Skocz do zawartości

Mosze Red

Starszy Moderator
  • Postów

    15161
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    375
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Mosze Red

  1. Kiedyś pisałem o udanych związkach z perspektywy tego co obserwuję, łap link : Co do forumowiczów w stanie małżeńskim czy innych LTR, niech się sami wypowiedzą.
  2. Mosze Red

    PC pod GTA IV/V

    @Fedde Pomyślałem, że jeszcze dodam zestaw mocno budżetowy (bez obaw wszystko udźwignie na dzień dzisiejszy, procesor budżetowy AMD więc w grach typowo procesorowych ilość fps będzie niższa niż w przypadku i3 od intela ale nadal możesz liczyć na płynność w grze). Zestaw z przesyłką kosztuje poniżej 1700 pln. hdd: https://www.morele.net/dysk-seagate-dysk-seagate-barracuda-3-5-500gb-sata-iii-7200rpm-16mb-ncq-st500dm002-407545/ dvd: https://www.morele.net/naped-lg-supermulti-gh24nsd1-rbbb-767616/ grafika: https://www.morele.net/karta-graficzna-msi-radeon-r7-370-2gb-gddr5-256-bit-hdmi-2xdvi-dp-r7-370-gaming-2g-707123/ obudowa: https://www.morele.net/obudowa-silentiumpc-brutus-s30-pure-black-bt-s30-660804/ płyta główna: https://www.morele.net/plyta-glowna-gigabyte-ga-f2a68hm-s1-a68h-2ddr3-2400-sata3-d-sub-uatx-ga-f2a68hm-s1-705705/ procesor: https://www.morele.net/procesor-amd-athlon-x4-845-3-5ghz-4mb-box-ad845xackasbx-864790/ ram: https://www.morele.net/pamiec-goodram-ddr3-play-8gb-1866-cl10-11-10-30-silver-631983/ zasilacz: https://www.morele.net/zasilacz-ocz-corexstream-series-500w-atx-non-modular-ocz-cxs500w-eu-463853/
  3. Ja traktuję te rozważania jako czysto teoretyczne, ponieważ uważam, że cały wątek i wypowiedzi autorki to trolling Zwyczajnie zna schematy zachowań i dopasowuje do rozwoju dyskusji, a chłopaki dają się wkręcać. I dalej podtrzymuję to co napisałem o małych piersiach, kobieta bez tzw. "cyca" nie zainteresuje mnie seksualnie, jeśli nie interesuje mnie seksualnie nie wejdę z nią w relację związkową, a tym bardziej nie będę myślał o posiadaniu wspólnego potomstwa. Nie ważne jak "zajebisty" charakter by miała, jestem facetem, lubię cycki, nie lubię zrytego suczego charakteru i kilku innych cech. Więc kobieta, którą zaszczycę swoją atencją musi mieć i odpowiednie cechy osobowości i wygląd, facet zawsze w 1 kolejności ocenia wygląd, więc to co napisałaś Rysia w poście wyżej jest tylko twoim pobożnym życzeniem i stekiem bzdur. Jeśli laska będzie miała fajny charakter, a nie będzie pociągała mnie fizycznie to zostanie zepchnięta do funkcji pani, z którą czasem lubię wypić kawę i pogadać o głupotach. Oczywiście może zdarzyć się wyjątek, jeśli związek zaistniał w wyniku obustronnego haju hormonalnego, jak wiadomo zakochani na cyce nie patrzą, może inaczej, "zakochanym" wszystko się podoba w partnerce/ partnerze, przynajmniej do czasu. Wtedy zwyczajnie przyroda "wyruchała" obie strony.
  4. Tyle, że jak bimbałki skromne to i z tyłu zazwyczaj nie ma za co złapać. Taka smutna prawda.
  5. Ma, nie lubię małych cycków, bracia może się wypowiecie, ma to dla was znaczenie? Wolicie mieć za co złapać czy prasować deskę? Jakiej drugiej szansy? Z tego pisze to gość ma na nią centralnie i w pełnej krasie wyjebane, tak samo na jej drugie, trzecie czy setne szanse.
  6. Raczej upewnia się, że gdy koleś zacznie się sadzić będzie potrafił się obronić.
