misUszatek Opublikowano 31 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2018 (edytowane) Trzymam kciuki. Musisz jednak pamiętać, że cokolwiek byś nie wynegocjował teraz przed ślubem to po ślubie może to być renegocjowanie, bo wtedy masz już o wiele gorszą pozycję. A jak masz dziecko lub wspólny kredyt to jesteś w jeszcze gorszej pozycji. Swoją drogą ciekawe, czy koleżanka się zreflektuje. I założę się, że fama pójdzie, że to Ty ją zostawiłeś tuż przed ślubem słyszałem podobne historie. Edytowane 31 Grudnia 2018 przez misUszatek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SpecOps Opublikowano 3 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2019 Dnia 30.12.2018 o 02:11, SSydney napisał: Polecam przeczytanie książki "Hieny, modliszki, czarne wdowy". Powinno dać koledze do myślenia. Koniecznie- lektura obowiązkowa! Ależ kolega miał farta, że trafił tu, dostał konkretne rady i znalazł siłę, by je zrealizować. Płacze, szantaże, wulgaryzmy, pogarda - gdzie w tym miłość, partnerstwo, uczciwość, wsparcie? Jak miałaby taka pańcia składać przysięgę małżeńską? "Wyszło szydło z worka" - i tak miałeś szczęście, że już teraz a nie lata po ślubie (jak np. u mnie...) Gratulacje, tylko wytrwaj! ZERO KONTAKTU! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi