Skocz do zawartości

Rodzina patchworkowa - największe wyzwania, wasze doświadczenia


Rekomendowane odpowiedzi

"...14-latek uciekł z domu, gdzie zabił swoją macochę i ranił nożem jej 18-letniego syna"

 

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-01-26/wszedl-z-mlotkiem-i-nozem-w-reku-krecil-sie-jak-w-malignie-chelmianie-o-14-letnim-nozowniku/

Edytowane przez Normalny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Dane mi było podjąć próbę budowy patchworka.

 

To nie zagrało. Partnerka chciała abym jej dzieciom zastąpił ojca, którego nie mają, a moim dzieciom chciała zastąpić matkę, z którą dzielę się opieką po połowie. Po jakimś czasie okazało się, że koncepcje wychowywania dzieci moje i jej są różne. Nie zgadzałem się ze wszystkimi aspektami jej podejścia. Poza tym stwierdziłem, że jeśli chodzi o wychowywanie  moich dzieci nie chcę iść na żadne kompromisy, a decydować o tym tylko wraz z matką dzieci, z którą po rozwodzie utrzymuję poprawne stosunki. Była też kwestia problematycznych relacji między moimi dziećmi a partnerką. Odniosłem wrażenie, że dzieci się buntują, mimo że pytane mówiły co innego. W pewnym momencie zacząłem źle się czuć w tym domu i mieć dosyć tego układu. Koniec końców, zadecydowałem o zakończeniu relacji i wraz z dziećmi wyprowadziliśmy się. Dla mnie dobro moich dzieci jest ważniejsze od relacji z kobietami.

 

Mając na uwadze własne doświadczenia, odradzam Braciom po rozwodach i samotnym ojcom wchodzenie w patchworki.  Ja więcej tego robić nie zamierzam.

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.