Skocz do zawartości

Rnext

Starszy Moderator
  • Postów

    10420
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    105
  • Donations

    30.00 PLN 

Treść opublikowana przez Rnext

  1. Rnext

    Kabaret corona

    Stare nic nie dają. Dlatego potrzebne są nowe.
  2. Nie zauważyłeś że do odwołanie do ewolucji haseł marketingowych na przestrzeni stosowania szczepki?
  3. System grabienia podatkozą (inflacja to też podatek {liniowy}) unaocznia się w takich okolicznościach, bo jest tym samym co pasek z wypłatą brutto - idź sam wpłacić połowę z tego w okienku z podatkami. Dopiero gdy podatki wychodzą bezpośrednio z kieszeni jedwabnika, przy samej skórze, jest złość i pytanie które zadałeś. Podczas gdy wystarczy spojrzeć holistycznie na "ustrój podatkowy RP", żeby widzieć o co tu chodzi - promocja podatkowa wielkiego kapitału (najlepiej zagranicznego) i zdzieranie do szmat localsów poprzez ekstremalne opodatkowanie (zwłaszcza) pracy i biznesu. Tu jest sens (ekonomiczny) jedynie być politykiem, oligarchą, biznesem w relacjach handlowych z państwem i zagranicznym korpo. Jeśli osobnik nie należy do żadnej z tych grup, jego wynagrodzenie za pracę/czas/wysiłek kompletnie nie ma sensu.
  4. Obawiam się że będą musieli kolejny raz zmienić hasło marketingowe. Najpierw że szczepka chroni przed ciężką śmiercią a w następnej fazie - że chroni przed pójściem do piekła.
  5. @cst9191 może pamiętacie jak na początku rządowych wygibasów z plandemią, podzieliłem się obserwacją, że oni zachowują się tak, jak by kompletnie nie mieli żadnego planu, tylko wykonywali czyjeś bieżące polecenia. Nawet nie będąc do końca wtajemniczonymi o co tu chodzi. Są przecież tylko dwie/trzy możliwości zachowania rządu w kontekście C19: - wiedzą co robią - nie wiedzą co robią - przemycają inne projekty a C19 jest tylko nośnikiem Zakładając pierwszy przypadek, ich działania musiałyby dać jakiś pozytywny skutek. Niestety nie ma żadnego, co implikuje punkt drugi jako jedyny możliwy. Czyli kompletnie nie wiedzą co robią. Skoro tak i jednak robią, to musi znaczyć że wykonują cudze polecenia. Mało, że nie ma żadnych pozytywnych skutków ich dwuletnich działań, to zostaliśmy przez ich politykę, doprowadzeni jako kraj na krawędź katastrofy i jeszcze nabieramy rozpędu. Zatem - skoro ewidentnie należy odrzucić "wiedzą co robią", pozostałe dwa całkowicie ich kompromitują i dyskwalifikują jako rządzących. Przy takim założeniu, nie ma innej opcji, że wszystko co się dzieje, to pic na wodę, propaganda i teatrzyk. To i nie dziwota, że ani nie ma żadnych dokumentów w KPRM, ani Rada Medyczna niczego nie protokołuje, nikt i nigdy nie podparł żadnej decyzji badaniami naukowymi, plus całą masa absurdów - praktycznie codziennie jest nowy. Niesamowite jest dla mnie, że mimo kompletnie kontrnaukowych posunięć, większość jedwabników jest przekonana, że nieistniejące badania na które rząd się powołuje wprowadzając to i owo, naprawdę istnieją. Nawet w sytuacji gdy ani rząd ani Rada Medyczna, nie zamierza ani nie potrafi się takimi wylegitymować czy podeprzeć.
