Skocz do zawartości

Rnext

Starszy Moderator
  • Postów

    10422
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    105
  • Donations

    30.00 PLN 

Treść opublikowana przez Rnext

  1. Ojej. Ale jak to? Zwycięska armia bohaterów i "duchów Kijowa" czy tam gierojów z "Wyspy Węży" nie istnieje? A tak niektórzy tutaj zapewniali jaką to niesamowitą przewagę ma armia ukraińska, zasilana w super-nowoczesną "broń" przez amerykańskich podżegaczy i że właściwie to stały pochód od zwycięstwa do zwycięstwa. Ruskie tylko kible w popłochu kradną, jeżdżą złomem, dezerterują i w ogóle blaszane dno. No i złomem, ceramiką z kibli i zardzewiałymi pralkami dają radę dzielnym Ukraińcom. Oczywiście tym z "W UKRAINIE" a nie tym z "NA UKRAINIE". Albo odwrotnie.
  2. @Mosze Red ja tam idę spać. Tak to właśnie kurwa wygląda i to jest chyba ten właściwy czynnik depopulacyjny. Żadne 500+. 1000+ czy nawet 5000+ tego nie zmieni., tym bardziej, że żadna kaczka ani morawa na szparagi jechać nie zamierza, więc 500+ to max co da się zedrzeć z jedwabników. Bo przecież Google nie płaci. Nawet ex-TPSA czyli Orange też nie. Zostaje Zdzichu od tokarki i Krzychu od busa.
  3. @Tornado no jak to komu? Koledze i kolegom kolegi Wiesz, E=mc2, więc wystarczy trochę masy. Obawiam się że rola kobiet może być niedoceniona
  4. No ale weź tłumacz ignorantowi pokroju @KolegiKolega który cytuje tylko materiały od prowadzocych i udaje, że zna się na wszystkim a nie kuma niczego. Nawet chyba różnicy pomiędzy prądem przemiennym i tym stałym. Szokujące, że tacy w miarę sprawnie mogą funkcjonować w społeczeństwie. To chyba oddaje skalę łatwości sabotowania umysłów jedwabnika. Wariant optymistyczny
  5. @KolegiKolega a Ty jak zwykle chcesz dowieść, że Słońce krąży wokół Ziemi? Covid Ci nie wystarczył, żeś taki złakniony merytorycznego wpierdolu gdzie indziej? No wielka mi różnica między "T3" i "TS". Ani na jedno ani na drugie prądu nie wystarczy. Nawet jak będzie elektrownia atomowa, to przepustowość sieci... oj. Bo sypie się przy normalnym użytkowaniu, żeby nie wspomnieć o zimie. Ba! Nawet z 2 mln hulajnóg w WAW będzie problem, chyba że będzie ciemno jak podczas awarii w Las Vegas a "dupiarz" będzie pedałował dynamo roweru 24h/dobę zamiast zapinać żoneczkę. No chyba że są dogadani i będą na zmianę pedałować z tym kpiarzem z kotem z Mickiewicza. Ten to ma wydolność (ponoć). Trolluj dalej, jest beka No i o to chyba chodzi naszemu @KolegiKolega, żeby przynajmniej on miał gaz w bojlerku
  6. Ty jakiś niepełnosprytny jesteś? Jeśli sam nie potrafisz liczyć, to sprawdź u tych, co potrafią: https://blog.swiatbaterii.pl/ladowanie-samochodu-tesla-co-powinienes-wiedziec/ Dla ułatwienia - bo nie wiem czy trafisz na odpowiedni akapit - sekcja "Czas ładowania auta Tesla Model S" gniazdko 230 V (3,7 kW) – 21 godzin, gniazdko 230 V (7,2 kW) – 11 godzin, stacja ładowania (22 kW) – 5 godzin, stacja ładowania (50 kW) – 2 godziny, stacja ładowania (150 kW) – 1 godzina. Minuta! Kolejny ze snami o potędze! Po prostu jebłem ze śmiechu jaki mamy rozgarnięty elektorat PiSu i Klausa Schwaba Chodziłeś na tajne komplety u idiotów z Brukseli czy jak? I nie śnij mi tu mrzonek o 10 superchargerach na każdym osiedlu.
