Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Lodzik w gumie? Coś takiego widziałem tylko na pornolu i jeśli kobieta ciągnie

go tylko w gumie, to jest przypadkiem detektywa Monka albo po prostu brzydzi

się, a takich co to siusiaków nie chcą brać do buzi, trochę jest. Małe prawdopodobieństwo,

by mężczyzna mógł się czymś zarazić. Co innego lizanie jej patelni - niebezpieczeństwo

ogromne. Ale przecież można przez foliówkę lizać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez usta (całując się) można opryszczką. Pewnie dlatego prostytutki się nie całują :>

Kobiety w przypadku oralnego mają lepiej, bo trudno coś złapać obciągając (nawet z

połykiem), natomiast mineta to grząski grunt. W wydzielinie znajdują się te wszystkie

bonusy.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko! Temat jest przetrzepany w innych topikach jak 45 letnia DIVA... Osobiście ja nic nigdy nie złapałem, lub o tym nie wiem - robilem badania na weneryki - NIC! Czy kogoś znam??? Nikt się chyba nie przyzna. Jedyne co to jak z pupy do pipy -- ale to już też przewałkowane...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, PewnySiebie napisał:

Nie każdy jest tak doświadczony przecież.

Powiem tak - nie jestem jakimś doświadczonym użytkownikiem dam odpłatnych. Nigdy niczego nie złapałem.

Znam sporo bardziej doswiadczonych szwagrów, ktorzy potrafią puscić w miesiącu 3-4k na divy - też nie słyszałem by ktory się czymś zakaził.

 

Mam kumpelę. Ze drugich studiów. Pani inżynier. Zawodowa prostytutka starsza o rok ode mnie. Chyba nawet do dziś się udziela.

Nigdy u niej jako klient nie wystąpiłem - jak z siostrą czułbym się. Poza tym nie moj typ urody.

Ona mi wiele opowiadała o tej branży, stad też mam pewien pogląd jak to wygląda ze strony usługodawcy.

Otóż - nie słyszała by w normalnej agenturze się ktokolwiek czymkolwiek zakaził. Rozpuszczane są czasami rózne plotki, że w takim to a takim burdelu jakiś szwagier coś złapał, ale takie plotki to klasyczne numery wykonywane przez konkurencję.

 

Był jakiś czas temu nośny temat słynnej "Analnej Malinki" z Gdyni, ktora ponoc zaraziła HIV iluś klientów. Sprawa trafiła do prokuratury, głośno było w mediach przez dwa tygodnie. Sąd nie wyraził zgody na areszt, a po kilku miesiącach prokuratura umorzyła postępowanie. Podając w uzasadnieniu, że Malinka używała gum, wiec klientów nie narażała na zakażenie - zatem nie stwierdzono przestępstwa.

Z drugiej strony - jak niby ktoś miałby udowodnić niezbicie, ze HIV złapał od akurat Malinki a nie od innej parterki seksualnej ? Nie ma sposobu na to żadnego.

 

Jak juz wspomniałem - diva jest divą nie dlatego, że lubi się rżnąc ale dlatego że chce zarobić szmal.

W sklepie sprzedawca jest uprzejmy nie dlatego, ze lubi klienta ale dlatego by również zarobić kasę.

Diva zarobi tylko wtedy kiedy klient będzie liczny i regularny. Ona wie, że klient ma takie własnie rozterki - "czy czegoś nie złapię ?"

Więc wszystkie divy w danej agenturze badają się regularnie i żadna klienta bez gumy nie dopuści do siebie.

 

Ryzyko w kazdym razie jest znacznie niższe niż u przypadkowej tzw "przeciętnej, normalnej kobiety". Nawet przykładnej mężatki. Ktora wierna być nie musi i ktorej zdarza się dać dupska bez gumy jakiemuś alfie. O ktorym nic nie wie.

Diva na taki numer nie pójdzie. Bo jej zdrowie to jej warsztat.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szwagry czy garsoniera i macie opinie/recenzje... Nigdy nie korzystałem z usług ale jak czytam, że czasami faceci mijają się w drzwiach to nie wierzę, że między jednym a drugim taka pani da radę umyć się. W dodatku mając w ciągu dnia 10-15 klientów i tyle samo razy pod prysznic? Wątpię... Wiecie  jak to jest, człowiek w podnieceniu ma ochotę popieścić po pleckach czy pupci, nawet bez miejsc intymnych ale świadomość, że 30min wcześniej robił to ktoś inny i zlizujesz ślinę/spermę obcego gościa, nawet zdrowego... to nie dla mnie.

 

Po prostu nie wierzę w higienę płatnych dam, nawet nie z braku ich woli ale technicznie to jest nierealne.

 

Lodzik w gumce i płacić za takie coś? To już lepiej na ręcznym jechać.

 

Poza tym 150-200zł za przeciętną panią? Spójrzcie na opinie jak lecą panowie jak pojawi się jakiś świeżak... to nie wiem... Za te pieniążki można sobie cały weekend zorganizować, tyle jest tego chodzącego i czekającego tylko na okazję.;)

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 hours ago, loh-pan said:

nie wierzę, że między jednym a drugim taka pani da radę umyć się

Da rade, ona sie cala nie kapie tylko obmywa cipe, dupe, cyce.

To nie jest tak, ze jeden wychodzi, drugi wchodzi i juz jazda, nie. Jak drugi klient wejdzie zaraz po pierwszym, to czeka kilka minut, pani sie umyje i dopiero wtedy rozpoczyna sie zabawa.

No i Divy sie raczej nie lize :)

Edytowane przez Unhomme
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi @loh-pan czy człowiek, człowiekowi równy?? A Diva, Divie? Na garsonierze też działa konkurencja!! Za dobry sex tez trzeba zapłacić więcej...

Ja zawszę mam bekę jak tam szwagry piszą: może miała zły dzień... no kurwa hehehe...  

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.