Skocz do zawartości

Rnext

Starszy Moderator
  • Postów

    10424
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    105
  • Donations

    30.00 PLN 

Treść opublikowana przez Rnext

  1. Pamiętam swój pierwszy kontakt ze "scalakami" lata temu. Zaczęliśmy z instruktorem od CeZetki .22 boczny zapłon. Bardzo duży nacisk położył na to, żebym oddawał "strzał kontrolny" do tarczy po wyjęciu magazynka bo może być nabój w komorze. I kurde, dobrze. Mógł być niezły pasztet, gdybym raz zapomniał o tym detalu. Różne kruczki są. @Arox, 1000% BDB podejście. Z CP też lepiej jakiegoś doświadczonego pasjonata weźcie, zanim gun do ręki. Trafiłem raz na takiego "świeżaka", który jak mu nie odpaliła jedna z komór, to zaglądał w lufę (o matko!) wywijając rewolwerem na wszystkie strony. Trzeba wiedzieć co w takich sytuacjach się robi zamiast być zdziwionym. Bodaj @Subiektywny wspomniał o możliwości przeskoku iskry do sąsiednich komór w rewolwerach. Więc albo lekko nadkalibrowe kule (przy wciskaniu się zetnie pierścień i się przyzwoicie uszczelni, albo zalepianie czołowe woskiem pszczelim. Knyfy są panowie. Trzeba je poznać. Nic na żywioł. To bardzo niebezpieczny, poważny i śmiercionośny sprzęt a nie zabawki-pukawki.
  2. @Starożytny, jest ogromna różnica przed i po samym rozpoczęciu rozumienia. Samodzielnie można do tego dochodzić latami a i niejeden nie dojdzie. Masz gigantycznego farta że splotło się szczęśliwie parę okoliczności: 1. Z grubej rury dostałeś na start w młodym wieku 2. Jest już w necie niezła wiedza 3. Trafiłeś na nią (wiedzę) 4. Dotarła Nie masz pojęcia jakim jesteś szczęściarzem. Tylko... sprawdź czy niczego od niej nie złapałeś.
  3. Dokładnie, to czterdziestkapiątka. Kobietom niemal z ręki wypada przy odpowiedniej "walentynkowej" naważce Uwielbiam to pierdol#!@cie Jeśli ktoś ma ochotę podymić (nie ma tu literówki) to spoko, na bardzo fajnej strzelnicy możemy puścić co nieco przez lufę (brak metafory). a tak wyglądał 8 marca
  4. Kiedyś kupiłem coś podobnego Mnie bardziej odpowiadają wyższe kalibry w CP. Ten jest z regulowaną szczerbinką i przyspiesznikiem spustu (dlatego są dwa gdyby ktoś pytał - to nie jest "dwururka"). Cudo, wystarczy muśnięcie spustu żeby odpalić (precyzja strzału). Na 15m mam skupienie w serii 10 strzałów w prostokącie 10x12 cm. Na strzelnicy nazywają go "Janosik". Na początku wszyscy przestawali strzelać i przychodzili popatrzeć na jęzor ognia i dymu a do tego ten specyficzny huk wystrzału!
  5. @Adolf, spokojnie, są całe fora o broni CP i nikt nikogo nie zamyka. Nie robimy nic nielegalnego. @Arox, kolega ma chyba na mysli M45BPM. On jest na scaloną i zaprojektowany duuuużo później po 1885r, (2010?) więc nie mozna go mieć bez zezwolenia. Coś w miare podobnego pod względem siły rażenia a bez zezwolenia to mógłby być Colt Walker.
  6. @Assasyn, nad czym się tu zastanawiać? Na początek oszczędzasz czas i kupujesz CP Remingtona '44. Ma zamkniętą ramę i wymienne bębenki, mając ich kilka - masz "wymienny magazynki". Colta mam ze względów sentymentalnych, lubię go, ale... przypucować, potrzymać i pooglądać głównie Sprzęt na scaloną to inny temat. Ale i tak wart rozważenia. Trochę biegania wokół tego, a CP możesz mieć od razu.
  7. 1. False falg? Bardzo prawdopodobne. Dziś "aparaty państwowe" mają niewyobrażalną przewagę technologiczną, techniczną i informacyjną nad masami. Niewyobrażalną. Ich cel też wydaje się jasny. Społeczeństwa nie są już w stanie ich dogonić czy zapobiec czemukolwiek. 2. Francuzi są posrani i przestraszeni jak przedszkolaki po pęknięciu balonika na odpuście. Znajoma relacjonowała msg z Paryża w nocy co się dzieje, ale spałem snem sprawiedliwego. Niestety ale frankole (i reszta EU) sami sobie winni - rozbrojeni, wyprani, zmanipulowani, zniewoleni. Skutek - wystraszone przedszkolaki robią w portki. Obstawiam jako następne Rzym i Berlin. Bo tu nie chodzi o IS. To "bujda, granda zwykła". W sumie szkoda, lubiłem Lazurowe a Berlin to moje ulubione miasto. 