gotz Opublikowano 28 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2018 Lodzik w gumie? Coś takiego widziałem tylko na pornolu i jeśli kobieta ciągnie go tylko w gumie, to jest przypadkiem detektywa Monka albo po prostu brzydzi się, a takich co to siusiaków nie chcą brać do buzi, trochę jest. Małe prawdopodobieństwo, by mężczyzna mógł się czymś zarazić. Co innego lizanie jej patelni - niebezpieczeństwo ogromne. Ale przecież można przez foliówkę lizać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser45 Opublikowano 28 Lutego 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2018 A przez usta nie da się zarazić? Też się da... przynajmniej tak mi się wydaje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gotz Opublikowano 28 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2018 Przez usta (całując się) można opryszczką. Pewnie dlatego prostytutki się nie całują :> Kobiety w przypadku oralnego mają lepiej, bo trudno coś złapać obciągając (nawet z połykiem), natomiast mineta to grząski grunt. W wydzielinie znajdują się te wszystkie bonusy. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser45 Opublikowano 28 Lutego 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2018 A jak lód bez gumki to można coś złapać? Np. te kłykciny czy jakoś tak...? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 28 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2018 Temat staje się nudny jak pizda.... 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PewnySiebie Opublikowano 28 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2018 @zuckerfrei Nie bagatelizuj problemu, bo są różne choroby. Napisz czy znasz kogoś kto złapał chorobę weneryczną, w jaki sposób i się wszystko wyjaśni. Nie każdy jest tak doświadczony przecież. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 28 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2018 Spoko! Temat jest przetrzepany w innych topikach jak 45 letnia DIVA... Osobiście ja nic nigdy nie złapałem, lub o tym nie wiem - robilem badania na weneryki - NIC! Czy kogoś znam??? Nikt się chyba nie przyzna. Jedyne co to jak z pupy do pipy -- ale to już też przewałkowane... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bonzo Opublikowano 1 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2018 3 godziny temu, PewnySiebie napisał: Nie każdy jest tak doświadczony przecież. Powiem tak - nie jestem jakimś doświadczonym użytkownikiem dam odpłatnych. Nigdy niczego nie złapałem. Znam sporo bardziej doswiadczonych szwagrów, ktorzy potrafią puscić w miesiącu 3-4k na divy - też nie słyszałem by ktory się czymś zakaził. Mam kumpelę. Ze drugich studiów. Pani inżynier. Zawodowa prostytutka starsza o rok ode mnie. Chyba nawet do dziś się udziela. Nigdy u niej jako klient nie wystąpiłem - jak z siostrą czułbym się. Poza tym nie moj typ urody. Ona mi wiele opowiadała o tej branży, stad też mam pewien pogląd jak to wygląda ze strony usługodawcy. Otóż - nie słyszała by w normalnej agenturze się ktokolwiek czymkolwiek zakaził. Rozpuszczane są czasami rózne plotki, że w takim to a takim burdelu jakiś szwagier coś złapał, ale takie plotki to klasyczne numery wykonywane przez konkurencję. Był jakiś czas temu nośny temat słynnej "Analnej Malinki" z Gdyni, ktora ponoc zaraziła HIV iluś klientów. Sprawa trafiła do prokuratury, głośno było w mediach przez dwa tygodnie. Sąd nie wyraził zgody na areszt, a po kilku miesiącach prokuratura umorzyła postępowanie. Podając w uzasadnieniu, że Malinka używała gum, wiec klientów nie narażała na zakażenie - zatem nie stwierdzono przestępstwa. Z drugiej strony - jak niby ktoś miałby udowodnić niezbicie, ze HIV złapał od akurat Malinki a nie od innej parterki seksualnej ? Nie ma sposobu na to żadnego. Jak juz wspomniałem - diva jest divą nie dlatego, że lubi się rżnąc ale dlatego że chce zarobić szmal. W sklepie sprzedawca jest uprzejmy nie dlatego, ze lubi klienta ale dlatego by również zarobić kasę. Diva zarobi tylko wtedy kiedy klient będzie liczny i regularny. Ona wie, że klient ma takie własnie rozterki - "czy czegoś nie złapię ?" Więc wszystkie divy w danej agenturze badają się regularnie i żadna klienta bez gumy nie dopuści do siebie. Ryzyko w kazdym razie jest znacznie niższe niż u przypadkowej tzw "przeciętnej, normalnej kobiety". Nawet przykładnej mężatki. Ktora wierna być nie musi i ktorej zdarza się dać dupska bez gumy jakiemuś alfie. O ktorym nic nie wie. Diva na taki numer nie pójdzie. Bo jej zdrowie to jej warsztat. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
loh-pan Opublikowano 1 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2018 Szwagry czy garsoniera i macie opinie/recenzje... Nigdy nie korzystałem z usług ale jak czytam, że czasami faceci mijają się w drzwiach to nie wierzę, że między jednym a drugim taka pani da radę umyć się. W dodatku mając w ciągu dnia 10-15 klientów i tyle samo razy pod prysznic? Wątpię... Wiecie jak to jest, człowiek w podnieceniu ma ochotę popieścić po pleckach czy pupci, nawet bez miejsc intymnych ale świadomość, że 30min wcześniej robił to ktoś inny i zlizujesz ślinę/spermę obcego gościa, nawet zdrowego... to nie dla mnie. Po prostu nie wierzę w higienę płatnych dam, nawet nie z braku ich woli ale technicznie to jest nierealne. Lodzik w gumce i płacić za takie coś? To już lepiej na ręcznym jechać. Poza tym 150-200zł za przeciętną panią? Spójrzcie na opinie jak lecą panowie jak pojawi się jakiś świeżak... to nie wiem... Za te pieniążki można sobie cały weekend zorganizować, tyle jest tego chodzącego i czekającego tylko na okazję. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Unhomme Opublikowano 1 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2018 (edytowane) 6 hours ago, loh-pan said: nie wierzę, że między jednym a drugim taka pani da radę umyć się Da rade, ona sie cala nie kapie tylko obmywa cipe, dupe, cyce. To nie jest tak, ze jeden wychodzi, drugi wchodzi i juz jazda, nie. Jak drugi klient wejdzie zaraz po pierwszym, to czeka kilka minut, pani sie umyje i dopiero wtedy rozpoczyna sie zabawa. No i Divy sie raczej nie lize Edytowane 1 Marca 2018 przez Unhomme 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 1 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2018 Drogi @loh-pan czy człowiek, człowiekowi równy?? A Diva, Divie? Na garsonierze też działa konkurencja!! Za dobry sex tez trzeba zapłacić więcej... Ja zawszę mam bekę jak tam szwagry piszą: może miała zły dzień... no kurwa hehehe... 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dragon123 Opublikowano 29 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2018 preparat w sprayu...dziwkozol? XD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi