Skocz do zawartości

Eksperymentalny twarożek z jogurtu


Rekomendowane odpowiedzi

Tak mi strzeliło do głowy, że skoro mamy dwa jogurty greckie z którymi nie bardzo jest co przez długi weekend zrobić, spróbujemy zrobić twarożek smakowy. W sumie przecież jogurt to w sporej części skrzep serowy z dobrymi bakteriami. Padło na dodatek kozieradki i kminku.

 

Zatem:

- dwa kubeczki jogurtu greckiego po 400g (bez mleka w proszku i żadnych innych dodatków)

- łyżeczka soli

- łyżeczka ziaren kozieradki

- łyżeczka nasion kminku

 

Wszystko do miseczki, dobrze wymieszać po czym zawinąć w gazę i powiesić do odcieku:

50a5050ad3ab1.jpg

 

I tak sobie odciekało przez prawie dobę, krzepło i nabierało smaku.

Po rozwinięciu wygląda to bardzo apetycznie:

313d3a38c390b.jpg

 

Finalnie wyszło 378g produktu (z tyłu w kubku całość odcieku serwatki).

Konsystencja i smarowność bardzo przypomina serki Almette. 

 

Następny już spróbujemy zrobić z jogurtu naszej produkcji.

Smacznego :)

 

p.s. @maggienovak i co na taki myk powie nasza forumowa serowarka? ;)

  • Like 9
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@DanielS - swietnie smakuje, choć jak dla mnie jest zbyt słodkawy. Dlatego zmienimy jogurt na własny, bo jest lepiej przez bakterie zjedzona laktoza (i to jej posmak słodyczy czujemy). 

@Quo Vadis? - to zależy od czasu "dojrzewania" ;) zwykle jak za długo, to fermentują na gorzko. Przynajmniej te fabryczne ;)

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Quo Vadis? napisał:

Na forum jeszcze mamy kefir z którym nie wiadomo co zrobić ?

Jak to nie wiadomo co zrobić @Quo Vadis?? Zapuszkować ???

Kefir w puszcze :P

ced1d0b4ffb20.jpg

 

17 minut temu, Rnext napisał:

choć jak dla mnie jest zbyt słodkawy.

To faktycznie niefajnie. Wolę słonawy w smaku. Mam "alergię" na cukier :D 

Edytowane przez DanielS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, DanielS napisał:

Mam "alergię" na cukier

Doskonale rozumiem. My nawet ketchupy robimy często własne, bo sklepowe są za słodkie, fabryczne pesto za słone itd. A idź pan w ch... z tymi produktami. Sam nie wiem czy smak to dar czy przekleństwo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maggienovak pozostawiłem wszystko w rękach swobodnej grawitacji, nic nie przyciskane, ot - wisiała sobie kulka. Tylko weź pod uwagę, że to mini-porcja. Przy większej ilości pewnie lepiej byłoby docisnąć. Prawie połowę wciągnęliśmy dziś na śniadanie z gruzińskim chlebkiem (nowa piekarnia w okolicy). Wilgotność twarożku w środku i na zewnątrz nie do rozróżnienia. 

 

W następnej kolejności planujemy inne dodatki smakowe, proszek pomidorowy, czerwona papryka, czosnek, szczypiorek, cebulka, harissa i tym podobne wariacje. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, maggienovak napisał:


Fajne, ja z jogurtów greckich robię też nibysernik

Mogłabyś napisać dokladny przepis w wolnej chwili? Nie mogę krowiego mleka i kupuję greckie jogurty owcze, chętnie się dowiem jak można z tego wyczarować sernik 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam się nie znam, ale obciążenie kładłam tylko dlatego by potem ładnie się kroiło na chlebek, tzn nie był ser za wysoki, ale jak do sernika nie ma potrzeby obciążać, bo zawieszony ładnie się odsączy jak @Rnext napisał - grawitacja :). U mnie znakomicie nadawała się pielucha z tetry jak i do klusek parowych :). 

 

@a.jolie, nie do mnie pytanie,

od siebie powiem że robię jak by to ser był (budyń śmietankowy musowo), a  wpisz w Google włącz grafikę i przeróżne masz - naciśnij obrazek i przepis jest :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@a.jolie tak z ciekawości - dlaczego nie możesz krowiego? Tzn. sam mam bzika na tle kozich i owczych i dałbym sobie za nie nawet paznokcie obciąć, tylko skąd ta niemoc na krowie u Ciebie? Też jest laktoza, tłuszczu nawet więcej no ale też i białka. 

3 godziny temu, Nefertiti napisał:

U mnie znakomicie nadawała się pielucha z tetry

To już wiesz, inny target ;) Ja z pieluchami to miałem do czynienia tylko samemu będąc brzdącem :D I jak by co, gaza też jest OK. 

Ale mam za to profi-chustę serowarską, którą zaprzęgnę następnym razem do odcieku bo właśnie wyłączyłem naszą jogurtownicę. Tylko sobie przypomnę którą stroną "piramidek" owijać. No i do twarożków jogurtowych przekonuje mnie też brak obróbki termicznej skrzepu.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rnext, inny :). 

Pielucha - brzdąc - dobre :D, gaza ok :).

Co do tej chusty, to w Google luknęłam, bo pojęcia nie miałam, że coś takiego jest - ja to dziecko, to pieluchy :D.

Co do jogurtowego serka - obróbki brak, wcale się nie dziwię, że przekonuje i, i nie omieszkam sprawdzić :).  

(Nie robiłam :ph34r:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.