Skocz do zawartości

seba33

Starszy Użytkownik
  • Postów

    335
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez seba33

  1. RedBull świetnie napisane, ale prawda jest taka, że po takich rozmowach zarówno wierzący, jak i niewierzący tylko się utwierdzą w swoich racjach. Kolega Eryk jest taki, jakim ja byłem jeszcze kilka lat temu — ślepo wierzącym i przyjmujący za jedyny słuszny pewnik narzucony mi z góry porządek świata. Dopieo Kolega sam musi odkryć, że to nie Jezus, Makaronowy Potwór Spaghetti czy jakiś inny bożek wymyślony na potrzeby gnojenia i trzymania w ryzach ludzkości, ale każdy z nas jest bogiem, który może kształtować rzeczywistość wokół siebie. Trzeba odkryć w sobie tę iskrę boskości poprzez miłość do samego siebie, akceptację i brak poczucia winy. Życzę tego Erykowi, aby pierw pokochał siebie, odkrył kim jest, a później jeśli jeszcze będzie chciał zaufał tym co głoszą się monoplistami na prawdę o bogu. Wtedy nie trzeba będzie być wdzięcznym żydowi sprzed dwóch tysięcy lat czy innym bożkom, bo wdzięczność i miłość będzie miał w sobie.
  2. Eryku a jakie masz dowody na to, że Jezus zginął za nasze grzechy? Ewangelia? Bo rodzice tak powiedzieli? A dlaczego nie Mahomet? Budda? Kriszna? W czym są gorsi? A no tak urodziłeś się w Polsce, a nie np. W Azji
  3. Na co Ty liczyłeś? Zachowałeś się jak petent! Prosiłeś, błagałeś, a ona Cię miała tam gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę. Byłeś jedną z opcji, kołem zapasowym - smutne, ale niestety prawdziwe. Gdzie Twoja godność? Laska Cię wypierdala karze się wynosić, bo niby chce być sama, a Ty jak to cielę pokornie to wykonujesz. Po takiej akcji ona by dla mnie nie istniała. Okazałeś się za słaby dla niej. Nie zastanawiaj się, nie rozkminiaj, bo nie ma o czym. Przyjmij to jak facet na klatę, wyciągnij z tego cenną lekcję jaką właśnie udzieliło Ci życie i idź do przodu. O niej zapomnij definitywnie i nie daj się urobić, bo paniusia jak nie będzie miała obok siebie nikogo to pewnie się odezwie i zaczną się znów komplementy. Masz być stanowczy i nie pozwolić sobą manipulować!
  4. Będę to powtarzał do upadłego: Obowiązek łożenia na utrzymanie dzieci ciąży na obojgu rodzicach. A jak to jest w praktyce? Brat @Dobi pięknie nam to zilustrował. "Nie kupujesz ubrań dziecku" A alimenty to kurwa na co są? No tak, na wygodne życie dla loszki i fagasa! Jad długo jeszcze facet w tym kraju będzie traktowany instrumentalnie? "Ty jesteś facet!" - Padają często te słowa, gdy trzeba coś zrobić, kupić itp. Oczywiście, bo facet od zarania dziejów miał żywić i chronić rodzinę, ale gdy już się loszce powie, że jest kobietą to wtedy padają oskarżenia o seksizm. @Dobi a mógłbyś (chyba że już pisałeś, to z łaski swojej podaj linka) jak doszło do tego, że płacisz na pańcię? Nie może pracować, jest chora itp? Bo kurwa to dla mnie niepojęte! Trzymaj się Bracie!
  5. Bracia. Dziś niestety przyszło mi pisemko z sądu, że pozew ma braki formalne tj. nie ma podanego numeru PESEL oraz nie było przeprowadzanych mediacji. Ok mój błąd, najgorsze jednak że obowiązek mediacji ponoć wpłynął w tym roku. Dla mnie jest to o tyle chore, że mam podpisane porozumienie dołączone do pozwu gdzie ustaliliśmy z żoną wszystko. Niestety jak się okazuje to nie wystarczy. Na poprawienie tych uchybień i wyjaśnienie mam tydzień inaczej pozew będzie odrzucony. Czy jeśli umówię się z mediatorem (Kurwa mać same baby!) i napiszę w wyjaśnieniu że nie wiedziałem o potrzebie mediacji i wskażę termin to sprawa będzie nadal się toczyć. Czy jeśli coś pójdzie nie tak to przy odrzuceniu zwrócą koszty? Byliście kiedyś w takiej sytuacji, a może jest tu jakiś Brat prawnik, który poradziłby coś?