  6. Ale papierowe czy fizyczne? Bo już na początku plandemii było tak, że 1OZ oficjalnie był po 7k ale przy zerowej możliwości zakupu fizycznego bulionu poniżej 9k-10k PLN. Dopiero po 3 miesiącach wyceny papieru z dołka 1500$ dokoptowały do wycen rynku czyli 2000$. Natomiast co do perspektyw GLD to IMO będą różne dla jedwabnika i systemu rozliczeń międzynarodowych/międzybankowych. Przynajmniej w początkowych fazach przechodzenia na CBDC. Jeśli jedwabnik ma nie posiadać nic, żadnej rzeczy przechowującej wartość (bo CBDC będzie się nadawał do tego jeszcze gorzej niż współczesne waluty papierowe) to i ma uwierzyć że GLD mu się do tego nie przyda. Dopiero z czasem wykształcą się naturalne mechanizmy rynkowe drugiego obiegu, w których będzie dominował pieniądz towarowy. Tak samo zresztą było za komuny. Za przysłowiową "flaszkę" czy kartki ludzie domy budowali, bo "państwowe pieniądze" można było o kant dupy rozbić. Pewne rzeczy się nie zmieniają. Tak samo jak cykl życia walut fiducjarnych. A jeśli ktoś myśli, że CBDC będzie czymś w rodzaju waluty cyfrowej na obraz ETH czy BTC to powinien mocno puknąć się w czoło. To będzie taka sama szmata, tyle że bez formy fizycznej i tak samo (ale lepiej i skuteczniej) zaprojektowana pod ekonomię rabunku. A dla systemów wymiany pomiędzy "państwami lokalnymi" i ich szczytami rozrachunków, wartość GLD będzie funkcjonowała w zupełnie innych wymiarach. Tak jak i zresztą obecnie.
  7. @Martius777 @Piccardo to bardziej obraz tego, jak namolna propaganda sprała ludziom mózgi. Dowolne hasło generuje w nich pożądany tok myślenia.
  8. Złoty medal B.I.S. ps Sam o ile pamiętam obstawiałem że pójdą najostrzej jak się da po bandzie - chyba 25pp. @Kespert dawał 25pp lub 40pp.
  9. Ech, pytamy tutaj o to od miesięcy. Osobiście nadal nie mam pomysłu, dlaczego zaszczepienie wszystkich jest ważniejsze od leczenia i lekarstwa. Nawet ważniejsze od gospodarki, walut, prawa, konstytucji. Zwykle w polityce, do realizacji celów rzeczywistych posługuje się celami deklarowanymi. Pozwalają one owinąć gówno w ładne papierki i sprzedać "ciemnemu ludowi" jako rozwiązanie wszystkich problemów. Same preparaty są niewiarygodne i promowane marketingowo w sposób niewiarygodny przez całkowicie zbankrutowanych, tak moralnie jak i pod względem tego co mówią, ludzi. Więc w najmniejszym stopniu nie wolno wręcz wierzyć bezkrytycznie w deklarowane słowami cele "wyszczepiania". Zwróćcie również uwagę, jak ładnie już się wpasowało w nowomowę i brzmi zupełnie naturalnie, pełne pogardliwych konotacji słówko "wyszczepianie". Dotąd nigdy nie słyszałem, żeby się takim ktokolwiek posłużył w stosunku do jakiejkolwiek akcji szczepień powszechnych. Co przy ich perwersyjnym przemycaniu prawdziwych intencji, daje sporo do myślenia. Wbrew ślepej naiwności co niektórych, wszelkie znaki i poszlaki wskazują, że jednym z celów realnych, jest jakaś forma depopulacji bądź przygotowanie do niej. Depopulacja w rozumieniu ich dokumentów nie ma polegać na gwałtownej redukcji populacji, jak to sobie co niektórzy wyobrażają, do docelowego miliarda dusz. W ich depopulacji chodzi głównie o coś innego - o przejęcie całkowitej kontroli populacji. Fakt jest faktem - w ciągu roku umarło tylu