-
Postów
371 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Donations
0.00 PLN
Osiągnięcia tamelodia
Kapral (4/23)
135
Reputacja
-
Jednorożec obserwuje zawartość tamelodia
-
@nowy00 @Barry ale to doskonałe wyjście. Ja np. Dziecka nie chcę, bo to pożera za dużo zasobów, finansowych, emocjonalnych, fizycznych itd. Właściwie nie ma się wtedy życia. A pies to idealny substytut. Nie wydaje z siebie przerażających dźwięków, łatwiej go czegoś nauczyć, jest słodszy (szczeniaki vs noworodki... Z resztą dorosłe psy również są bardziej urocze), nie wymaga aż tak wiele uwagi, nie krzyknie ci za kilka lat że cię nienawidzi. Nie odbierałabym tego, że kobieta jest nieszczęśliwa bo nie ma bombelka więc kupuje sobie psa/kota. Na moim przykładzie: dziecko, 100% na nie (26 lat), pies: jak najbardziej tak.
-
Czasem wchodzę sobie tu na forum i podczytuję co to za nowe mądrości panowie i panie wypisują Zerknęłam na nowy temat o tym jak kobiety oszukują wyglądem i uwaga, mam radę: naprawdę, nie musicie z takimi kobietami się spotykać, a co najważniejsze - to naprawdę na pierwszy rzut oka widać, która jest "zrobiona", a która nie. Z resztą, te "zrobione" i tak nie będą zainteresowane większością panów. Czasem sobie myślę, że fajnie byłoby się ubierać i malować jak one, ale... Ile czasu na to idzie... Ile pieniędzy. 100% bardziej wolę chodzić w wygodnych dresach, bez stanika, bez makijażu. Można się wyspać a i człowiek czuje się bardziej komfortowo w adidasach niż butach na obcasie. Tylko... No właśnie. Na taką kobietę panowie nawet nie spluną z kolei jak zadbana i umalowana, to oszukuje dogodzić nie idzie!
-
Dzieci mieć, mam nadzieję nie będę, ale żadnemu czlowiekowi nie zalecałabym małżeństwa, bo i po co? Każdy robi co uważa za słuszne. Do niedawna sama myślałam, że chciałabym ślub, bez wesela, ale sobie myślę że nie chcę się tak do nikogo uwiązywać. Wolę raczej mieć jakąś wolność, że jak życie zacznie mnie irytować za bardzo, to mogę walnąć wszystkim i zmienić je o 180 stopni nie patrząc na nikogo.
-
Tak naprawdę do czego kobiecie facet?
tamelodia odpowiedział(a) na deomi temat w Niedojrzali emocjonalnie faceci - ploty - dupoobrabialnia ;)
Ja się sama zastanawiam, na co mi to było xD W każdym związku w jakim byłam, facet miał wiecznie jakiś problem. Już pomijając szczegóły. Kiedyś myślałam, że zamieszkanie z facetem jest super, bo będę mogła opiekować się domem, będziemy robić razem fajne rzeczy itd. W sumie, nie wiem co ja myślałam wtedy. I powiem szczerze, że tak jak gotować, sprzątać, prać itd mogę, chociaż partner też w tym "pomaga", to już wysłuchiwać jego wiecznego zrzędzenia na wszystko nie mogę. Rozumiem, że każdy ma gorszy dzien, ale on ma wiecznie gorszy dzień. Wiecznie pracuje, więc nie ma czasu np. Dla mnie, ale to nieważne. Raczej jego wieczne przemęczenie które przekłada na mnie... Nie wiem po co tyle pracuje. Robi z siebie męczennika i to umęczenie musi przelewać na mnie wiecznym gderaniem. Tak sobie myślę, że gdybyśmy się kiedyś rozstali, to ja juz się nie pakuję w żadne związki. Mam prawie 27 lat i mi się już po prostu nie chce użerać z kimś w związku. Wolę mieszkać sobie na spokojnie sama, robić na co mam ochotę, kiedy chce i z kim chcę a nie dopasowywać się pod inną osobę. Bo to oczywiście też problem, jak naleję sobie wina na wieczór, zjem ciastko, zdrzemnę się czy cokolwiek innego... -
@Amperka dla mnie rzeczywiście dziwna tą dziewczyną troszkę, zwłaszcza z tym naciąganiem na kasę. Gdy mnie jako studentkę nie stać było na knajpy itd, to nie ośmieliłabym się proponować komukolwiek, chyba ze miałam coś oszczędzone i mogłam zapłacić chociaż za siebie. A już napewno byłoby mi głupio gdyby płaciła za mnie siostra chłopaka. Ale jak mówisz, jest ładna, więc w sumie może, bo czemu nie - wykorzystuje swoje atuty. Ja niestety jestem Brzydka więc może dlatego inaczej do tego podchodzę. Co do spania w osobnych łóżkach - jak jadę z chłopakiem do rodziców to rowniez śpimy w osobnych, bo moje łóżko rodzinne jest naprawdę niewygodne dla 2 osób. To nie znaczy że chłopakiem gardzę. Po prostu wolimy się wyspać - a śpimy razem na codzień w mieszkaniu.
-
Pieniądze, władza i wygląd
tamelodia odpowiedział(a) na $Szarak$ temat w Niedojrzali emocjonalnie faceci - ploty - dupoobrabialnia ;)
Jak jest sezon (czyli teraz) - biegam dosyć regularnie, właśnie dla dobrego samopoczucia, ale nie wliczam to w dbanie o wygląd, bo schudnąć i tak nie schudnę od samego biegania. Gdy biegam, mniej chce mi się spać w dzień - a potrafię przespać cały dzień i cała noc z przerwą na pracę. Co do reszty - serio nie chce mi się, po prostu robić ze sobą czegokolwiek bo to nie ma żadnego sensu. -
Pieniądze, władza i wygląd
tamelodia odpowiedział(a) na $Szarak$ temat w Niedojrzali emocjonalnie faceci - ploty - dupoobrabialnia ;)
U mężczyzn moim zdaniem wygląd ma mniejsze znaczenie niż u kobiet, ale wygląd idzie z pieniędzmi w parze - gdy ma się pieniądze można zadbać o wygląd. Nie sądzę, żeby sam wygląd powodował u mężczyzn to, że nagle będą zarabiali dużo więcej, chyba że wygląd w danej branży jest konieczny. Co innego u kobiet - ładna kobieta, która dodatkowo ma coś w głowie może się ustawić i żyć jak księżniczka (raczej nie dlatego że zacznie super zarabiać, chyba że też do zawodu będzie potrzebny wygląd, a dlatego że może sobie znaleźć bogatego faceta). Ja np. Już dawno przestałam dbać o wygląd. Chodzę w dresach, bez makijażu, roztyłam się jak knur - to akurat muszę zmienić, nie po to żeby komuś się podobać, tylko robi mi się zwyczajnie ciężko, chodzę bez stanika, w adidasach, czasem rozczochrana bo nie chce mi się uczesać. Jednym słowem - wyrąbane. Jedyne co, to się myję - to całe moje dbanie o siebie xD Doszłam do momentu w którym zdałam sobie sprawę że w moim przypadku wygląd absolutnie nic nie zmieni, a tak moge zaoszczędzić pieniądze, czas i zyskać wygodę (serio, nie wiem jak mogłam całe życie chodzić w ciasnych dżinsach czy w staniku....)