Skocz do zawartości

Rnext

Starszy Moderator
  • Postów

    10422
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    105
  • Donations

    30.00 PLN 

Treść opublikowana przez Rnext

  1. O tym piszę przecież. Hm... A jak myślisz, co miałem na myśli pisząc że "tyle zużywa sama karta"? Zestaw samych kilku napięć dla niej przecież nie kapie z nieba ani sypanie bitami po magistralach też znikąd się nie berze.
  2. @smerf ja w to nawet nie wnikam, po prostu nie kumam tego najzwyczajniej na poziomie logicznym, szczególnie nie widząc... co pewnie wielu szokuje - przyszłości. Nie tyle dla technologii blockchain co dla tego typu walut. Zwłaszcza przy tej skali wpływu globalniactwa na uszczelnienie systemu i zaciskaniu społeczeństwom uzdy. Obstawiam (a jednak spekulant się odezwał! ;)) że nigdy powszechnie nie będzie można w tym regulować haraczu podatków.
  3. Moc przepalana przez samą kartę = 170W + 20% podkręcenia = 204W. Więc dobowe zużycie prądu samej karty ~ 5kWh * 0,63PLN = 3,15 PLN. Sama karta. Nie masz lepszego sposobu na pożyteczne zagospodarowanie "darmowego" prądu? Swoją drogą, też bym był wdzięczy niebiosom za zrzucenie darmowych paneli na podwórko, i to w takiej ilości, żeby chata zużywała 10% tego co produjują (kto to kurwa projektował??? ) I coś jest nie tak z Twoim podejściem do inwestycji, jeśli sam sobie wierzysz, że prąd z paneli masz free. Chyba że to ich kryptoreklama rzutem na taśmę, gdy ich opłacalność, no powiedzmy - jest bardzo dyskusyjna. Ale ja to starej daty jestem. Jak słyszę że "BTC ma pokrycie w prądzie", to proponuję go z niego odzyskać BTC ma pokrycie w zużyciu prądu, owszem a przepalanie prądu jest nam potrzebne jak w dupie czyrak. Samo "kopanie" jest dla mnie tak absurdalną ideą, jak jeżdżenie na stację, żeby zatankować mniej niż się paliwa spaliło, tylko po to, żeby je zmarnować i poświęcić czas. Ale ja się nie znam. Lubię prostotę. Dlaczego nie wyemitować za darmo i bez spalania węgla od razu skończonej ilości krypto (np. 8 mld CryptoSHitu) i rozdanie każdemu kto żyw po jednym CSH? Zero kosztów, nadal można cyfrowo płacić i ilość jest limitowana/skończona. Tyle. Krypto jako spekuła - owszem. Niejeden zbił fortunkę.
  4. Jeszcze te nasze barany "świętsze od papieża" nałożyły embargo de facto na Polskę, zakazując importu węgla z Rosji. Tak, to jest embargo na Polskę, której energetyka i gospodarstwa domowe węglem stoją. Bo Ruscy sobie poradzą ze zbytem z palcem w dupie. A my? Akurat teraz krótki sezon ciepły, ale za parę miesięcy (wiem, Polacy nie mają takiej długiej perspektywy) jak zaczną ludzie przymarzać do kaloryfera albo podłogi, szybko im się miłość do rządu i Ukrainy odwróci na drugi biegun. Postępowanie polskich półgłówków jest niezmiennie nieśmiertelną ilustracją "na złość babci odmrożę sobie uszy". Toteż wszystkie rządy to robią. I obywatele grzecznie wierzą.
  5. Dziś mi mignęło w koszu z książkami w roSSmanie (ale może nie dla każdego to szczyt komizmu, gdzie jeszcze jego podmiotem jest komik)
  6. @Maniek92 być może chłopaki nie mają tego w skryptach operacyjnych Przecież jeśli: - pomoc finansowa Ukraine (swapy, kredyty, gwarancje zarówno w PLN jak i w USD) - absurdalny kosztowo sposób pomocy "uchodźcom" i uchodźcom - bezweryfikacyjny import kryminalistów i gangusów - pozbycie się wszystkich czołgów i znacznej części uzbrojenia - finansowanie przez obywateli oraz wysyłki tysięcy ton paliw na UKR przy brakach u nas - prezenty z tankowców z LNG i rewersy ropy - ryzykowne i prowokacyjne posunięcia rządu - etc są instrumentami realnie i skrajnie osłabiającymi pozycję polityczną i gospodarczą Polski - czyli de facto są bezpośrednią korzyścią dla Kremla (o radykalnym pogorszeniu bezpieczeństwa jak i sytuacji bytowej obywateli tylko wspominając), należy je traktować jako zdradę stanu i sabotaż. A w związku z tym, każdy popierający ten sabotaż, powinien być traktowany albo jako ruska agentura albo przynajmniej pożyteczny idiota. Biorąc pod uwagę, jak dumni są ze swojej dywersyjnej postawy, obstawiam to drugie. Pamiętajmy, że najgłośniej "ruska onuca!" "łapać złodzieja!" krzyczy złodziej.
  7. Rnext

