Skocz do zawartości

Trzy spotkania i dwa rozstania.


Rekomendowane odpowiedzi

Spotkałem się z dziewczyną z aplikacji randkowej.

Leżymy na łóżku,dobieram się do niej,a ona "nie nie nie".Po jakimś czasie zrezygnowałem,bo już byłem zdenerwowany tym faktem i mówię "ok to ja sobie popatrzę w twoje oczy"

Po upływie 10 minut był sex oralny z wzajemnością(bo Panie się szanują i dają dopiero na 2gim spotkaniu :D)

Po ostatniej awanturce dowiedziałem się że jak naciskam to traktuję ją przedmiotowo i się z tym źle czuje,dlatego jak odpuściłem to ochota jej wróciła...

Wniosek,dyskretnie ale niech ona się do Ciebie dobiera.

Po Kilku spotkaniach nasłuchałem się komentarzy na swój temat,jakim to ja jestem egoistą,któremu zależy tylko na jednym.

Że jestem miły tylko do czasu aż się nie spuszczę,później staję się chamski i agresywny.Ręce opadają...

Jak tym naszym kochanym Panią zmienić troszkę myślenie,żeby nie bały się zaufać?(bez kupowania futra,brania ślubu i przepisywania majątku)

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Maninblack napisał:

Jak tym naszym kochanym Panią zmienić troszkę myślenie,żeby nie bały się zaufać?

Mieć wyjebane :)

 

Chociaż dla żartów lubię mówić, że je wykorzystam i że jestem zły itd, uśmiechają się szyderczo tylko. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam wyjebane.

Po co się uganiać za kobietami, za kilka może kilkanaście lat to kobiety będą same za nami ganiać.

Matka natura jest nieuległa i kobieta po 30 czy 40 ma już przejebane i zrobi wszystko dla faceta.

W związek się nie pisze bo mi kagańca nie potrzeba i potem użerania się kobietą.

Za tydzień jadę z kumplami nad Bałtyk na weekend pobalować, trza się rozerwać raz na jakiś czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Marek Kotoński zmienił(a) tytuł na Trzy spotkania i dwa rozstania.
21 godzin temu, Maninblack napisał:

Po ostatniej awanturce dowiedziałem się że jak naciskam to traktuję ją przedmiotowo i się z tym źle czuje,dlatego jak odpuściłem to ochota jej wróciła...

 

21 godzin temu, Maninblack napisał:

Po Kilku spotkaniach nasłuchałem się komentarzy na swój temat,jakim to ja jestem egoistą,któremu zależy tylko na jednym.

Że jestem miły tylko do czasu aż się nie spuszczę,później staję się chamski i agresywny.Ręce opadają...

 

Widzisz kolego.... A gdybyś tak był milutki dla pani, skakał nad jej tyłkiem, buziaczki, kwiatki, no strał byś tęczą po prostu. To jak myślisz, pani by się do Ciebie dobierała? Nie ? One takich mają na pęczki. Dlatego to ty masz sex a oni nie ?

21 godzin temu, Maninblack napisał:

Jak tym naszym kochanym Panią zmienić troszkę myślenie,żeby nie bały się zaufać?(bez kupowania futra,brania ślubu i przepisywania majątku

Przestań rozkminiac i zmieniać świat na lepsze. Rób swoje i dobrze się bawcie.

Edytowane przez Still
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ma jedno do drugiego?

To, że 40-ka zrobi dużo dla ciebie to jeszcze nie znaczy, że twój *uj zrobi dużo dla niej.

 

Oczywiście dobre wykorzystanie 40-ki jest warte swoją wagę w złocie.

O takim sexie powstają legendy.

(Rzecz jasna odpuszczam z w/w reguły tzw. kobiece czyli ważące 40 kg za dużo.

To już na mnie nie działa.)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.