje. Bo nie wierzę w naturalnie tak wysokie libido po tylu latach małżeństwa. Daj jej do kilku dni przerwy kiedy jest zmęczona i obserwuj czy ochota sama jej wróci. Wspólne obejrzenie filmu może być sygnałem, czy chce to robić z Twoim udziałem czy woli porno.

Zyskuje władza kolejnego niewolnika płacącego podatki aby system i matrix mogły trwać. Cel można sobie znaleźć. Ważne aby realizować swój a nie tylko cel rządu, kościoła, itp.

Ok 70 tys. : 21 dni = 3333 zł dniówki dla jednej. Na roksie chyba mniej by krzyknęła za nockę albo 8 godzin? Miało być tanie państwo.

Nie wiem dlaczego przypomniał mi się Clinton i pani Monika Lewinsky.

Przepraszam, źle wkleiłem. https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/wojciechowska-z-nbp-zarabia-wiecej-niz-putin-czy-macron/w9wgevk https://polskatimes.pl/martyna-wojciechowska-i-kamila-sukiennik-zarabiaja-w-nbp-bajonskie-pieniadze-senator-pis-pyta-o-wspolpracowniczki-adama/ar/13789148 Podobno Wojciechowska ponad 70 tys. mies. Sukiennik podejrzewam że trochę mniej bo brzydsza. 70 tys. podają portale jedna. Więc 416zł za godzinę a przecież przez 8 godzin non stop nie obrabia raczej (brak sił i jest koleżanka do pomocy). Prezes przepłaca ale w sumie to z nie jego portfela idzie.

Czyli stawki "co łaska" jeszcze wzrosną za pogrzeby i inne sakramenty? Ja bym był za finansowaniem z budżetu księży. Płaca minimalna, bo to przecież sługa Boży i zakaz modlenia się za pieniądze z "co łaska". W zawodzie zostali by tylko księża z powołania czyli jakiś 1%?

Pieniądze odpracuje jakiś miś dla panci. Tyłek przestanie boleć i Brajanka zapewne nie będzie z tego. Największe przekleństwo że ona już "uczyć się zapominać polska język przed koleżanki i kazać im na siebie mówić Agnesss".

Ciekawi mnie jak dobre muszą być te blond panie w zakresie wykonywanych przez nie "usług" dla prezesa. Iż z dodatkami wyciągają po ponad 70 tys. zł miesięcznie (więcej niż Putin i inni prezydenci). Być może w pracy "dają z siebie tyle" że z publicznych pieniędzy warto trzymać takie dwie, "zawsze pomocne" Panie przy boku. Dwórka Glapińskiego zarabia więcej niż Putin czy Macron Praca w Narodowym Banku Polskim to nie byle co. Posad i pensji w NBP mogą zazdrościć nawet premierzy krajów europejskich. Z medialnych doniesień wynika, że Martyna Wojciechowska, współpracowniczka prezesa NBP Adama Glapińskiego, zarabia więcej niż niektórzy światowi przywódcy. "Aniołek Glapińskiego" według ustaleń Gazety Wyborczej i OKO.press dostaje co miesiąc co najmniej 76 tys. zł. https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/wojciechowska-z-nbp-zarabia-wiecej-niz-putin-czy-macron/ Martyna Wojciechowska i Kamila Sukiennik zarabiają w NBP bajońskie pieniądze? Senator PiS pyta o współpracowniczki Adama Glapińskiego https://polskatimes.pl/martyna-wojciechowska-i-kamila-sukiennik-zarabiaja-w-nbp-bajonskie-pieniadze-senator-pis-pyta-o-wspolpracowniczki-adama/

Moim zdaniem jedzie taki białorycerz ze sfeminizowanej Europy albo USA na Filipiny. Poznaje dziewczynę (często jeszcze dziewicę), która ma normalną pracę, cieszy się że sprząta, gotuje, pierze, robi Ci masaże, uśmiechnięta obcina mu nawet paznokcie u stóp (często słyszałem) i nigdy nie odmawia seksu. Zamiast kłótni i wyzwisk co najwyżej pomilczy kilka godzin (filipińskie "tampo"). W związku wspiera mężczyznę zamiast z nim walczyć jak nakazuje zachodnia nowo-moda. Zderzenie z czymś takim po wcześniejszych Karynach to szok i moim zdaniem wyłącza czujność u wielu zachodnich mężczyzn. Potem jednak schemat się powtarza. Filipinka jest przywożona na zachód i feminizm robi z niej roszczeniową Karynę. Jeżeli mężczyzna trafi na cwaną Filipinkę w barze dla turystów, ściągnie dziewczynę z rurki, samotną matkę, itp. to już na miejscu oskubie go z kasy prędzej czy później. Blog Krzyśka Barana znam. Śledzę też losy Tomka Dobrowolskiego. http://www.poszukujacraju.pl/2015/03/slub-na-filipinach-praktyczne-porady.html

Prędzej uwierzę że ziemia jest płaska, niż w to że śpiąc z ok. 1400 kobietami za kasę i zapładniając 600 z nich w Afryce nic by tak naprawdę nie złapał.

Zauważyłem ostatnio że wielu braci budzi się ze snu. Najczęściej oskubani w przeszłości przez kobiety w Europie i Azji. Poślubiając Filipinki i inne nacje decydują się na intercyzę. Żeby nie było tak słodko okazuje się że intercyzę Filipinka może podważyć, na zachodzie Europy. W Polsce zapewne w przypadku małżeństwa też. Bartosz "Hej, planuje ślub z swoją ukochaną z Filipin - ślub na filipinach. Szukam pomocy bo chcemy zawrzeć intercyzę przedmałżeńską i nie wiem jak się za to zabrać? Intercyza będzie spisana na Filipinach ale czy będzie ona akceptowana także poza Filipinami? No i gdzie powinniśmy zawrzeć ową intercyzę, u prawnika?" Grzegorz S. "Też miałem intercyzę która została podważona przez jej darmowego adwokata (bo mało zarabia to jej się należy). Dalsze batalie sądowe były bezsensowne płacąc €285 za godzinę mojej papudze. Taniej było wykupić jej roszczenia. Obecnie z finansowego punktu widzenia ślub dla faceta to samobójstwo."

Witaj.

@tadek zaglądałeś tutaj?: https://www.facebook.com/groups/201973593589939/ Jeżeli nie, wpisz tam w wyszukiwarkę filipiny, cebu, manila, itp a lektury będzie trochę.