Tylko dla wyrozumiałych i sympatyzujących.

[deleteduser139]

@deomi Posłuchaj bardzo ważnym jest żeby znaleźć sobie grupę ludzi z którymi będziecie się wzajemnie wspierać. Oczywiście nie chodzi mi o sektę, ale grupę np kumpli z którymi masz wspólne cele (fajna sylwetka, dobra pozycja, nauka języka).

 

Wzajemnie dzielicie się doświadczeniami, wiedzą, materiałami.

 

Chodzi mi o ludzi ambitnych i myślących, którzy nie będą Cię ciągnąć w dół. Jesteś taka jak kilku Twoich najbliższych znajomych.

 

Oczywiście zasada ograniczonego zaufania jak zawsze podkreśla @Cortazar

 

 

Przed chwilą, Mortyy napisał:

Dzisiaj się dowiedziałem, że moja koleżanka z podstawówki umarła w Wigilię. Miała 22 lata, wykryli jej raka we wrześniu 2018, a przed sylwestrem już ją pochowali.  

Bardzo mnie to zasmuciło i dało do myślenia. 

 

Też się dowiedziałem, że zmarł mój kolega z liceum takie wydarzenia dają mocno do myślenia.

Edytowane 1 Stycznia 2019 przez dobryziomek

[Pilot Pirx]

1 godzinę temu, deomi napisał:

Tak zabić się- ale co jeśli wcale się nie uwolnie? i zostanę wpakowana w kolejne ciało?

Oj nie radzę, nie radzę robić nic głupiego! Los samobójców po "tamtej" stronie jest nie do pozazdroszczenia!

Nikomu nie jest lekko na tej naszej "pięknej" planecie, ale trzeba to jakoś dociągnąć do końca. Dla  pocieszenia powiem Ci że nasz żywot tak naprawdę jest bardzo krótki, po 40-tce niesamowicie przyśpiesza, lata lecą jedno za drugim jak szalone i druga połowa życia już się tak, na szczęście, nie dłuży.

Zainteresuj się może klasyczną muzyką heavymetalową - Judas Priest, Iron Maiden, Saxon, Motorhead, Manowar... i podobne klimaty; to jest naprawdę muza która daje niesamowitego "kopa"!. Ja osobiście i moi kumple metalowcy nigdy (a słucham metalu już 30 lat!) nie mieliśmy żadnej deprechy głównie - jak sądzę - dzięki tej wspaniałej muzyce. Ja np. ewidentnie nie miałem szczęścia w kontaktach z płcią piękną ale jak przyszło co od czego to zawsze mówiłem sobie - "Pirx, nie desperuj do cholery - przecież masz jeszcze heavy metal!"

Poniżej przykład takiego pozytywnego "kopa" w wykonaniu weteranów z Judas Priest: "No Surrender" - "Nie poddawaj się!".

 

 

Edytowane 1 Stycznia 2019 przez Pilot Pirx

[deleteduser139]

Przed chwilą, Pilot Pirx napisał:

Oj nie radzę, nie radzę robić nic głupiego! Los samobójców po "tamtej" stronie jest nie do pozazdroszczenia!

Skąd Wy wszyscy wiecie co jest po tamtej stronie?

 

 

[Ancalagon]

@deomi

A co jeśli przyjście na świat w tym ciele było Twoim własnym świadomym wyborem?

Myślisz, że dusza mogłaby mieć jakiś inny cel, poza doświadczaniem?

[deleteduser78]

21 minut temu, dobryziomek napisał:

Skąd Wy wszyscy wiecie co jest po tamtej stronie?

Wiemy i nie Wiemy - każdy ma różny zasób słów.

Ale jedno jest jest pewne - samobójstwo to, nie wyjście, jedynie wydłużenie drogi. 

Jesteśmy - więc trza się mierzyć. Niby proste, a jednak.....

[deleteduser139]

Oglądałem relacje z hipnozy regresyjnej i sam wziąłem w tym udział. 

 

Przecież to ściema włączcie sobie filmik na YT z takiej relacji i zobaczcie jak hipnotyzer zadaje pytania.

 

Wszystko zrobione tak, żeby ktoś łyknął jedyną słuszną teorię.

 

 

Przed chwilą, Nefertiti napisał:

Ale jedno jest jest pewne - samobójstwo to, nie wyjście, jedynie wydłużenie drogi. 

Jedno jest pewne samobójstwo to nie jest wyjście i zgadzam się w 100% .

 

Powiem Wam, że panicznie się boję śmierci. Nie teraz.

[deleteduser78]

6 minut temu, dobryziomek napisał:

Powiem Wam, że panicznie się boję śmierci.

Osobiście nie boję się, ale słuchając opowieści dziwnej treści - owszem wprawiam mnie w lęk - takie coś jak wchodzić w "mgłę".

PS: w swoim dotychczasowym życiu wzywałam kilkakrotnie "Śmierć" by mnie zabrała, ale niestety zdecydowała, że nie pora (nie samobójstwo, choć myślałam i o tym).

Więc, jestem jeszcze tu potrzebna i popracować muszę nad sobą.

Ciekawe jak przyjdzie pora, co będę myśleć wtedy? :). 

[deleteduser139]

Przed chwilą, Nefertiti napisał:

Osobiście nie boję się, ale słuchając opowieści dziwnej treści -

Jaką mgłę?

 

[deleteduser78]

@dobryziomek- Mgła (nie umiem przekazać) - wejdź w nią, a poczujesz - (może).  

[deleteduser139]

Przed chwilą, Nefertiti napisał:

@dobryziomek- Mgła (nie umiem przekazać) - wejdź w nią, a poczujesz - (może).  

Niby jak mam wejść?

 

 Ja słyszałem, że po śmierci jest jakiś tunel i światło i ogólnie lepiej, żeby do tego światła nie iść.

 

Przynajmniej tak słyszałem, żeby nie iść.

Edytowane 1 Stycznia 2019 przez dobryziomek

[deleteduser78]

@dobryziomek- Przyroda.

 

Każdy musi na swój sposób rozkminić - dobrej nocy :). 

[deleteduser139]

Ja się boję bo mam pełno spraw do załatwienia.

 

 

[deleteduser78]

Gargamelu - :D)))))

[graffff]

17 godzin temu, deomi napisał:

Może mam kryzys ćwierćwiecza.

Ciesz się, że to nie półwiecze.

[graffff]

Dnia ‎01‎.‎01‎.‎2019 o 22:19, deomi napisał:

Kryzys objawia się tym, że mam ogromną nerwicę, bóle żołądka, spadki motywacji, wahania nastroju.

 

Bo Ty stara dup… tzn. dusza jesteś