    SKY OKX Rewolut

    Pomału się robi pora na palenie książek Czechowa, Dostojewskiego czy Bułhakowa. Ludziom jak już odbije, to od razu na wzór masowej psychozy. Wypatruj nowego Hitlerka.
  8. @Egregor Zeta a zauważyłeś, że absolutnie wszystkie zaproponowane przez Ciebie stylizacje są z motywami kwiatowymi? Jeśli nie pamiętasz co to znaczy, odsyłam do kursu sprzed paru lat, prowadzonego przez użytkownika z awatarem Rumcajsa.
  9. Czy Ty w ogóle ze zrozumieniem czytasz co piszę? Np. o tym, że nie wierzę żadnej ze stron wojny propagandowej a próbuję spojrzeć na fakty i ich skutki? Sam powiedz, na jakim poziomie da się prowadzić dyskusję z przedszkolakiem, bądź co gorsza z dorosłą osobą o poziomie percepcji przedszkolaka? Patrz wyżej. W tak jałowych debatach to mogę nawet ryć po ziemi. Nie odpowiadam za cudzy los. Robię, mówię, piszę - ile mam ochotę. Co kto z tym zrobi jest poza moją kontrolą, od pierwszej litery każdego zdania. Wiem, że rozmowa z wieloma jest jak z gadaniem z ćpunem - "hera naprawdę ci szkodzi". I tyle.
  10. @Throgg wybacz, ale jednak mam zbyt małe zacięcie dydaktyczne, żeby tłumaczyć oczywistości czy polemizować z idiotycznymi tezami, prostując komuś ścieżki. Być może z czasem pewne rzeczy staną się dla Ciebie (i podobnych) jasne. Chcesz - przemyśl, nie chcesz - nie myśl. Tyle ode mnie.
  11. @Strusprawa1 no czyli masz do siebie dystans. Aż mnie dziwi że tak się napinasz jak by raczej wuj był ze Śląska u Banderowców niż w armii PRL. Dla porządku przypomnę - armia PRL nie dawała poborowym szczególnego wyboru.
  12. To w środku to jakaś rodzina z Twoim awatarem? @KolegiKolega powinien raczej zgłosić się do Twojego dealera. Fakty: - miliony Ukraińców uciekło z tego świetnego kraju - PKB rośnie im jak na drożdżach - zmasowana pomoc całego świata pomaga w totalnej destrukcji przestarzałej armii wyposażonej w starocie i cudze technologie - Ukraińcy w odwecie są już pod Moskwą, ale to tajemnica i w ogóle szkoda strzępić ryja.
  13. @KolegiKolega twierdzi, że możliwe że po to, żeby "ładować w pupę" Ruskich, bo za mało są ładowani na UKR Ale zachód ze swoją propagandą to już kwintesencja bareizmu, zamknięta w formułce "z tobą przegrać to jak wygrać". Słuchałeś że wiesz, że tak mówią? Czy słuchasz, że mówią że tak mówią? Mnie to szczególnie nie interesuje, podobnie i z symetrii - jak "bohaterowie" z Wyspy Węży czy Duchy Kijowa. Walą Wam ściemę i łykacie jak należy. No cóż, ale może wszystko zmierza do tego, że to właśnie Hrywna, swapowana morderczo przez Glapińskiego, bezie światową walutą rozliczeniową. W końcu zwycięzcy narzucają swoją wolę i sposób opodatkowania reszty. Tym sposobem PLN i nasza praca będzie miała swój udział w zdominowaniu światowego handlu. Trzeba powiedzieć, że to byłby najbardziej przebiegły z planów Kaczyńskiego