3. Gdyby coś takiego miało miejsce w PL to dziś chyba by płonęły wszystkie kebabownie. Polacy reagują gniewem (trochę niewłaściwie skanalizowanym) a w tamtych, kolorowych, zniewieściałych społecznościach jest gówno w portkach. IS atakując cel w PL wydałoby wyrok na wszystkich "obcych". W potencjalnych obozach uchodźców, byłoby wielkie grillowanie. 4. Większe straty zadaje IS ruski niedźwiedź. Dlaczego tam nie spróbują? (dobra, pytanie retoryczne) 5. "Państwowości EU" gwarantują bandytom i terrorystom całkowitą bezbronność ludności tubylczej. Co sprowadza się do tego, że uczciwy człowiek musi być legalnie bezbronny i bandyta ma tego rządową gwarancję, żeby mógł być nielegalnie uzbrojony.
  8. Max Kolonko, mówi jak jest Właśnie taki jest mechanizm, czy to się komuś podoba czy nie. Kto rozumie ten zarucha i "żar z rozgrzanego jej brzucha bucha".
  9. Chyba udałoby mi się nie dopuścić do takiej sytuacji. Jestem zwolennikiem spieprzania od lasek których jako mężczyźni nie pociągamy. Ale załóżmy. W zależności od nastroju, pewnie coś z tej puli by poszło: 1. "Dorzuć kochanie jeszcze upławy, grzybicę pochwy i się posraj" 2. "Dorzucić ci do kompletu jeszcze pawia na ryj?" 3. "W razie zapłodnienia urodzisz mutanta?" 4. "Kochanie, kumam przekaz, ale za wcześnie na dziecko" 5. "Sorry, nie wykorzystuję upośledzonych" 6. w milczeniu poszedłbym po wielki nóż kuchenny ("Lśnienie"), wrócił z nim w łapie i: - jeśli by nie zaczęła uciekać, obciąłbym nim majtki, na stół rzucił i wymłócił - jeśli by zaczęła uciekać, "kochanie, chciałem tylko ci pomóc przy porodzie, sama zaczęłaś tą fantazję"
  10. @Vincent, popieram sianie wirusa gdzie się da. Kropla drąży skałę. Reakcja samic przewidywalnie jedyna możliwa. Jak się domyślam, brak merytorycznej krytyki z ich strony, tylko emocjonalny wyrzut jadu w poczuciu zagrożenia? Gdy rozmawiam z kobietami na tematy związane ze skutkami "filozofii" MGTOW, wspominając m.in. że jest coraz szersza rzesza świadomych facetów, reagują trochę niedowierzaniem oraz pewnego rodzaju lękiem, który wypierają w sposób, jaki może zilustrować znany dialog: - a te oczy to wam tak się tu nie psują? - nie. Codziennie mamy nowe.
  11. @Assasyn, myślę że jesteś jeszcze bliżej niż sądzisz! Otóż w pliku kartek z "analizą" osobowości, które dostali pracownicy były tylko akapity nr2 (mocne strony itp "pozytywy"), wszystkim jednak zabrakło interpretacji akapitu nr1, którego w żadnym zestawie nie było
  12. Oczywiście wqrwia mnie to zawsze, ale dziś już jak rozjuszony buhaj jestem. One nigdy nie mają dość odwagi cywilnej żeby stanąć z otwartą przyłbicą, tylko zawsze działają jak pierdolone manipulantki. Ja nie wiem, co im w mózgach zwarcia robi (może te zabawy lalkami od dzieciństwa?), ale OK, jak mawiała moja biolożka - otwórz szafę i gadaj do rzeczy. Rozmawiam więc dziś z "blondi" bo widzę że jakaś wpieniona. Więc wyjaśnia mi sytuację. W jej firmie dyrektorem jest kobieta (tak, taaak). I wynajęła firmę, która pod przykrywką "szkolenia" dała do wykonania pracownikom testy osobowości. Wszystko dla lepszego samopoznania oczywiście. Testy z założenia więc anonimowe. W sumie kilka godzin trwało to, co na stronie 16personalities robi się w najwyżej kwadrans. W międzyczasie się jednak okazało, że wszyscy mają testy podpisać, dla zmyły lewą ręką, bo to niby też coś tam oznacza. Wyniki zostały "potajemnie" skserowane i ich kopie trafiły (wszystko na to wskazuje) do biurka p. dyrektor a pracownicy w ramach lepszego poznania siebie, dostali oryginały. Poszlaki ponadto świadczą o tym, że prowadząca szkolenie jak i dyrektorka były od początku w zmowie i wiedziały w co będzie grane. Normalnie suczy spisek. Myślę, że nawet z łamaniem prawa w tle.
  13. Rnext