Polaków co w rok trwania 2WW. Jeśli to nie jest depopulacja to co nią będzie? W ciągu 12 miesięcy poprzedzających październik w Polsce przyszło na świat niespełna 335 tys. dzieci, najmniej od co najmniej 70 lat - wynika z szacunków GUS. Tymczasem zmarło przeszło 538 tys. osób, więc przyrost naturalny był głęboko ujemny i najniższy, odkąd sięgają dane Urzędu. Gremia, których łapska świerzbią do panowania nad światem, to głównie osobniki psychopatyczne i socjopatyczne. Rządy psychopatów to czysta i bezkompromisowa technokracja. Mamy jej próbkę w postaci nieugiętości rządów lokalnych. Możesz płakać, prosić, błagać a psychol i tak ci np. oczy wydłubie, bo ma takie postanowienie. Tak samo oni, prą do przodu nie zważając na nic. A na co wygląda ewolucja harmonogramu szczepek? Najpierw pełne "zaszczepienie" oznaczało przyjęcie dwudawkowej szczepki. Teraz coraz częściej oswaja się ludy z cyklicznym "szczepieniem" co kilka miechów. Należy przyjąć, że taki był cel i nigdy nie chodziło o "dwie dawki i wracamy do normalności". To była czysta propaganda obliczona na przepchnięcie celem deklarowanym, celu realnego. Ale na co wygląda ciągły schemat doszczepiania? Może oswojeniu ludzi z cyklicznym przyjmowaniem jakiegoś preparatu? Najpierw będzie się mówiło że to szczepionka, potem że wzmacniacz a podawać można cokolwiek. Bloker rozpłodu? Zastrzyk odblokowujący rozpłód? Modyfikator DNA zamieniający w moorona? Może coś ze zdobyczy nanotechnologicznych? Ktoś się kiedyś dowie, bo prawda zawsze wypływa. Jednak to, że publicznie nie zdradzają celów, śmierdzi na kilometr czymś bardzo brzydkim.
  10. Zajdel do był kur#a jakiś pierdo!0ny jasnowidz z talentem pisarskim A tak naprawdę, po prostu rozumiał mechanikę władzy, zamiast mieć o niej narzucone do wierzenia wyobrażenie.
  11. Czcionka tylko nowocześniejsza niż kiedyś. Coś nie udała się Amerykanom, powojenna denazyfikacja Germanów. "Kauft nicht bei..." obowiązuje, zmienia się tylko końcówka w zależności na którego wroga klasowego padło. O zobowiązaniu wobec IMF pisałem już chwilę wyżej.
  12. Przymusu szczepek jak obiecał rząd - nie ma i nie będzie Ale oczywiście wierzymy w każde nowe kłamstwo etapu, wielokrotnie zbankrutowanych pod względem wiarygodności polityków. W takim razie, jak chcą spełnić obietnicę złożoną IMF że "wyszczepią" wszystkich Polaków do "early 2023"? The SARS-CoV-2 vaccination program was launched on December 27 with medical staff being the top priority group. The National Vaccination Strategy aims for all 31 million adult Poles to be vaccinated by no later than early 2023, though if the five vaccines to be chosen are made more quickly this could be sped up to mid-2022. By June 29, total vaccinations reached 28.8 million, with 44 percent of the population having received at least one dose and 34 percent of the population fully vaccinated. The population over age 12 is currently eligible to be vaccinated. https://www.imf.org/en/Topics/imf-and-covid19/Policy-Responses-to-COVID-19#P (trzeba znaleźć sekcję "Poland" - ostatni akapit) Czyli znamy cel i mamy jego potwierdzenie (niegdyś "teoria spiskowa") i datę (również uwzględniona w "teoriach spiskowych"). ps. Gdzieś natknąłem się na info, że białko kolca znaleziono jednak w jądrze komórkowym u szczepkowanych. Nie mam czasu szukać teraz, więc jak ktoś coś...
