Kubuś Puchatek Opublikowano 27 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2020 Przejdź do wyszukiwania Aborcja prawna, znana również jako aborcja finansowa a także jako prawo do aborcji dla mężczyzn(ang. paper abortion) – proponowana zdolność biologicznego ojca, przed urodzeniem dziecka, do rezygnacji z wszelkich praw, przywilejów i obowiązków wobec dziecka, w tym z pomocy finansowej. W ten sposób, przed urodzeniem dziecka, mężczyzna byłby w stanie uwolnić się zarówno od przywilejów, jak i wymogów ojcostwa. Co myślicie o tym pomyśle szwedzkich liberałów? to jest jedyny pomysł o jakim słyszałem żeby zrównoważyć, te prawo do pełnej aborcji o jaką walczą dzisiejsze feministki. Czy to że nie ma takiego prawa dla całego społeczeństwa blokuje wejście w życie pełnego prawa do aborcji? Chyba nie może być tak że połowa społeczeństwa dostaje jakieś prawo a reszta nie. Co konstytucja mówi na takie sytuacje? Słyszeliście o innych pomysłach jak wprowadzić aborcje dla 100% społeczeństwa? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 27 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2020 @Kubuś Puchatek ja myślę, że powinieneś zacząć od regulaminu/ avatara/ przywitania. Co do koncepcji aborcji prawnej, to jest dobry pomysł ale powinien dotyczyć jedynie osób, które nie żyją w związku małżeńskim, są w separacji lub trakcie rozwodu. Skończyło by się łapanie na dziecko, wyłudzanie wysokich alimentów od zamożnych ludzi i utrzymywanie mężczyzn w małżeństwie szantażem na ciążę. Ponadto nie uważam, że powinno to oznaczać zawsze utratę wszelkich praw i zobowiązań, można by wprowadzić kilka rozwiązań tak samo jak jest kilka form np. adopcji. Trzeba byłoby wprowadzić częściowe zrzeczenie praw i całkowite (czyli miękką i twardą aborcję prawną). Częściowe powinno oznaczać dobrowolność świadczeń finansowych i rzeczowych, czyli brak obowiązku alimentacyjnego na dziecko, przy jednoczesnym zachowaniu części praw rodzicielskich np. prawa do widzenia z dzieckiem, jeśli się łoży dobrowolnie jakieś symboliczne alimenty wyliczane % od pensji minimalnej. Opcja twarda to powinno być całkowite zrzeczenie się praw i obowiązków. W związek małżeński wchodzi się z zamiarem założenia rodziny, więc domyślnie dzieci poczęte w małżeństwie takie prawo nie powinno obejmować, chyba że przed wejściem w związek małżeński strony ustaliły, że nie chcą mieć dzieci i potwierdziły to notarialnie, wtedy opcja aborcji prawnej nadal byłaby właściwa. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tatarus Opublikowano 27 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2020 34 minuty temu, Kubuś Puchatek napisał: Chyba nie może być tak że połowa społeczeństwa dostaje jakieś prawo a reszta nie. Jak to nie ? Większość praw i przywilejów oparta jest na zasadzie wyłączności np.: prawo do obrotu ziemią, szybsze przejście na emeryturę etc. 37 minut temu, Kubuś Puchatek napisał: Aborcja prawna, znana również jako aborcja finansowa a także jako prawo do aborcji dla mężczyzn(ang. paper abortion) – proponowana zdolność biologicznego ojca, przed urodzeniem dziecka, do rezygnacji z wszelkich praw, przywilejów i obowiązków wobec dziecka, w tym z pomocy finansowej. W ten sposób, przed urodzeniem dziecka, mężczyzna byłby w stanie uwolnić się zarówno od przywilejów, jak i wymogów ojcostwa. Dlaczego to prawo miałoby dotyczyć tylko mężczyzn ? Zastanawiam się też jak takie prawo odnosiłoby się bezpośrednio do praw dziecka. 17 minut temu, Mosze Red napisał: Skończyło by się łapanie na dziecko, wyłudzanie wysokich alimentów od zamożnych ludzi i utrzymywanie mężczyzn w małżeństwie szantażem na ciążę. Tu także się nie zgodzę, takie prawo byłoby wykorzystywane w drugą stronę, do ucieczki przed odpowiedzialnością za swoje czyny. