maruda

Wytłumacz proszę, jak zdjęcia tej sroki pomagają nam w ocenie sytuacji. Cóż kluczowego wnoszą ? Jak dla mnie to chcesz "pannie" koło pędzla zrobić wykorzystując TO forum. Ps. Nie, nie znam jej.

@FioletowyTreść wystarczy. Mocno śmierdzi Twoje story po wklejeniu cudzych zdjęć

Widziałem kiedyś adekwatny do sytuacji mem. Nie moge go niestety nigdzie znaleźć. Laska pisze przed zaśnięciem: Jarkowi pozwolę zaprosić się na kawę, Staszkowi wyślę całuska na dobranoc, a starsky'emu napiszę dobrej nocy i że się martwię... i jest jeszcze Franek. Hmm... Jemu nic nie napiszę , niech się domyśli.

Panna akceptuję konkretną godzinę spotkania, czyli dobrze być przed czasem, a na godzinę przed spotkaniem piszę. że ''jest spóźnialska'' czyli taki ma nawyk. Tak, to jest absurd, że kolega @Cień to ciągnął.

Słowa ''moja myszka już taka jest'' słyszałem wielokrotnie, a szczególnie z ust mentalnie wykastrowanych ''alfetek'' chcących to zamaskować.

@baron Ungern von Sternberg tak mi przyszło do głowy

Ok, niech robi. Pies ją drapał.

Ni chója. Nie czekałbym. Gadka, że jestem spóźnialska, pachnie z mety królewną. Ps. Pytanko do ''liberalnych'' samców. Na zaproszenie księcia Kataru też by się spóźniła?

Taki suchar

Od razu kojarzy mi się ten scenariusz z poszukiwaczem akceptacji. ''Popatrzcie! Mam dzieciaka, jestem w grupie''

Bingo. Kredyty w banku były kiedyś dla szarego kowalskiego wyzwaniem życia. Teraz dla banków są tym, czym marchewka w warzywniaku. Artykułem który trzeba kowalskiemu wcisnąć. Wiele razy słyszałem o obowiązujących w bankach normach sprzedarzy kredytów. A proletariat? No cóż. Przecież Pani w okienku powiedziała, że mam "zdolność", że mnie stać, więc się kręci system.

To zwykły oszołom. W dodatku mocno szemrane powiązania. https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Wojciech_Olszański Kolejny przykład poziomu tego klauna.Warto obejrzeć do momentu opuszczenia sali przez Żebrowskiego. @kryss żyjemy w czasach, gdy nie da się ukryć ani zablokować informacji, ale można nią manipulować. Be aware.

Takie tam

Zabawne i klasyczne. Jak powiedziała tak zrobiła. Małżeństwem z Panem Prezesem uzykała dostęp do grubych (no co? Przecież wspólnych) milionów i jedzie ostro na chwytnych bzdetach.

@AR2DI2 Nie mam powodu zakładać, że @Gandziarz nie może sobie pozwolić na zakup garniaka z górnej póły.

Pudło kolego. W CT (pełna nazwa wyżej. Nie chcę zbyt często cytować aby uniknąć oskarżeń o powiązania.), nie znają pojęcia komplet i tak masz brać. Dobrano mi wszystko osobno. Pan z obsługi doginał do sąsiedniego sklepu, z Regent Street kilka ulic dalej. Nie ma, że nie ma. Klient ma wyjść happy. Powtórzę się. Nie było tanio, ale mam to, co JA chciałem.

Więc ma nad czym popracować jeśli tak jest. @Gandziarz zostałeś wywołany do spowiedzi. Hop ! hop !

No tak. Trochę się off -top zrobił. @Gandziarz - łatwo mi pisać, bo mam 186 wzrostu ale proponuję SLIM FIT. REGULAR to juz zdecydowanie domena, z pełnym dla nich szacunkiem, kombatantów.

@AR2DI2 To są czysto poglądowe zdjęcia których zadaniem jest ukazanie różnicy pomiędzy REGULAR FIT a SLIM FIT. Aczkolwiek sam model nie jest najlepszym wyborem. Egzemplarz około 188 - 190 wysokości ciała, pasowałby tu lepiej aby pokazać, moim skromnym zdaniem, przewagę SLIM lub nawet EXTRA SLIM FIT nad ''workowym'' REGULAR.

@Les Kupiony na wyspach, trzyczęściowy: marynara, kamizelka i spodzień. Dobrałem buty, a krawat był ''on the house''. Nie tania firma, przyznaje, ale też garniaków nie kolekcjonuję. Obsługiwał mnie facet, powiedziałem tylko, że nie chcę wyglodać jak ''City boy'' i latał po regałach aby skompletowac jak należy.

Popieram @Rnext. Wielokrotnie pisano na forum, że kobitki ubierają laleczki zabawkowe w dzieciństwie i chętnie swojego faceta zamienią w Kena. Gdy pokazałem się swojej sroce na sylwestra w nowiuśkim, czarnym Charles Tyrwhitt wpatrywała się jak w ołtarz. Zero pretensji, że kupiłem Sam. Więc apel niezdecydowani i niepewni panowie. Ubieracie się sami. Chyba, że wszyscy chcecie chodzić w ramoneskach.

@mr_bolo 1 Moja mama i babcia były po prostu sukami.Całkowicie przekonane o słuszności swojego zdania,nie dopuszczające innych myśli do głowy.Kłóciły się wiecznie między sobą a wszystko spływało na mnie od najmłodszych lat. Byłem wiecznie karany,besztany i czasami bity.Zero pochwał tylko wymagania i narzekanie.Oczywiście w pewnym wieku był bunt.I to grubo. Na prawdę, nie wiedziały co czynią. 2 Rozdysponowywałem jej pieniędzmi.Kupiła mi nawet samochód na raty na siebie. "Zjawisko" gdy facet ponosi takie koszta aby zapewnić sobie obecność kobiety u "boku swego", zostało już dawno nazwane. Odwróć role oczywiście. Ogólnie ciężko zatrybić, czy się chwalisz, czy żalisz ale Wszystkiego dobrego.

28 lat i Dziękuję mojemu mężowi, który „nie taką mnie brał”, Pozytywna wróżba.

Lubię pooglądać starą dobrą Sondę i taki oto rodzynek w temacie znalazłem. W trzech częściach, 1983 rok

@max2500 Kogo widzisz gdy patrzysz w lustro ? Siebie czy gówno ? Inny człowiek (płeć bez znaczenia) leci z Tobą w chója, a Ty masz wątpliwości jak to traktować.