Skocz do zawartości

NO TO JEDZIEMY Z MOJĄ HISTORIĄ Z DEDYKACJĄ DLA ...TEŚCIOWEJ


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Nie wiem jak zacząć więc zaczne od początku

MIałem 29 lat wysoki 192 cm wzrostu wysportowany na powodzenie u kobietek raczej nie narzekałem.

Zyło się fajnie dobra praca koledzy imprezy co tydzień i tu upss zadzwonił kolega czy na wiejską dyskoteke bym się z nim nie wybrał akurat imieninki miałem on też więc jedziem na dzielchy.

A tego czynnika było, w tłumie wypatrzyłem fajną drobną blondyneczke niestety za pewna siebie była a z reguły pajaca z siebie nie robiłem więc odpusciłem.

Jednak niedaleko zauwazyłem a może to ona mnie zauważyła fajną "krówke"tz.duzy cyc zgrabna pupa wcięcie gdzie trzeba ładnie się usmiechała,więc dawaj podbijam.

Po zabawie wymiana nr.tel.Spotkania itp itd. prawie odrazu dowiedziałem sie że dziewica 21lat w to mi graj nie zepsuta miła wydawało by sie ułożona miałem jeszcze jedną koleżanke na boku więc nie cisłem o seksik a nawet powstrzymywalem jakieś pół roku a niech sie rozkocha myslałem .

Tesciowej od poczatku nie pasowalem bo z miasta bo za stary bo to bo tamto naprawde wredna baba ze wsi ale mysle sobie z nia sie zenil nie bede no i sie zareczylem .

A ta mala blondyneczka okazala sie byc jej siostra taka ciekawostka.

 

Na szybko przed slubem tesc przepisal dzalke na moja przyszla zone i zaczelismy sie starac o zezwolenie na budowe juz wtedy mnie chcieli z majatku wytentego ale sie nie udalo moze dlatego ze to rodzinka patologiczna i dysfunkcyjna nygusowata(tesc miewal ciagi po pijanemu lal tesciowa i wcale sie mu nie dziwie teraz sam bym ja chetnie szarpna ale kobieta podobno nie wolno) i wszystkie formalnosci zwiazane z budowa domu uregowalismy po slubie.

Juz pierwszego dnia po ceremoni  zaraz po poprawinach zostalem uswiadomiony kto rzadzi w tym domu jak pewnie zgadniecie moja kochana tesciowa ,panna mloda zmywa po gosciach zrobilem awanture ale i tak nic nie pomoglo.

W miedzyczasie naszego narzeczenstwa ta drobna blondyneczka wspaniala szwagierka zapoznala jakze by inaczej wysokiego bruneta przeciez nie moze byc gorsza i sobie zaciazyla dwa miesiace po maturze on mial dom po matce wiec chwilowo zamieszkali u niego.

NIe na dlugo gdyz moj wspanialy tesc zamiast wymienic dach w swoim domu dobudowal pietro co najlepsze bez zadnych planow i zezwolen co ukazuje jakimi ignorantami jest ta rodznka .

A ze ja tam mieszkac nie chcialem wiec ten zaszczyt przypadl szwagierstwu.

Ktore to postanowilo sie tam wprowadzic i tymczasem po naszym slubie zabrali sie za robote dlaczego dopiero po naszym slubie otoz tesc nie prznosil regularnie kasiorki do domu tylko ja i moja gwiazdeczka a ze zaopatrywalismy gospodarstwo to i dla szwagierstwa starczylo i do niczego sie dokladac nie musieli,robilem o to zonie klutnie tlumaczylem prosilem nic nie pomagalo ......

