Skocz do zawartości

Ajthepolishamerican - rozkmina


Quo Vadis?

Rekomendowane odpowiedzi

W filmiku zastopowałem w konkretnym momencie - na podsumowaniu. Według mnie, gość dobrze mówi, jest świadomy tego, że ma mało czasu na spełnienie swoich celów i pragnień, nie mam pojęcia jak wyglądają jego relacje z kobietami (być może jak większość z nas - kiedyś - jest białorycerzem) ale akurat ten wątek nie jest tu ważny. Zwróćcie uwagę na to o czym mówi. Daje do myślenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Thalion napisał:

Jak miał 6 lat zaczął się zastanawiać na sensem życia, hahahahahahaha. Dobre.

Są osoby, które w młodym wieku podobne tematy pociągają. Nie mam pojęcia czy w wieku 6 lat akurat przychodzą takie myśli ale sam miałem podobne rozkminy (oczywiście to już w wieku późniejszym) i skoro są tzw. młodzi geniusze o wysokim ilorazie IQ, potrafiący wykonać zadania itd przerastające większość z nas, to czemu ten gość miałby kłamać? Nie mówię, że tego nie robi, nie znam go ale moim zdaniem jest to możliwe. Nie zastanawiałeś się nigdy nad tym? Są jednostki niezdolne do refleksji i przypuszczam, że na tym forum to margines.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Thalion http://joemonster.org/art/11451

Cytując fragment artykułu:

Cytat

W wieku lat 4 potrafił czytać w języku japońskim, koreańskim, niemieckim i angielskim. W dniu swoich piątych urodzin rozwiązał skomplikowane równanie zawierające całki i pochodne. Później, w japońskiej telewizji, zademonstrował swą biegłość w posługiwaniu się językiem chińskim, hiszpańskim, wietnamskim, niemieckim, japońskim, angielskim, koreańskim.
Kim był gościnnym słuchaczem fizyki na Uniwersytecie Hanyang między 3 a 6 rokiem życia. W wieku 7 lat został zaproszony do Ameryki przez NASA.

Przyznaj, że w porównaniu do tych przykładów, jego rozmyślania na temat sensu istnienia w wieku 6 lat są niczym ;) Jak widać jest to możliwe.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są też takie jak ja byłem młodzieńcem będąc kiedy to w naturalny sposób panny na warsztat zaciągnąć nie mogłem więc przybrałem maskę inteligentnego myśliciela kontestującego rzeczywistość , udającego wybitnie złożoną , nieodgadnioną jednostkę. 

Hehe , jak se przypomnę siebie w wieku 18-25 lat i ten mój pseudointelektualny bełkot pod laski ( które i tak miały mnie w dupie) to mnie zwija ze śmiechu.

Czysty Dżizas cierpiący za wiecznie nierozumiejącą go ludzkość.

Ile w tym wszystkim było duchowości , mądrości to sam dziś nie wiem chociaż zastanawiać się nad sensem tego świata lubiłem od wczesnych lat.

Ale podejrzewam że gdybym wtedy porządnie poruchał to pewnie filozofia spieprzyłaby ode mnie jak pierwszy trądzik.

Edytowane przez jaro670
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracia chyba trochę źle odbierają, to co mówi, bo w ich głowie pojawił się obraz bardzo skomplikowanych rozmyślań, a w rzeczywistości najpewniej ograniczały się -Co jest po śmierci -Co to śmierć -Czy ja kiedyś umrę? Nie są to najlotniejsze myśli, ale faktycznie skłaniają do głębszych rozmyślań. Ja w nieco późniejszym wieku 9-13 miałem takie rozkminy, więc nie widzę tutaj niczego niesamowitego. Często dzieci pytają się o takie rzeczy. Moje otoczenie też mnie uważało za mentalnego dziadka :P. 

@jaro670 Ja w gimbazie miałem taki czas i trochę w liceum. Uważałem się za ponadprzeciętną jednostkę, której otocznie nie dorównuje do pięt, bo jak myślę o filozofii gimusiarksiej połączonej z trochę głębszymi rozmyślaniami, a inni za głupią piłką gonią tylko. Teraz skupiam się na tym, żeby po prostu mieć szersze horyzonty i patrzeć nieco dalej ^^. Często nam się zdaje, że prawimy mądre rzeczy, a to tylko nam się tak zdaje :D.
 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, jaro670 napisał:

Czysty Dżizas cierpiący za wiecznie nierozumiejącą go ludzkość.

Haha :lol: Taaaak..to wieczne niezrozumienie i alienacja.

2 minuty temu, Gromisek napisał:

Teraz skupiam się na tym, żeby po prostu mieć szersze horyzonty i patrzeć nieco dalej ^^

Bliskie mi stwierdzenie :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Gromisek napisał:

Często nam się zdaje, że prawimy mądre rzeczy, a to tylko nam się tak zdaje :D.
 

Czasami ten pozornie głupkowaty, pozornie pusty który tak nas w liceum wkurwiał bo na niego leciały wszystkie lasie wykazuje się największą mądrością życiową zwyczajnie żyjąc zamiast rozkminiać jak wiecznie niedoruchani samozwańczy filozofowie jakim byłem ( i co tu dużo mówić dalej jestem :lol:). 

W moim życiu bardzo wiele zmieniło jedno pytanie Brada Pita w Fight Clubie kiedy siedzi z narratorem i wyraźnie widzi że narrator pozuje na mądrego : 

- i jak ci się to sprawdza ? 

- ?

- bycie inteligentnym 

- ok 

- to tak trzymaj ( i do tego wszystko mówiący uśmiech) 

Szczególnie wartościowa scenka dla tych którzy zawsze wiom i umiom lepiej.

 

 

Edytowane przez jaro670
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.