Kampania społeczna: "Nie odkładaj macierzyństwa na potem".

[BloodyMassacre]

Nie potwierdzone. Nie zechcę.

[Grzegorz]

Szkoda prądu na Marysię.

 

Boję się że dostanę raka oczu, jak ją czytam.

[Olla]

Nie zechcę.

Obawiam się, że powinnaś się tego trzymać

[Pikaczu]

Zwierzęta kocham

a Pokemony?%-)

[BloodyMassacre]

Pokemony nie istnieją.

BTW o co wam Adolf i Olla chodzi?

[Pikaczu]

Istnieją!%-)

[Grzegorz]

Pokemony nie istnieją.

BTW o co wam Adolf i Olla chodzi?

Domyśl się.

[Brzytwa]

Szkoda prądu na Marysię.

 

Boję się że dostanę raka oczu, jak ją czytam.

Zrobiłeś mi dzień tym tekstem.

 

Co zaś się tyczy Marysi, to zazwyczaj te co najgłośniej tupią nóżką - również najgłośniej płaczą.

[poduszka]

Zwierzęta kocham

 

Tak też myślałam... To zazwyczaj tak działa, dziwny schemat. Kobiety, które strasznie nie lubią dzieci uwielbiają zwierzęta. Nie powiem, też lubię, ale na tym się kończy. Może chodzi o to, że instynkt musi gdzieś znaleźć ujście? Opiekuńcze zachowania przerzucasz na zwierzęta.

[Brzytwa]

Kolejny mechanizm przeniesienia, tyle że w innym wydaniu. U samic starszych wiekiem lub przebiegiem, co to już nie bardzo mogą lub mają z kim mieć dzieciaka objawia się to 'miłością' do 'braci mniejszych w duchu' - vide - tzw: 'kociary'.

[Lebowska]

Tak też myślałam... To zazwyczaj tak działa, dziwny schemat. Kobiety, które strasznie nie lubią dzieci uwielbiają zwierzęta. Nie powiem, też lubię, ale na tym się kończy. Może chodzi o to, że instynkt musi gdzieś znaleźć ujście? Opiekuńcze zachowania przerzucasz na zwierzęta.

BloodyMassacre- nie pije teraz do Ciebie; tak ogólnie.

Rozpier...mnie jak widzę te dziwne pary wychowujace pieski; wrzucanie na srejsa zdjęcia pt. " Pikuś dziś zrobił kupę, zjadł kosteczkę" etc. Trzeba z kotkiem jechać do lekarza ( nie mówią do weterynarza) i wybielić mu ząbki. Nie ogarniam tego-to jest jakiś brak czegoś/kogoś.Tak jak napisała Poduszka-znalezienie ujścia. Lubię zwierzęta, ale to tylko zwierzęta.

[Pikaczu]

 " Pikuś dziś zrobił kupę, zjadł kosteczkę"

Robiłem, ale kosteczki nie jadłem tylko spagetti%-)

[Lebowska]

Robiłem, ale kosteczki nie jadłem tylko spagetti%-)

Wszystko się wydało:D

Zwierzaczka zawsze mogę zaadoptować, co innego osobnika ze zbyt dużą ilością substancji szarej. Pikacz-trzeba było tak od razu

[poduszka]

BloodyMassacre- nie pije teraz do Ciebie; tak ogólnie.

Rozpier...mnie jak widzę te dziwne pary wychowujace pieski; wrzucanie na srejsa zdjęcia pt. " Pikuś dziś zrobił kupę, zjadł kosteczkę" etc. Trzeba z kotkiem jechać do lekarza ( nie mówią do weterynarza) i wybielić mu ząbki. Nie ogarniam tego-to jest jakiś brak czegoś/kogoś.Tak jak napisała Poduszka-znalezienie ujścia. Lubię zwierzęta, ale to tylko zwierzęta.

 

A potem krytykują znajomych, którzy wrzucą na fb zdjęcie małego bobaska - "Wszędzie te bachory, wszystkie tak samo wyglądają, po co to wrzucać". Hipokryzja to mało powiedziane. Ale po tym, jak ostatnio przeczytałam na jednym forum, że czworonóg zbliża i scala w związku bardziej niż dziecko, nic mnie już nie zdziwi.

[Pikaczu]

Same widzicie ze społeczeństwo ma coraz bardziej nie halo pod kopuła.potem taki przygłup z idiotka tworza zwiazek w którym jakimś cudem wydaja na swiat potomsto ze słabego miotu i naturalona selekcja je dopada%-)

[Lebowska]

A potem krytykują znajomych, którzy wrzucą na fb zdjęcie małego bobaska - "Wszędzie te bachory, wszystkie tak samo wyglądają, po co to wrzucać". Hipokryzja to mało powiedziane. Ale po tym, jak ostatnio przeczytałam na jednym forum, że czworonóg zbliża i scala w związku bardziej niż dziecko, nic mnie już nie zdziwi.