i tak szesc lat co moglem to poucinalem zeby nikt nie mial dostepu i w miare mozliwosci to kontrolowalem ,dom stawialem bez kredytu w tym roku mielismy sie wprowadzic,Tesciowa wiecznie biedna nieszczesliwa nic jej nie pasowalo ciagnela moja zonka jak sie dalo jak nie jedzenie to wiecznie miala cos do roboty  swojego mezusia oszczedzala zeby tylko do roboty chodzil szwagra tez szwagierka nie dala wykozystac a ta moja pierdola co mamusia nie chciala to misiu zrob w miedzyczasie pojawil sie synek i to chyba najlepsze co mi sie tam przydarzylo. Przez cztery lata moje kochanie siedzialo w domu i obslugiwalo mamusie zamiast zajac sie dzieckiem .Po tym urlopiku wychowawczym wrocila do pracy a ze szefunio mial problem z platnosciami musiala prace zmienic.

Tak wiec wiekszy zaklad nowe twarze w chuj adoratorow ponoc bo nalezy wspomniec ze z deczka jej sie przytylo jak ja poznalem jakies 78 kg a teraz cos kolo 100kg 170cm wzrostu calineczka taka.

 

Tak to moje zycie sie toczylo podpierane nadzieja ze na nowym domu sie ulozy bo co by nie powiedziec calineczka na swoj sposob za mna byla ale mamusia najwazniejsza .Ja rzadzilem wieksza czescia dochodow a ze zle nie zarabiamy bylo czym i to bolalo mamusie i siostrzyczke bo nie mogly doic calineczki ale to dluzsza historia generalnie cale zycie moja zonke okradali i tak mialo pozostac a tu JA i niema

 

Czas plyna do czasu gdy moja calineczka nie wyskoczyla z lizakiem takim w papierku otoz powiedziala mi ze jak sie wyprowadzimy to mnie do wczesniej wspomnianej dzialki dopisze.

Uswiadomilem jej wowczas ze nie musi bo i tak polowa domu jest moja i ze na poczatku budowy zorientowalem sie w swoich prawach o czym zapomnialem jej napomknac.

Jakiejs gwaltownej reakcji nie zauwazylem.bylismy wtedy na wakacjach.

Pewien czas po powrocie gdy juz pewnie skonsultowala temat z wszechwiedzaca wyrocznia w postaci mamusi bo mamusia wie najlepiej oraz jak przpuszczam za poradami obytymi z takowymi sytuacjami kolezankami w pracy ,przystapila do ataku .Najpierw ni stad ni z owat zapytala grzecznie czy w przypadku rozwodu zostawie jej dom a ze bylem zajebiscie wykonczony powiedzialem doslownie ja cie KURWA zostawie bez niczego  za jakis czas ponowila pytanie z propozycja ze auto bede mogl zabrac moja reakcja podobna do poprzedniej .

I wtedy sie kierda rozbujala zaczela opowiadac o koledze ktory smoli do niej cholewy. Opowiadal ze ma dwoje dzieci problemy z zona i takie tam pierdoly,Brak mojej reakcji bo facet ktory jest zazdrosny jest smieszny ,spowodowal atak na moja rodzine .

O adoratorze opowiadala mojej matce a nawet ciotce i wojkowi ale nikt gwaltownie nie zaeragowal wojostwo przez zaskoczenie a matula bo ja wczesniej ustawilem wiec obserwowala i informowala mnie o swoich spostrzezeniach.

 

Jej ataki byly tak intensywne i tak jak pisal moj goru Mareczek .)))))Pewnie balem sie wszystkiego stacic poza tym  pracy duzo wlozylem Postanowilem nieco zmieknac i tu dalem dupy pokazalem zazdrosc powiedzialem ze ja kocham tlumaczylem ze wszystko przepadnie a to tylko pogorszylo .

Zaczela opowiadac jak to kolezanki mezow zdradzaja,jak kierownik je po magazynach pruje ,pytac jak to jest z innymi DZIEWICA BYLA ,pierdola zaczol do niej wydzwaniac ,nawet z nim rozmawialem ja pierdole ale dalem sie wkrecic pewnie po czesci zmeczenie psycho+fizyczne.

