Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie to nie dotyczy, ale kiedyś zastanawiałem się czy ktoś jeszcze tu jest leworęczny. :)

Wszyscy, bo prawą przewijają pornosy :D

Lewą tylko nie piszę bo mi koniec długopisa zasłania i mi nie wychodzi (jak można pisać lewą ręką?)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są też pewnie ludzie, którzy wychowywali się z samą matką, jak np. ja. Ojciec żyje, ma się dobrze, tylko że od 4 roku życia (mojego) pracuje poza domem i rzadko tutaj bywa.

Mamuśka w porządku, mimo zrytych jazd czasem o jakich rozmawialiśmy z Vincentem w jednym temacie. No, tyle że to tylko kobita i to się na mnie odbiło... Ale radzę sobie. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm. Trudne pytanie, moja mama była czasami nadopiekuńcza, dostałem od niej sporo kobiecego podejscia do zycia, wykaraskalem sie z tego...

Chciala na pewno dobrze, wyszło nie do konca. Matka jak matka, ale ojciec przebywal ze mna ponad 20 lat w tym samym domu, i do dzis jest dla mnie jak obcy człowiek...

Także tyle to bylo. Brak rodzica często nie oznacza brak w sensie fizycznym, ale psychiczna nieobecność jest o wiele bardziej bolesna...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, rodzice mnie kochali i dobrze się mną opiekowali (ojciec wprawdzie zmarł jak byłem nastolatkiem ale miałem dwóch zajebistych dziadków).

 

Jestem praworęczny.

 

Lubię pornosy jak każdy.

 

Więc nie wiem czemu jestem tak samo p.....y jak inni użytkownicy forum :lol:    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co tu trzyma użytkowników to głównie rozwój osobisty i podejście do spraw damsko męskich itp. Są tu ludzie od" pucybutów do milionerów" i z historiami tak rożnymi że nie sposób znaleźć wspólny mianownik. Ale zacząlem sie zastanawiać co ppoycha człowieka do samorozwoju i zmiany siebie ? Zawód rzeczywistością -to chyba za mało , może jeszcze do tego chęć do znalezienia i wyeliminowania problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co nas wszystkich łączy ?

Chyba idea którą to forum niesie, samorozwój też jest tutaj bardzo ważny, obstawiam że większość osób jest utaj szczera.

Większość z nas dba o siebie uprawia sport, patrzy na to co włoży do garnka, ogólnie jesteśmy świadomi tego że jesteśmy dla samych siebie najważniejsi.

Co do ulubionych rzeczy to każdy facet lubi popatrzeć się na cycatą lale w produkcji dla dorosłych.

 

A no i jestem leworęczny, tak pisze lewą ręką.

 

Ps. Też jestem na swój sposób kopnięty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

praworeczny

.mnie do 4 roku w zasadzie wychowala babcia,ktora chuchala dmuchala,

dziś mysle ze po prostu wykonywala swoja role,zyje starowinka i bardzo lubie ja odwiedzać.

dziadek raczej samotnik,jak go pamiętam ,zapalony myśliwy,nie zyje od 30 lat,

jestem najstarszy z piatki rodzeństwa 4 braci+1siostra.

może to wzorce z dzieciństwa/wzięte od dziadka/

 ze zawsze staram się zapewnić rodzinie byt,i to zazwyczaj się udawalo,

ojciec w dziadka się nie wdal,i ogolnie miał w dupie

dziadek był samotnikiem,ale wszystko było na swoim miejscu,/tez tak lubie/

 nikt nie był glodny i potargany

ogolnie ojca nie miałem,no chyba ze mnie akurat "wychowywal" od czasu do czasu  /nie zyje od 1.5roku,/. mimo to brak mi go.

jestem tu,bo teksty marka pomogly gdy było najtrudniej,gdy zaczela do mnie docierać prawda

 

 

można normalnie pogadać bez trolli,ktos poradzi,ktos chce porady,super się tu czuje.

i jeśli my jesteśmy pojebani,to ciesze się ze ja tez.

 

.moj avatar to nie przypadek,mowi o mnie wiele... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wychowalem sie w normalnej rodzinie, w ktorej trwala walka o dominacje pomiedzy moimi matka a ojcem, do dzis nikt tej walki nie wygral. Swoj 'samorozwoj' zaczalem w mlodym wieku od czytania - lektury bardzo na mnie wplynely, zaczalem od Winnetou w pierwszych klasach podstawowki - wowczas myslalem o przyjazni, o wiernosci, o zasadach, o tym kim powinien byc mezczyzna. Potem oczywiscie doszlo duzo sci-fi i rozwazan filozoficznych nad natura czlowieka, inne ksiazki az po filozofie. Praca nad wyjsciem z niesmialosci zakonczona sukcesem w okresie liceum. Na studia wyjechalem z domu i od tamtego czasu nie mieszkam z rodzicami - dzieli nas zawsze kilkaset kilometrow.

Jestem praworeczny, mowie jak jest i sie z tym nie cyrtole. Z kobietami - ma byc my way or the highway - chetnych nie brak. Jestem ojcem, spotykam sie ze swoim dzieckiem nie czesciej niz raz na miesiac, nie zyje z jego matka bo jej odpierdolilo z dobrobytu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.