  7. Ale to jest problem znany w "równościowej" Skandynawii nie od dziś Niby potomkowie wikingów a takie bezmózgi. W każdym razie, tam się płaci paniom zasiadającym obowiązkowo w radach nadzorczych, żeby w ogóle się w robocie nie pojawiały i przestały przeszkadzać. Macie tu dziewczynki plik banknotów i idźcie na zakupy. Duże machiny pociągną, więc jest to kolejny element zwalczania małych i średnich, bo komunizm jak się rozpije, stawia coraz bardziej zamaszyste kroki do czasu aż jebnie na ryj.
  8. Sasin postawi małą elektrownię atomową, zasilaną ściekami z Czajki i własnym moczem (bo to zleje) i jeszcze na metro wystarczy No bo tak - taka głupia Tesla 3 (ale być może produkowana w planach polska Izera będzie ją biła na głowę, tyle że blueprintami jeszcze nikt nigdzie nie dojechał) z superchargera łyka prąd 500A z mocą 180 kW. Jakieś nieśmiałe 10 Tesli na małym osiedlu to już w szczycie 1800kW i każda ciągnie 500A prądu stałego(!!!) A to ledwie dziesięć sztuk, które na superchargerach muszą mieć rezerwę 5000A prądu stałego. Przeskalujmy to jeszcze razy tysiąc, bo bo co to jest za ilość na blokowisko i mamy 180MW. No powodzenia Warszawiacy. Acha, mocy w PL mamy w elektrowniach nieco ponad 50GW, czyli na ładowanie 280k szt. Tesli 3. Po prostu zwyczajnie słupki nawet w Excelu się nie zepną. Ale jak wiadomo, to czego fizyka nie wytrzymuje - z łatwością mieści się w głowach ideologów i polityków, w myśl zasady - im kto głupszy tym większa pojemność. Niech oni się wezmą i jebną w dekiel.
  9. Dokładnie. To się robi komuna dla jedwabnika przy zachowaniu wolności elit. Na tym chyba ma polegać "ochrona planety", że oni będą sobie robili przepał jetami, Abramsami itp. a my siedzieć po chałupach w lockdownie i co najwyżej jeździć elektrykiem o zasięgu 10km wokół komina. Niestety intencje widać jak na dłoni.
  10. Już to kiedyś wrzucałem - ale znakomite opracowanie: Żeby nie było - mnie tam się podoba na poziomie idei i użytkowania samochód elektryczny. Nawet bardzo. To jak się wciśnie... No i warkotu dziurawego tłumika wcale mi nie brak. Fenomenalna jest prostota, brak smarowideł, olejów, miliona zębatek i części. No, mechanicy może będą mniej potrzebni, ale co zrobić.
  11. Ci to mają sraczkę legislacyjną. Trzeba by im dać na zatwardzenie Oni myślą, że parlament to jakaś linia technologiczna w super wydajnej fabryce?
  12. Rany, mam nadzieję, że nie. Ale bacząc na skalę rabunku i szabrownictwa którą uprawia kto tylko może, wcale bym się nie zdziwił.
