Nieugięty

Darwinizm działa, głupota idzie pod nóż. I wymiera. I dobrze. Trzeba zostawić miejsce lepszym/mądrzejszym. Zaprawdę słuszne to i sprawiedliwe.

Dobrze pisze Enemy, skoro socjaliści chcą dawać pieniądze to trzeba je brać i używać przeciwko im, patrz -> JKM w pejsoparlamencie.

Dzięki Wam i własnej dociekliwości zrozumiałem w większym stopniu niż zwykle siebie. Wiem jakiej kobiety szukać Kobiety ENFJ. Jako, że sam niby INTJ. Para dualna: Inspektor (ja) i Mentor. http://socjonika.pl/starastrona/index.php?strona=enfjistj Wybrałem, takie najlepsze, najbardziej dosadne stwierdzenia. Prawda! Nigdy qrewek, czy szybkodajek nie szanowałem. Gardzę takimi. Od zawsze. Tak! Już mi ojciec mówił "powinieneś być policjantem" 2 punkt też pasuje, 3 też (Breiv ) Oczywiście, ktoś może powiedzieć żebym nie przykładał aż takiego ładunku emocjonalnego do tego, bo to może tylko być efekt zimnego odczytu. Socjologia to niezła gałąź, dotąd przeze mnie traktowana dość po masoczemu, jako taka paplanina o niczym. A jednak się ciut myliłem. Bywa przydatna. Cel? Kobita ENFj

ale jaja, zbieżność z pomysłem na nick? http://socjonika.pl/starastrona/index.php?strona=istj

Jestem patolem (ISTJ-t) Umysł Introwertyk 91% Energia Realistyczny 80% Natura Kierujący się logiką 67% Taktyka Planujący 74% Identyfikacja Czujny 52%

pikaczu slogany powtarzasz, przypadki 1 na 1000 Cała ta dyskusja zabrneła w ślepy zaułek, bo każda strona ma inną wizje świata. Ja np czuje obrzydzenie do łatwych panien, i co mi zrobicie? Rozumiem argumentacje Adriano.

Bo ja po prostu... kocham się!

Niektórym się tu wydaje, że jebanina od 16 roku życia jest receptą na zdrowie psychiczne. To ja stawiam teraz inną teze. Osobniki powyżej 30 r. ż. bez dzieci to przegrywy.

Jest radykałem, i za to go lubię

Kościoły są koniecznie niezbędne, bez nich byłoby jeszcze więcej dziadostwa i sqrwielstwa. Tak rzekłem.

Obie płcie "kochają" warunkowo, przy czym nas mężczyzn stać na większe "człowieczeństwo".

Tu masz definicje

Nawiazując do któregoś mojego tematu o ciepłych krajach. Z nudów wstukałem w googla 'mieszkania na sprzedaż w hiszpanii/portugalii'. http://www.immobi.pl/?str=50&kraje_id=82&orderby=cena&orderdir=asc Najtańsze norki już ok. 50tys zł. Zdaję sobie sprawę, że to najniższy standard, ale... nie po to się zmienia kraj na ciepły kraj, żeby siedzieć przed netem w jaskinii. Mieszkania tego typu mają pewnie pokój tzw. ciemny. mało słońca w ciągu dnia (okno wychodzące na północ). Zawęziłem swoje rozważania tylko do półwyspu Iberyjskiego. Może są inne lokalizacje warte przemyślenia? I inne minusy związane z życiem w cieplejszym kraju. A może szarżuje za daleko? Może pojechać, posiedzieć rok/dwa na wynajmie, znudzi się to wrócisz? Co myślicie?

w 500 zł się mieszczę

Jak nie umie tańcować to lej ją po pysku

Aha, no ja bym się jednak nie podjął jednak ryzyko jest

Ale to chyba nie do mnie? Ja sie domyśliłem, że chodzi Ci o patrzenie z zamkniętymi oczami.

ja patrzę w słońce tylko z zamkniętymi oczami, cudo, pełny relax

Wrzucę swoje 3 grosze. Zgadzam się z opinią van.hajka. Dieta wege ma swój minus. Jest nią b12. Po paru latach wyczerpią się w wątrobie zapasy b12 i zaczną się problemy. Gdyby nie b12 sam bym wskoczył już dawno na wege food. http://www.pepsieliot.com/b12-to-dowod-ze-bog-osobowy-nie-istnieje/ http://www.pepsieliot.com/skad-weganie-maja-brac-witamine-b12/ Użyj stron jakich chcesz, ale smutnym faktem jest, że z wege jedzenia nie dostarczysz b12 (nawet mimo, że jajka mają jakąś jej ilość). Można się bić z myślami, że to nieprawda, że wege to ta właściwa strona życia, czysta, nieskalana, perfekcyjna. Tak niestety nie jest. Co do reszty się zgadzam, a jedyna słodycz na jaką sobie pozwalam to gorzka czekolada (min. 70%) teraz doczytałem, czarne banany to już się zaczął proces gnicia. Najlepsze są banany kiedy pojawiają się na nich brązowe plamki, czarne skórka to już przejrzałe.

kontynuujemy temat przegrywów super słowo

z tego co zrozumiałem, to niektóre z nich to byłe "zawodniczki profesjonalne", teraz konwertowały w coaching no i dalej w branży

Tamten starszy Pan nie zrozumiał satyry.

milf to ile to +35? +40? jak to powiedział jeden 'chujanin': "... ciągnie mnie do młodych dup..." Pamiętaj, tylko świeże mięso!

Hahha, chopaki, dziś pobłądziłem po youtubie i natknąłem sie na film, który w tv widzilem kilka lat temu. Po jego obejrzeniu Wasza samoocena (jęsli jest niska, w co wątpie) skoczy do góry jak kangur. Po angielsku niestety ale kto będzie chciał ten da radę. Zapowiedź po polskiemu.

to samo źródło, mój ulubiony fragment