  14. @Throgg a jednak wcześniej nie wprowadziła, prawda? Po czym Chińczycy zaczęli się rozliczać z Saudami w Yuanie za ich ropę. Nic się nie stało, tylko handel międzynarodowy w USD skurczył się o jakieś 20-30% przy otwarciu drogi do eliminacji eksportu inflacji z USA na resztę świata. Choć to margines faktów. @KolegiKolega może i artyleria a może i nie, ale wszyscy i tak uwierzą w to co powiedzą w telewizorze. Nawet jeśli to będzie siarczyste pierdnięcie Załeńskiego. A kurs Rubla, jego "utowarowienie" i wprowadzenie do międzynarodowego handlu, jest od czego innego, niż od zajmowania kolejnych miast UKR. Macie patrzeć na wojnę, w myśl chińskiego przysłowia: "kiedy palec wskazuje księżyc, tylko głupiec patrzy na palec". Chociaż nawet możecie tą wojnę zobaczyć na własne oczy, bo ukraińscy przedsiębiorcy oferują już wycieczki wojenno-turystyczne na Ukrainę dla obcokrajowców. Ale pewnie można obniżyć jej koszty własnym dojazdem, jednym z tysięcy importowanych masowo na Ukrainę aut z Europy.
  15. No właśnie - LOL. Nic z tej rozmowy Ci nie przybyło i wypisujesz jakieś pierdoły o żabach kantorach z wykupionymi Rublami, choć rozumiem, że pół-żartem, pół-serio, bo nie rozumiesz co się naprawdę stało i stąd ta wstydliwa zasłonka.
  16. @TruthInPlainSight dokładnie o to chodzi - zmieniasz perspektywę na przepraną przez propagandę i nagle wszystko staje się jasne, klarowne, proste i przede wszystkim - wyłącznie dla naszego dobra.
  17. Serio nie czaicie skutków i konotacji? No wiem, że niby Polacy z edukacją ekonomiczną na bakier, żeby każdy rządowo-banksterski frajer mógł ich dymać, ale że nawet cienia wyobraźni? Tak się dzieje z każdą bankrutującą gospodarką. To samo jest w Wenezueli i w Polsce (tzn. też Rubel leci w górę ;))
  18. Jak takie Kaczyńskie czy Morawieckie zaczną jeździć do bauera na szparagi, to niech wtedy rozdają co zarobią. Tyle że nikt jeszcze nie widział grabi, które grabią od siebie.
  19. Właśnie Ator zrobił vloga o Sri Lance gdzie lewactwo wraz z bezmózgimi rządzącymi wprowadzali "jedynie słuszny system". Ale chyba też nie był to "prawdziwy socjalizm" bo chyba nie pykło. A u nas pewnie zacznie się od kartek na benzynę a na końcu rząd znów spierdoli z naszym złotem. ps. Niedawno tak z głupia frant, będąc na stacji benzynowej prowadzonej przez naszego, lokalnego, wiejskiego "nafciarza", zażartowałem sobie w okienku kasowym do niego - to co, kiedy kartki na benzynę? Tak mi wyszło ze "znaków". Nie odezwał się ani słowem, odwrócił głowę i nic nie powiedział. Pierwszy raz nie skumał żartu?
  20. Sądzę, że, jeśli będzie tam ktoś: to jak przystało na krypro-K (za "K" niech każdy wstawi co tam chce), tylko po to, żeby razem zajebać więcej niż ukradzionego rozdadzą ps. To niewiarygodne, ale zmierzamy w kierunku kraju w którym zapłacenie podatku albo używanie PLN'a ociera się o zdradę interesu narodowego.
  21. No ale weź - w pierwszym przepisie jest: - 1 kilogram wołowiny - 0,5 kilograma soli To (jak dla mnie) jest kompletnie niejadalne i co najwyżej nadaje się w płatkach do wyprawiania kocich futerek na sztywno 2% soli do masy mięsa to dla mnie szczyt szczytów. A to jeszcze się ma obsuszać! W następnych przepisach też nie lepiej. To ja się pytam - po co do tej soli mięso dodawać?