  6. Są gusta i guściki. Nieraz kobieta nawet poniżej 5 może być na swój sposób atrakcyjna i przyciągać facetów, a mocna"dycha" być zimna i chłodna. Poza tym tabelka jest mocno subiektywna. Niektórych pań z miejsc 8,9, 10 nie dałbym nawet na 5,6 miejscu także ciężko się wypowiadać. Poza tym kobiety z miejsc 1, 2 to zazwyczaj albo chore psychicznie itp albo zdjęcia dla jaj robione fotoszopem.
  7. Nie odkryję zapewne Ameryki, ale Polacy to jebani hipokryci. Według danych GUS blisko 93% naszych rodaków jest wyznania rzymskokatolickiego. A jak to się ma w praktyce? Pokazał to właśnie tzw. "Czarny protest" Kobieciny wspomagane przez białych rycerzy wyszły na ulicę w obronie prawa do decydowania o sobie. Ale nie o tym będzie. Jak mawia kościół katolicki aborcja jest śmiertelnym grzechem. Nie mi to oceniać i niech każdy robi według swojego uznania czy jak kto woli sumienia. Więc się pytam gdzie ci katolicy? Gdzie ta piękna młodzież, która tak pięknie deklamowała prawdy wiary na Światowych Dniach Młodzieży? Gdzie te wszystkie katoliczki, które tak pięknie przysięgają przed ołtarzem przy ślubie? Ja już jakiś czas temu porzuciłem wiarę, ku rozpaczy rodziców i lamentujących bogobojnie babć. Nie mam zamiaru brać udziału w szopce i być jak chorągiewka na wietrze. Niestety albo jestem wierzący i przyjmuje wszystkie dogmaty, prawdy, nakazy i zakazy wiary, albo się w to nie bawię wbrew presji społecznej. Niestety Polska to coraz bardziej zakłamany naród.
  8. Przecież to jest mistrzowska zagrywa Kaczyńskiego. Najpierw wzięli się za projekt obywatelski, który został odrzucony, a teraz przyjmą swoją ustawę gdzie nie ma już takich restrykcji. Wszystko po to by zamknąć mordy opozycji.
  9. @Dobi miałem podobnie, ale w gruncie rzeczy dorosłem do tego, by machnąć na to ręką. Niech ma i czuje się lepsza. Niestety nazwisko to jedno z podstawowych praw człowieka i jeśli kobieta nie zrzeknie się go dobrowolnie to niestety ma prawo go używać.
  10. Przeglądając ten artykuł nasuwa mi się jedno pytanie: Która z tych pań samoistnie od zera doszła do wszystkiego? Dziękuję. http://eurosport.onet.pl/inne-sporty/kobiety-ktore-rzadza-swiatem-sportu/jxckff
  11. Chyba nie odrobiłeś lekcji i nie czytałeś książek i felietonów Marka. Zacznij od tego, zapoznaj się z regulaminem, dodaj avatar i wtedy zapraszamy. No i nie pisz wszystkiego w jednym, wielokrotnie złożonym zdaniu. Przychodząc do czyjegoś domu wypada okazać szacunek.
  12. I właśnie za to Was i Forum kocham! Dziękuję za cudowne słowa. Wiele razy w życiu czekałem, by ktoś mi coś takiego powiedział, gdy wszystko się waliło. Kiedyś przekaże to moim Synom.
