deleteduser141

Ja się kiedyś spotykałem z 18latką, a miałem wtedy 28. Więc.

IT to nie są tylko programiści. Rzucić odpowiednią stawkę możesz w zależnosci co potrafisz. Bo znajomość danego języka programowania czy technologii albo wspaniałe CV nie determinuje nic. A pożal się boże klepaczy kodu jak i innej maści 'specjalistów' jest mnóstwo. A stawki są na przykład tutaj: "Hays raport płacowy."

To jest standard. Nie powinienes byc w ogole zdziwiony.

To sa linki hostowane z zewnatrz wiec zazwyczaj tam trzeba szukac problemu...

Odnosilem sie do sytuacji z przed okolo 2ch lat. Natomiast target ten sam, kawalerka w dobrej/przyzwoitej lokalizacji. Rynek wtorny. Jak widac niewiele sie zmienilo...

W dobie internetu i tego, ze ludzie nawet nie maja czasu pokazywac mieszkan tylko czesto oddaja do firm posredniczacych piszesz, ze to nie ma sensu. A ja Ci moge powiedziec, ze nie masz racji. Ogloszenie dodane rano tego samego dnia po poludniu bylo juz nieaktualne. I to nie bylo jedno pojedyncze, jak sie trafia okazja (a to byly okazje, przynajmniej moim zdaniem) i ktos ma gotowke, to zalatwia sprawe jednym telefonem. To akurat moze byc nie najgorszy pomysl.

Przegladasz najpopularniejsze portale ogloszeniowe i szukasz az znajdziesz, potem podejmujesz szybka decyzje, bo 15minut wczesniej wlasnie ktos zrobil to co Ty chcialas.

Pytanie jest ile masz hajsu i ile za m2 jestes w stanie wybulić. Czasami można też trafic okazje z rynku wtornego. I kupic cos w dobrych pieniadzach tylko trzeba polowac i byc konkretnym w podejmowaniu decyzji. A jest grupa ludzi w PL, ktorzy maja hajsu w pizdziec, wiec to oni skupuja nieruchomosci. Podobno ta wolna gotowka (razem z ta od zagraniczniakow) miala sie skonczyc, ale sie jakos nie konczy. Nie dziwne, skoro np. gielda u nas tak dołuje, wiec kasa stamtad poszla gdzies indziej, proste.

Swoja droga zajebista rozkminka. xD Nigdy sie nie zastanawialem czy bede musial wozic plyte chodnikowa w bagazniku. Moze czas na inny woz. )

Wedle zasady, małpa jednej gałęzi nie puści, póki drugiej nie złapie. Been there, done that.

Wątpliwie. Kręciłem ze stażystką a ją potem przyjęli do firmy i był kwas. Ale powiedziałem kierownikowi, ze może mi zrobić laskę więc mnie zwolnili i problem sam się rozwiązał. ? Dalej nie polecam.

Nie polecam, predzej czy pozniej moze zrobić się kwas. A pracujesz dalej w tym samym miejscu. No chyba, ze chcesz prace zmienic, może z takiej, którą lubisz, dobrze płatną i tak dalej...Tu płeć nie ma znaczenia tylko okoliczności.

Jest jeszcze jedna rzecz, mechanizm roznicowy. I nie mowie o tym, ktory ma kazdy woz. Tylko ten, ktory Ci zapewnia naped na wiecej niz jedno koło. Jak masz tak zwana szpere, podjazd na sniegu powinien byc duzo latwiejszy.

To wynika z tego, ze to jest boxer. Tam podstawowy serwis jest utrudniony. Wymien swiece czy cokolwiek. Honda tez ma reczna regulacje luzu zaworowego ale to robisz co 60kkm i to jest zaden problem w zasadzie.

Doslownie jeszcze kilka miesiecy temu dosc mocno sledzilem tego typu informacje z racji zainteresowan. No i jest tak jak piszesz, jakosc spadla dosc mocno. Przyklad. W nowych samochodach w pierwszych trzech latach uzytkowania jestes gosciem serwisu na roznego rodzaju naprawy lub akcje serwisowe. Nie wyobrazam sobie tego typu sytuacji, tymbardziej w markach premium bo nie po to wydajesz worek hajsu, zeby borykac sie z takimi problemami. Woz ma jezdzic, szczegolnie jak jest nowy... No ale to powoli dotyczy coraz wiekszej ilosci producentow.

