Skocz do zawartości

Pietryło

Starszy Użytkownik
  • Postów

    842
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    500.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

10824 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Pietryło

Chorąży

Chorąży (10/23)

1,1 tys.

Reputacja

  1. Piękne po prostu. Tak jak wcześniej pisałem, jeśli mnie wezmą prawdopodobnie już od tego wszystkiego, tak mi palma odbije (już teraz jest średnio), że odpalę pierwszego durnia który będzie się na mnie drzeć i próbował rozkazy wydawać. Co ja mam do stracenia, dawnego życia nie będzie, i tak zginę więc jeden uj to wszystko. W palę mi się nie mieści jak w obecnej konfiguracji można wierzyć że Polska coś ugra na tej wojnie, no chyba że odszczekam to wszystko i będzie inaczej. Na pytanie jaka jest moja propozycja odnośnie Polski to nie wiem, ale starał bym się nie doprowadzić do obecnego syfu i nie przepierdolił ostatnich 30 lat, budując między innymi dobre relację z sąsiadami w tym próbować nawiązywać dialog z Białorusią, Ukrainą. Bo ja nie wiem czy decyzję odnośnie kraju to są nasze decyzję czy zachodu.
  2. @mac trochę optymistycznie wierzę, że aż tak źle może nie będzie i może ta wojna nie dotrze do nas. Choć utraty aktualnych granic się spodziewam. Podmianka etniczna myślę pewna, ale to w całej Europie chyba. Aktualnie się buduje, trochę na takim zadupiu, jak najdalej od ludzi i tego wszystkiego i daj Boże sobie jeszcze te kilkadziesiąt lat przeżyć i do widzenia. Gdy bym mógł to dosłownie w środku puszczy bym domek postawił z zapasem żarcia;)
  3. @mac ja pierdole:D i to żadnej refleksji nad swoim losem? Że można było lepiej?;) Mimo wszystko moim zdaniem, taki stan rzeczy będzie nie do utrzymania na dłuższą metę. No to na zdrowie im jesienią i zimą;)
  4. Ciekaw jestem jak to wyjdzie w praktyce. Bo np czarni grzeczni też nie będą i gwałty się zdarzać będą. Kobiet też nie będą nieograniczone ilości. No i taki czarny to raczej w stałym związku średnio wytrzyma. Kto na ten burdel wyłoży jak liczba białych się będzie kurczyć;)
  5. To czemu nie promuję się stałych związków, posiadania dużej liczby dzieci, utrudnia się zakładanie rodzin?:D Pierdoli się ciągle o aborcji, samotnym życiu, zabawie, rozwodach i moje ulubione planeta płonie;) Ciężko nie odnieść wrażenia, że to zamierzony cel podmianki ludzi w Europie. Ja jestem ciekaw kiedy to zacznie w końcu wypływać, że białych jest coraz mniej. Bo moim zdaniem zacznie. Niektórych zacznie boleć fakt, że zatraca się historie i odcina od korzeni.
  6. W Polsce chyba nie mają tak źle;) Alternatywa to śmierć. Nie chce też krytykować żołnierzy tutaj, ale niestety alternatywa to śmierć. Moim zdaniem. Zachód ma bezpieczny bufor, my z ewentualnego zwycięstwa nic nie będziemy mieli. Nie znam się na polityce, ale po prostu nie uwierzę w to iż Niemcy i Rosja pozwolą żeby między nimi silne państwo było, a Stanom zależy tylko żeby w miarę ruskich podgryźć, co z nami będzie to już nie istotne. A po wojnie to będzie tu ruina która Europa zachodnia podporządkuje sobie już całkowicie. No i ta demografia, wojna to już będzie całkowite przyspieszanie procesu wymierania narodu, trudno nie odnieść wrażenia iż taki jest między innymi cel. Jeszcze, moim zdaniem Ruscy nie odpuszczą, nie pozwolą sobie na zniewagę przegrywając, bądź nie mając konkretnych łupów z tej wojny i nadchodzącej. Bardzo boli śmierć tych ludzi, ale o jakiej niepodległości mówimy? Co naszymi kopalniami? Jest ta elektrownia atomowa? Co z przemysłem zbrojeniowym? Czy podstawowa komórka społeczna nie jest niszczona? Też nie chce być, ale w Polsce tak trochę się czuje. Kogo nie zapytam to chwali sobie np. życie w Anglii czy Niemczech. Ale już nawet nie patrząc na to. W razie wojny granice zamkną, pójdę i mnie na froncie zabiją po prostu. Ja nie wiem jak dosadniej uzmysłowić bez sens tego umierania w okopie;)