  13. T.LOVE i Muńska "Stascyka" chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Zespół, który istnieje na polskiej scenie od ponad 30 lat, w swej historii miał lepsze lub gorsze momenty ale nigdy nie zszedł poniżej pewnego określonego poziomu. Ich muza towarzyszy mi przez niemal całe życie. Wszyscy znają największe przeboje, do tej pory przypominane przez komercyjne rozgłośnie, takie jak np. "Warszawa", "King" czy nawet "Chłopaki nie płaczą". Ten ostatni miał być pastiszem i wyśmiewać modne ówcześnie tzw. boysbandy (1997 rok), a jak to zwykle w naszym kraju bywa stał się wielkim przebojem i zapewnił grupie ogromny sukces komercyjny. Podobny przypadek był choćby z discopolowym "Mydełkiem Fa"). 4 listopada ukaże się kolejny premierowy album grupy zatytułowany po prostu "T.LOVE" i będzie niejako kompilacją stylów jakie zespół prezentował przez całą muzyczną drogę. Promuje go singiel "Pielgrzym". Oceńcie jak wam się podoba. Chciałbym też zaprezentować nieco wcześniejsze utwory grupy, nie tak już popularne ale trafnie komentujące rzeczywistość i problemy zwykłego człowieka. "Pielgrzym" "Lucy Phere" "Poeci umierają" "Gnijący świat" "Jazz nad Wisłą" "Jest super" I na koniec utwór z przedostatniej płyty (zwróćcie uwagę na tekst) :
  14. Otóż Bracia Samcy - jestem nawiedzony i zniewieściały! O tak, dobrze czytacie. Tymi oto pięknymi słowy określiła mnie znajoma w pracy. Oczywiście o okraszeniu tego dodatkami, że jestem nienormalny, skrzywdzony przez los nie muszę wspominać A dlaczegóż to tak? Ano śmiałem powiedzieć tej światłej kobiecinie, że można żyć po swojemu, że nie trzeba się wiązać i żyć w małżeństwie. Że można stworzyć związek bez papierka, oparty na świetnej zabawie i czerpaniu przyjemności z życia. - Małżeństwo tak nie wygląda, a ty idź się leczyć! - rzekła kobieta, która ma skończoną zawodówkę, żyje z mężem i synem, których wyzywa od tumanów oraz z teściową, do której należy mieszkanie i która co rusz wtrąca się w jej życie. Kobiecina, której jedyną pasją jest obgadywanie innych, a w wolnych chwilach kolorowanie (nie rysowanie) kredkami (ma 35 lat). Na moją sugestię, że skoro ją to kręci powinna iść na jakiś kurs rysunku czy coś w tym rodzaju, by zacząć coś robić twórczo, odparła: eeeeeee po co?! Ale to ja jestem nawiedzony i nienormalny, bo żyję w końcu po swojemu, a nie tak jak wygląda społeczny schemat Kocham te nasze kobiety
  15. To co mi się tutaj podoba to to, że każdy się cieszy i gratuluje, zero zawiści I ja również dołączam się do gratulacji I taka anegdotka: W poczekalni lekarskiej siedział gość, który miał tytuł doktorski z jakiejś tam dziedziny. Zawołała go lekarka, on do niej na Pani, a ta oburzona, że należy się zwracać do niej "Pani doktor" Na co gość z rozbawieniem: "Chyba was po..ło, bo jedynym doktorem w tym towarzystwie to jestem ja"
  16. Ja w tym tygodniu złożyłem pozew i spisałem takie porozumienie. Po krótkich przepychankach udało mi się przeforsować to co chciałem czyli nieograniczone kontakty z dziećmi i ustalanie na bieżąco u kogo dzieci spędzą święta, ferie itp. Udało mi się także wyegzekwować kwotę 300 zł na każde dziecko i brak orzekania o winie. Czy ten świadek to konieczny?? Czy pomimo zgody żony sąd może podwyższyć kwotę alimentów? Ile przeważnie czeka się na termin i czy jest szansa że skończy się na pierwszej rozprawie? Szczerze to chciałbym mieć to już za sobą, bo JEDYNA "korzyść" z tego małżeństwa to tak, że mam wybite małżeństwo z głowy raz na zawsze. Nigdy więcej!
  17. Bracia! Powoli odkrywam przed Wami tajniki mego białorycerstwa. Kto nie czytał - zapraszam do moich postów. Teraz historia, którą gdy dziś wspominam to na trzeźwo się nie da, ale miała ona miejsce. Zacznijmy jednak od samego końca. Niedawno piłem sobie browca i przeglądałem naszego kochanego fejsa. Jest tam taka opcja: "Osoby, które możesz znać". No i podświetliła się ona.. - Ojacieżkurwa pierdole - krzyknąłem. Pojawiła się ma nimfa, me marzenie, do której startowałem ponad 15 lat temu. Ja - plebs, ona z tzw wyższych sfer. Krzyknąłem i chrumknąłem z nieukrywanej dzikiej razdrości: " O kurwa ale pasztet!!, ale