 

I tak do dnia sadu jak wczesniej wspomnialem postanowiem sie jednak troche postarac zorganizowalem wyjscie do kina i knajpki w drodze do domu sie mnie pyta gdzie jest jakas ulica odrazu  z tym wymoczkiem skojarzylem i tak sie wkurwilem ze na czolowe w jednokierunkowa wjechalem a ta szczesliwa,jedziemy dalej wysluchuje jaki to ja niedobry ze nie pozwalam jej nic o domu decydowac NA BUDOWE OD SWIETA PRZYCHODZILA i takie tam .

Po powrocie do domu mlody sie bawi ja w sieci jakis film ogladam kierda w kuchni na chwile oderwalem sie od komputera ide do kuchni a jej tam nie ma patrze jej telefonu tez jest w suterenie podchodze do drzwi nic nie slychac otwieram a ta zza winkla wyskakuje na pytanie co robi mowi ze w piecu palila sprawdzilem jednak nie napalila zostalem na dole zapalilem.Po wejsciu na gore telefon na swoim miejscu ale sie swieci pytam gdzie dzwonila mowi ze do ciotki ,sprawdzam rzeczywiscie ostatnie polaczenie ciocia ale wciskam szczeguly polaczenia tak rozmawiala godzine temu .Ogarnela mnie biala goraczka rozpiepszylem jej telefon o podloge i mowie wychodze jakos mnie jednak zatrzymala.

I tu wchodzi gwiazda wieczoru mamusia wiec ja uprzejmie informuje aby coreczke do pionu ustawila na to ona z usmiechem na twarzy a mowilam zebyscie sie za robote wzieli a nie glupoty w glowach.

 

Rozpieprzyla system corcia sie zaczyna kurwic a ta mi o robocie no nie wytrzymalem.

Wygarnolem wszystko co mi od szesciu lat na watrobie lezalo ale sie wsciekla tescia zawolala moze chciala mnie nim postraszyc wiele razy slyszalem ze umie przylozc a to jemu tez pojechalem a co .

pozniej jeszcze mnie straszla czajnikiem ale chyba nie miala odwagi bo tesc spieprzyl.

 

Dwa dni pozniej mnie wyrzucila zonka za mna nie poszla .

 

Miesiac pozniej wymienili klodki na moim domu i grozila policja jesli tam wejde, adwokatka miala ubaw

 

Cos tam calineczka probuje zeby sie zejsc  ale marne szanse

 

Teraz jestem u mamy wrocilem na silownie lubie to zelastwo

 

Czytam Marka felietony Dzieki Marek

 

NIe jest tak zle a nawet dobrze

 

W kwietniu zalozylem sprawe rozwodowa calineczka nie wie  bedzie ubaw

 

Takie moje spostrzezenie bardzo sprytnie sklocily mnie ze szwagrem ten to ma teraz przejebane

 

SORKI ZA SKLADNIE INTERPUNKCJE ITP POZATZM KLAWIATURA PADLA I POLSKICH  ZNAKOW NIE MA

 

A teraz ide robic sie na bustwo z fajna mamuska sie umowilem calkiem galanta jak na czterdziestke

 

 

POZDRAWIAM

BRAC

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie dość trudno się to czyta, ale jakoś przebrnąłem - nie wszystko dobrze zrozumiałem, ale nie wiem czy taki ubaw Cię czeka w związku z tą sprawą rozwodową.

 

Na szybko przed slubem tesc przepisal dzalke na moja przyszla zone i zaczelismy sie starac o zezwolenie na budowe

 

Zdajesz sobie sprawę z tego, że postawiłeś dom na nie swoim gruncie? Sprawa będzie pewnie z tego powodu mocno skomplikowana, no ale masz od tego adwokata. Poza tym nie do końca wiem czego oczekiwałeś - że teść przepisze swoją działkę na Ciebie? 