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Libertyn Opublikowano 27 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2020 Aborcja prawna powinna być możliwa tylko w wypadku możliwej aborcji na życzenie, do okresu prawnego jej wykonania. By nie było kwiatków w stylu rozmyślenia się w 7 miesiącu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubuś Puchatek Opublikowano 27 Maja 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2020 (edytowane) 16 minut temu, Tatarus napisał: Dlaczego to prawo miałoby dotyczyć tylko mężczyzn ? Dlatego że prawo do decydowania o aborcji ma tylko kobieta, a według prawa to co się rozwija w ciele kobiety jest tworzone przez dwie osoby i odpowiedzialność za to muszą brac na siebie te dwie osoby. Jeżeli kobieta miała by prawo zrzec się odpowiedzialności to dlaczego męzczyzna nie miał by mieć takiego prawa. Uważam że nie powinno się nikogo zmuszać do rodzicielstwa, niezależnie czy to jest kobieta czy mężczyzna. Co w sytuacjach kiedy mężczyzna chce tego dziecka a kobieta nie? Jak facet nie chce dziecka to wychodzi na świnie, jak kobieta nie chce to "jej ciało, jej wybór". Rasizmem tu śmierdzi i dyskryminacją. My nie jesteśmy wcale gorsi. "Zastanawiam się też jak takie prawo odnosiłoby się bezpośrednio do praw dziecka." Pewnie podobnie jak prawo aborcyjne. Edytowane 27 Maja 2020 przez Kubuś Puchatek 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tatarus Opublikowano 27 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2020 1 minutę temu, Kubuś Puchatek napisał: Jak facet nie chce dziecka to wychodzi na świnie, jak kobieta nie chce to "jej ciało, jej wybór". Z tego co się orientuje w Polsce nie obowiązuje "aborcja na życzenie". Co słusznie zauważył kolega @Libertyn Poza tym jest w tym wszystkim różnica czysto techniczna. Aborcja kończy sprawę, ze tak brzydko powiem, aborcja prawna wcale nie. Dziecko istnieje i jako pełnoprawny obywatel może domagać się od swojego ojca /jak i od matki/ zabezpieczenia swojego bytu. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cortazar Opublikowano 27 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2020 Ja to bym zalecał aborcję na odpisywanie użytkownikom ewidentnie olewającym regulamin. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubuś Puchatek Opublikowano 27 Maja 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2020 2 minuty temu, Tatarus napisał: Z tego co się orientuje w Polsce nie obowiązuje "aborcja na życzenie". Co słusznie zauważył kolega @Libertyn Poza tym jest w tym wszystkim różnica czysto techniczna. Aborcja kończy sprawę, ze tak brzydko powiem, aborcja prawna wcale nie. Dziecko istnieje i jako pełnoprawny obywatel może domagać się od swojego ojca /jak i od matki/ zabezpieczenia swojego bytu. Nawet w Szwecji nie ma aborcji na życzenie. Myślę ze to właśnie dlatego że nie da się uregulować tego tak żeby wilk był syty i owca cała. 2 minuty temu, Cortazar napisał: Ja to bym zalecał aborcję na odpisywanie użytkownikom ewidentnie olewającym regulamin. Proszę bardzo, Avatar specjalnie taki ładny dla Pana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cortazar Opublikowano 27 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2020 5 minut temu, Kubuś Puchatek napisał: Proszę bardzo, Avatar specjalnie taki ładny dla Pana. Ojej, dziękuję bardzo... Doprawdy wzruszyłem się. Nie trzeba było. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Libertyn Opublikowano 27 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2020 Facet tu i tak najmniej traci. Alimenciarz, mimo wszystko jest w o wiele lepszej sytuacji czy to towarzyskiej, czy zawodowej niż samotna matka. Samotna matka pozbawiona wskutek aborcji prawnej wszelkich praw do alimentów jest w tragicznej sytuacji, zwłaszcza jak tło rodzinne nie jest idealne, a dzieciak do najzdrowszych nie należy. Kto bowiem zwiąże się z taką? