Skocz do zawartości

Peckerwood

Użytkownik
  • Postów

    186
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Peckerwood

  1. Nie masturbuję się ale na zdjęcia czy filmiki porno patrzę na ok. 10 minut przed treningiem (siłownia, worek bokserski). Podobno podnosi się testosteron.
  2. Jak wyżej tzn. Wordpress. Jest do niego mnóstwo fajnych wtyczek darmowych.
  3. Przeciwnie. Zwracają na to uwagę, wrażliwy facet który się dopakuje może wręcz poczuć się zażenowanym, bo zaczną patrzeć na niego jak na samca, zapominając że są damami. Tylko pakować z głową, nie zrobić z siebie kloca z odstającymi rękami itp. Dla zniwelowania tego biegać lub boksować w worek. I nie zalać się przy okazji tłuszczem robiąc tę masę a jak zalać się to później zredukować żeby nie było. Nie sprawiać wrażenia jakbyś chciał przekazać "Patrzcie, jestem napakowany". Zapomnij o tym, że jesteś napakowany.
  4. Jak to? Jest sobie samotna kobieta która jeszcze nie trafiła na odpowiedniego mężczyznę a nie chce wiązać się z pierwszym lepszym. Kobieta ma swoje potrzeby seksualne, jej wartość mocno i w ogóle spadnie gdy je zaspokoi poznawszy w klubie kogoś kto się jej fizycznie podoba? Wartość samotnego mężczyzny też spadnie jeżeli skorzysta z okazji i zabawi się z jakąś seksowna panią? Normalny gość to niezbyt atrakcyjny czy niezbyt wyszczekany?
  5. Pomyślałem, wiele osób tak czyni więc jest jak piszesz. Mnie to jednak nie odpowiadało, za mała dawka.
  6. A ja choć wewnętrznie nie jestem spokojniejszy, to bardziej kontroluję się i tym bardziej unikam konfrontacji mając świadomość tego, że jeżeli do czegoś dojdzie, to ja będę uznany za winnego, bo mam promile we krwi. Tak jest (a raczej było bo już nie piję) nawet po trzech butelkach wina czyli równowartości alkoholowej 0,75 l wódki. To jak mniemam jest ten, co szuka zwady gdy wypije. Odporność psychiczna to według mnie nie tylko odwaga na polu walki czy w ringu. O ile pamiętam, wielu bokserów nie daje sobie rady emocjonalnie. Narkotyki, próby samobójcze (z powodu kobiety na przykład) Są słabi psychicznie...
  7. Wiadomo, że alkohol każdemu wpływa na psychikę. Te dwa pierwsze zachowania nie są głupie, to ostatnie też w normie jeżeli są to bójki jeden na jednego. Gorzej gdyby wybijał szyby wystawowe czy zaczepiał policjantów.
  8. Oczywiście że dobrze, że jest świadomy tego i dlatego nie pije. Tak, a co robią jak się napiją? Peplają o tajemnicach zawodowych czy są skorzy do bójki, bo to nie to samo. Jeżeli to pierwsze, to jakoś Ci nie wierzę, jeżeli to drugie, to OK.
  9. Rozwinąć myśl, że mający picie pod kontrolą w tym psychiczną jest bardziej męski niż abstynent - ciota? Już. Przypominam, że chodzi o abstynenta, który nie pije ponieważ wie, że dopuści się utraty kontroli, że powie, zrobi coś głupiego, że po flaszce wódki albo dwóch flaszkach wina nie powie sobie dość i schleje się do nieprzytomności. Tak, to facet słaby psychicznie. No, określenie "ciota" jest niefortunne zamieniam na "słabeusz psychiczny".
  10. No to jest git, prawidłowo. Normalne. Mnie się chce śmiać jak widzę, że ktoś sobie wypije piwko, drinka albo dwa i na tym kończy. Bez sensu jak dla mnie. Ja zawsze piłem dwie, trzy butelki czerwonego wytrawnego albo nic.
  11. Jeżeli okaże się to epizodem (i np. za miesiąc kolejny epizod) a nie powrotem do częstego regularnego picia, jeżeli pod tym ostatnim wpływem alkoholu nie mówiłeś, nie robiłeś głupot których teraz żałujesz, to powinieneś być z siebie bardziej dumny niż jako abstynent obawiający się rozpicia się. Bądź z siebie dumny zachowując kontrolę nad piciem, bardziej męski niż abstynent - ciota. Ja jestem już abstynentem ale dlatego, że przestał mi alkohol smakować a nie że boje się. Tak, dla samopoczucia, dla odreagowania. Człowiek później jest zły, bo trzeba to odchorować ale później jednak czuje się psychicznie lepiej, przynajmniej tak ze mną bywało. Reset. Pili lotnicy w Bitwie o Anglię, zapewne pili i piją też szpiedzy, inni agenci służb specjalnych czyli ludzie którzy wiedzą, o co chodzi. Znaczy się nie o smak chodzi tylko o to, że nie działa na mnie tak jak kiedyś.
  12. Tak się nie odpowiada w dyskusji nawet na najbzdurniejszy argument.
  13. Raczej myślę, że przy długotrwałym stresie a nie w sytuacjach o których napisałem.
  14. Zwiększona lipoliza czyli użycie tłuszczu jako energii zachodzi w sytuacji uciekaj/walcz czyli gdy wzrasta poziom adrenaliny czy też noradrenaliny. Drażnijcie groźne psy i spierdalajcie przed nimi, wybijajcie kamieniami szyby i spierdalajcie, zaczepiajcie grupkę kolesi i spierdalajcie, to się Wam tłuszcz spali. Oczywiście odradzam powyższe jako bezprawne natomiast znajdźcie sobie legalne sposoby wzrostu adrenaliny w połączeniu z wysiłkiem fizycznym. Może to być np. sparring z niebezpiecznym przeciwnikiem jeżeli jeszcze nie jesteście zaprawieni w sparringach.
  15. No właśnie, może Ci ten spalacz jakoś tam pomógł w kilku procentach...
  16. A tu live tego w wykonaniu fajnych dziewczyn:
  17. No to dobrze, że los zafundował Ci wersję light żeby Cię zbytnio nie zszokowało, bo one bez wstępnego gadania z takimi rade iść, co często gęsto dobitnie manifestują.
  18. To też jakiś syf z niebezpiecznymi skutkami ubocznymi.
  19. Nie potrzeba ani kardio ani interwałów. Wystarczy sama siłownia.
  20. Dlaczego? Uważam, że jest to tak samo dobre miejsce do szukania żony jak każde inne. Ja patologicznie uwielbiam lizać cipy. Gdybym musiał wybierać, oddałbym 100 lodów za jedno lizanie cipy. Zresztą i tak mam za grubego na przeciętne kobiece usta ale nie o to chodzi.
  21. Dlaczego nie kluby? Bo tylko dziwki tam bywają? A wartościowa kobieta niemająca stałego partnera nie prawa do seksu przygodnego?
  22. Pracuję w domu wiele lat, dużo trenuję mając sprzęt w domu: siłownia, worek kick-boxerski, rower stacjonarny. Najwięcej czasu właśnie na trening przeznaczam. Już w ogóle nie piję alkoholu. Trening to około 2 h trzy-cztery razy w tygodniu i ok. 40 min dwa razy w tygodniu. Poza tym w necie serfuję, prawie codziennie idę piechotą do sklepu, najczęściej do jakiegoś dyskontu. Myję naczynia. Lubię się zdrzemnąć. Czasem wyskoczy coś nadprogramowego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.