 

W kwietniu zalozylem sprawe rozwodowa calineczka nie wie  bedzie ubaw

 

(...)

 

A teraz ide robic sie na bustwo z fajna mamuska sie umowilem calkiem galanta jak na czterdziestke

 

Ile to trwa, jak sprawa "założona" ponad 2 miesiące temu a ona jeszcze o tym nie wie?  :blink: Nie wiem, czy nie ładujesz się teraz z deszczu pod rynne i jeszcze bardziej sobie nie zaszkodzisz znajomością z tą mamuśką. Póki nie uregulujesz statusu małżeńskiego formalnie to raczej unikaj tego, co może zostać wykorzystane przeciwko Tobie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z działką kicha - trzeba było się zgodzić na uczynienie jej współwłaścicielem. Radzę podobnie jak kolega wyżej - oficjalnie żadnego ruchańska, bo pstrykną fotkę i będzie rozwód z Twojej winy. Rozwód i podział majątku, to super poważna sprawa - poważnie się nią zajmij. Jak żonka się dowie, zrobią WSZYSTKO byś przegrał. Chodzi o pieniądze, ambicje, niezrealizowane nadzieje...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

historia jak wiele,ja na szczęście w pore lokum spieniężyłem,a ze kredyt był na mnie to i kasa na moje już puste konto poszla,no coz a kasa jak to kasa

zawsze w kasynie rozmyc się mogla.....

na razie czekam na ruch przeciwnika

aleeeeee stresior miałem 5lat pracy w dupe by bylo

a tak teraz ja "lejce " trzymam.

 

i zawsze swiete tłumaczenie -"musze o dziecku myslec"

wredne s....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej link wyjasniający moją sytuacje prawną

http://prawo-porady.pl/artykuly,budowa-domu-z-majatku-wspolnego-malzenskiego-na-dzialce-stanowiacej-wlasnosc-jednego-malzonka,159.html

Ponadto mam juz nawet prawa do samego gruntu taki myk,

Orzeczenie o winie nie ma wpływu na podział majątku,dla spokoju mam w telefonie aplikacje nagrywającą połączenia co ciekawsze zachowałem dla spokojnosci te ze straszeniem policja też.

A mamuska :))

Faktycznie dość trudno się to czyta, ale jakoś przebrnąłem - nie wszystko dobrze zrozumiałem, ale nie wiem czy taki ubaw Cię czeka w związku z tą sprawą rozwodową.

Zdajesz sobie sprawę z tego, że postawiłeś dom na nie swoim gruncie? Sprawa będzie pewnie z tego powodu mocno skomplikowana, no ale masz od tego adwokata. Poza tym nie do końca wiem czego oczekiwałeś - że teść przepisze swoją działkę na Ciebie?

Ile to trwa, jak sprawa "założona" ponad 2 miesiące temu a ona jeszcze o tym nie wie? :blink: Nie wiem, czy nie ładujesz się teraz z deszczu pod rynne i jeszcze bardziej sobie nie zaszkodzisz znajomością z tą mamuśką. Póki nie uregulujesz statusu małżeńskiego formalnie to raczej unikaj tego, co może zostać wykorzystane przeciwko Tobie.

Jakoś zapomniałem jej napomknąć :) razem nie jestesmy od Listopada

A i zapomniałem dodac

jakimś dźiwnym trafem :) mam dostęp do poczty Celineczki ,ma juz profil na portalu randkowym GAME OVER

Na przyszłość w ciągu 15 minut możesz edytować poprzedni wpis zamiast dopisywać następny. Q

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coż, nie wiem co Ci powiedzieć, ale jestem wdzięczny Twojemu wpisowi.

 

Mojemu bratu układa się co prawda ze swoja kobietą na chwilę obecną, ale już widzę pierwsze rysy i to dosyć poważne. Panna ma przepisaną działkę od rodziców i spróbuję bratu nakreślić tą sytuację z domem. Podejrzewam, że jak zwykle odburknie, że jego kotek nie jest taki jak inne, ale przynajmniej będę spał spokojnie, bo próbowałem uczulić.

