Skocz do zawartości

TasteThePain

Użytkownik
  • Postów

    138
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    90.00 PLN 

Treść opublikowana przez TasteThePain

  1. Jeżeli chodzi o trening siłowy polecam "Arnold: Edukacja Kulturysty" i "Skazany na trening". Taki podstawowy zestaw pod street workout i kulturystykę Autorzy tych książek zarażają też ogromną mocą do ćwiczeń. Zwłaszcza Arnold. Prawdziwy fanatyk. Jeżeli chcesz osiągnąć takie ciało jak na zdjęciu, to wystarczy street workout. Masz gotowe treningi na madbarz, jeżeli nie masz pomysłu na plan treningowy. Będziesz wyglądał jak model Niemniej jednak bez dobrej, zdrowej diety nigdy nie będziesz wyżyłowany, ale to oczywista oczywistość
  2. Apel feministek do przyszłych ojców. Podobno to hit. http://wizaz.pl/Kobieta/Kampania-spoleczna-Dear-Daddy
  3. Witam. Nie chcę spamować nowym wątkiem, więc pytam tutaj. Jak skomentujecie książkę Mateusza Grzesiaka "Alphamale" ? Widzę, że są tu ludzie, którzy ja polecali, ale na pewno są też tacy, którzy przeczytali, ale nie polecili jej. Warta zamówienia? Jaka jest wasza opinia ? Wolę waszą szczerą opinię, niż skrajne komentarze na lubimyczytać.pl, i z góry dziękuję za pomoc.
  4. Czy ktoś tu słucha Acid Drinkers? Ja dzisiaj wybieram się na koncert w ramach trasy Headbanger’s Delight Tour w Lublinie Przyznam szczerze, że nigdy nie byłem na ich koncercie, choć słucham ich od dawna i bardzo lubię Titusa:) Nie mogę się doczekać, potrzebuje się rozerwać! Mam nadzieję, że będą grać ten numer, bo jest idealny do pogo A co do Ghost, nie trafiają do mnie. Bez charakteru jakoś ten zespół jest dla mnie. Ani to mocy nie ma, ani to na kołysankę do snu... Naprawdę nie wiem jak to wyrazić. Nawet wokal mi się nie podoba. Jakoś nie potrafią mnie niczym do siebie przyciągnąć.
  5. Styl na ofiarę to powiedzenie z oburzeniem: "zawsze ty musisz mieć racje" albo "nigdy nie liczysz się z moim zdaniem" w obliczu sytuacji kiedy kończą się argumenty, trzeba wojować negatywnymi emocjami. "Zawsze robimy tak jak ty chcesz" - negocjacja. Chce żebyś uległ, aby następnym razem ona wybierała co robicie. Liczy, że powiesz "dobra Myszka, dzisiaj robimy po mojemu, a następnym razem jak ty sobie życzysz. Pół na pół." Oczywistą sprawa jest, że po tym co ty zaproponowałeś poleci hejt, potem robicie to co ona zaproponowała i wtedy manipuluje, że jak fajnie było i częściej tak trzeba robić. W tym momencie przejmuje inicjatywę i to ty wchodzisz do jej świata, a nie ona do Twojego. "Prawdziwy facet nigdy nie pozwoliłby płacić kobiecie samej za siebie" Nie sponsorujesz jej każdego wyimaginowanego rodem z kosmosu życzenia? Mentalne uderzenie pokrzywą po twarzy od Twojego Maleństwa, bo nie dajesz się wykorzystywać. Tym samym nie jesteś gentelmanem, mężczyzną. Gówniarz i prostak. "gdzie CI prawdziwi mężczyźni" - wchodzenie na ambicje. Panie narzekają, a potem rzucają tym tekstem licząc, że zareagujesz po jej myśli. "oj bo Tobie na mnie nie zależy...", "jakby Ci na mnie zależało to..." - klasyka. "za kogo ty mnie uważasz?! czy ja jestem dziwką? ja się szanuję" - kiedy np przyłapujesz na zdradzie. Pamiętaj, to Twoja wina, że ona jest niewierna. "zdradziłam Cię, ale to Twoja wina, bo nie byłeś dla mnie taki sraki i owaki" - doszło do tego wszystkiego, albowiem nie byłeś dla niej dobry i ona jest przez to pokrzywdzona i "miała prawo" tak zrobić. To tyle ode mnie na razie, jeżeli chodzi o lans na ofiarę.
  6. Kobieta może uważać Cię za bardzo atrakcyjnego, ale przez pryzmat stresu, bo np ciąży na niej jakaś presja, albo ma natłok myśli, może być sucha jak pieprz. To się zdarza i nie oznacza, że jest się nieatrakcyjnym. Raz jedzie się na sucho, a raz na mokro. Jak jest sucho, to wersja ekonomiczna, czyli na ślinę i jazda.