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 27 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2020 45 minut temu, Libertyn napisał: Alimenciarz, mimo wszystko jest w o wiele lepszej sytuacji czy to towarzyskiej, czy zawodowej niż samotna matka. Ale nas nie interesuje równość towarzyska, zawodowa tylko równość wobec prawa. 45 minut temu, Libertyn napisał: Kto bowiem zwiąże się z taką? Jej problem, to kobieta decyduje czy zajść w ciążę czy nie tak naprawdę, dla mężczyzny nie ma środka antykoncepcyjnego, który gwarantuje brak wpływu drugiej strony na ten środek. Osobiście uważam, że zobowiązanie alimentacyjne powinno powstawać jedynie w małżeństwie z wyłączeniem okresu separacji lub okresu po złożeniu wniosku rozwodowego (znaczy że dziecko było poczęte w trakcie rozwodu lub separacji), w innych przypadkach powinno być dobrowolne. Koniec łapania na dziecko, koniec 'ratowania' małżeństwa poprzez zajście w ciążę. Godzinę temu, Tatarus napisał: Dlaczego to prawo miałoby dotyczyć tylko mężczyzn ? Bo zasadniczo kobiety mają takie prawo, mogą dokonać aborcji w określonych wypadkach, a po urodzeniu oddać dziecko pod opiekę państwa bez żadnych konsekwencji i wpływu ojca, wystarczy że matka poda ojciec nieznany i zostawi dziecko w szpital, ewentualnie nic nie poda i zostawi w oknie życia. Czyli może zrzec się wszelkich praw nawet po urodzeniu, a ojciec dziecka nie. 4 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Libertyn Opublikowano 27 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2020 1 minutę temu, Mosze Red napisał: Ale nas nie interesuje równość towarzyska, zawodowa tylko równość wobec prawa. Zajdź w ciąże. Albo wymyśl sztuczną macicę co będzie rodziła dzieci na zamówienie po podpisaniu notarialnego zoobowiązania 1 minutę temu, Mosze Red napisał: Jej problem, to kobieta decyduje czy zajść w ciążę czy nie tak naprawdę, dla mężczyzny nie ma środka antykoncepcyjnego, który gwarantuje brak wpływu drugiej strony na ten środek. Tak. Jej całkowita decyzja. Kiedy, w jakiej ilości. A ojciec się z nią złącza w hive mind. To może być ich decyzja. Ale on może się rozmyślić jak się okaże że dziecko ma wady genetyczne. Choćby Downa. Zresztą nieraz tak właśnie jest. Nie powinno być. 1 minutę temu, Mosze Red napisał: Bo zasadniczo kobiety mają takie prawo, mogą dokonać aborcji w określonych wypadkach, a po urodzeniu oddać dziecko pod opiekę państwa bez żadnych konsekwencji i wpływu ojca, Oczywiście. Mogą. A potem dziecko radośnie sobie dorasta w placówce bo w jakiś sposób odbiega od perfekcji. W Polsce rodziny adopcyjne czekają na blond niebieskowłose dziewczynki. Dzieci porzucane na ogół na adopcje szans nie mają. Co innego na DPS. Tak niepowinno być 1 minutę temu, Mosze Red napisał: wystarczy że matka poda ojciec nieznany i zostawi dziecko w szpital, ewentualnie nic nie poda i zostawi w oknie życia. Dziecko zaś zostaje na wikcie państwa. To niedopuszczalne 1 minutę temu, Mosze Red napisał: Czyli może zrzec się wszelkich praw nawet po urodzeniu, a ojciec dziecka nie. I dobrze. Dziecko ponad wszystko. Jego dobro najważniejsze winno być. Niestety nieraz to worek kartofli w utarczkach rodzicielskich Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubuś Puchatek Opublikowano 27 Maja 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2020 Słyszałem o pewniej sprawie sądowej. Sytuacja dzieje się w Urugwaju gdzie aborcja jest legalna. Kobieta chce aborcji, facet nie. Facet idzie do sądu w którym podmiotem sporu jest płód, facet wygrywa sprawę. Kobieta musi donosić ciąże i oddać dziecko ojcowi. Trochę chore, ale sprawa załatwiona zgodnie z prawem. https://pl.globalvoices.org/2017/03/w-urugwaju-gdzie-aborcja-jest-legalna-postanowienie-sadu-przyznaje-mezczyznie-prawo-do-odrzucenia-decyzji-kobiety/ Nie sprawdzałem czy fake. