Skocz do zawartości

Fałszywi mężczyźni


Rekomendowane odpowiedzi

Bo takie właśnie są kobiety Pikaczu. Tak działa ich psychika. Zero logiki, zero racjonalności. Życie od jednego silnego uniesienia emocjonalnego do drugiego bez umiejętności nazwania swoich stanów. Nie ważne jakie te emocje są, dobre czy złe. Ważne że paliwo do baku się leje strugami.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 a jak żeście się tu znalazły?

Tajemnica :P

 

Zero logiki, zero racjonalności. Życie od jednego silnego uniesienia emocjonalnego do drugiego bez umiejętności nazwania swoich stanów. Nie ważne jakie te emocje są, dobre czy złe. Ważne że paliwo do baku się leje strugami.

Emocje to także plaga w przypadku Panów, oczywiście do czasu :) a i to nie zawsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic się nie wydaje. Fizycznie wygląda podobnie, ale powody i okoliczności są inne. Rozczarowania wynikają z nieznajomości gry + toksyczne przekonania o związku. Kobiety zamiast być mądre próbują być cwane. A faceci.... kobiety przestają się kierować wysokimi wymaganiami, wskakują do łóżka bez oporów, a potem mają za wysokie oczekiwania, szczególnie jeśli wybrały sobie "byczka".

No właśnie, te wymagania...ciągle czegoś wymagamy, kobiety od mężczyzn, mężczyźni od kobiet. Oczekujemy, że partner/ka sprosta naszym wymaganiom, jeśli coś nam nie odpowiada na początku znajomości, zaczynamy snuć plan zmiany:) i z tą nadzieją na "idealnego partnera" snujemy się w związku (nawet kilka lat) i wyobrażamy sobie jak to będzie pięknie jak misio/misia sie zmieni,a my z racji tego, że doprowadzimy do tej niesamowitej metamorfozy bedziemy wielce usatysfakcjonowani :lol:

Miraż nad miraże :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo takie właśnie są kobiety Pikaczu. Tak działa ich psychika. Zero logiki, zero racjonalności. Życie od jednego silnego uniesienia emocjonalnego do drugiego bez umiejętności nazwania swoich stanów. Nie ważne jakie te emocje są, dobre czy złe. Ważne że paliwo do baku się leje strugami.

 

Bo my faceci dążymy do rozwiązania problemu, wyłączamy emocje.

Kobiety babrają się w emocjach a reszta jest nie istotna.

 

 

Ja nie żądam uznania moich racji. Ja żądam polemiki w temacie i w miarę sensownego obalenia ich. Nie czuję urazy, gdy ktoś udowodni mi moją pomyłkę. Tylko myślę, że na tyle celnie opisałem swoje wątpliwości, że faktycznie tryby muszą troszkę mocniej popracować :D

 

Tego od kobiety nadaremno oczekiwać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powierzchowna ocena. Jak z kimś żyjesz na co dzień, mieszkasz to widzisz wiele rzeczy inaczej. Wy oceniacie przez pryzmat kilku zdań. Związki rozpadają się po miesiącu, roku, 5 latach. Wystarczy 1 błąd. Reszta jest do zaakceptowania, bo ja rozumiem relacje międzyludzkie na swój sposób, stroi fochy - spoko, zdarza ci się rzucać - spoko, ale kłamanie i robienie z siebie innego człowieka to przegięcie. Was to bawi. Bo widzicie tylko skutek, który opisuje, stwierdzam fakty. Żyj na co dzień z kimś, wstawaj, zasypiaj. To może zrozumiesz. Akceptuje czyjeś wady jestem głupia, chcę misia zmienić typowa kobieta. Upraszczanie jest niesprawiedliwe, fałszywy osąd. Nie da się opisać jak niektóre sprawy są skomplikowane na forum.  Wiecie lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, pytanie do Was - znajdzie się między Wami chociaż jeden odważny, który przyzna się, że tkwił w związku wbrew sobie i wbrew wszelkiej logice? Czy wszyscy tacy oświeceni i uciekają z chorej relacji tak szybko jak to możliwe?