  7. No ja tu zostaję. Jeśli będzie wojna i będę tu, czy gdzieś indziej, nie robi mi to różnicy. Będąc za granicą nerwy mnie zabiją i tak. Dla mnie tak, czy inaczej to będzie koniec wszystkiego. Zresztą w razie poboru jakiego ze mnie żołnierza zrobią, kłębek nerwów, który za bardzo nie pozbierał się jeszcze po śmierci dziecka. Możliwe że tak mi już odjebie, że postanowie sobie z hukiem odejść. @Strusprawa1 ogólnie się nie znam i tak jak mówiłem racja jest w tym co piszesz, ale po raz kolejny. Od 30 lat moim zdaniem tu powinno być wszystko wzmacniane, przemysł, zbrojeniówka, obrona lotnicza, schrony, zaufanie do władzy, moim zdaniem nic z tego nie ma. Stany teraz chcą Ruskich przycisnąć i mają tu jeleni. Może nawet Rosja zajmie część terenów, może jakieś sukcesy będą. Ale zwycięstwo odbębni zachód, bo dla nas to będzie Pyrrusowe zwycięstwo. Nie będzie kobiet, dużo zniszczeń, a to co zostanie będzie wcielenie do unii europejskiej pod przywództwem Niemiec. Tak to trochę widzę.
  8. Dzięki Bogu, że jesteś na forum. Teraz mniej więcej wiem gdzie podążać.
  9. No ogólnie rozumiem (chyba) to wszystko, o co Ci chodzi i tego... Trochę wkurwiony na tą rzeczywistość jestem. Zabijaj albo bądź zabity, tak w skrócie można to ująć nie ma innego wyjścia. Tak to trochę wygląda. Nie można sobie żyć w spokoju w swoim kraju. @mac masz rację tutaj to tylko meteor pomoże:D Żonka ostatnio mi w żartach mówi, że ludzkość to taki projekt obcych z ich liceum na góra 3 z + na zachętę;)
  10. Pewnie tak, ale nie czasem to kler trzymał za mordę wszystko i zrobił sobie monopol na wiedzę i prawdę? Podobnie jak dzisiaj korporację i wpływowe rodziny. No właśnie, banda chujków na górze robi monopol na prawdę, kiedyś kapłani, kler dzisiaj żeby było nowocześnie, korporacje i opłaceni naukowcy.
  11. Też tak myślę, ale kiedy to będzie? Możliwe, że nie za naszego życia. Zobacz np. jak niektóre rzeczy w średniowieczu były absurdalne, podczas gdy w starożytności niektóre zagadnienia były lepiej rozwiązane. Moim zdaniem wchodzimy w takie nowoczesne średniowiecze. Wtedy było zaćmienie słońca jako kara, teraz planeta płonie, wtedy proste dolegliwości "leczyli" w absurdalny sposób kończące się czasem śmiercią, dzisiaj mamy mafię farmakologiczną, wiele płci i alimenty na psa. Kasa zamiast być pchana w podbój kosmosu, ładowana jest w propagandę. Do tego golizna i pornografia wszędzie co jeszcze bardziej ogłupia. Nic nie trwa wiecznie i to też kiedyś się skończy i tak "koło" jest odkrywane na nowo cały czas "no, musimy wrócić do tradycji do rozwoju człowieczeństwa". I tak się to kręci na tej niebieskiej kuleczce;) Tak trochę widzę to wszystko.
  12. No oczywiście, że tak. Tylko dlaczego każdy rząd nie dbał o armie, przemysł, nie poprawił dzietności. Z mojej perspektywy wszystko jest teraz na hura i za późno. No to jaka jest ta wola walki polaków w chwili obecnej? Jak ruscy się rozpędzą nie będzie za wesoło. Mam wrażenie jeszcze, że im bardziej wpierdol dostaną tym bardziej wkurwieni będą, z podbitych terytoriów uzupełnią sobie armie i tyle. Kobiety nam uciekną, może jakieś sukcesy na froncie będą, ale jako naród przegramy demograficznie. Zresztą zobaczymy. A wiesz jak z mojej perspektywy ta wojna będzie wyglądać. Wezmą mnie, wyślą na front i trafi mnie rakieta, albo pocisk, koniec. Tyle z mojej waleczności;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.