  13. Przypomnij sobie to co powtarzam o inkubatorze. Wegetacja w nim przez całe życie to najwyższe możliwe bezpieczeństwo i komfort. Jednak jakoś nie wierzę, żeby o to właśnie Ci w życiu chodziło. Ludzie się na to godzą, bo nie dostrzegają ceny jaką muszą za to zapłacić. Bo to niedostrzegalna "miniratka" A teraz przemnóż sobie takie "warzywa" przez miliony i dostaniesz w wyniku bezwolną, pogodzoną ze wszystkim, sterowalną i ogłupioną zbieraninę niewolników. Można ich ograbiać i eksploatować podatkami, inflacją i implantowaniem fałszywej wizji świata i stosunków społecznych, bo dzięki byciu okłamanymi, nie będą w stanie podejmować racjonalnych decyzji i wyborów dotyczących samych siebie. Jednym z ważniejszych celów grupki elit jest pilnowanie, aby te masy nie uświadomiły sobie swojej potęgi i władzy, żeby całkiem "dobrowolnie" z niej zrezygnowały. Wojna z wiedzą i świadomością mas trwa od zawsze, odkąd w ogóle istnieje tzw. władza. Systemowo separowano masy od wiedzy i edukacji, dodatkowo propagandowo implantując przeróżne zabobony i przekonania. Podobnie jak obecnie. To się nie zmienia. Oni mają ogromną już przewagę dzięki temu. Poza liczebną, ale tą daje się zniwelować dzięki inżynierii społecznej. Mają siły milicyjne, są uzbrojeni, lepiej wyedukowani dysponują niewyobrażalnymi środkami a przy tym pralka medialna wiruje z hukiem. Poddajesz się, to dobrowolnie oddajesz się im w niewolę. Niewolnik jest siłą rzeczy pogardzany przez swojego pana i to czuje, więc poddając się, zatapia się w pogardzie do samego siebie. Może się samooszukiwać (ładniejsze słowo - racjonalizacja) ale każdy człowiek wewnętrznie wie, kiedy siebie oszukuje.
  14. @Fury King niby tak, jednak to wciąż i nadal zasilanie systemu w środki przeciwko nam.
  15. Trafna obserwacja. Akurat dziś sprawdzałem jaki poziom "wyszczepienia" społeczeństw pozwala posunąć się o kolejny krok planu i wprowadzić większy zamordyzm. Wychodziło jakieś ~80% Dopóki tego nie osiągną jesteśmy bezpieczni
  16. Mylisz się siostro. Taki jest cel, żebyś to zaimplantowane złudzenie uznała za prawdę, zrezygnowała, popadła w inercję bo straciłaś nad sobą władzę/kontrolę i wolę, uznała że na nic nie masz wpływu i pozwoliła sobą szamotać jak chorągiewka na wietrze. Adaptacja do realiów jest jednym z podstawowych odruchów, jednak nie powinno się przy tym pozbywać kręgosłupa. Należy robić tyle, ile możemy i na ile każdego stać, by być jak najbliżej prawdy, dociekać i głosić.
  17. Interesująca rozmowa wokół drugiej części książki Sumlińskiego, na temat naszego "ulubionego", globalnego szwindlu: ps. Przy okazji w drugiej części o filmie "Powrót do Jedwabnego" i tematach wokół żydowskiego (syjonistycznego) rozbioru Polski.
  18. Ktoś tam wrzucił taki obrazek: Hm, nie wiedziałem. Ale w sumie skorporatyzowanie policji to bardzo ciekawy pomysł na sprawowanie władzy. Ciekawi mnie tylko czy korpo Black Water ma coś wspólnego z Black Rock. Bo coś mi mówi że tak.
  19. Rnext