Rekordzista przyznał się do bycia 20 lat w związku nie na swoich zasadach i jakie były komentarze - brawo stary, super, jesteś na dobrej drodze, rozwijasz się, tak trzymaj. A tu wszyscy wsiedli na dziewczynę, bo pisze o 1,5 roku? Postawcie sobie teraz obok siebie te dwie liczby - 1,5 roku i 20 lat, tam emocje i tu emocje. ALE - tam facet, a tu kobieta - i to jest moim zdaniem klucz do całego zamieszania w tym wątku. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamilo, opisując swoją sytuację poddałaś się pod osąd Samców, a oni mają już obcykaną wersję wydarzeń. Daremny trud :)

trololololo jaką swoja sytuacje opisała?to ze w chujowym zwiazku była i nie potrafi konstruktywnie odpowiedzieć na pytania.a ty za nia podążasz%-)

 

 

Panowie, pytanie do Was - znajdzie się między Wami chociaż jeden odważny, który przyzna się, że tkwił w związku wbrew sobie i wbrew wszelkiej logice? Czy wszyscy tacy oświeceni i uciekają z chorej relacji tak szybko jak to możliwe?

Rekordzista przyznał się do bycia 20 lat w związku nie na swoich zasadach i jakie były komentarze - brawo stary, super, jesteś na dobrej drodze, rozwijasz się, tak trzymaj. A tu wszyscy wsiedli na dziewczynę, bo pisze o 1,5 roku? Postawcie sobie teraz obok siebie te dwie liczby - 1,5 roku i 20 lat, tam emocje i tu emocje. ALE - tam facet, a tu kobieta - i to jest moim zdaniem klucz do całego zamieszania w tym wątku. 

tak ja tkwiłem.po miesiacu zakończyłem zwiazek bez jakichkolwiek perspektyw.mimo tego ze byłem znią bo zyłem w nie realnym swiecie.Tylko ze ten rekordzista o którym mówisz zakumał o co biega w tym burdelu a wcześniej nie wiedział,i za zakumanie prawidłowe były brawa

a autorka tematu jedyne co to odwraca kota ogonem.zero logiki.zero argumentów.tylko sraczka emocjonalna leci po nogawce

MYLE SIE W CZYMŚ COŚ JAKOŚ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karolino, jestem następny w kolejce i przyznaje  się bez bicia - za szczyla (przedział wiekowy 18-19 lat) tkwiłem w takim szambie, po same uszy przez rok. Na szczęście zmądrzałem, dorosłem, wyciągnąłem odpowiednie wnioski i już nigdy nie popelniłem i nie popełnie podobnego błędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam i czytam, ja pierdziele ile tu wiedzy za darmo :) Tylko korzytać :)''Zyczliwie bezwgledny'' Slowa Vincenta mi sie bardzo podobaja, kobieta zawsze odwroci kota ogonem w taki sposób aby zwaić wine na faceta...Mowi jedno, mysli drugie a robi trzecie a planuje czwarte...Brak argumentów i unikanie odpowiedzi na pytania. Wobec was kobiety naprawde trzeba byc nawet nie zyczliwie bezwzglednym ale bezwglednym konkretnie...Problem jest w tym że każda z was uważa sie za ksieżniczke co widać, słychać i czuć...Prosty przykład; Marek kiedyś udostepnial film STOP Cham z Rosji z zainteresowaniem obejrzałem wiekszosc odcinków i za każdym razem w którym wystepowala kobieta były bluzgi, chamstwo i ciagle klotnie...No ale jak mozna kobiecie uwage zwrócic ze zle zrobiła? Daliscie sie tak kurewsko oszukac ze az wam wspołczuje...My faceci postepujemy z wami naturalnie czyli tak jak nauczyla WAS  natura; Bezwglednie! Miły romantyczny misiek nadaje sie do przynoszenia kapci i splacania kredytu. Jak wchodziłem w to forum miałem o was inne zdanie, być może dlatego że byłem karmiony od 20 lat bajkami o wrodzonej dobroci i wrecz anielskim charakterze kobiet ale dzieki duzo bardziej doswiadczonym kolegom zrozumialem wiele rzeczy ktore pozniej obserwowalem w rzeczywistym wiecie , zycie zweryfikowalo moje poglady do takiego stopnia ze byly momenty w którym cierpiałem nieprawdopodobnie...Wami trzeba sie opiekować i tej opieki szukacie ale podobnie jak z tym ze kreci was dymanie z kilkoma na raz nie przyznacie sie do tego. Pani Kamila zyje chyba w innym swiecie, unika odpowiedzi i ciagle przytacza takie ''argumenty'' ze az sie plakac chce...Na poczatku pisalem ze jest w tym duzo prawdy ale po przeczytaniu wnikliwym i sledzeniu dyskusji utwierdzam sie w przekonaniu ze chyba naprawde wszystkie jestescie takie same! :) Trzeba was kochac ale i dac po dupsku, wtedy zaczynacie szanowac i byc moze kochac, tak jak to pisal kolega Vincent ''Bezwglednie zyczliwy'' Koncze to moja litanie, nie czytajcie tego :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.