toreador

Wspomnień czar Jaka była sceneria tego ślubu? Monika Banasiak: Fascynująca i romantyczna. Oprócz tego, że Andrzej totalnie się upił. Przed czy po? Monika Banasiak: Przed.

Na szybko to folia aluminiowa i taśma klejąca. Folia odbija światło i nie prześwituje (jak kupisz grubszą czyli droższą).

Odpowiedz sobie na pytanie "po co mam wciąż z nią kontakt ?" A potem w prawo albo w lewo. Stan zawieszenie nabija beret hujowymi emocjami.

Zero kontaktu z ex. Tym bardziej z odrzuconą przez Ciebie. Inaczej będzie ryła beret i starała dojebać przy każdej okazji. Ja też popełniłem ten błąd. Podobne klimaty. Aczkolwiek po tym co mi napisała utwierdziłem się w przekonaniu, że odstawienie jej było dobrą decyzją.

Nabierz dystansu. Traktuj ją jako osobę do spędzania wspólnego czasu. Dzisiaj jest a jutro może nie być. Wygląda na to, że zaangażowałeś się emocjonalnie i laska stała się dla Ciebie "ważna". Mając dystans, kiedy okaże się że zdradza, odejdziesz z uśmiechem. Nie mając będziesz cierpiał.

Kobiety się nie zmieniły. Zmienił się sposób w jaki są traktowane. Kiedyś ich emocjonalne jazdy były ignorowane i rozsądek brał górę. Teraz jest odwrotnie. W imię równości płci. Ludzie wychowani w tym duchu, zwani lewakami wywracają stary porządek świata do góry nogami. Wedle emocji a nie logiki. Ale już niedługo się to zmieni. Wrócimy do nakreślonych reguł gry. Obawiam się, że nie będą to nasze stare reguły

1. wiesz co chcesz robić 2. los daje Ci możliwość robienia tego 3. robisz to 4. czujesz power 5. chcesz więcej i wiesz, że dostaniesz więcej wiele ludzi nie doszło nawet do punktu 1 http://bunkrowniema.pl/ - takie tam skojarzenie odnośnie przygody

Dobre porównanie. Ciągle mało. Musi się zadłużać żeby wyjść na zero. Rozmyta odpowiedzialność.

To jest część długoterminowego planu PIS. Dać ludziom pieniądze, rozkręcić gospodarkę i stworzyć przestrzeń do obniżki podatków. Tak więc całościowo ma to sens, jeśli spojrzeć tylko na ten jeden krok to rozdawnictwo.

a tak w ogóle to przecież mu mówiła, że lubi duże korzenie a o jego małym nie mówiła, nie chciała urazić no i tak bardzo chciała mieć dziecko ewidentnie jego wina

bo miłość wszystko zwycięża

Myślę, że świat do tego zmierza. Wirtualny seks, wirtualne podróże, wirtualna posiadłość z wielkim ogrodem, zwierzęta itd. Wirtualny przyjaciel, który wysłucha i da optymalne rozwiązanie. Przy okazji przeanalizuje zwierzenia i podsunie pod nos produkty, które wywnioskował, że potrzebujesz. Przy odpowiednio długim "używaniu " ludzie zaczną bać się żyć prawdziwym życiem. Wyjście z VR i życie w rzeczywistości to będzie wyzwanie tylko dla śmiałków.

piłem do tego

nie, to znaczy, że źle dobrana samica

Laska daje dupy to nie chcesz, rozwódka źle, z dzieciakami źle To po huja się z nimi spotykasz Przypominasz mi @scOOtt, czyżby klon? Następnym razem nie będę poprawiał czcionki z czerwonego na inny i poleci warn. Q

Jednemu pasuje życie z kobietą a drugiemu samemu. Najważniejsze, żeby wyboru dokonać na podstawie co się lubi a nie co inni wymagają. Szczekacze zawsze się znajdą, nie da rady żeby wszystkim grało.

kwestia stopnia wyprania mózgów w społeczeństwie gdy się ktoś wychowa w kraju, gdzie homoseksualizm jest na porządku dziennym w TV gdzie ludzie kwestionujący jego "normalność" są uważani za dziwaków i piętnowani to od małego uważa się takie pary na równi z parami heteroseksualnymi czyli normalność, tak jak normalne jest jedzenie rano śniadania wtedy w takim społeczeństwie ksiądz gej, pastor z mężem nikogo nie dziwi

odnośnie za mocnej kawy nie sztuka kulić ogon przed samicą i pić zjebaną kawę sztuką jest mówić za każdym razem kiedy jest zjebana i mieć wyjebane na jej ataki Ja tu widzę Dziędziela jako gościa, który boi się szczekania samicy I co gorsza uczy takiej postawy syna btw ten filmik to duplikat, widziałem go wczoraj postowanego przez kogoś innego