  13. Nie znam dokładnie specyfiki ustawodawstwa czy demokracji szwedzkiej albo holenderskiej, jednak podejrzewam że to jest w świecie w miarę zunifikowane z prostej przyczyny (parafraza Prawa Parkinsona) - systemy biurokratyczne powyżej 1000 osób, mają wystarczającą ilość pracy bez dostarczania jej z zewnątrz. To jest nawet dość optymalne, bo utrudnia systemowi niepotrzebne wtrącanie się w sprawy obywatelskie. U nas, jako że mamy dykta-turę parlamentarną, dyktator to nie 1000 osób, więc się wpierdala we wszystko, począwszy od przypisywania sobie nie swoich zasług (choćby uchodźcy) po wprowadzanie rejestru ciąż. Więc myślę, że tam nie jest lepiej ani gorzej, tylko, biorąc poprawkę na historię i mentalność - trochę inaczej. Marzy mi się. Choć jak najbardziej jestem w stanie sobie to wyobrazić. To nie pstryknie tak z dnia na dzień, bo za dużo zgliszczy zostawiły w sercach i umysłach Polaków wcześniejsze starania kacyków-polityków. Nie ulegajmy narracji, że to my się nie nadajemy i jesteśmy do dupy. To oni są. Ale jeśli codziennie będziemy dokładać organicznie, po cegiełce, to w końcu władza przestanie przypominać carat, podkuli ogonki i będzie grzecznie wykonywać co każemy, zamiast traktować nas jak folwarcznych chłopów do skrojenia sakiewki i skóry. Niech to się przeniesie do szkół i domów i już będzie dobrze. Przecież tak właśnie przetrwaliśmy zabory a czym jest innym to co nam serwują kaczyści i tuczyści? Dlatego należy szerzyć świadomość, że to nie są okoliczności w których wystarczy zajmowanie się wyłącznie samymi sobą. Zresztą z obserwacji - sam masz pierwiastek społecznika, więc mi tu Waść nie ściemniaj
  14. Przecież to jest fundament ludzkiej natury! Czy to nie jakieś pobrzękiwania lewackich majaków o jej zmianie? Jedynie ambicja, chęć wspięcia się wyżej napędza cywilizację i rozwój. To komuna nie dając szans na awans (no, poza kolaboracją z kanaliami) zniechęcała do wszystkiego i dreptało się w miejscu. Ja prdl. O co Ci chodzi? Odpowiesz? Zresztą to kwestia czasu - wszyscy będą równi jak już będą martwi. Akurat nie. Tfffu jest osobiste. Bo demokracja parlamentarna/przedstawicielska (w której przedstawiciele ludu miast i wsi piją szampana w jego imieniu) to zło wszechczasów skrywające za plecami tyranię władzy (co widać w PL). Max demokracji, to bezpośrednia, jedyna która nadaje się do implementacji.
  15. Więc jednak '78 w nicku to rocznik. No cóż, przecież po elektoracie w sumie widać, że sporo jest dojrzałych ludzi, którzy błądzą po omacku (mówiąc oględnie). I na chwilę wracając do 78 - mylisz się, wprawdzie uroczo, ale jednak Kto tu kogo gnoi? Nic takiego nie ma miejsca. Jeśli już jest jakieś gnojenie, to wyłącznie ze strony rządzących "nowymi ładami" i prezentacjami w PowerPoincie.
  16. Toś trafił, jak łysy grzywką o parapet Moja @H jest lekarzem rezydentem psychiatrii Więc wiesz, siłą rzeczy... Nie obruszaj się, ale musisz być z tzw. "młodego pokolenia" co to zdania nauczone czytać po literce, nie dostrzegając tła i treści, które niosą i na wierzchu i pod spodem. Więc inny obrazek, prostszy - uśmiech heroinisty, któremu na głodzie dealer wstrzyknął działkę. Nie wiem, może to będzie bliższe Waszej generacji?
  17. W szpitalach psychiatrycznych też wszyscy przeważnie uśmiechnięci do uślinienia. Co za problem na psychotropach? I siostra Ratched rządzi Jakoś gdzie indziej dogadzają. Mit, bzdura, pierdolenie.
  18. No właśnie w tej akurat materii się nie zgodzę. Spójrz, sam przywołujesz zagraniczne przypadki sukcesu - akurat w wymiarze finansowym - ale przecież nie tylko do tego wymiaru się sprowadzają. Więc skoro gdzie indziej, Polacy mogą - musi być to WYŁĄCZNIE kwestia stylu rządzenia i mentalności sprzedajnych zarządzających, układających nasz kraj pod siebie zamiast wykonywać NASZE rozkazy i potrzeby. Wciąż są odwrócone role sług i panów, przez co wciąż im się jebie, kto tu jest dla kogo. Wystarczy więc władzy odebrać taki, jaki ma obecnie zakres władzy. Powtórzę - wg. klasyfikacji Fromma aktualnie system społeczny w PL wyczerpuje całkowicie znamiona ustroju faszystowskiego. Nie mamy żadnej (tfffu) demokracji nawet. To jest jej jakaś parodia, której bliżej do tyranii pseudo-parlamentarnej.