    Blackout 2021/22

    Sam zamierzam skonstruować kilka minitransceiverów krótkofalarskich na pasmo 20m i 80m dla rodziny. Tak żebyśmy mieli awaryjnie kontakt. Zasilanie oczywiście bateryjne/akumulatorowe. To są w zasadzie dość proste urządzenia a jak ktoś jest zainteresowany i bez obeznania w zakresie elektroniki, to łatwo kupi tzw. "kity" (pewnie będą oddzielne tylko do polutowania elementów na płytce. I wbrew pozorom, społeczność krótkofalarska jest spora.
  20. Serio. Totalitaryzm ma różne stopnie rozwoju. Teraz jest jak niemowlę, jeszcze dobrze siebie nie ogarnia a to już jednak człowiek. To że póki co ssie kciuk, oznacza tylko że naprawdę jest, jest twardym faktem. A potem przecież będzie tylko rósł.
  21. @Ace of Spades (podobnie jak @Personal Best) może nie zauważasz, że próbujesz dyskredytować osoby a nie fakty i treści o których mówią. Pralce mózgowej dokładnie o to chodzi. Masz działać tak, że jeśli Hitler powiedziałby że świeci słońce, obowiązkowo musisz to odebrać jako plugawą, kłamliwą dezinformację z racji osoby, która to wypowiada. Tym sposobem nie byłoby możliwości np. zachwycać się literaturą czy malarstwem, bo stoją za tymi dziełami często nieciekawe i brudne postacie. Dzieło, fakt, osoba - to są absolutnie różne byty, tylko przenikają się w pewnych obszarach. A przy okazji "pralka" daje "wypranym" jakąś formę poczucia lepszości i dzięki temu generuje pogardę do treści, które przekazują.
  22. System edukacji sprowadzający się do głównego celu - programowania dzieci i młodzieży pod pretekstem nauczania i okoliczne tego aspekty. Brak własnych dzieci mnie pod tym względem pewnie upośledza Ja chodziłem do LO z kolesiem, który okazał się mordercą a drugi, głośnym szczecińskim gangusem. To czyni mnie do nich podobnym czy co? Dyskredytuje mnie jakoś? Możesz wyjaśnić swój tok logiczny? Również co do reszty argumentów, które nijak się mają do faktu, że człowiek w miarę rozwoju zmienia ogląd istoty rzeczy a nawet lekko modyfikuje się osobowość. Jeśli się nie zmienia, to znaczy że stanął w miejscu w rozwoju. Jeśli Ziemkiewicza tak próbujesz podjechać, to co powiesz o takich Olejnik czy Lisach? Ci to mają dopiero przeszłość i dzieciństwo! Jakie błędy w systemie??? Przecież na przytoczonym przykładzie dokładnie widać, że system został dokładnie tak uszyty/zaprojektowany.
  23. Nigdy go nie nie słuchałem i jakoś go omijałem, ale to się pewnie zmieni. Może w tym spotkaniu po premierze trochę pływa w dygresjach, ale generalnie zainteresował mnie, bo jego przekaz inspiruje do przemyśleń w obszarach, które bagatelizowałem. Natomiast w filmie, Ziemkiewicz posłużył się genialną paralelą współczesnych społeczeństw, porównując je do mankurtów. Jest to kirgiskie określenie bezwolnego, otępiałego niewolnika, niekao "wyprodukowanego" z normalnego człowieka wziętego do niewoli. Goliło mu się głowę, nakładano na nią czepek ze zmoczonej wielbłądziej skóry i w dybach wystawiano na jakiś czas na słoneczną pustynię. Czepek się obkurczał, uciskając mózg, powodując nieodwracalne jego uszkodzenia. Po tym "zabiegu" (kiedyś nie znano "szczepionek" ;)) taki człowiek zapominał nawet kim jest, swoje imię i stawał się bezwolnym niewolnikiem posłusznie wykonującym polecenia. I Ziemkiewicz zauważa, że dziś takim czepkiem stały się media.
  24. Bardzo ważny film. Zostawiam bez komentarza. https://pch24.tv/premiera-1984/?ka=008369 (po krótkiej chwili portal wymaga żeby się przedstawić) Tutaj jeszcze film ze spotkania z Karoniem i Ziemkiewiczem po premierze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.