    Golarka do ryja

    @Marek, też się nie lubiłem golić, stąd takie liczne eksperymenty z różnym sprzętem. Finalnie zostałem przy MNŻ. Wypracowana technika, dobrany zestaw i jak wspomina @JimmyB poznanie topologii zarostu + przejazd w 2-3 przejściach i polubisz golenie. Ot, taka męska chwila przy męskiej czynności. Koszty eksploatacji są praktycznie pomijalne, bo maszynka niezniszczalna. Możesz się nawet zdziwić jak znacząca będzie poprawa jakości skóry na paszczy przy używaniu przyzwoitego mydła do golenia. Ostatnio z ciekawości zrobiłem eksperyment i kupiłem żel pewnej firmy na G żeby porównać do mydła. Stosując te same techniki czułem jak kiepsko zmiękczył się włos, szło ciężej i nieprzyjemnie. Ostatecznie i tak byłem niedogolony. Nawet krem Lider deklasuje żel.
  14. Rnext

    Bycie "małym' ssie!

    Nieważne mały czy duży, grunt że do-wcpiny A tak serio, nie masz powodu do kompleksów. Odpuść, nawet jeśli jeszcze tego nie qmasz. p.s. Uwielbiam mówić dziewczynom, że mam tak małego, że prezerwatywy robię z gumek na wentylki rowerowe
  15. Myślę, że to nie kwestia "kobiecego stylu pisania" tylko "niemania" niczego sensownego do powiedzenia.
  16. klucz do drzwi wyjściowych w dobrej kasetce (mini-sejfie) z kłódką (albo na szyfr), kluczyk do kłódki schowany gdzieś indziej niż schowana kasetka. Rozwiązanie super-skalowalne, bo można rozbudować w system wielu kasetek i otwieranie ich w odpowiedniej kolejności, bo w każdej klucz do następnej kasetki. Ale w razie pożaru to raczej o czas chodzi... trzeba zrównoważyć. Najprościej to pewnie mini-sejf z możliwością zdefiniowania dłuższego szyfru i autoblokadą np. po 3 nieudanych próbach.
  17. Skoro sex masz "do dupy", to co masz w tej relacji fajnego? Są jakieś "plusy dodatnie"? Bo puści Ci haj i będziesz zdziwiony że taka pustka. A z własnej perspektywy, zasugeruję Ci, żebyś nie tracił czasu na laski, które nie mają przynajmniej lekkiego pierdolca erotycznego na Twoim tle. Z czasem możesz dostrzec, jak sex z nimi jest żenujący.
  18. Rnext