 

W tej sytuacji nie mam najmniejszego pomysłu, co Ci doradzić... Jeżeli wyrazisz chęci, to będę głęboko wdzięczny, gdybyś opisywał swoje przeżycia i jak kolej losu powadzi Cię. Bezcenna wiedza dla tej sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie kluczem niestety jest wladza i kasa

zabierzesz jej kase nic nie zwojuje,zameczysz przeciwnika pozwami o pierdoly

o zwykle gupoty,pozbawisz możliwości wynajęcia prawnika,zabierzesz czas możliwość zarobkowania,poczucie ze jest gora ,wpędzisz w dola

na sprawiedliwość w sadach nawet jak masz nagrania nie liczcie

bo wy wiedzieliście ze druga strona jest nagrywana,i dlatego kontolowaliscie sytuacje

sady sa pro women,a kasa w skarpecie której nie macie to wasz atut.

i jedyne zabezpieczenie sprawiedliwości,bo w większości to my pracujemy na majatek rodziny który później skrzywdzone bezwzględnie chcą nam zwinac

kluczem niestety jest tylko i wyłącznie kasa.

jak pozwolisz jej się nia zaopiekować,to po tobie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom nie jest Twój.

Superfices solo cedit - wugugluj sobie.

Przysługuje Ci jedynie zwrot poniesionych nakładów poczynionych na cudzą rzecz, i tyle.

 

http://adwokatblonska.blogspot.com/2012/09/nakady-na-cudza-rzecz.html

 

 

Nie masz jeszcze rozwodu, sam założyłeś sprawę a przed wyrokiem idziesz w tango z innymi pannami ?

Gratulacje, błyskotliwy pomyślunek godny rzymskiego stratega. Sam wciskasz drugiej stronie

argumenty do użycia w sądzie (rozkład pożycia z Twojej winy).

 

Ale Twoja sprawa ... :D

 

S.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Historia niezła,szkoda życia kasy i czasu.i jest nawet morał którego sie nie porusza bo skupiacie sie wszyscy na skutkach a nie przyczynach.

Wyglada to tak.tytanik zatonął.dlaczego zatoną tytanik?bo nie pływa%-)%-)%-) taki żart sytuacyjny

Mamy niunie(zjandzcie sobie jakas w musku.niech manometry popracują.zobrazujce zeby lepiej wsio śmigało i jedziemy z tematem) i nagle w przypływie miłosci żenicie sie z nia z cudowna wizja małego białego domku dzieciaczków itd.

Niunia jest piękna.zgrabna.dobrze sie rucha i ma głebokie gardło oraz dobrze sie z nia spędza czas zakończony opierdolona gała albo noc kończy sie jak ranek nastaje%-)

Pierdolne wam teraz standardowe schematy

Niunia na mamusie która sie rozwiodła,z nie do końca wam wyjaśnionych przyczyn no ale chatke maja niezła itd

i co myslicie kurwa ze niunia tez was nie pierdolnie na hajs alimenty i chate?

Niunia nie ma prawie kolegów i kolezanek z rodzina tez nie zabardzo ma kontakt,jest poukładana i nie ma fiubzdziu pod kopułą,zero awantur jest i jakiś podlotów i jestes całym jej światem%-)

i co naiwniaku dalej sie tobie kontrolki nie zapalaja dlaczego niunia z nikim nie utrzymuje kontaktu?


Niunia jest bidulinką,życie jest takie złe i okrutne,nawet ma ( to jest najlepsze) jakaś sentencje wydziarana o przyjaźni itd,i pierdoli ze zrobi wszystko zeby nie miec wiecej jakich przygód w zyciu itd

pytanie zagadka. uwierzyłeś jej?hrhrhrhr

Niunia rzadzą mamusia i tatuś jak w powyższej życiowej historyjce

no dobra zakończenie znacie i co mamusia powie córeczka wykonuje.z 78 kg zrobiło sie 100kg i jest rozwód.