To jest właśnie ten hardcore:) Wszędzie te bachory. ..jak Oni mogą! To jest już niesmaczne. Te matki i wrzeszczaca ferajna. ..

Jak ktoś ma dzieci: źle, jak nie ma też źle. Wszystko popierdo...w tych czasach.

[poduszka]

Same widzicie ze społeczeństwo ma coraz bardziej nie halo pod kopuła.potem taki przygłup z idiotka tworza zwiazek w którym jakimś cudem wydaja na swiat potomsto ze słabego miotu i naturalona selekcja je dopada%-)

 

A o tym to jest nawet świetny wiersz Tuwima

 

To jest właśnie ten hardcore:) Wszędzie te bachory. ..jak Oni mogą! To jest już niesmaczne. Te matki i wrzeszczaca ferajna. ..

Jak ktoś ma dzieci: źle, jak nie ma też źle. Wszystko popierdo...w tych czasach.

 

Piękna puenta.

[BloodyMassacre]

Brzytwa myli gowno z twarogiem.

To nie instynkt opiekuńczy.

Po prostu kocham zwierzęta.

Lubię się do nich przyyulac, rysować je, podziwiam ich zdolności do przetrwania

Ze ptaki latają a węże pelzaja

Zamiast oglądać programy o gwiazdach oglądam programy o zwierzętach

Co lew zjadł co zrobiła sarnat i czy wroblowi udalo się poderwać wroblowa

Chce im pomagać owszem

Mam jednego psa który zawsze będzie tak samo głupi jak jest i nigdy nie będzie zulil kasy na imprezy.

Zwierzęta choć postępują instynktownie to można im wybaczyć niektóre zachowania a inne cieszą np to ze pies zawsze cieszy się gdy wroce do domu co nawet faceci nie zawsze małżonce okazują.

Pies szybko rośnie nie trzeba go przewijac co mu się rzuci to zje

Papuge można nauczyć mówić a węża karmić raz ja miesiąc.

Zwierzęta są ładne, kolorowe, ciepłe czy zimne, różne

A ludzie są tacy sami, chamscy egoistyczni katerialisci szowinisci słabi i nie zawsze mądrzy

I nie tacy piękni...

[Pikaczu]

Mam jednego psa który zawsze będzie tak samo głupi jak jest i nigdy nie będzie zulil kasy na imprezy.

Zwierzęta choć postępują instynktownie to można im wybaczyć niektóre zachowania a inne cieszą np to ze pies zawsze cieszy się gdy wroce do domu co nawet faceci nie zawsze małżonce okazują.

Pies szybko rośnie nie trzeba go przewijac co mu się rzuci to zje

 

zwykłe kotwice emocjonalne.pies sie cieszy bo go karmisz.sasiad by go karmił to na widok sasiada tez by sie cieszył

[BloodyMassacre]

Żona karmi męża, obiady mu gotuje, dom sprząta, skarpety pierze koszule prasuje a maz często woli zostac po godzinach niż wrocic do domu bo "znowu ta jedzą będzie głupoty pierdolic"

Po latach takiej służby mąż i tak zdradza żonę...

[Pikaczu]

znowu sprzeczności Maryś strzelasz%-)

[Lebowska]

Żona karmi męża, obiady mu gotuje, dom sprząta, skarpety pierze koszule prasuje a maz często woli zostac po godzinach niż wrocic do domu bo "znowu ta jedzą będzie głupoty pierdolic"

Po latach takiej służby mąż i tak zdradza żonę...

To może wystarczy nie być jedzą? Z takim podejściem to nigdy nic się nie uda. Ciągły obraz nędzy i rozpaczy.Weszenie patologii tam gdzie jej być nie musi.

[lupele]

Żona karmi męża, obiady mu gotuje, dom sprząta, skarpety pierze koszule prasuje a maz często woli zostac po godzinach niż wrocic do domu bo "znowu ta jedzą będzie głupoty pierdolic"

Po latach takiej służby mąż i tak zdradza żonę...

 

Fajnie masz na chacie

[BloodyMassacre]

Nie mam męża i nie zamierzam mieć.

[Gość Saint]

Nie mam męża i nie zamierzam mieć.

 

Co zaś się tyczy Marysi,....... najgłośniej tupią nóżką

 

Co za obrazowe połączenie