    Golarka do ryja

    Goliłem się najpierw elektryczną i z dzisiejszej perspektywy powiem, że to totalna porażka. Potem przesiadłem się na Fusiony. Ze dwa lata temu wywalałem garść zużytych kartrydży z wkładami i się przeraziłem. Głównie skalą zaśmiecenia środowiska, przez wszystkich golących się nimi facetów, przy czym ich koszt też niebanalny. Jak jeszcze wyobraziłem sobie ilości wyrzucanych jednorazówek z rączkami, uznałem że dość tej aberracji i śmiecenia w imię zysków korpo. Przesiadłem się na maszynkę na żyletki. Najpierw kupiłem Muhle R89 z zestawem startowym 10 żyletek różnych producentów (testy pod zarost), po czym jak golenie MNŻ okazało się deklasujące Fusiony (komfort, jakość, efekt - jak dobierzesz wszystko pod siebie), dokupiłem do niej bardziej agresywną głowicę R41. Nie używam też gotowych pianek czy żeli, tylko wyrabiam sam pianę z mydła. Puszkowa jest za sucha, bezsensownie droga i kolejny śmieć po zużyciu. Do jednorazówek wracać nie zamierzam. @Aras, ta maszynka wilkinson + żyletka wilkinson, to najgorszy IMO wariant. Wiem, bo z ciekawości próbowałem wielu maszynek (Gilette z '58, Junior z regulacją, Weber - ta akurat fenomenalna, obie Muhle no i tego plastikowego nieszczęśnika. Po tym co robił ten zestaw, to ja patrzeć na niego nawet nie mogę. Niemal uważam, że jest powszechnie dostępny tylko po to, żeby ludzi zniechęcić do używania MNŻ już po jednej próbie.
  19. i spadłem pod biurko https://youtu.be/_YHa208H-Gc
  20. @Eryk, no f.. idea, pewnie odstawiła na dwa dni psychotropy, bo jak to wytłumaczyć inaczej? No chyba tylko tak, że jej zmienili na inne i jej neurony spaliło?
  21. Normalnie się rozpłakałem z żalu, że brakuje mi tych nędznych paru cm i zamiast mieszkania w WAW mam w NCE. Co za niefart i mordęga W sumie jestem bliski spostrzeżeniu Subiektywnego, że jakiś "wał na cipę" jest kręcony. Nic więcej merytorycznie, bo nie mam FB i pewnie dlatego widzę tylko garść głównych komentów.
  22. Cześć. Feminizm? Nie wiem co to znaczy, bo tyle to znaczy, że nic chyba nie znaczy i choć PiaRuje szlachetne działania, jest tylko kolejną tyranią (i wyciąganiem szmalu od facetów). Katolicyzm? Porzucenie ludzkości na kilkadziesiąt tysięcy lat, zanim nie zaczął się "rok zero"? "Katolicka feministka"? Śmiała próba zdefiniowania się w dwóch słowach. Ale ja lubię paradoksy. "20 lat i swoje przeżyłaś" choć były to tylko "niektóre życiowe kontrowersje"... Mówiłem już że lubię paradoksy? "...należnego im respektu?" - sorry, niedoczekanie (def. "szacunek w stosunku do jakiejś osoby połączony z onieśmieleniem, czasem też z lękiem") na marginesie, uroczy cytat feministki Sheili Jeffreys (profesor nauk politycznych na Uniwersytecie w Melbourne): „Gdy kobieta osiąga orgazm z mężczyzną, kolaboruje z systemem patriarchalnym, erotyzując tylko opresję, której ulega.” Jesteś taką feministką czy inną? Ja pierrrr... to nie świat zwariował, to kobiety.
  23. Przynajmniej tyle: "W związku ze śmiercią gen. w st. spocz. Czesława Kiszczaka Ministerstwo Obrony Narodowej informuje, że zmarłemu nie planuje przyznania miejsca pochówku na terenie Wojskowego Cmentarza na warszawskich Powązkach, a w uroczystościach pogrzebowych nie przewiduje się udziału wojskowej asysty honorowej. W uroczystościach pogrzebowych nie będzie uczestniczył minister obrony narodowej ani żaden inny oficjalny przedstawiciel resortu" – napisał rzecznik prasowy MON płk Jacek Sońta.
  24. Jedną z podstawowych tu i ówdzie męskich zasad BHP jest ta, że przekraczając pewien próg statusu, nie wsiada się nawet do windy w której jest tylko kobieta/y. Czeka się na następną. Ot, tyrania "biednych i uciskanych" samic sponiewieranych obowiązującym, patriarchalnym modelem cywilizacyjnym.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.