  19. Skąd ja to znam. Za PRLu, jeśli komuś się "władza nie podobała" i głośno o tym powiedział, był wichrzycielem, wrogiem ludowym a dodatkowo kułakiem, zapewne spekulantem i elementem antyspołecznego marginesu. Te tandetne metody uciszania przez zawstydzanie (choćby sugestią, że widocznie sobie nie radzisz) dobre są dla zabużańskich prostaczków od pługa siekierą odrąbanych i centralnie wpisują się w propagandowe narracje władzy. Jeśli nam się coś nie podoba, mamy o tym głośno mówić a nie udawać, że "jest super, więc o co ci chodzi". Stłamszeni nigdy nie wybijemy się ze zbieraniny niewolników w społeczeństwo obywatelskie. Rozwiązania są gotowe i tylko czekają. Może nawet z chruścianymi kijami do okładania władzy po grzbietach i upasionych brzuchach.
  20. Czasem włączam TV na "Wiadomości" i leję czarną bekę widząc odklejenie propagandy od rzeczywistości. Takie cyrki to z dzieciństwa pamiętam, tylko wówczas już nawet małe dziecko wiedziało, że porozlepiane na mieście plakaty przez "wrogów ludowych" z rysunkiem telewizora z antenką i napisem "kłamsTVo" to najzwyklejsza prawda. Dziś połowa ludzi ślepo wierzy, że "jest dobrze a będzie jeszcze lepiej" i dalej daje w żyłę kroplówkę z destylatu kłamstw władzy. Ba! Nawet wierzą, że PiS to prawica i jako jedyny troszczy się o ludzi (bo daje) i interes narodowy (bo tak mówi). Najwyżej ci co bardziej sceptyczni wyznawcy, ironicznie stwierdzają, że PiS wprawdzie kradnie tak samo jak reszta, ale przynajmniej się dzieli łupem. Tyle, że nie dostrzegają własnej roli paserów w tym procederze. CPK o którym trąbią, jest jednym z pomników "budowy socjalistycznego dobrobytu" dosłownie jak za Gierka. Elektrownię atomową też budujemy już bodaj 3-4 lata, choć nie ma nawet lokalizacji, za to ma od początku komplet synekur dla zarządców biorących sute wynagrodzenia z kieszeni podatnika. Ale elektrowni atomowej jak nie było, tak nie ma (i wątpię, że będzie), i tak samo w dupie jest system przemyślanej retencji w stepowiejącej Polsce, dorzyna się rolnictwo, górnictwo a walutę i klasę średnią zamiast hołubić, wyniszcza się ze szczególną bezwzględnością, bo już tylko tych da się łupić do gołej skórki. Ale za to doskonale wychodzi "propaganda sukcesu". Tyle poweru, tylko po to, żeby przykryć niedołężność przygłupich rządzących, zajętych wzajemnym wyrywaniem sobie ostatnich kęsów żerowiska sprzed pyska. Taki styl i kulturę polityczną wprowadził niestety stary h-AK-owiec Kaczyński, największy działacz podziemia i patriota, który nie wiedział nawet że stan wojenny Jaruzel ogłosił. Ale cóż, nawet Kiszczak miał go za tego "głupszego z braci". Choć wątpię, że najmądrzejszego z nich miał za w ogóle mądrego. Z tego wszystkiego wyłania się obraz ponurej degrengolady kraju i być może dałoby się żyć jakąś nadzieją, gdyby nie całe stada jaskółek, które mówią, że ta degrengolada jest po prostu systemowo zaplanowana, uszyta specjalnie dla roli Polski w projekcie MittelEuropy i taki ma być dokładnie los ludności tubylczej. Bajeczki o "międzymorzu" na osłodę i "sny o potędze", są tylko bajeczkami a twarda rzeczywistość to trzeciorzędne montownie, pochód nieopodatkowanych, szabrowniczych korpo, prowizyjne wykonywanie zewnętrznych zleceń przez rządzących, tragiczna infrastruktura komunikacyjna (z najdroższą 2-pasmową autostradą świata), jeszcze gorsza energetyczna, szabrowniczy wyrąb lasów, aktualne parcie na chama do wojenki z Rosją a zaniedbania w sferach o których jedwabnik nawet w telewizorze nie słyszał, powinny wywołać "Gniew Boży". Więc jacy mają być Polacy, skoro karmieni mrzonkami pełnią na terytorium "konzentrationslager Polen" rolę kaczki krzyżówki - czyli skrzyżowania więźnia z niewolnikiem. Niewidzialna kula u nogi, spuszczona karnie głowa i zgoda na nędzny los. No tylko skakać z radości. Jeszcze klimat do dupy. Zupełnie przegrany kraj, bo jego mieszkańcy nie mają siły się nawet obudzić.