Znam temat tego wozu dosc dobrze. Masz 2.5T? To musiales worek siana wlozyc w ten motor. Tez go rozwazalem, ale w koncu wzialem cos bardziej uniwersalnego (i tanszego) bo nie chcialo mi sie tracic czasu na serwis i prawdopodobnie budowanie nowego silnika. Znudzilo mnie to juz poprzednim razem, ale nie przecze, ze jak "Pan-da" to bede myslal, ale to juz jako stricte zabawka. Woz jest klasyk, leganda. Takze fajnie, ze ktos podtrzymuje ta rajdowa tradycje... Nad tym tez sie zastanawialem. Myslalem nad A35AMG, to jest entry level ale osiagi juz sa zadowalajace, no i naped na 4buty. Kolejne to C43 i C63, wiadomix. Tylko faktycznie koszt i utrzymanie tego wozu to jest juz sporo siana. Wolalem to wydac na inwestycje. Niestety nie wszystkie te modele sie prowadza tak jakbym chcial, na prostej jedzie dobrze ale w zakretach gorzej, np. takie RS3. W kazdym badz razie to sa wozy, ktore juz na prawde ciesza i daja sporo frajdy. To trzeba jezdzic na co dzien. Tylko, ze ciezko nabijac kilometry majac kilka samochodow. Na cos sie trzeba zdecydowac. Z tymi kapciami to bez przesady, objedziesz drugie tyle. A te wymienione przez Ciebie to nie sa raczej torowe zabawki tylko bardzo szybkie daily.

Jezdzisz STi? Kocham ten woz. W sumie to zawsze go kochalem ❤️. Respect! Chcialem go kupic ale w koncu sie rozmyslilem. Moze jeszcze kiedys...

Po co? Masz rajdówkę?

Nieruchomości. ?

Nie, nie. On ma na myśli kazdą. Przeciez to k...wy sa wszystkie. ?

+1 Za to Ty (ta od cytatu u gory) piszac, ze jak ktos nie mial 20kobiet to jest przegrywem to nikogo nie opluwasz. A z drugiej strony panna, ktora miala taka sama ilosc bolcow to jest ta, ktora swieci przykladem. Chyba w Twoim swiecie.

Zgadza sie, mowie o kilkulatkach albo nowych. Chociaz nie twierdze, ze to nie dziala, budowa napedow poszla sporo do przodu. Natomiast nie jest to na pewno symmetrical-awd jak w Subaru. Nowe grille w BMW wygladaja smiesznie. Calosciowo nowe modele wygladaja na premium i byle dresa na taki woz raczej nie stac. Niestety w PL caly czas BMW ma specyficzny imidz.

To nie jest Quattro na torsenie tylko Haldex w kolejnej generacji, czyli dolaczany naped. W teorii naped na jedna oś. To co obecnie robia odbiega np. awaryjnoscia od starych modeli. Ale w gruncie rzeczy tak, obecna 3 w podstawowej wersji jak popatrzylem ma 2.0 motor z automatyczna skrzynia, cos tam w wyposazaniu. Na pewno dobrze sie prowadzi i jest dobrze wyciszona. Konstrukcyjnie na pewno przemyslana. Wykonana z lepszej jakosci materialow, ale jak juz powiedzialem, te roznice sie zacieraja. Kiedys na pewno o BMW mozna bylo tak powiedziec, bylo lepsze, za cos placiles wiecej.

To sa samochody premium, czyli nowe kosztuja na prawde spory hajs. Sa (a przynajmniej byly) w teorii lepiej wykonane, z lepszych materialow. Wieksze silniki, lepsze wyciszenie, lepsze wyposazenie. I tak dalej i tym podobne. Zadbane BMW i Audi oferuje zupelnie inny komfort jazdy niz taka Skoda czy Opel. W tych drugich nie zaznasz skory czy elektrycznych dodatkow. Tylko o takie samochody trzeba dbac czego wiekszosc uzytkownikow po prostu nie robi. Inaczej nie poczujesz jak to na prawde kiedys jezdzilo. Z drugiej strony pewnie chodzi o IMIDZ. Natomiast dla mnie to nie ma znaczenia, bo nie specjalnie lubie te marki a na pewno nie modele, ktore wiekszosc kupuje. Dobre sa Mki, czy Ski oraz RS od Audi. Zdecydowanie wolalbym cos nowego z Japonii niz uzywane Audi czy BMW. Jeszcze zalezy ktore. Sa jeszcze Merce lub Jag, Lexus. No ale jak wiekszosc sie nie zna na niczym wiecej niz znaczek z Bawarii to zycie.

Pewnosc siebie to jest w duzym skrocie to co przezyles, to czego doswiadczyles, to jak sobie radzisz w roznych sytuacjach, ktore Cie spotykaja. Co soba reprezentujesz. A nie... Tu sie często na forum przewijają posty, ze jak panna jest 8/10 to ja Cieniepie.dole. Nie, nie jest jaCieniepie.dole.