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 27 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2020 @Libertyn czy zdajesz sobie sprawę, że w Polsce samotna matka, która jest obcykana w 'obsłudze' pomocy socjalnej jest w stanie wyciągnąć z różnych programów socjalnych (wliczając pomoc miesięczną, ale również taką która przysługuje raz do roku, czy raz na dwa lata) około 5 k miesięcznie, sama nie pracując. Do tego dochodzą inne bonusy jak alimenty. Dostanie mieszkanie socjalne, w między czasie złoży sobie podanie o komunalne, na które poczeka kilka lat, ale w końcu je dostanie bo jako samotna matka jest na szczycie kolejki. Dostanie mieszkanie komunalne, w którym zapłaci czynsz 100 - 200 pln w zależności od metrażu, po kilku latach będzie mogła je wykupić na własność za kilka tysięcy pln .... Do tego jak jest na socjalu, urzędy gminy płacą za nią ZUS i zdrowotne, więc dostanie normalną emeryturę. Do tego emerytura kobiet jest wcześniejsza i w większości finansowana z tego co wypracowali mężczyźni. Samotna matka żyje w Polsce jak pączek w maśle, a mężczyzna doświadcza alienacji rodzicielskiej, roli bankomatu i upokorzeń. W Polsce biedne samotne matki, to tylko te, które są biedne z wyboru, lub skrajnie głupie, lub mają nałogi, internet jest pełen blogów i for instruujących jak skutecznie ciągnąć socjal, w różnej formie. Natomiast to co ja proponuję sprawiłoby, że po pierwsze ilość tzw. wpadek spadła by do minimum, co oznacza mniej nieszczęśliwych i dzieci i dorosłych, bo na dzieci decydowaliby się tylko ci co faktycznie chcą je mieć i by się nimi opiekowali. Do tego wprowadzić obowiązkowe testy a ojcostwo i mogę się założyć, że tzw. niechciana ciąża występowała by o 90-95% rzadziej niż teraz. Automatycznie liczba dzieci porzuconych po porodzie spadłaby też do jakiegoś super niskiego poziomu, w 99% przypadkach dotyczyła by dzieci z poważnymi wadami rozwojowymi, ewentualnie poczęć wśród nieletnich. 6 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Libertyn Opublikowano 27 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2020 36 minut temu, Mosze Red napisał: @Libertyn czy zdajesz sobie sprawę, że w Polsce samotna matka, która jest obcykana w 'obsłudze' pomocy socjalnej jest w stanie wyciągnąć z różnych programów socjalnych (wliczając pomoc miesięczną, ale również taką która przysługuje raz do roku, czy raz na dwa lata) około 5 k miesięcznie, sama nie pracując. Tak. Ale zdaje sobie sprawę też że matka nie obcykana, taka zwykła dziewczyna co została sama z dzieciakiem, jak tylko jest w stanie to idzie do byle jakiej pracy. I jest po prostu traktowana nieraz jak gówno bo jest zdesperowana by tą pracę utrzymać. Nie każda samotna matka ma całą masę prawników w zanadrzu w postaci kuratora sądowego czy społecznego czy baby z mopsu która po prostu pod nos jej podetknie odpowiednie kwity. Nie, są też te, które mimo wszystko chcą pozostać normalne, normalnie funkcjonować. 36 minut temu, Mosze Red napisał: Do tego dochodzą inne bonusy jak alimenty. Nie chcesz płacić? Nie ruchaj lasek z którymi nie widzisz się w długim czasie, albo ruchaj po wazektomi. Najbezpieczniej. A jak inaczej, to licz się z konsekwencjami. Nie warto zadawać się z laskami które są w stanie robić akcje typu łapanie na dziecko. Jak się zadajesz i z taką zabawiasz. 