Skocz do zawartości

Wybory na prezydenta Polski


Rekomendowane odpowiedzi

dlaczego akurat on? jakieś argumenty za nim? myślisz ze obecna wladza go nie wciągnie jak zostanie prezydentem? ma Kukiz jakies zaplecze oprócz kolegow muzykow?

 

Pawle, przepraszam ale nie zauważyłem Twojego posta.

 

Już odpisuje, oto powody dlaczego na niego zagłosuje:

 

1. Jednomandatowe Okręgi Wyborcze. Najważniejszy i najbardziej obiecujący punkt jego programu. Jeśli udałoby się je przeforsować, to mówiąc oględnie, w ogromnym stopniu można ukrócić partyjniactwo, rozdętą biurokrację, kolesiostwo na szczytach władzy i "wielopiętrowy klientelizm". Dodać należy, że system tej ordynacji występuje w wielu czołowych, liczących się demokratycznie państwach (Wielka Brytania i USA np.). Więcej tutaj: 

http://jow.pl/jednomandatowe-okregi-wyborcze-doswiadczenie-historyczne-polakow/

 

W zasadzie całą resztę można by w tym momencie pominąć. :P Idźmy jednak dalej...

 

2. Kukiz nie obiecuje złotych gór, gruszek na wierzbie, powszechnej szczęśliwości i rozdawania nie swoich pieniędzy z nie swojego budżetu. Jedyne co Kukiz obiecuje, to to że wykorzysta urząd prezydencki dla publicznego podjęcia tematu demokratyzacji kraju i upodmiotowienia polskich obywateli oraz zrobienia wszystkiego, by społeczeństwo się o formie rządów we własnym kraju samo wypowiedziało i zadecydowało. Kukiz nie chce narzucać nic społeczeństwu. Jego plan zakłada, że społeczeństwo ma się rządzić samo, musi jednak mieć demokratyczne instrumenty dla wyrażania i realizowania swojej politycznej woli, a te obywatelom polskim w Polsce podstępnie i wbrew postanowieniom Konstytucji odebrano. I ja ten postulat popieram z całego serca, bo jestem zwolennikiem mądrej i odpowiedzialnej wolności.

 

3. Poglądy Kukiza są constans, znane od lat, nie są koniunkturalne, znana jest jego aktywność obywatelska w ostatnich latach skupiona konsekwentnie na jednym celu, którym jest upodmiotowienie społeczeństwa i zniesienie dyktatury medialno-partyjnego kartelu. W swoim wyrazie jest dla mnie, jak na standardy polskiej polityki dosyć wiarygodny.

 

4. Bezpartyjność - krytykowanie zarówno PiS-u (pobożni socjaliści) jak i PO (bezbożni socjaliści, chociaż nawet nie, teraz nikt już nie wie co to za dziwaczny twór. Cyniści i oszuści to z pewnością), jako partii nie różniących się specjalnie w swoich programach gospodarczych, a najwyżej sposobie traktowania religii katolickiej.

 