Niunia jest świetna zgrabniutka itd jak wczesniej opisywałem.Tarnawa moge sie o flaszke załozyć ze tesciowa tez ma koło stówy!!!!!!!%-)

Pamietajcie.jaka mamusia taka córusia.jezeli mamusia sie dobrze trzyma mimo wieku.a mało tego mamusia z córusia maja takie same twarzowe to wiedzcie ze dobrze trafiliście(przynajmniej z wygladem)



Niunia ma tak popierdolone kolezanki ąz mówisz jej w prost"przestań zawadac sie z tymi idiotkami"

czy myslisz że twój zwiazek będzie długi i radosny?%-)


Czasy nowożytne kurwa teraz polecą!!!!!!!!!!!!a raczej nowofejsbukowe%-)(mysle ze do etapu slubu by nie doszło)

Nie masz fejsbuka!!!!poznajesz niunie,jesteś całkowicie po za tymi kretyństwami,znajomych niunia traci na fejsie.adoratorów juz coraz mniej.fejsbuk to jej całe życie!!!!!


czy dalej bedziesz zył w świecie szczęsliwego zwiazku?




Wpierdalamy sie w zwiazki nie znajac podstawowych spraw i konsekwencji.potem nie widzidzac nie kumajac nic a nic,zyjac w jakimś wyimaginowanym swiecie budzimy/budzicie sie z reka w nocniku

Jebany życiowy autyzm

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamietajcie.jaka mamusia taka córusia.jezeli mamusia sie dobrze trzyma mimo wieku.a mało tego mamusia z córusia maja takie same twarzowe to wiedzcie ze dobrze trafiliście(przynajmniej z wygladem)

Potwierdzam, choć z zastrzeżeniem. Jeśli po fazie niezobowiązującego dupcenia laska oznajmia ci, że koniecznie musisz poznać jej rodziców, oznacza to wyższy stan pogotowia. Jeśli mamuśka okazuje się być rozlazłą szkapą (w sumie można oszczędzić sobie trudów niedzielnej wizyty i objrzeć mamuśkę na zdjęciu), należy się natychmiast katapultować z tej katastrofy. Gorzej bywa, kiedy mamuśka trzyma klasę, ale córeczka się w nią wcale nie wrodziła.  :wacko: 

Pamiętaj żołnierzu, że na froncie możesz zginąć nie tylko w bezspośredniej walce, ale możesz też - szczególnie jeśli stracisz na chwilę czujność - wdepnąć na minę. B)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Swiezynka dzis rozpoczołem urlop ,jutro bystrzache zabieram na tydzien ,telefonik do calineczki ,nie odbiera w pracy jest,po jakis dwu godzinach oddzwania i gadulec a dzwoniles a po co a to a tamto pali frana
No jak mlodego jutro bede bral a teraz jak na tydzien czy na weekend glupie pytania zadaje....
Pelne opanowanie z mojej strony i mowie ze na tydzien a ta ze mlody marudzi ze na plac zabaw by chcial z mama i z tata ,to jej powiedzialem ze jak chce to niech przyjezdza ale niewiem czy w Łodzi bede i pytanka a gdzie jade i takie tam ......

I teraz płenta w postach powyzej piszecie a majatek NIE ZALUJE odzyskam a dziecko nigdy go ,nie zawiode itp.itd.

Cale zycie nic nie mialem nic miec nie bede rodzimy sie goli i goli umieramy trzeba się cieszyć tym co jest calineczka i teściowa myślały ze majątku nie zostawię etc.etc teraz posarne chodzą a ja hmm szczerze NIE TAK MIALO BYC ale zycie weryfikuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.