36 minut temu, Mosze Red napisał: Dostanie mieszkanie socjalne, w między czasie złoży sobie podanie o komunalne, na które poczeka kilka lat, ale w końcu je dostanie bo jako samotna matka jest na szczycie kolejki. Dostanie. Ale mieszkania socjalne mają to do siebie że są nieraz po jakichś mętach społecznych. Ot, dostajesz miejscówe po meliniarzu/meliniarce która poprostu zachlał/a się. A przed samotną matką masz chociażby samotną matkę alkoholiczkę z dzieckiem z wadami alkoholowymi. 36 minut temu, Mosze Red napisał: Dostanie mieszkanie komunalne, w którym zapłaci czynsz 100 - 200 pln w zależności od metrażu, po kilku latach będzie mogła je wykupić na własność za kilka tysięcy pln .... Mieszkań komunalnych jest o wiele za mało. Zresztą u mnie w mieście, czynsz w komunalnym to jakieś 12/metr2. Nie sądzę by były lokale tak małe by mieścić się w tych kwotach 100-200. Sporym problemem tu jest właśnie ten wykup. Komunalne powinny być zawsze własnością samorządu i nie powinno być wykupu. Niestety motywuje siekrętactwo i kombinatorsytwo zamiast pomagać tym co trzeba 36 minut temu, Mosze Red napisał: Do tego jak jest na socjalu, urzędy gminy płacą za nią ZUS i zdrowotne, więc dostanie normalną emeryturę. Normalną czyli? 36 minut temu, Mosze Red napisał: Do tego emerytura kobiet jest wcześniejsza i w większości finansowana z tego co wypracowali mężczyźni. Bzdura. emerytura zarówno kobiet jak i mężczyzn jest pokrywana z wkładów obecnie pracujących. Zarówno kobiet jak i mężczyzn, oraz z podatków. 36 minut temu, Mosze Red napisał: Samotna matka żyje w Polsce jak pączek w maśle, a mężczyzna doświadcza alienacji rodzicielskiej, roli bankomatu i upokorzeń. Błąd, samotna matka kombinatorka-manipulatorka żyje jak pączek. Są rodziny gdzie są rozwody na papierze a oboje żyją dalej razem. Wszak łatwiej o socjal. 36 minut temu, Mosze Red napisał: W Polsce biedne samotne matki, to tylko te, które są biedne z wyboru, lub skrajnie głupie, lub mają nałogi, internet jest pełen blogów i for instruujących jak skutecznie ciągnąć socjal, w różnej formie. Lub te które są zbyt ambitne by żerować na innych. Takie też się zdarzają, ale jest ich nikła ilość 36 minut temu, Mosze Red napisał: Natomiast to co ja proponuję sprawiłoby, że po pierwsze ilość tzw. wpadek spadła by do minimum, co oznacza mniej nieszczęśliwych i dzieci i dorosłych, bo na dzieci decydowaliby się tylko ci co faktycznie chcą je mieć i by się nimi opiekowali. Czy 16 latka wpadająca na zielonej szkole chce wyłudzić alimenty lub zgarnąć na dzieciaka 16 letniego kolegę? A co jak panna zupełnie nie ogarnia że coś się może stać jak penis ją połaskocze?Bo tak wygląda sporo wpadek. I co w takiej sytuacji? Nielaty, upośledzeni w stopniu różnym tez zaliczają wpadki 36 minut temu, Mosze Red napisał: Do tego wprowadzić obowiązkowe testy a ojcostwo i mogę się założyć, że tzw. niechciana ciąża występowała by o 90-95% rzadziej niż teraz. To oczywista oczywistość 36 minut temu, Mosze Red napisał: Automatycznie liczba dzieci porzuconych po porodzie spadłaby też do jakiegoś super niskiego poziomu, w 99% przypadkach dotyczyła by dzieci z poważnymi wadami rozwojowymi, ewentualnie poczęć wśród nieletnich. Moim zdaniem powinieneś się zapytać o opinię co do skuteczności, kogoś kto realnie się w tym babrze. Jakiegoś kuratora sądowego co kursuje po matkach samotnych, tych mniej samotnych, tych haremowych, jak i ojczulkach którzy raz są, raz ich nie ma. Tych którzy sobie dzieci wyrywają, podrzucają, tych którzy dziećmi żyją i tych co sobie przypomną bo w MOPS mówią ze tak łatwiej będzie o mieszkanie czy inny socjal. Jednym z efektów 500 + było to że nagle w całej Polsce rodzice wystąpili o prawa rodzicielskie 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 27 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2020 7 minut temu, Libertyn napisał: Bzdura. emerytura zarówno kobiet jak i mężczyzn jest pokrywana z wkładów obecnie pracujących. Zarówno kobiet jak i mężczyzn, oraz z podatków. Mężczyźni wypracowują większość podatków bo panie chętnie podejmują mniej wymagające prace, które zarazem są mniej płatne, dodatkowo spory odsetek kobiet w ogóle nie podejmuje pracy bo żyje z męża lub socjalu, kobiety idą dodatkowo wcześniej na emeryturę. 