Przykład z wyższych sfer Anglii. Arcybiskup Canterbury, zwierzchnik Kościoła Anglii, po sugestii jednej z gazet zrobił test na ojcostwo. Okazało się, że jego ojcem nie jest jak wierzył całe życie handlarz whisky ale prywatny sekretarz samego Winstona Churchilla. Mamusia nie może w to uwierzyć, ale pamięta jak przez mgłę, że doszło do zbliżenia po kilku głębszych. Kilka dni po tym wydarzeniu doszło do "nagłego i cichego ślubu" z niczego nie świadomym przybranym tatusiem cały artykuł tutaj [en]

Pogodzenie + terapia tylko na potrzeby zebrania materiału dowodowego. Po zebraniu silnych dowodów ewakuacja. To miałem na myśli w swoim poście. Takie skojarzenie odnośnie rodziny samicy

@komarpl możesz pojechać po bandzie i zgarnąć pule przy pomyślnych wiatrach zaoferować powrót z pragnieniem naprawy związku, by dzieci żyły w pełnej rodzinie ble ble ble zafundować wspólne wakacje na pogodzenie kupić jej nową komórkę. no i terapia małżeńska, żebyśmy wyprali wszystkie brudy i mieli fresh start. być dalej chojnym misiem a poza jej oczami ktoś zaufany instaluje mikro kamerki w każdym pokoju podczas waszych wakacji komórka z wbudowanym softem szpiegowskim terapia z dyktafonem gromadzić bazę dowodową i trzymać ją poza domem w kilku kopiach/miejscach ps1 ktoś na tym forum fajnie opisał rzeczy, o których należy pamiętać przed rozwodem ps2 trzeba by zobaczyć, jakich dowodów można użyć na sprawie ps3 stalowe jaja + konsekwencja wskazane

Zamieszany jest ojciec Camerona. Ale Cameron to teraz lokomotywa kampanii na rzecz pozostania UK w EU przed referendum w czerwcu. Jak go zatopią to zwiększa się szansa wyjścia UK z unii. Tym bardziej, że kampania na rzecz brexit'u jest całkiem prężna. A wtedy mniej kasy do roztrwonienia w i tak rozdmuchanym budżecie EU. No i inne kraje też zaczną na serio rozważać wyjście. Co ciekawe nie pisze jak wspomniałeś Guardian, który jest gazetą lewacką i z zasady celuje w prawice (czyli obóz Camerona). No ale o sprawie trzeba coś napisać, za głośna. Więc walą w Putina. Putina, który broniąc swoich interesów, ratuje przy okazji dupe zniewieściałej Europie przed zalewem uchodźców. Tyle w temacie wolnych i niezależnych mediów europejskich.

Rozumiem, że piszesz to jako dobry środek zapobiegawczy przed przedrozwodowym skokiem na kasę. Ale jeśli jest wspólnota, to nawet jeśli samiec ma swoje konto, to w trakcie podziału majątku będzie musiał oddać prawie połowę tego co zarobił (legalnie) w trakcie pożycia. Prawie, bo może odjąć pieniądze, które udowodni, że dorzucił na wspólne życie. Inaczej komornik. Dobrze rozumuje?

Podobna sytuacja ale już z lewackiego europejskiego podwórka http://www.telegraph.co.uk/news/uknews/crime/10160029/Cab-driver-falsely-accused-of-rape-saved-by-his-phone-app.html Sędzia powiedział "This was outrageous behaviour by the defendant against a wholly innocent man who had been saved by the recording on his phone." Czyli, że nagranie ocaliło faceta. Gdyby nie nagranie to słowo kobiety wygrywa przeciwko słowu faceta.

Kiedyś władza była dana Samce w transie już od rana Moja smukła kibić i jędrna pierś Otworzyły już niejeden sejf Lecz czas i grawitacja są nieubłagane Me atuty zdewaluowane Lecz chęć władzy pozostała Sprawdzę zatem jak mój urok w necie działa Tam wyobraźnia me braki zatuszuje Często ona w męskich głowach blefuje Znajdę forum pełne samców Jak się chwalą kobiet znawców Zacznę swoje łaski dzielić i zabierać I tak ich niby silną męską niezależność poniewierać Może jest też tam ten mój pisany Przez całe moje życie wyczekany Nie musi on mieć wiele, dobre serce to podstawa ale też nie jeździć Skodą bo to nie wypada