  21. No pewnie! Np. znajomość z Kiszczakiem i wychwalanie jego brata. Nie wolno. Ale tutaj koń (raczej bezzębna kobyła) jaki jest, (nie)każdy widzi. Owszem, jego "koledzy" próbują go wysprzęglić od bodaj 2019 i szykowali mu niezły los, godny stalinowskiej psychuszki, ale się nie potrafili jednak między sobą dogadać. Tu masz ciekawy materiał - zresztą jeden z wielu materiałów Pińskiego, który mówi i mimo licznych kaczystowskich procesów {jeszcze?} nie siedzi.
  22. Bo wiesz, życie to gra w której wygrywa ten, kto umrze najbogatszy Ergo - trzeba umrzeć, żeby wygrać
  23. To nie jest przecież takie trudnie. Wystarczy być cwaną gnidą. Będąc faszystą (w klasyfikacji Fromm'a spełniamy wszystkie warunki do tego, żeby nasz ustrój tak nazwać) mówić że jest się patriotyczną prawicą, nie będąc nią ani krztyny, kupować elektorat jego własnymi pieniędzmi i snuć przed nim baśnie których pragnie, ryjąc z nich wieczorami samemu bekę w jednym z pokoików w klocku na Żoliborzu. Srebrna to jest niezła "volta". Wątpię, żeby jej rodowód był w zwojach mózgowych omawianego osobnika.
  24. Jeśli miałbym obstawiać, to 10% właśnie dlatego a 90% dlatego że to rząd tępych, sprzedajnych, cwanych kanciarzy, którzy ledwie trafiają papierem do własnej dupy - gdzie dokładnie właśnie mają interes narodowy a zarabiają pieniądze wyłącznie dlatego, że im łapownicy (pardon, po nowoczesnemu ta menażeria nazywa siebie lobbystami) na chama je wciskają, bo tak się złożyło że te dzięcioły mają wpływ. Podejrzewanie Kaczki, Morawy czy jakichś sasinopodobnych o umiejętność strategicznego działania, jest jak liczenie na to, że kot będzie szczekać. Przecież kaczka jest tak genialny, że zawsze potyka się o własne nogi. Generalnie ich czyny świadczą wyłącznie o ich niepełnosprytności, jeśli spojrzeć na skutki. Kłamstwa, krętactwa, pasmo klęsk i jakiś koszmar. Mówię oczywiście o skali kraju a nie o tym, że sami mają piwnice pełne węgla, czy też indeksowanych inflacją obligacji za 4.5 mln jak Morawa z bezpośrednim "insider info".
  25. Panowie, prawdziwy guru jest tylko jeden Co do Zaorskich, Traderów, Wapniaków, Słomskich itp., czyli spraw 'okołopieniężnoinwestycyjnych', to najzwyczajniej obowiązuje "zasada ograniczonego zaufania" jak na drogach - nomen omen - publicznych. Osobiście nie wierzę nikomu poza sobą, bo wówczas jak mam mieć pretensje to też tylko do siebie - albo że mi walnęła sensoryka albom chory na umyśle. Posłuchać, przemyśleć, przełożyć na swój chłopski rozum, czyli co z tego się ogarnia a ile z tego ni chuja i już.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.