9 minut temu, Libertyn napisał: Normalną czyli? Czyli teoretycznie zależną od tego ile wypracowała, a wylicza się jeśli dobrze pamiętam z 10 lat gdy najlepiej się zarabiało. Czyli na dobrą sprawę większość życia może przesiedzieć na socjalu, i popracować 10 lat na dobrze płatnej posadzie i mieć wysoką emeryturę, a jak przesiedzi całe życie na socjalu, będzie miała najniższą, ale nie martw się taka zaprawiona w bojach socjalistka będzie ciągnąć różne formy pomocy nawet na emeryturze. 12 minut temu, Libertyn napisał: ale jest ich nikła ilość Właśnie. Wyprodukowano pokolenie patologii i produkuje się kolejne. 13 minut temu, Libertyn napisał: Czy 16 latka wpadająca na zielonej szkole chce wyłudzić alimenty lub zgarnąć na dzieciaka 16 letniego kolegę? A co jak panna zupełnie nie ogarnia że coś się może stać jak penis ją połaskocze?Bo tak wygląda sporo wpadek. I co w takiej sytuacji? Nielaty, upośledzeni w stopniu różnym tez zaliczają wpadki Czy 16 latka, czy osoba upośledzona ma opiekuna prawnego, to nie jest średniowiecze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser81 Opublikowano 27 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2020 (edytowane) Jeśli dziecko nie zostało zrobione w małżeństwie, mężczyzna powinien mieć pełne prawo zrzec się wszystkich obowiązków i przywilejów, a kobieta pełne prawo do aborcji. To by nauczyło kobiety rozsądku. Kobiety albo przestały by się puszczać na lewo i prawo albo zaczęły by dbać o zabezpieczenie. Edytowane 27 Maja 2020 przez DuchAnalityk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Libertyn Opublikowano 27 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2020 3 minuty temu, DuchAnalityk napisał: To by nauczyło kobiety rozsądku. Kobiety albo przestały by się puszczać na lewo i prawo albo zaczęły by dbać o zabezpieczenie. A misie by płakały bo seksu nie ma tak szybko. Bo naturalną rzeczą by było unikanie ryzyka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser81 Opublikowano 27 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2020 (edytowane) Albo naturalną rzeczą byłoby nie dawanie dupy bad-boyom myślącym tylko o sobie, zamiast tego seks z odpowiedzialnymi mężczyznami(którzy mogą być tak sam atrakcyjni fizycznie jak badboye). Edytowane 27 Maja 2020 przez DuchAnalityk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Libertyn Opublikowano 27 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2020 4 minuty temu, DuchAnalityk napisał: Albo naturalną rzeczą byłoby nie dawanie dupy bad-boyom myślącym tylko o sobie, zamiast tego seks z odpowiedzialnymi mężczyznami(którzy mogą być tak sam atrakcyjni fizycznie jak badboye). Albo seks po ślubie jak za dawnych czasów. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rycerz76 Opublikowano 27 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2020 4 godziny temu, Kubuś Puchatek napisał: Co myślicie o tym pomyśle szwedzkich liberałów? Nie lubię praw które mają obowiązywać wszystkich ale jak się upierasz to jestem za całkowitym brakiem jakichkolwiek alimentów. To co proponują jest jednak pewnym krokiem naprzód. 4 godziny temu, Kubuś Puchatek napisał: Co konstytucja mówi na takie sytuacje? Nic konstytucja tylko bredzi coś o równości obywateli wobec prawa. Jeżeli tak to powinno być prawo, że dziecko po ukończeniu 18 roku życia mogłoby zabić matkę to byłaby logiczna konsekwencja uznania aborcji. Pełne prawo do aborcji symetryczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi