Skocz do zawartości

Czy można odzyskać faceta po pół roku olewania?


Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, KasiaAlmirall26 napisał:

AdwokatDiabła89 1) Nie do końca rozumiem, bo dla mnie jesli spotykam się z kimś pół roku i ta osoba jest dla mnie ważna to nie chcę tracić z nią kontaktu. Chociaż tu mamy do czynienia z sytuacji, gdy ja go nie szanowałam, on może mieć dość, pewnie inaczej by było gdybym traktowała go z szacunkiem i po prostu by nie wyszło prawda? Kolega mówi, że dla niego znajomość ze mną to porażka. Miał jakiś cel - związkowy, seksualny, a ja mu teraz wyjeżdżam z koleżeństwem. Czy tu może chodzić zwyczajnie o frustrację seksualną?

 

Wytłumaczę Ci to na moim przykładzie: Rok temu w listopadzie moja ówczesna partnerka za pośrednictwem telefonu zakończyła naszą krótką lecz burzliwą relację, wcześniej byliśmy znajomymi i dobrze się dogadywaliśmy. Relacja natomiast była rollecosterem emocjonalnym, dziewczyna miała nerwicę, pochodziła z trudnej rodziny (istnieje wysoka szansa, że ma DDA i  możliwe, że borderline). A ja po raz pierwszy i ostatni byłem zbawicielem i chciałem pokazać jej że nie każdy facet to chuj (bo uwierz mi nie każdy). Dlatego na wiele kwestii przymykałem oko - to był błąd. Ostatni miesiąc naszego romansu na odległość był burzliwy, ona nie okazywała mi szacunku.

 

Podczas tego słynnego listopadowego telefonu, gdy podziękowałem jej za relację i życzyłem szczęścia, ona zaznaczyła, że chciałaby mieć ze mną kontakt. Ja powiedziałem wprost, że ja nie wiem czy tak potrafię i temat się zakończył. Nasza następna rozmowa telefoniczna która odbyła się po 1,5 miesiąca wyglądała tak:

- Coś mówię i zadaję cztery pytania po kolei, na które padają odpowiedzi następujące: Spoko.

Kolejne okazanie braku szacunku.

 

Po przypadkowym spotkaniu kilka miesięcy później dostałem sms-a, że jak chcę pogadać mogę się zawsze odezwać, a nawet możemy się spotkać. Odpisałem kulturalnie, że będę pamiętał.

 

I wiesz co ? od 6 miesięcy tego nie zrobiłem i nie zrobię, a wiesz dlaczego ? Bo jak sobie przypominam emocjonalny rollecoster, to jak czułem się pozbawiony poczucia własnej wartości, bo jej wiecznie nic nie pasuje, brak jakiegokolwiek zainteresowania moimi sprawami, gdy jej problemy była najważniejsze, sposób zakończenia relacji (zakończenie wisiało w powietrzu, gdyż sam chciałem zaproponować zmiany w jej zachowaniu, albo definitywny koniec), traktowanie mnie po jej zakończeniu, to nawet jeśli zrozumiała swoje postępowanie (w co wątpię) to ja nie dam jej drugiej szansy, nawet dla zwykłej znajomości koleżeńskiej. Tak, dla mnie ta osoba była ważna (w pewnym sensie zawsze będzie, gdyż są cechy, które mnie w niej pociągają i chyba była jedyną osobą, która nie pociągała mnie jedynie fizycznie) i możliwe, że po czasie  femme fatale także stwierdziła, że ja jestem dla niej ważny, lecz mnie to całkowicie nie obchodzi, gdyż uważam, że każdy bez względu na płeć powinien się szanować. A kontaktu nie utrzymuję, gdyż uważam, że ona na ten kontakt z mojej strony nie zasługuje i tak go nie doceni, a ja przy tym znowu poczuję się jak frajer. I nie zamierzam bawić się jej kosztem, wystawiać jej itp. dla mnie takie zachowanie to oznaka słabości. Akceptuje rzeczywistość w jakiej się znajduje. Czy ona ma mi za złe, że nie utrzymuje z nią kontaktu ? Tego nie wiem, nie chcę wiedzieć i nic mnie to nie obchodzi.

 

I widzisz opisałem dzisiaj dokładnie swoją historię, która nigdy wcześniej nie została tak dokładnie poruszona.

 

A już tak reasumując, nie można wybaczyć ludziom pewnych zachowań i to tyczy się zarówno kobiet, jak i mężczyzn, a życie to nie film romantyczny tylko brutalna rzeczywistość.  Jeśli teraz wyciągniesz lekcję ze swojego zachowania, to nigdy więcej nie będziesz się tak zachowywać.

