Skocz do zawartości

Zbieram moc na SSJ


Rekomendowane odpowiedzi

Piękny księżyc na niebie tak podczas wczorajszej pełni, jak i dzisiejszej nocy. Wpłynęło to zapewne na przypływ zdrowych ambicji, tudzież odpływ zdrowego rozsądku w mojej głowie. Chciałbym powiedzieć niczym Johnny Gomez ""Good fight, good night", ale iść w objęcia Morfeusza mi nie spieszno, no homo. Bardzo sceptycznie podchodziłem do tej idei, ale co tam - na bogatości, będzie cała kombinacja - lewy, prawy, hak, sierp. Wychodzi więc, że czekają mnie przygotowania do walki roku. Zaczynam właśnie teraz pierwszy sparing i już odczuwam łupanie, bo jak się schylam nad klawiaturą to jestem szczery do bólu. 

 

Przysięgam do końca roku pańskiego 2015 wyprowadzać poniższe cztery ciosy, taka śmiertelna kombinacja:

 

1) Jedna tygodniowo - od teraz - książka, co powinno mieć odbicie w odpowiednim dziale;

 

2) Ruszyć dupsko - od 07.09 - wracam do prowadzenia dziennika treningowego, czyli automatycznie treningów;

 

3) Mniej grania - od teraz - ograniczam zabawę z grami komputerowymi do maksymalnie godziny dziennie;

 

4) Więcej gry - od teraz - zero porno, zero masturbacji, tylko świeże mięso  :lol:

 

Tak mi siło wyższa dopomóż, a obawa przed kompromitacją przed Wami niech będzie swego rodzaju aniołem stróżem!

 

 

Będą tutaj w ramach słowa na niedzielę składał raporty. Kości zostały rzucone. Napisz nowy temat - klik. 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Quizas,

 

Po sylwestrze stwierdziłem, że rok 2015 będzie rokiem nadrabiania zaległości w lekturach. Część mam w domu a co do reszty - zapisałem

się do biblioteki.

Wiesz ile udało mi się przeczytać ?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Pierwszy tom Czarodziejskiej Góry T.Manna - na dodatek na raty! Wstyd i poruta! Po prostu brak mi czasu :( Próbowałem eksperymentować

z czytaniem po nocy zamiast części snu - ale rano byłem totalnie zzombifikowany i pierwsze dwie-trzy godziny w pracy dochodziłem do siebie.

Ech!

 

Co do reszty planu - popieram w 100%! Samo się nie zrobi - do roboty ! ;)

 

S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Subiektywny - obecnie czasu Ci u mnie dostatek, dlatego przynajmniej powinienem pożytecznie dla samego siebie z niego korzystać. 

 

@Vincent - już czuję, że nie będzie łatwo, ale nawet jeśli zdarzą się jakieś uchylenia, to ważne żeby trzymać laserowy celownik blisko 10.

 

@LudzkiCzłowiek, Assasyn, Martino - dzięki!

 

@Marek - śrubę to sobie odkręciłem jakiś czas temu niemal do zera ograniczając procenty.

 

@iT_sux - nie gram w nic nowego, a pecet kilkuletni, więc nie ma z tym problemu. 

 

AD1) Volant - Sexcatcher http://braciasamcy.pl/index.php/topic/2432-micha%C5%82-volant-szati%C5%82o/ ;

 

AD2) Dzisiaj prolog, od jutra zaczynam jazdę - założenie na ten tydzień - x3 bieganie x1 rower x1 basen x2 trening siłowy - wszystko na luzie;

 

AD3) Zdarzyło się lekko przekroczyć granicę godziny, ale w skali tygodnia średnia wyszła poniżej i w tym miesiącu tego będę się trzymał;

 

AD4) Najłatwiejszy pierwszy krok, serio.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AD1) Iwona Kienzler - Obrona Poczty Polskiej w Gdańsku http://braciasamcy.pl/index.php/topic/2484-seria-%C5%BC%C3%B3%C5%82ty-tygrys/

 

AD2) Ze względu na wyjazd postanowiłem przesunąć start na 14.07. Także wytyczne z zeszłego tygodnia przechodzą na obecny.

 

AD3) Wszystko zgodnie z planem, do końca miesiąca do godziny dziennie średnio / tydzień. 

 

AD4) Niestety sfrajerzyłem i wczoraj pękło po 12 dniach  <_< Zaczynam od nowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AD1) MJ DeMarco - Fastlane milionera http://braciasamcy.pl/index.php/topic/2557-mj-demarco/

 

AD2) Kuleje to wszystko jeszcze - w tym tygodniu x3 trening biegowy + x2 trening siłowy (o ile rozpoczęcie przygody z kalenistyką można tak nazwać);

 

AD3) Jeden dzień sobie pozwoliłem na dwie godzinki zamiast jednej;

 

AD4) 7 dni czysto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AD1) Niccolo Machiavelli  - Książę http://braciasamcy.pl/index.php/topic/2649-niccolo-machiavelli-ksi%C4%85%C5%BC%C4%99/;

 

AD2) x2 trening biegowy + x2 trening siłowy = wciąż daleko od tego co chciałbym osiągnąć;

 

AD3) Czas się zgadza, rozpoczynam ostatni tydzień w formule 7x1h, od następnego skracam do 5x1h;

 

AD4) Znowu pękłem, słabiutko. Wszystko na jedną kartę. Jeżeli do końca roku wytrwam, to się wydziaram, jeżeli nie - to przynajmniej moja skóra pozostanie czysta jak krew dziewicy  <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1-3 - graty!

4 - przeginanie pały w jakąkolwiek stronę zdrowe nie jest.

BTW: Ja jestem zwolennikiem tego, że jak Cię na serio ciśnie to se zjedź. Jeżeli miałeś nałóg to nie jest zdrowe - wiadomo i tu się przyda odwyk. Ale z drugiej strony chemia i fizjologia organizmu, też ma swoje prawa i to, że od czasu do czasu - jak kto ma ustawione libido - organizm sam zacznie wytwarzać presję. Ja to uważam za normalne, tak jak uczucie głodu, czy pragnienia. Koniec OT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

1-3 - graty!

4 - przeginanie pały w jakąkolwiek stronę zdrowe nie jest.

BTW: Ja jestem zwolennikiem tego, że jak Cię na serio ciśnie to se zjedź. Jeżeli miałeś nałóg to nie jest zdrowe - wiadomo i tu się przyda odwyk. Ale z drugiej strony chemia i fizjologia organizmu, też ma swoje prawa i to, że od czasu do czasu - jak kto ma ustawione libido - organizm sam zacznie wytwarzać presję. Ja to uważam za normalne, tak jak uczucie głodu, czy pragnienia. Koniec OT.

 

Nie ma żadnych przeciwwskazań zdrowotnych jeśli chodzi o abstynencję od fapania. Przecież w ostateczności organizm sam uwolni nadmiar nasienia przez polucję nocną.

Samo porównanie transformacji do SSJ uważam za bardzo trafne. Podniesione libido i wytwarzanie presji to najlepsze co może spotkać samczy organizm. Ten kto to testował i nad tym zapanował (transmutacja energii seksualnej), ten wie, że to właściwa droga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AD1) Przez najbliższe dwa tygodnie skupiam się wyłącznie na ważnym dla mnie egzaminie zawodowym, dlatego przydzielam sobie dyspensę na ten okres;

 

AD2) Zero;

 

AD3) Niby nie ma tragedii, ale jednak nie utrzymałem się w tygodniowym limicie 5 godzin;

 

AD4) Czysto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.