  7. Może i ja się dołączę do tego postanowienia? 15 zł dziennie przewalam na fajki, to jest koszmar. Jest ze mną co raz lepiej, bo od jakiegoś miesiąca, może dwóch, mam ciągle takie fazy, że nie palę 2-3 dni, ale znowu wracam i wtedy potrafię wypalić paczkę fajek w parę godzin raptem. Dosyć tego ścierwa. Dzisiaj jest 19 listopad i to już koniec. Mam długi u znajomych i tym bardziej ich nie ureguluję jak przewalam tyle pieniędzy na truciznę. Rzucamy palenie, a jak scOOtt pękniesz, będę Ci to wypominał na forum xD to tak w ramach motywacji, żaden hejt
  8. Cieszę się, że są fani Mansona tutaj Bardzo lubię jego twórczość. Co sądzicie o The Pale Emperor ? Mi się wydaję, że Manson chciał zakomunikować światu, że już się trochę "wyciszył". Wiek w jakim się znajduje warunkuję to, że nie chce chyba już robić jakiś wielkich hop sztosów, biegać w stringach i przewracać się po scenie. Myślę, że nadal jest sobą, ale chce to wszystko wyrażać bardziej subtelnie, z klasą. Już jako Pan, a nie młodzieńczy buntownik. Co widać nawet na koncertach, sposób w jaki się zachowuje. Niemniej jednak album bardzo mi się podoba. A jakie są wasze przemyślenia ?
  9. Siemano! Powodzenia Stary, na pewno wszystko się ułoży po Twojej myśli
  10. Ja osobiście polecam klaisteniczne ćwiczenia, bo nie wieją nudą i nie obciążają kolan. Sam mam problemy z kolanami, więc przysiady ze sztangą to max raz w tygodniu. I to też mniejszy cieżar, a większy zakres powtórzeń np 3x20 obicążeniem 70 kg, bo szkoda kolan, a też nie zależy mi na tym, aby mieć uda jak dźwig, bo w żadne spodnie człowiek się nie zmieści. Kalisteniczne treningi są bardzo zmienne, dynamiczne, nie obciążają, a pompują nogi niesamowicie. NIe jeden nie docenił, a potem zemdlał, albo wymiotował. Nie mam tu na myśli tylko przysiadów na jednej nodze. Jeżeli jesteś po kontuzji polecam na początek trening tego typu przez 2-3 tyg Natępnie skoczyć level wyżej i wybrać jeden z przykładowych treningów na stronie madbarz na nogi. Sprawność, siła, testosteron, wygląd, zdrowie( brak kontuzji). Jeszcze nie znam nikogo kto łapałby kontuzję za kontuzją ćwicząc kalistenikę, w przeciwieństwie do chłopaków z siłki, których stawy mimo młodego wieku są bardzo często wyeksplatowane. Wybierz zdrowie!
  11. Na początku mojej wypowiedzi chciałbym was wszystkich serdecznie pozdrowić. Mam 23 lata, studiuję,uprawiam sporty, jestem wielkim fanem RHCP(patrz nick) i Motorheadu. Bardzo interesuje mnie podświadomość oraz relacje damsko-męskie. Zarejestrowałem sie dopiero dzisiaj, choć śledzę materiały od Marka juz od roku. Bardzo lubię Twoję felietony, są bardzo wartościowe i dzięki Tobie i książce "Obudź w sobie olbrzyma", w grudniu 2014 roku wyprowadziłem się od swojej dziewczyny i zacząłem powoli układać swoje życie na nowo. W dużej mierze Twoje felietony pomogły mi bez żadnych kompleksów podjąć taką decyzję mimo ogromnej presji ze strony kobiety, rodziców, otoczenia, uczelni, a także "zatrutego" umysłu. Chciałbym się zmienić, to na pewno. Wiem, że jest tu masa doświadczonych, mądrych ludzi, dlatego liczę, że będę mógł udać się z wami w intelektualną wędrówkę , co zaowocuję samorealizacją, byciem szczęśliwym. Moim celem jest spotkanie się z samym sobą. Znaleźć swoje miejsce na ziemii i być spełnionym. Bardzo chętnię będę się udzielał w róźnych tematach, bo wybór jest spory, a dyskusji gorące i na poziomie. Już nie mogę się doczekać wymiany poglądów z wami. Wiem, że mam dużo do nadrobienia, ale z czasem się wyrobię. Dziękuję za wszystko. Życzę wam, abyście dali każdemu dniu, szansę stania się najpiękniejszym w całym waszym życiu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.