  7. Odniosę się do obu aspektów, które poruszyłeś. Jeśli chodzi o "czystą" medytacje bez wspomagania nagraniami zawsze wszystko było ok, wyciszenie, relaks, lepsze samopoczucie. Natomiast: 1 Nagrania typu autohipnoza lub relaksacyjne. Przesłuchałem tego sporo i stwierdzam, że niektóre nagrania odnoszą odwrotny skutek niż powinny, wzbudzają niepokój i kiepskie samopoczucie. Często zdarzało się, że sam głos lektora był dla mnie irytujący, niektóre podkłady muzyczne odrzucały mnie od słuchania. Niektóre podczas słuchania wzbudzały lekką euforię, a jakiś czas po zakończeniu odsłuchu 2-3 h później następował znaczący spadek nastroju. Były też nagrania, które wchodzą jak w masło, bardzo łatwo się przy nich relaksuję i dobrze czuję później. Finalnie, po wielu próbach wytypowałem 2 nagrania, które najbardziej mi podchodzą i z nich czasem korzystam. 2 Tu ci mogę objaśnić twój problem z reakcją otoczenia. Jesteś na luzie, częściowo odcięty od otaczającej cię rzeczywistości, ludzi to zwyczajnie drażni. Nie trawią jak jesteś szczęśliwy żyjąc inaczej niż oni i czerpiąc radość z tego czego oni nie potrafią. To wzbudza niechęć i agresję. Podświadomie zlewasz ich problemy, o których oni mówią, ponieważ to już nie są dla ciebie problemy (może nawet są dla ciebie zabawne, i po twarzy przemknie ci lekki uśmiech czy inny grymas, gdy oni np. oczekują współczucia czy innej reakcji), ludzie to wyczuwają, że masz wyjebane na ich sprawy. Mówią o tym czy o tamtym, zazwyczaj występuje u obecnych reakcja z określonej grupy, u ciebie ona nie występuje, jesteś ponad to, a towarzystwo odbiera to jako olewkę. Do ich podświadomości idzie sygnał "on się czuje lepszy od nas". No i się zaczyna Sajgon, jak w ich mniemaniu ktoś się czuje lepszy to trzeba go zgnoić (to jest działanie czysto podświadome) i zaczyna się ściąganie na ciebie szamba. Zaczepki, oskarżenia, polemika z twoimi poglądami itp. Co się stało następnego dnia? Zakodowałeś sobie, że jak zachowujesz się inaczej jak oni to jesteś traktowany jako wyrzutek. No i następnego dnia zacząłeś robić to co oni, aby się nie wyróżniać z tłumy. Piwko, śmieciowe żarcie = robię to co oni, jestem jak oni i będzie ok. Metoda na to jest prosta, pamiętasz jak zachowywałeś się w szkole gdy nauczyciel nawijał na temat, który kompletnie cię nie interesuje? Przypomnij sobie Siedzisz, dajesz sygnały, ze jesteś zainteresowany, niby patrzysz z uwagą, niby słuchasz, a tak naprawdę myślami błądzisz gdzie indziej. Mimo to słuchasz co trzecie słowo, i część percepcji poświęcasz na to, żeby prawidłowo odpowiedzieć jeśli padnie pytanie ze strony belfra Zapewniasz mu reakcję, której oczekuje. Jak idziesz na imprezę, która z założenia jest przyziemna, alko, rozmowy o głupotach lub emocjonujących tematach typu polityka, masz trzy opcje: a ) zachowujesz si jak uczeń w klasie, tak jak opisałem wyżej b ) przełączasz się całkowicie w tryb przyziemności i wchodzisz na czas imprezy w "przyziemny" stan - dostosowujesz się do otoczenia c ) zmieniasz towarzystwo na lepsze, bo z tego już ewidentnie wyrosłeś
  8. Witamy ponownie, tak sobie dyskutowaliśmy w gronie moderatorów gdzie zniknąłeś. Cieszę się, że to tylko zwykłe życie odciągnęło cię od forum, a nie jakieś poważniejsze kłopoty.