5. Wycofanie się ze swojego popierania Ukrainy, pod wpływem odradzającego się ruchu neobanderowskiego i ustanowienia przez Petro Poroszenke dnia 14.10 (dzień powstania UPA) Świętem Narodowym Ukrainy. To mi się niezmiernie podoba, świadczy o tym, że Paweł Kukiz nie jest koniunkturalistą, nie patrzy tylko jak by tu dostarajać się do chóralnie bęczącego stada naszych eskpertów i jak tu się znaleźć w obozie zwycięzców, tylko potrafi trzeźwo i realitycznie wznieść się ponad propagandowe zakusy naszych miłościwie nam panujących. Nie żywi ślepej i bezmyślnej nienawiści do Rosji, jak. np. Kaczyński, któremu w niczym to nie przeszkadza żeby obściskiwać  z Kliczko, krzyczeć "Sława Ukraini" i paradować pod czerwono-czarnymi, ouenowskimi sztandarami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Państwa Zachodnie sa bogatsze bo u nich był protestantyzm, tam ludzie wierzyli ze bogactwo zbliża do Boga, teraz wszystko sie rypie i efekty widzimy co sie dzieje z tzw ''Zachodem'' .Katolicy natomiast wierzą ze bogactwo  oddala na korzyść oczywiście kościoła bo o to mu chodziło, bo kto ustala prawo jest poza prawem :) Nie twierdzę że nie ma w KK ludzi fajnych, pobożnych ale to mały promil. Każdy interpretuje na swój sposób, niestety tam gdzie interpretował kościół katolicki panuje nędza i bieda bo jak twierdzą to miłe Bogu, istocie która stworzyła te wszystkie bogactwa dla człowieka który chce aby nie przyjmował tego daru...Wracając do prezydenta nie będą głosował bo rzygam nimi wszystkimi, każdy jest orędownikiem miłosierdzia i wszechobecnego dobrobytu a jak dojdzie do koryta to efekty znamy :) Z reszta prezydent ma nic do gadania, jest od głupiego gadania, witania się z żołnierzami i podróżowania  po świecie ;) Spójrzcie na Komorowskiego, przecież jakby teraz zebrali jakiegoś chłopa z pola w gumiakach, ubrali w garnitur i napisali przemówienie, nie widziałbym różnicy z Komorowskim, ten człowiek jest po to aby ośmieszyć nas Polaków wszech i wobec, przecież to cymbał do kwadratu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Z reszta prezydent ma nic do gadania, jest od głupiego gadania, witania sie z żołnierzami i podróżowania  po świecie  ;)

 

To akurat prawda. W naszym systemie parlamentarnym prezydent pełni głównie funkcję reprezentatyjną. Ewentualnie, jak Bredzisław Komoruski/Kompromitowski podpisze każdą ustawę jaką dostanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kukiz, Braun i Kowalski...ale to raczej wyraz protestu nic wiecej. Zgadzam sie z Myckiem co do jednego, ze gdyby wybory miały cos zmienic to juz dawno byłyby zakazane, uzupełnia to Michalkiewicz, który twierdzi, ze nieważne kto jak głosuje, a ważne jaka polityczna alternatywe maja wyborcy, czyli brz względu na wynik wyborów zawsze będa one wygrane....dla nich

Nie mam żadnych zludzen co do panstwa demokratycznego w mentalnosci polskopańszczyźnianej, za duża apatia, za dużo bydła, katastrofalnie tragiczny poziom wiedzy przeciętnego idioty w PL.

 

 

Edit. co do historii.Tak, to prawda kler szedł reka w rękę ze szlachtą, zasiał obłudę co do pieniedzy, wiec sprytnie pośrednikami w handlu i kiesie stali się żydzi. Niestety, krolowie jagiellonscy byli zbyt pizdowaci, żeby po prostu zrobic to co Gustaw Waza w Szwecji, czyli zsekularyzowac majątki kościelne, co było tez jednym z bogactw króla szwedzkiego. Konfiskata majątku kleru rzymskokatolickiego w Rzeczypospolitej na rzecz króla polskiego= duza silna armia, z taką można byłoby złamać szlachtę, nie prowadzic jakies idiotyczne dyskusje tzw. ucieranie sie, tak jak to ma to miejsce dzisiaj tylko zrobic to samo co królowie francuscy. Potęgi panstw wspóczesnych rodziły się w podbojach panstw sąsiednich,a potem kolonii. Tutaj fortuny i magnackie i szlachciurków rodziły sie w prześladowaniu swoich, czyli chłopów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja głosuje na Jacka Wilka.

Ma zdrowe poglądy, ale widać, że potrafi się też dogadywać. Myślę, że jako prawnik ma też kompetencje. Po za tym widzę, że ma wysoką kulturę osobistą i nie robi z siebie medialnego pajaca. Jego jedynym problemem jest chyba to, że na tle krzykaczy i populistów nie wypada tak najbardziej wyraźnie. Budowanie marki jeszcze przed nim.

Gdyby nie afera Korwina to bym pewnie na niego głosował, ale może nawet lepiej się stało. Rozwiało to moje wątpliwości co do niego, ale może trafniej byłoby powiedzieć, że mnie utwierdziło w nich. Mimo, że osłabiło to mocno partię KNP, to przynajmniej oczyściło ją z karierowiczów, teraz dopiero nabrałem ochoty by ją aktywnie wspierać.

