Skocz do zawartości

Nietypowy przykład pantofla i bankomatu.


Rekomendowane odpowiedzi

@wojkr

No masz rację bo cała sprawa jest podejrzana tym bardziej że to trwa już jakiś czas, tylko nie wiem dokładnie jak długo. No ale śmiałbym się gdyby było całkowicie inaczej i był aż tak głupi i podatny na manipulacje że dał się zmanipulować na zasadzie że ma jej coś dać bo ona tak chce i tak ma być. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wojkr

Szczerze mówiąc to nie liczyłem, ale za to znam jednego gościa lat 26 który wziął sobie o 2 lata młodszą kobietę z dzieckiem i mieszkał z nią w domu od jego cioci która wyjechała z kraju. No i zrobili sobie dziecko i po jakimś czasie jak wrócił z pracy to jego x nie było w domu, tylko dzieci zostały.

 

No i po jakimś czasie zalogował się z swojego laptopa na jej konto na facebooku i okazało się że gdy on był w pracy to ona pisała z jakimś bolcem i do niego wyjechała. No i wtedy zabrał jej córkę i zawiózł do jej matki, a z swoją został sam.

Edytowane przez Patton
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matki z dzieckiem to osobna bajka, mój znajomy związał się z laską która miała dwójkę dzieci, ojciec pierwszego gdzieś wyparował - laska stwierdziła że nie będzie pajaca szukać i sama wychowa syna, ojca drugiego nie znała, tzn...miał na imię Tomek, fajnie tańczył i wogóle był fajny - taki tam wyskok na imprezie w klubie...

Ale wracając do tematu, związał się z nią, zamieszkali u niego w mieszkaniu - mieszkanie po dziadkach, po niecałych dwóch latach wzięli ślub cywilny i urodziła się 3 dzidzia, znajomy uniósł się dumą i uznał dwójkę poprzednich dzieci za swoje...no serio zrobił to, ja byłem w szoku, zresztą nie tylko ja. Ale jak dziunia piała, jaki to z niego dobry człowiek, prawdziwy facet...no i tak żyli w szczęściu niecałe dwa lata...i wrucił nagle tatuś pierwszego dziecka.

No a teraz czas na finał...finał był taki że pancia wniosła o rozwód, wymieniła zamki w drzwiach, a jak się znajomy dobijał, do drzwi własnego mieszkania wezwała policję i założyła niebieską kartę - sąd ogłosił rozwód z winy znajomego, a on jako przemocowiec dostał zakaz zbliżania się i alimenty na trójkę dzieci...musiał wrócić do rodziców.

Musiał też udowodnić że jej kolejne - 4 dziecko, nie jest jego....

Ale to nie koniec paranoii  - dwukrotnie  ścigał go komornik za nie zapłacone rachunki za czynsz i media, dostał też pogróżki że sprawa znajdzie finał w sądzie, bo się znęca nad była żoną - dołączenie prądu, gazu i wody, mieszkanie formalnie jest jego, więc to jak ujął " jego zasrany obowiązek" płacić za nie.

 

Cofając się w czasie doskonale pamiętam sytuację, jak na wspólnym spotkaniu na "piwie" mój dobry kolega - a przyjaciel znajomego, w czasie rozmowy na temat jego planów powiedział mu :

"Co ty kurwa odpierdalasz, co to za laska ? - dwójka dzieci chuj wie z kim,  a ty się bawisz w dobrego rycerza na białym koniu, to nie skończy się dobrze, będziesz tego żałował, na co ty liczysz " 

No....i gość się uniósł - walnął przemowę na całą knajpę "co ty mówisz, nie znasz jej, jesteś jak moi starzy, każdy ma prawo popełnić błąd, a nikt nie ma prawa tego osądzać, dzieci potrzebują ojca by mieć dobre wzorce" - dopił piwo, wyszedł z baru trzaskają drzwiami. Przyjaciółmi przestali być ...ja miałem minę jak kot srajacy na pustyni, kolega tak samo.

Masakra...

Edytowane przez wojkr
  • Like 1
  • Smutny 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.