  9. GluX, a czemu się dzieje tak że bogaci szukają partnerów wśród bogatych? To normalny mechanizm, ludzie zazwyczaj obracają się w ramach własnej grupy społecznej i tam dobierają partnerów. Zwyczajnie nie przebywają w towarzystwie ludzi bardziej zamożnych bo ich nie stać na te same formy spędzania czasu. Popatrz prawnicy z prawnikami, lekarze z lekarzami (ewentualnie z przedstawicielami innych zawodów na tym samym pułapie zarobków), itd. itp. Mezalians to rzadkość. Kiedyś już to rozkminiałem w jakimś wątku, niestety nie pamiętam w jakim
  10. Chyba kolega zbyt dosłownie wziął sobie do serca ten wątek. Tu chodzi o rozprzestrzenianie idei forum w społeczeństwie. "Wojna" w sensie walka ideologiczna. Bo niby z kim i o co chce kolega walczyć zbrojnie? Nie wiem do końca czy ten post jest zwykłym trollowaniem, czy manifestacją jakichś poważnych problemów osobistych.
  11. Każda idea raz zaszczepiona w społeczeństwie nigdy nie ginie. Dziś jest nas tysiąc, za rok może być dziesięć tysięcy, a idea będzie się rozprzestrzeniać. Weźmy poprawkę na to iż wielu ludzi z forum mieszka poza granicami RP. Idea będzie obecna wszędzie, nawet do tych bardziej opornych przesiąknął jakieś jej elementy.
  12. Dobra jak już mamy iść na wojnę to zacznijcie od podstaw: Sun Tzu - "Sztuka wojny" Machiavelli Niccolo - "Książę" Dwie pozycje, łącznie +/ - 120 stron nieocenionej wiedzy. Przydatnej zawsze i wszędzie, nie tylko na wojnie
  13. I dla tego trzymam część pieniążków poza RP, część całkowicie poza EU. I powoli wyprzedaję najmniej dochodowe nieruchomości, kupię coś poza granicami naszej wspaniałej ojczyzny. Rezydencję podatkową też wkrótce zmienię.
  14. U nas ta ustawa będzie wykorzystywana do niszczenia przeciwników, przejmowania majątków i eliminacji konkurencji biznesowej. Zajebią niewinnemu, a później naście lat w sądach, a w tym czasie np. zięć urzędasa zrobi identyczny biznes tylko jego nikt nie ujebie bo ma plecy. Coś takiego to można wprowadzać jak ma się uczciwe, niezależne i sprawne sadownictwo, a nie w kraju z poziomem komplikacji prawa na poziomie zacofanych krajów afrykańskich.
  15. Fejk, nic takiego ustawowo nie weszło i nie ma w planach. Natomiast są w planie kampanie skierowane do kobiet i skierowane do mężczyzn. Coś jak u nas "pij mleko będziesz wielki". Kampanie mają zniechęcać kobiety do wychodzenia za obcokrajowców i wyprowadzki z Chin, a mężczyzn odwrotnie nakłaniać do sprowadzania żon z zagranicy. To może być trochę ciężko, bo Chińczycy Malezyjki, Wietnamki czy Tajki traktują z dużym dystansem (nie chciałem użyć słowa na R ).
  16. Z założenia same audycje są odpowiedziami Marka na jakieś pytania, bądź omówieniem jakichś tematów, które w różnych formach przewijały się na forum. Jaka jest celowość dyskutowania o filmie, który sam w sobie stanowi odpowiedź? Jaka jest celowość tworzenia nowego wątku dotyczącego starych tematów? Audycje są swego rodzaju dopięciem tematu, a nie zagajeniem do dyskusji. Ponadto jeśli masz jakieś dodatkowe pytania to istnieje odpowiedni wątek na forum. Pytania do redaktorów......
  17. Ale przynajmniej płyną. U nas był przypadek w zeszłym roku, że młody chłopak się topił, przybiegło 3 mundurowych i nic nie zrobili, tylko cisnęli drugiego młodego chłopaka, żeby wskoczył tamtego ratować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.