O ile dobrze pamiętam to w którymś wywiadzie zapytano Kukiza czy planuje karierę polityczną. Powiedział, że nie, że jest i będzie zwykłym obywatelem. Widzę, że wzrost popularności jednak wpłyną na jego poglądy, więc nie są one takie niezmienne. Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Świetnie, że jest działaczem, ale na prezydenta bym go nie chciał.

Reszty nie będę komentował bo nie ma czego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś się z tego śmiałem. Teraz widzę że to poważny problem społeczny. Rodzaj zbiorowej lobotomii mózgów. Efekt wieloletniego duraczenia w tv jak i z ambony. Tacy ludzie są dla mnie straceni i może zabrzmi to okrutnie, ale dopiero to beznadziejne pokolenie powinno wymrzeć, żeby mogły nastąpić jakieś głębsze zmiany w myśleniu w kategoriach politycznych. Bo na chwilę obecną nie może być żadnej mowy o świadomym społeczeństwie obywatelskim.

 

Swoją drogą, takim ludziom szybciej można wybaczyć otępienie, niż młodzieży, która często również nie ma większego pojęcia o otaczającym świecie. Takich przypadków wcale nie jest mało i to jest jeszcze smutniejsze, tym bardziej że dostęp do wiedzy (internet) jest nieporównywalnie łatwiejszy niż chcociażby przed wojną.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu sie mylisz drogi Vincencie.tacy ludzie maja zryty garnek od małego, a to czy głosuja na tego czy takiego to niema znaczenia,ważne ze głosują i sa w stanie wyrazić własne zdanie,bo własne zdanie jest najważniejsze i świadomy wybór głowy naszego państwa,dlatego będe głosował na Adolfa Hitlera kandydata z ramienia nsdap z listy 88




kurwa...czasy mi sie pokićkały%-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 Zacznijmy od tego że nie dopuścił bym jej do siebie
2 Czysto teoretycznie jestem z nią:
- mam tak samo zgrzany garnek
- innej opcji nie widze

3 Czysto teoretycznie na poczatku jestem ślepy i niedorozwiniety i nic nie widze ale sie budze z letargu
- daje ja w kaftan
- zamawiam leki dla siebie z chin,to mi nie pomaga zaczynam ja faszerowac a sam przestaje brać :D
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą kiedyś za czasów stoczni,za siedmioma kopalniami i siedmioma hałdami wyngla ogladałem program,,,program był o wyborach bo jakos takoś to po kwachu było i wypowiadał sie tam Tymochowicz, że żeby wygrać wybory prezydenckie to trzeba znać mentalnośc bydła itd,Sobie myslałem kurwa no dobrze koles gada. Tylko że ostatnio poukładałem sobie styki w bani i...zaraz zaraz,mentalnosc bydła koles jest specem od pr polityków itd,gadał o tym w tv co i jak i doszedłem do wniosku ze bydło lubi jak sie je opluwa nawet w tv :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Pozamiatał... co prawda sukcesu w prezydenckich nie wróżę, ale w parlamentarnych po połączeniu sił z Korwinem czy Kukizem może wyjść z tego licząca się siła polityczna. Chociaż kto tam wie, czy nie był to jeden z jego ostatnich wywiadów... 

 

https://www.youtube.com/watch?v=-KSxmFBw2gI

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Czy lubi pan procesy sądowe?" lol

 

U mnie naraz zbierali podpisy na Brauna i Korwina. Było widać, że zbierają podpisy to sam podszedłem i się pytam czy może nie lepiej mówić na początku, że się zbiera podpisy dla Korwina, a potem Brauna; ale mówili, że więcej ludzi ucieka, gdy słyszy to nazwisko.

 

Też raz podszedłem do innych zbierających, ale zbierali na Bęgowskiego i uciekłem.

 

Jak będę miał czas przeczytam te niebezpieczne związki, obecnie wypożyczyłem 4 książki Ziemkiewicza i teraz czytam "polactwo", denerwująca książka, więc przybieram taktykę śmiania się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.