Problem z pamięcią - potrzebna pomoc.

[Husquarna]

Tak jak zaznaczyłem w nazwie tematu, potrzeba mi jest pomoc w związku z moją bardzo słabą pamięcią. Zauważyłem u siebie te problem już dużo wcześniej, ale go bagatelizowałem. Problem z pamięcią może (ale nie zawsze musi) wiąże się też z brakiem koncentracji, rozkojarzeniem. O co mi chodzi? Zdobywam wiedzę, staram się często wykorzystywać ją w praktyce, bardzo dużo czytam.. i nie pamiętam czego fajnego i mądrego się dowiedziałem. Jak sobie zakodowywać informacje? Dzisiaj w empiku zacząłem ogarniać książki traktujące o superpamięci T. Buzana, o nim się dowiedziałem z kolei z fragmentów pdf. i doc. jakie odnalazłem gdzieś na dysku. Co polecacie? Co wam pomogło w zapamiętywaniu ważnych informacji, czy dużo kształciliście u siebie tę umiejętność?

[kootas]

Stary. Żyjesz w polsce a stres to zabójstwo dla neuronów.

http://www.brainfit.pl/stres.html

Pomoże tylko zmiana kraju, albo tego, co w Polsce.

Wyjdzie  łatwiej, osiągnąć to pierwsze.

[Marek Kotoński]

Buzan w książkach jest świetny, a za darmo masz w necie wszystko - wpisz "mnemotechniki".

[deleteduser28]

Długo to trwa? Może niedobory mineralne.

Tutaj nieźle rozpisane:

 

http://www.poradnikzdrowie.pl/diety/lecznicze/dieta-na-myslenie-i-dobra-pamiec-co-jesc-by-poprawic-prace-mozgu_33683.html

 

Dopisałbym tam sardynki dla kwasów DHA i EPA.

[Husquarna]

No już któryś rok, ale ostatnio się to w dużej mierze nasiliło. Może jakieś stresy, pasma niepowodzeń, dieta albo nałożenie kilku czynników na raz? Powiedziałem STOP. Chcę zdobywać wiedzę, którą na poczekaniu będę mógł wyciągać jak asy z rękawa. Ludzki mózg to przecież genialny i superkomputer o niewyobrażalnych możliwościach, nie chcę, żeby płatał mi figle. Chcę by mi dobrze służył

[deleteduser28]

Najlepiej kompleksowo do tego podejść.

 

U mnie pamięc długotrwała bez zazrzutu. Krótkotrwała wprost przeciwnie i często niezłe jaja są z tego powodu albo potencjalne problemy.

 

Np. ostatnio na strzelnicy bym typa sprzątnął przypadkiem, ale się wkurwił heh.

 

Celowałem przed siebie, coś do mnie mówi z za pleców a ja zapomniałem, że mam gnata w ręku i odwróciłem się nie opuszczając rąk.

 

Na nieświadomce mu celowałem w bark przez chwilę. Odskoczył jak przed diabłem.

 

U mnie to natłok myśli na to wpływa.

[Husquarna]

Właśnie natłok myśli to też u mnie występuje, potrzeba może więcej wyciszenia i skupienia na TERAZ. Dostrzeganiu rzeczywistości bieżącej i odbieranie jej na bieżąco. Dobra burza mózgów. Coś jeszcze może wyłapię.

[deleteduser28]

To na pewno. Do tego wykonywanie tylko jednej czynności na raz i skupianie się na niej myślę też mogło by być ok.

[Zygmunt]

Poczytaj o taksonomii Blooma. On tam tłumaczy, jak skutecznie przyswajać wiedzę.
Podobno zioła pomagają, a dokładniej miłorząb.
Sam mam problemy z pamięcią i wkrótce będę coś w tym temacie robił.

[deleteduser182]

Jeżeli się masturbujesz, to zaniechaj. Mówię serio.

[Pikaczu]

naucz sie szybko czytać.potem mnemotechniki.szybkie czytanie ruszy ci dekiel a mnemotechniki rozwiną dalszy proces

[Enemy]

Heh, jak ja dość niedawno poczytałem o mnemotechnikach to zorientowałem się, że sam nieświadomie wielu z nich używałem zwłaszcza w czasie studiów, nawet nie wiedząc że tak to się nazywa. Na wszystko potrzeba odpowiedniego sposobu po prostu 

[Damianut]

Tak jak zaznaczyłem w nazwie tematu, potrzeba mi jest pomoc w związku z moją bardzo słabą pamięcią. Zauważyłem u siebie te problem już dużo wcześniej, ale go bagatelizowałem. Problem z pamięcią może (ale nie zawsze musi) wiąże się też z brakiem koncentracji, rozkojarzeniem. O co mi chodzi? Zdobywam wiedzę, staram się często wykorzystywać ją w praktyce, bardzo dużo czytam.. i nie pamiętam czego fajnego i mądrego się dowiedziałem. Jak sobie zakodowywać informacje? Dzisiaj w empiku zacząłem ogarniać książki traktujące o superpamięci T. Buzana, o nim się dowiedziałem z kolei z fragmentów pdf. i doc. jakie odnalazłem gdzieś na dysku. Co polecacie? Co wam pomogło w zapamiętywaniu ważnych informacji, czy dużo kształciliście u siebie tę umiejętność?

 

Ile godzin dziennie używasz internetu? Polecam przeczytać (jeśli nie zapomnisz co przeczytałeś ) książkę: "Płytki Umysł. Jak internet wpływa na nas mózg". Wiem, że trudno jest uwolnić się od internetu, ale możesz się ograniczać, na przykład jak używasz internetu to mieć włączoną tylko dwie karty na raz, czytać tekst do końca zanim przejdziesz do odnośnika itp.