  22. Ale co Ty chcesz? Po prostu nigdzie nie udało się wprowadzić tego "prawdziwego", dlatego "socjalizm - TAK, wypaczenia - NIE" A nawet "3x TAK!". Tak, tak, pamiętam z dzieciństwa: Socjalizm = ZS Spectrum za roczną pensję polskiego robotnika. Ale kto wie, czy gdyby nie socjalizm, dziś potrafił bym zaprojektować i samodzielnie zbudować ZX Spectrum (plus) w długi weekend wpisując się tym w "plusowe" programy rządowe. Moravietzky i spółka chyba podświadomie "plusują" u kogo się da, byle bezużytecznie dla nas przepalić podatki. Oj, wiedzą chłopcy którą stronę chlebka Kill-Bill masełkiem smaruje
  23. Taka obserwacja z lokalnego podwórka. Sklepik jest taki nieopodal. Właściciel, lokalny chłopak, poczciwota taka ale z zacięciem handlowym. Hajtnął się z Ukrainką parę lat temu, więc z pierwszej fali migracji. Jest już nawet małe bejbi. Jeszcze jakiś czas temu, laska pomagała mu praktycznie codziennie w sklepie, obejmując którąś ze zmian - albo poranną albo popołudniową. A teraz, tak na przestrzeni roku, widuję ją coraz rzadziej a coraz częściej kolesia siedzącego całymi dniami za kasą. Czasami pod wieczór wyręcza go matka, która nawiasem mówiąc już jest na tyle wiekowa, że ma trudności z liczeniem, cenami, asortymentem etc. Żoneczka zaś coraz mniej widoczna. Taki jakiś smutny klasyk jak w ryj strzelił. ps. Trochę mnie zachowanie tej Ukrainki śmieszyło na początku, ale szybko przegięła pałę (biorąc moją jowialność, kulturę i pobłażliwość dla niepełnosprytnych za słabość), bo miała zwyczaj rzucania jakichś docinków i akcentowania wyższości/wyniosłości (rasowej? ROTFL). Tyle że, no źle można trafić i że ze mnie taki wieśniak od traktora jak z niej wielka pani a że jęzor mam cięty, a jak potrzeba to i brzytewny, więc od jakiegoś czasu "pani Ukrainka" w ramach łatwiejszego przeniesienia, nienawidzi @H jak ta idzie po zakupy.
  24. Jestem przeciw! Ale to oczywiście moja prywatna postawa. Po prostu niezwykle rzadko (nigdy) pokrywa się mój smak ze smakami twórców przepisów. Siłą rzeczy każdy przepis traktuję jako swoiste wytyczne i czystą inspirację. Ktoś lubi ostrzejsze, ktoś nie toleruje kolendry (mi np. liście pachną i smakują jak spalona opona ale nasiona to i owszem lubię) itd. Gotuj, wymyślaj, próbuj, doprawiaj, rób autorsko. To jest IMO klucz do kuchni. A gulasz z kociołka? Ja bym szukał inspiracji gdzieś w Turcji albo na Węgrzech. Albo coś a'la włoskie ragu (takie pasterskie) z jagnięciną czy baraniną. I pewnie z jakimś lawaszem poddymianym. ps. Ale z innej beczki w kwestii mięs i ew. prepersowania (może innych też zainteresuje), obczaj to. Świetny sposób przy redukcji wyposażenia i optymalizacji prac w kuchni. Oczywiście starter bakteryjny potrzebny, ale to już dziś taniocha i to bardzo dostępna. Chociaż to też ultra ciekawe:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.