Kobieta, kobiecie wilkiem?

[Byłybiałyrycerz]

@Nefertiti Jakby co to mi nie przeszkadza przepłynąć morze czerwone , tak w ogóle to się zgubiłem ?.

[deleteduser78]

@Byłybiałyrycerz, rada "Milfa" - idź spać i kolorowych . 

Ja też już idę, bo już śmiać się nie mogę - zakwasy - brak witaminy M -   . 

 

[karhu]

20 minut temu, Byłybiałyrycerz napisał:

z borderką czy inną upośledzoną to są jazdy a odejście kobiety to jakby normalna rzecz.

Ok to jest twoje i szanuje to, twoje zycie. Ja sie z tym nie zgadzam i to jest moje. Trzymaj sie i wszystkiego dobrego.

 

22 minuty temu, Nefertiti napisał:

Łapka jutro - dziś rozpuściłam się

Licze na cos wiecej.???

[Byłybiałyrycerz]

@Nefertiti A myślałem, że tylko Eleanor jest tu milfem - trzeba w takim razie dodać do ulubionych .

[deleteduser78]

Zapędziłam się w kozi róg.

Dobranoc chłopaki.

[Byłybiałyrycerz]

4 minuty temu, Nefertiti napisał:

Zapędziłam się w kozi róg.

Wyczuwam chęć bycia zdominowaną .

[deleteduser78]

@Byłybiałyrycerz, myśl co chcesz.

 

(Gdzie on, oni byli - kiedy ja .....)

 

Tak, więc, ten tego - "Czuwaj".

[siergiej]

Ludzie, ale po co Wy w ogóle te rodziny zakładacie? Po co to Wam? Co z tego macie? Liczycie na jakąś rzekomą 'miłość' ? 

Jak pełna chwilowych impulsów i emocjonalnych chwiejności jednostka ludzka, a już zwłaszcza tak niepewna i chwiejna jak kobieta czy też Wasze dziecko (które z natury jako słabsze 'kocha' Was jak mu dajecie opiekę, jakbyście stracili pracę, siłę aby je ochraniać, to póki nie byłoby dorosłe -wypięłoby się na Was, to zwykły mechanizm zwierzęcy, słaby silniejszego nigdy pokochać nie może) może Was pokochać?

 

Nie rozumiem. Jak czytam te Wasze smutne historie to cieszę się, że jako, że jestem singlem już od 1,5 roku, takie problemy to dla mnie już od dawna abstrakcja hehe. Ja po prostu jako singiel nie mam takich problemów - i nawet nie wiem jak można świadomie brać je sobie na garb.

Edytowane 22 Lutego 2019 przez siergiej

[emrata]

16 minut temu, siergiej napisał:

Ludzie, ale po co Wy w ogóle te rodziny zakładacie? Po co to Wam? Co z tego macie? Liczycie na jakąś rzekomą 'miłość' ? 

Zwolennicy darwinizmu społecznego mają na to gotowe odpowiedzi.

Na marginesie profesor z psychiatrii na studiach mówił chłopakom, że jak spotkają dziewczynę bordeline "to będzie najbardziej ekstcytujaca przygoda, ale cali z tego nie wyjdziecie."

Może właśnie chodzi o te emocjonalne jazdy i adrenalinę.

Edytowane 22 Lutego 2019 przez emrata

[siergiej]

2 minuty temu, emrata napisał:

Zwolennicy darwinizmu społecznego mają na to gotowe odpowiedzi.

Na marginesie profesor z psychiatrii na studiach mówił chłopakom, że jak spotkają dziewczynę bordeline "to będzie najbardziej ekstcytujaca przygoda, ale cali z tego nie wyjdziecie."

Może właśnie chodzi o te emocjonalne jazdy i adrenalinę.

W sumie nie bardzo widzę związek Twojej odpowiedzi na to co napisałem, ale niech będzie.

[emrata]

Taki luźny związek, przemyciłam w nim swoje spostrzeżenia, które mogą dotyczyć sedna pytania "po co to wam?", w ostatnim zdaniu.