dobrze jej tak!!!" - pomyślałem z nieukrywaną satysfakcją. A jak się zaczęło? Kumpel wiedział, że w wieku 17 lat jestem prawiczkiem. Więc wziął mnie na jakąś wiochę w pobliżu mojej miejscowości, gdzie znał Karyny i rozpowiedział, że jestem bogaty (No ni chuja nie byłem) Doszło do niej i od razy zaczęła robić podchody. No i nie mając żadnego doświadczenia z płcią przeciwną... Podkreślam - żadnego, wkręciłem się. Kupiłem jakiegoś księżyca czy inna gwiazdkę - maskotkę i poszedłem do niej. Zapukałem, otworzyła... było drętwo. Pytała o kasę typu: Ile zarabiają Twoi starzy, a ja jak głupi mówiłem prawdę. Nagle dzwonek do drzwi... kumpel! Sorry Seba byłem w tych okolicach... Niunia: - Wybacz Seba, ale ja z Twoim kumplem musimy porozmawiać, bo kiedyś byliśmy razem...". Ja czekałem w innym pomieszczeniu, a tymczasem w drugim pokoju, gdy za ścianą byli jej rodzice, mój "kumpel" ją... posuwał! po wszystkim wyszedł, a ona.. stwierdziła że nie wie co do mnie czuje i że lepiej jak bym już wyszedł.. Opadła kurtyna, ryczałem chyba z rok... - Ale pasztet - pomyślałem jeszcze raz z nieukrywaną satysfakcją. Wszystko było by pięknie gdyby nie to, że to życie. Dziś się śmieje. Jeszcze wiele przede mną było problemów, co skrzętnie tu opisałem, ale suma doświadczeń i forum Marka budowały ze mnie nowego( na zgliszczach) Człowieka. Marku jeszcze raz Ci dziękuję! Pozdrawiam Brata, którego tu ściągnąłem i który się tu udziela. Tak było, nie śmiej się Wzięło mnie dziś na wspomnienia. A wy młodzi czytajcie i uczcie się
  18. @Grzenio zostaw to chłopie wszystko w pizdu, weź trochę kasy i spi...aj na drugi koniec świata. Nie da się żyć tak w stresie, zawał murowany. Jesteś ogarniętym facetem, więc dasz radę. Po raz kolejny potwierdza mi się teoria, że faceci, którym bóg (bozia ) dał talent do zarabiania kasy, poskąpił mu z kolei pragmatyzmu w relacjach z kobietami.
  19. A skąd taka 100%wa pewność? To oficjalna wersja. Kiedyś też ludzie wierzyli że ziemia to centrum wszechświata i drwili z Kopernika.
  20. To ja powiem coś z własnego doświadczenia. Moja żona była o prawie 6 las starsza. I o ile na początku wszystko było oki to później niestety coraz bardziej zaczęły się schodzi. Ja chciałem gdzieś wyjść do ludzi, choćby do knajpki ona wolała siedzieć w domu. Coraz częstsze zarzuty że, jestem niedojrzały itp. No i ciało bardzo szybko się zaczęło sypać. Jeśli dodamy do tego brak dbania o siebie, jakichś ćwiczeń to tylko dopełnia obraz goryczy. Zaczęła się robić po prostu taka typowa mamuśka bez pasji i w ogóle jakichś chęci. Choć może to też kwestia mentalności. Ogólnie nie polecam. Może jakaś krótkotrwała przygoda, może "one night" ale nic na poważnie. Różnica wieku jednak robi swoje.
  21. Czy spotkaliście się już ze stwierdzeniem, że historia, którą nas uczono czyli od Mieszka I i roku 966 jest tylko małym wycinkiem, a Polska istniała dużo, dużo wcześniej? Czy to możliwe, że wszystko co było przedtem zostało usunięte niczym parę kliknięć myszką typu "Wyczyść historię przeglądania"? Czy po przyjęciu chrześcijaństwa kościół zafałszował i okradł nas z naszego dziedzictwa? Czy jesteśmy starożytnym mocarstwem, o którym wspomina nawet pismo św? Księga Sędziów: "9 Wybrali się następnie Filistyni, aby rozbić obóz w Judzie, najazdy zaś swoje rozciągnęli aż do Lechii." Być może ten tekst jest wymyśloną bajką, a jeśli nie? Jeśli tak naprawdę żyjemy w większym matrixie niż nam się wydaje? Kiedyś bym takie coś wyśmiał, dziś już nie jestem taki pewien. Co o tym sądzicie? https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/2016/04/22/poczet-krolow-lechii-kosciol-w-polsce-od-1050-lat-ukrywa-przed-polakami-ze-jestesmy-starozytnym-antycznym-wielkim-imperium/
  22. Napisz do Bosa, zresztą już sam Ci to proponował. Cóż ja Ci mogę powiedzieć, żal mi Cię tak po ludzku. Myślę, że dopiero jakiś bodziec, pierdolnięcie z zewnątrz Cię zmotywuje. Może to będzie kobieta, może jakiś lekarz, a może pierwszy ostrzegawczy zawał (czego Ci nie życzę). Powalcz chłopie o siebie, człowiek naprawdę dużo może, musi tylko chcieć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.