 

Pozdrawiam 

AdwokatDiabła89

 

Edytowane przez AdwokatDiabła89
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Dnia 6.10.2018 o 13:57, KasiaAlmirall26 napisał:

upiera sie ze ma nowa dziewczyne chociaz jestem pewnie na 1000% ze to sciema

Rany Boskie, kobieto ile w Tobie wściekłości i agresji! Jak Ty za wszelką cenę nie chcesz dopuścić do siebie myśli, że mógłby być szczęśliwy z inną dziewczyną i o Tobie zupełnie zapomnieć. To jest po prostu chore. Próżność i pogarda jaka przez Ciebie przemawia (w odwoływaniu przyjścia na 15 min przed!) jest oszałamiająca.

 

Chłopak się w porę opamiętał i sio od niego! Natychmiast się od niego odczep, niech sobie układa życie z normalną miłą dziewczyną.

Dnia 6.10.2018 o 22:36, calandra napisał:

Po drugie - trochę późno zdałaś sobie sprawę, że jednak coś do niego czujesz.

Ale czy napewno coś czujesz?

Przecież tu nie chodzi o żadne uczucia. Analizując płytkość głównej bohaterki wyraźnie widać, że są to bardzo prymitywne mechanizmy gadziego mózgu. Facet ją olał = silny, znający swoją wartość. Czyli gadzi mózg go pożąda. Totalna zwierzęcość u autorki, stan kory nowej na poziomie tragedii.

Dnia 9.10.2018 o 15:18, AdwokatDiabła89 napisał:

Wiele kobiet nie rozumie, że jeśli facet okazuje zainteresowania kobiecie: bierze numer telefonu, dzwoni, umawia się na spotkania i wymyśla co na nich będziecie robić, to pokazuje, że mu zależy. Natomiast olewanie, nieodbieranie telefonu powoduje, że mężczyzna taką kobietę po prostu oleje z jednego prostego powodu, takim zachowaniem pokazuje, że jej w sumie na tej znajomości nie zależy, więc po co mężczyźnie ma zależeć.

 

Ale one nie patrzą na to od tej strony, czy mu zależy, czy wykazuje poświęcenie. Liczy się tylko siła lub jej brak. Pokazał, że mu zależy = słaby. Teraz ją olewa i flirtuje z innymi = siła. U kobiet dokładnie to tak działa, w sposób najbardziej prymitywny w jaki można sobie wyobrazić. Prawdziwe refleksje (nie takie płytkie jak autorka) przychodzą dopiero wtedy, gdy kobieta jest już stara i ewentualnie spełniła swój rozrodczy obowiązek.

 

Dnia 9.10.2018 o 21:43, KasiaAlmirall26 napisał:

Nie do końca rozumiem, bo dla mnie jesli spotykam się z kimś pół roku i ta osoba jest dla mnie ważna to nie chcę tracić z nią kontaktu.

No jak nie chcesz, przecież na 15 minut przed spotkaniem odwoływałaś je. To gdzie ta chęć kontaktu u Ciebie? nie rozumiem. 

Dnia 9.10.2018 o 21:43, KasiaAlmirall26 napisał:

Wiedział też doskonale, że jestem wrażliwa i kiedyś obiecał, że jak nie wyjdzie to zostaniemy przyjaciółmi..

Hahahaha - nie potrafię sobie wyobrazić jak można być wrażliwą osobą (tj. empatyczną, rozumiejącą innych) i odwoływać spotkanie na 15 minut przed, czy też ani razu samej nie zainicjować pocałunku tylko wystawiać pysk do całowania jak damulka. Przecież to jest skrajny narcyzm i próżność i egoizm do kwadratu.

A teraz się nazywasz wrażliwą, bo zaboli Cię, gdy ktoś szmacony przez Ciebie nie będzie sobie już na to pozwalał. Kobieto, przecież Ty przejawiasz wręcz osobowość psychopatyczną. Zupełne zero empatii, nawet teraz, koncentrujesz się tylko i wyłącznie na sobie i wmawiasz nam jaka Ty jesteś wrażliwa jeśli on Cię odrzuci.

Edytowane przez marian.x
  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy tutaj napiszą Ci, że oczywiście nie można, bo to w końcu forum dla mężczyzn, więc jakiej odpowiedzi się spodziewałaś ;) Trochę po to żeby dać Ci nauczkę w stylu " no i co, olewałaś go i teraz myślisz, że do Ciebie wróci? Masz za swoje i naucz się jak powinnaś postępować".  Tak samo zresztą byłoby kiedy zapytałabyś o zdanie kobiety, czy można odzyskać kobietę po pół roku olewania. Wynika to z pewnego poczucia dumy i jest to zupełnie normalne.

Ale tak na prawdę w praktyce- to zależy. Zależy przede wszystkim od tego jak bardzo go olewałaś, a także czy on jeszcze coś do Ciebie czuje.

Znam parę gdzie ona go zdradziła, a on pomimo, że na początku nie chciał mieć z nią nic wspólnego później jednak do niej wrócił.

Miłość nie jest logiczna, a uczucia często wygrywają, ale czasem czara goryczy może się przelać i wtedy już nic nie da się zrobić. Ale to zależy od konkretnej sytuacji.

Edytowane przez Natii
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.