Ciekawy blog o toksycznych relacjach

[deleteduser182]

Nie wiem czy było, ale warto przeczytać ten blog: http://koniectoksycznych.blogspot.com/

Sam byłem kiedyś w związku z osobą z chorobą afektywną dwubiegunową i do dziś pamiętam jak wyniszczające to było.

[mac]

Nie wiem czy było, ale warto przeczytać ten blog: http://koniectoksycznych.blogspot.com/

Sam byłem kiedyś w związku z osobą z chorobą afektywną dwubiegunową i do dziś pamiętam jak wyniszczające to było.

 

Czytam właśnie. Mój komentarz. Od razu proszę o wybaczenie.

 

O żesz kurwa, ja pierdolę.

 

Jeszcze gorszych rzeczy o kobietach się dowiedziałem niż dotychczas.

 

Dzięki von.hayek wrzutka mistrzostwo świata. W sam raz do browarka na piątkową noc

[VascoDaGama]

W tym klimacie mogę dodać:

http://zycieporozwodzie.mojglos.pl/

[overkill]

Znam ten blog jest pouczający (chociaż sa też toksyczni faceci hehe) . Byłem w relacji z kobieta u której sam podejrzewałem borderline czyli jazda od idealizacji do dewaluacji do poziomu podłogi . Emocjonalny rollercoster , na dłuższą metę totalna destrukcja.

Polecam też dobre ale wprawdzie ostre

https://kefir2010.wordpress.com/2013/12/29/oblicza-psychopatow-osoby-z-borderline-zrobia-z-twego-zycia-koszmar-bronmy-sie/

[Marek Kotoński]

Warto je czytać, wiedzieć co może nas spotkać.

[Grzesiek]

Czytałem nieco o BPD i NPD, także wiem o co chodzi i jak zachowują się takie osoby. Teraz wszedłem sobie na ten blog, poczytałem kilka postów i stwierdzam że rozważany jest tam nieco zbyt głęboki poziom psychologicznego gówna jak dla mnie

 

Zwłaszcza, że jak już człowiek wie jak rozpoznac u kogos takie zaburzenie i że ma natychmiast się ulotnić po rozpoznaniu, to dodatkowe zagłębianie się w problem jest niepotrzebne, a jedynie sprawia że czytając o pojebanych ludziach i tym co potrafią zrobić drugiej osobie się stresujemy. Gdyby jeszcze nie zrażali do siebie otoczenia, tylko byli w stanie wykorzystywać je do swoich celów, tak żeby otoczenie nawet tego nie wiedziało, to można było by sie czegoś nauczyć. Ale nie, na kilometr widać osobę z takim zryciem. Takie osoby nawet nie panują nad sobą, tylko działają instynktami, to wyklucza możliwości użycia jakiegokolwiek logicznego planu. 

 

Biedni są w sumie, tak oni jak i ich otoczenie, szczególnie to, które nie może uciec.

[Enemy]

Wspólną cechą wszystkich toksycznych ludzi, bez względu na to jakie to konkretne zaburzenie jest niewątpliwie to że są to ludzie mega nieszczęśliwi. Wieczne poczucie pustki, niepanowanie nad własnymi emocjami, z tego względu ciągłe obwinianie wszystkich wokół o wszystko (oni autentycznie czują się ofiarami, nawet jeśli to wyimaginowane krzywdy) i wzbudzanie poczucia winy. Po tym najlepiej ich rozpoznać. To nie jest normalne jak ktoś w każdej sytuacji robi z siebie ofiarę, wszyscy się "uwzięli" tylko ja biedny niewinny nic złego nie robię. Druga cecha charakterystyczna: ciągłe uciekanie we wszystko: alkohol, niezliczone romanse, czasem narkotyki albo jakiś hardkor typu podcinanie sobie żył, zaburzenia odżywiania (anoreksja, bulimia albo wprost przeciwnie, objadanie się bez umiaru). Bywa też i to może być mylne: uciekanie w sztukę, religię, poezję (potem ludzie zachodzą w głowę, jak taki "uduchowiony' człowiek mógł tak postąpić). 

[The_Man]

Ten blog to tylko tlumaczenie bloga amerykanskiej psycholog Tyra Palmatier czy jakos tak. U niej na stronie jest o wiele wiecej ciekawego materialu - bylo to juz nawet omawiane tutaj na naszych lamach...

[deleteduser182]

Przypomniał mi się jeszcze jeden blog, który dodałem do zakładek, ale dawno o nim zapomniałem.

Warto rzucić okiem, bo autorzy czają bazę:

http://calaprawdaokobietach.blog.pl/

[deleteduser48]

kobietytozlo.blox.pl kiedyś podejrzewałem nawet Mareckiego o sprawstwo Koniectoksycznych to przedruk ze shrink4men.

[Enemy]

Tak czy inaczej wiedza idzie w świat